Łódź-Prezesik grzeje tyłeczek w nowym domku :D

[nata od jadzi]

nie ma zdjęć, bo wszystko się działo w strasznym pośpiechu.

moriaaa miała telefon ze schronu - zabrali od jakiejś wariatki 30 kotów i dwuletniego ślicznego i grzecznego jamniczka! jest bardzo wystraszony, nie wie co się dzieje. na marmurowej nie ma miejsc, ale na dzisiaj i na noc udało się go umieścić w zwierzętarni. jutro rano niestety trafi do boksu jeśli go nie zabierzemy :placz:nie wiem dokładnie co się stało, ale wetki się bardzo o niego boją, czyli musi być naprawdę źle. mówiły, że jak trafi na boksy ogólne, to stanie się tragedia...

przez noc jamniś zostanie w zwierzętarni.

[B]JUTRO RANO MUSIMY GO ZABRAĆ - ALE GDZIE??[/B] w hotelu mamy już jednego schroniskowego jamnika, drugi - Kacperek czeka u "właścicieli" na nowy dom. nie wiemy co robić, a rano będzie trzeba już podjąć jakieś kroki!

[B]BŁAGAMY O TYMCZAS! NIE POZWÓLMY ŻEBY ZOSTAŁ ZAGRYZIONY!![/B] :placz:

więcej pewnie napisze moriaaa, ale teraz jest w trasie.

podaję swój numer, jeśli któraś z cioteczek będzie umiała pomóc...
668 178 869 Natalia

[malagos]

A Pogódka?? Szuka jamnika przecież!

[hanka456]

Jamniś szuka domu. Na już, na teraz.

[Isadora7]

Co się dzieje - tragedia, jamnik za jamnikiem. Swoje propozycje dałam telefonicznie


:loveu:

[nata od jadzi]

niezastąpiona Isadora :loveu: zaoferowała swoją pomoc, ale ona już miała wziąć czarnego Kacperka w przyszłym tygodniu... i w tej sytuacji Kacperek zostanie na lodzie, bo pilniejsza sprawa tego malucha...

...ale może jeszcze coś w łodzi się znajdzie? co ciotki?

[Kar0la]

Matko kolejny jamniś. :-( A ten domek od Pogódki? Może by się spodobał. Wtedy jeden chłopak do nowego domu, a drugi do Isadory.

[Ola164]

Oj, oj kolejny jamnik :( Co tu się w ogóle dzieje?! :placz:

[eurydyka]

smutne, ale trzymamy kciuki, zeby mu sie udalo

[katya]

Podnoszę.....

[beka]

chłopczyk czy dziewczynka?

[Argat]

Kolejny... :shake:

[nata od jadzi]

[quote name='beka']chłopczyk czy dziewczynka?[/QUOTE]

chłopaczek, czarny podpalany jamniczek...

[Isadora7]

Ciotka Isadora czeka na ciebie :loveu:

[Ola164]

Ciocia Isadora jest niezastąpiona w jamniczych sprawach :loveu:

[Isadora7]

[quote name='Ola164']Ciocia Isadora jest niezastąpiona w jamniczych sprawach :loveu:[/quote]

Jamnicze sprawy podobnie jak tobie są mi bardzo bliskie

Jakby ciotki wrzuciły parę zdjęć malucha to mogłabym mu jakąś historyjkę ułożyć, zilustrować i przygotować allegro. Każda chwila jest cenna, bardzo cenna, tyle innych jeszcze czeka na pomoc.

[jola od jadzi]

Przed południem będziemy w schronisku to zrobimy mu zdjęcia

[malagos]

Strasznie duzo jamników ostatnio, prawda? :shake:

[jola od jadzi]

Jakby się wszyscy zmówili,żeby wyrzucać...

[malagos]

A dzis taki deszczowy dzień :shake:
Mam nadzieję, zę zdjecia i spacerki sie udadzą :roll:

[Kar0la]

No dzisiaj pogoda okropna, zupełnie niejamnicza. :shake:

[Ola164]

Jamniki teraz najchętniej pospałyby w ciepłym łóżeczku....

[Fortuna]

To zycze Wam choc troche sloneczka. Czekamy na zdjecia jamniczka.

[ewatonieja]

ta psycholka napisała do schroniska list pod koniec marca ze za dwa dni umiera i musza jej pomóc z inwentarzem czego to ludzie nie wymyślą
biedne koty i jamnik :((

[nata od jadzi]

wieści od morii - jamniś ma na imię Prezes, jest śliczny, czarny podpalany i wykastrowany :) co mnie trochę dziwi, bo która psycholka wykastrowałaby jamnika? zastanawiam się czy on nie jest ze schronu...
aha, jest też wielkości mniejszej niż standardowa - nie wiem czy to miniaturka, ale na pewno jest drobny.

zdjęcia będą wieczorem, moriaaa też pewnie napisze coś więcej.

[Ola164]

Oj, miniaturka czyli 5kg milosci :loveu::loveu::loveu: