dusje Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 Ale sie porobilo:shake: Elza, a czy mowilas Lukaszowi ze Tobi jest malutki? Przeciez moglby jechac na przodzie przy nogach na jakims kocyku Quote
ElzaMilicz Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 Magda, nie przejmuj się. ;) Ja z nim skończyłam. Quote
brazowa1 Posted December 28, 2008 Author Posted December 28, 2008 Cholera jasna :shake: Elzo, a ten 10stycznia aktualny? Quote
ElzaMilicz Posted December 28, 2008 Posted December 28, 2008 [quote name='brazowa1']Cholera jasna :shake: Elzo, a ten 10stycznia aktualny?[/QUOTE] Wcześniej czy później coś się poukłada. Wszystkie na to pracujemy. ;) Quote
mala002 Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 [B]ElzaMilicz[/B] wyslalam Ci PW:razz: Quote
ElzaMilicz Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 [IMG]http://images30.fotosik.pl/308/1124701b8a0c0ff5med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/44/d70eb9fb2cd4d8d8med.jpg[/IMG] Ten to umie robić miny. :roll: Dziś koleżanka określiła jego wiek na 4 lata. :p [IMG]http://images36.fotosik.pl/44/cd75083142fe8624med.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/44/4984695e290dcacemed.jpg[/IMG] Tutaj dzieci oglądają "Króla lwa", a [B]Tobi-ński[/B] namiętnie...kanapkę Konrada. [IMG]http://images33.fotosik.pl/432/947a7100541ebac8med.jpg[/IMG] Quote
akucha Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Śliczne zdjęcia, one takie przyjazne psiątka są. Widać, że dzieciaczki wcale się ich nie boją :lol: No, niech to czekanie trwa jak najkrócej ;) Quote
koss Posted December 30, 2008 Posted December 30, 2008 A ja tam nie wiem [COLOR=darkgreen][B]-Elza sorry[/B][/COLOR]-ale Panowie maja swwwwwietnie..i ....aby tak ....najdłuzej ...ucccccccciekam:diabloti: [COLOR=blue][B]'Król Lew", Konrad z bratem, a ich ze stopy porozrzucane na Tobińskimi do tego kanapka w roli głównej[/B][/COLOR] -to moje ulubione ujecie : [B]Złota Żaba-I Nagroda na Camerimage dla " operatora" tego filmu[/B] Quote
brazowa1 Posted December 30, 2008 Author Posted December 30, 2008 Dzieci w przyszlości beda niezlymi znawcami psow :) jeszcze o nich uslyszymy :) pani "psi psycholog" pojdzie w niepamieć,a Fisher spali caly naklad swoich ksiażek ze wstydu. Quote
samoglow Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Slicznie zaczal sie Nowy Rok!!!!! :multi::loveu::multi::loveu::multi: Quote
Fortuna Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 [B][U]Tiko i Tobi juz sa we wlasnym domu w Holandii[/U][/B]. Dojechali tam dzisiaj przed 7 rano. Mam dwa zdjecia , ale bardzo kiepskie, nie wiem czy to godzina czy to moze moj telefon. Wysiadly baterie w moim aparcie fotograficznym. Natasja jednak przysle mi zdjecia . Poza tym spalismy dzisiaj jakies dwie lub trzy godziny i chyba cos ze zmeczenia pomieszalam robiac te zdjecia. Bylismy odebrac chlopcow cala rodzina i jestemy zachwyceni. Mialam doczynienia z roznymi psami, ale te zrobily na mnie duze wrazenie, przeslodkie i bardzo ufne. Czlowiek to ich przyjaciel z zalozenia. Marcin, moj synek chcial je wziasc do domu. Tobi oczywiscie cala droge byl do niego przytulony. Natomiast Tiko to pilot samochodowy, wszystko musi zobaczyc i dopilnowac czy przypadkiem nie zboczylismy z drogi. Tiko przylgnal do swojej pani i nie chcial juz za nami isc, Tobi sie zastanawial. Oczywiscie teren zostal oznaczony. Beda mialy dobrze. Dzisiaj wieczorem Natasja bedzie do mnie dzwonic i opowie mi jak tam pierwszy dzien. Elzo, dzieki za nowiutki koszyk, zostawilam go im pomimo, ze zostaly im kupione dwa nowe koszyki. Ich pani kupila im wszystko, smycze miseczki, koszyli, jakies zabawki, itp. Ale jeszcze raz dzieki za wszystko Elzo. Aha, transport zalatwila Elza, panowie, ktorzy przwiezli Tiko i Tobiego bardzo przyjazni, nawet zastanawiali sie czy nie lepiej bylo jechac im w nasze strony i przywiesc nam pieski blizej domu, ale bylo juz za pozno. Prawdopodobnie gdyby nie mieli w aucie Tiko i Tobiego nie pojechaliby dalej , tylko gdzies sie zatrzymali poniewaz warunki na drodze byly okropne, a na dodatek autostrady byly zapchane przez polakow jadacych po swietach do Anglii, Holandii i Niemiec. Dzieki wielkie Elzo za transport. [IMG]http://images27.fotosik.pl/309/0835d388dc7c305bmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/311/15e6add8f7260311.jpg[/IMG] Quote
toyota Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Z drżącym sercem zaglądam na wątek , czy udało się wreszcie zorganizować transport , czy Natasja nie zniecierpliwi się i nie sprawi sobie innego pieska , a tu takie WSPANIAŁE WIEŚCI :multi:. Elzo jesteś Wielka !:loveu: Quote
ponka1 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Wspaniale, tyle ludzi w to zaangażowanych, no i nareszcie panowie dotarli do celu :multi:, też bałam się, że na koniec coś nie wyjdzie. Wszystkiego naj dla psiaków i ich nowych włascicieli. Quote
Agnie Koty Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Po prostu, cudownie! Czy ktoś już Wam mówił, że jesteście kochane? :lol: Quote
Anna222 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Fortuno, znowu zrobilas co wspanialego! Pozdrow nowych wlascicieli i wszystkim Wam zycze szczesliwego Nowego Roku! Dzieki za ta nowa przyszlowc dla pieskow i za pomoc tak wielu ludzi! Quote
brazowa1 Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 Elzo,Fortuno,Koss,Bambino,Neloniku,Akuszko-dziekuje. Przepraszam,jak kogos pominełam,ale tak wiele osob sie zaangazowalo w losy tej dwojki. Robaczki maja swoj,najbardziej wlasny dom.Nie wyobrazam sobie,aby mogly w czymkolwiek zawieść swoja nowa Pania.Wystarczy,ze je pokocha. Fortuno,bedziemy bardzo wdzieczni za kazda wieść o nich. Quote
mru Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 aaaaaaaaaaaaaaaa :multi::multi::multi: o matko!!! Quote
Fortuna Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Rozmawialam z Natasja , wszystko u nich jest w najlepszym porzadku. Natasja bardzo zadowolona. Zreszta Brazowa ma racje, latwo pokochac Tiko i Tobiego. Naprawde wywarli na nas wszystkich wspaniale wrazenie. W samochodzie byli przekochani. Bez szalenstw, spokojnie, bez stresu, tak jak by znali nas juz cale swoje zycie. Zostalismy wycalowani, szczegolnie Marcin. Mysle, ze to ich dom juz do konca ich zycia, zawsze jednak pamietajcie w pogotowiu jest Fortuna. Natasja wybiera sie z chlopakami do weterynarza, beda tez prawdopodobnie chodzic do fryzjera :evil_lol: poniewaz ona mam wrazenie nie odwazy sie robic to sama. Nie wiem czy ich nie wykastruje, ale to dopiero po rozmowie z weterynarzem, tutaj sie wacha ze wzgledu na ich wiek. :loveu::loveu::loveu: Quote
koss Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 BOze jak lubie takie historie.:angel:....pasjami,....Pani Krystyno ..dobrze sie dziewczyny spisały ..prawda???? Elza -smutno CI troszku.....buziaki..:calus:, a jak to nie wystarczy to podeslę Ci inną bidę ..:siara:.. LUBIĘ z Wami kobitki przebywać -bidy i problemy te same ...ale jakby inaczej....:ices_bla: Quote
ponka1 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Nawet na setnej stronie wątku chłopaki do własnego domu dojechali. Pięknie się to wszystko zamknęło :lol: Quote
brazowa1 Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 oj,no faktycznie! jaka ładna symbolika :) Quote
kosu32 Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 Dziewczyny !!! Dzięki ludziom takim jak Wy świat wydaje sie lepszy. :loveu: Jesteście wspaniałe !!! :multi: Serdecznie Wam gratuluję że dopiełyście swego a psiakom życzę wszytkiego NAJ NAJ NAJ (wiem że tak będzie). :cool3: [COLOR=red]P.S.[/COLOR] [COLOR=red]Możecie się jakoś sklonować w większych ilościach ??? ...[/COLOR] :diabloti: Quote
brazowa1 Posted January 5, 2009 Author Posted January 5, 2009 wiesz,20 razy Elza i masz problem bezdomnosci w Polsce rozwiązany. Quote
akucha Posted January 5, 2009 Posted January 5, 2009 O jesssuuuuuu, hurrra :multi::multi::multi::multi::multi: Elizo, Fortunio, jesteście kochane babeczki!!!! dzięki!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.