Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='GreenEvil']Ej, no pilnowac musisz, zeby
a) nie utopil sie z ciekawosci w otwartym kiblu
b) nie wkladal pyska w palnik
c) nie sprawdzal, czy daje sie jesc prosto z gotujacego sie garnka
d) nie sciagnal sobie zelazka na glowe
... itp...
poza tym nic mu nie bedzie ;) (spadniecie z szafy grozi tylko zawalem serca wlasciciela oraz stluczeniem nogi.. ale 3 nogi wystarczaja w zupelnosci, wibrysy przypalone o swieczke w dzikiej zabawie odrastaja, na zamkniecie w szafie wystarczy darcie japy - ktos przyjdzie i otworzy, nie wspomne, ze fajnie jest tez schowac sie w poszwie na koldre i tam sobie smacznie chrapac w momencie, kiedy duzi z panika przewalaja po raz drugi caly dom do gory nogami... a chwile pozniej wysunac pysio i slodko zapytac "miau?") [quote]



Ad pnkt. b - jak to zrobił mój trzyłap Karol, że nadpalił sobie brwi a wąsy zostały całe. Nadmieniam, że zawsze pilnuję, żeby gaz pod garkiem był mały i nie wystawał poza jego dno. Odeszłam tylko 5 kroków, aby odebrać telefon :razz:

Posted

Borysek już po śniadanku i relaksuje się przed podróżą w nasłonecznionym pokoiku.
A w nocy było sioo i qoo ( trochę za jasna i za mało kształtna) i to gdzie zrobiona: w KUWECIE :multi:
Borysek to super kot, ale bardzo boi się podniesionej ręki. Trzeba przy nim poruszać się bardzo powoli, bo każdy gwałtowniejszy ruch powoduje, że kot ucieka i chowa się.

Posted

Ja czekam zwarta i gotowa na hasło do wyjazdu po kawalera :p
Łazienka przygotowana, na razie musi tu Borysek pomieszkać, aż oswoi sie z psami. Po chałupie biegają 4 małe kalibrowo szczekliwe suczki i 1 nieszczekliwa bokserka.

Posted

Tadam!

Kot dojechał do Różana, tu został (w samochodzie!) przełozony do drugiego transportera, i po 20 min byliśmy u nas w domku. Na razie łazienka, ale przestronna i widna. Nie bardzo chciał wyjść z tansportera, ale delikatnie i bez oporów został wyjęty. Mąż zdjął mu opatrunek z łapki i "metkę" szpitalną. Jeszcze zaogniona jest ta rana na udzie, ale na razie zostwimy ją w spokoju. Kota położyliśmy w miękkiej budce. Spodeczek jedzonka zjadł, nawet z checią.

Posted

Borysku, teraz już wszystko bedzie dobrze :loveu: Jesteś w SWOIM domku, który będzie o Ciebie bardzo dbał. I Ty też dbaj o domowników :loveu::loveu::loveu:

Posted

No to się poryczałam ze wzruszenia i w ogóle.
Poprosimy baaaardzo, kiedyś o zdjęcia naszego małego idola:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

No to i ja już jestem w domku.
Tweety, melduję, że zadanie zostało wykonane ;).
Malagos, miło Was było poznać :lol:.
Cieszę się, że Borysek już we własnym domku. Tyle Chłopak wycierpiał, tyle doznał bólu i stresów.
Dobrze, że apetyt dopisuje to i zdrówko będzie szybciej wracać.
Bądź szczęśliwy :loveu: Borysku z cudnymi oczami.

Posted

Jeszcze w transporterku

[B][img]http://upload.miau.pl/3/89028.jpg[/img][/B]

Już u siebie w budce

[B][img]http://upload.miau.pl/3/89030.jpg[/img][/B]


[B][img]http://upload.miau.pl/3/89032.jpg[/img][/B]

Posted

tak, to świeży nabytek:shake: myslę, że rivanol tu by wystarczył. Ale pięknie mu te łapki porosły, wyglądają jak nie z tego kota z tą króciutką sierścią

Posted

Borysek bardzo lubi drapanko i głaskanko. Najpierw patrzy wystraszony, a potem nawet brzusio pokazuje. Kochany koteczek.
Dzięki Malagos za zdjecia, a już miałam iść spać ;)

Posted

Rano sprzątnełam kuwaetkę, Borysek obdarował nas wszystkim czego oczekiwaliśmy :evil_lol:
miseczka z jedzonkim pusta, po odrobince słodkiej śmietanki ani sladu :cool3:
Został na dzień dobry wygłaskany po chudym grzbiecie, postawiłam mu chrupki i miekką karmę z puszki nie do budki, ale trochę dalej, by sie poruszał. Jeszcze te oczyska przestraszone, ale będzie dobrze :p

Posted

Tyle wzruszeń od samego rana :oops:
Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że kociak w końcu będzie miał kogoś, kto będzie o niego dbał!!! Dzięki Malgos :loveu:

p.s. oszaleję przez to dogo :mad:

Posted

[quote name='desideratum']a ja się tak przyzwyczaiłam do Boryskowego banerka, że jakoś tak trudno mi sie z nim rozstać.. może ktoś zrobiłby nowy, ale bardziej optymistyczny? :loveu:[/QUOTE]

No to proszę :) tak na szybko

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/187/c11e68be78905573.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='EVA2406']No to i ja już jestem w domku.
Tweety, melduję, że zadanie zostało wykonane ;).
[/quote]

przepraszam:oops: z tego wszystkiego zapomniałam podziękować Ci z tak sprawny transport i opiekę nad kociuszkiem.

Posted

[quote name='Margo05']Ja już mogę zdjąć Boryska z podpisu, prawda?
:multi::multi::multi:[/quote]
Ja już to dawno zrobiłam. To miejsce trzeba szybko zapełniać następnymi bidami, żeby szybko domki się znajdowały.

Posted

[quote name='Tweety']przepraszam:oops: z tego wszystkiego zapomniałam podziękować Ci z tak sprawny transport i opiekę nad kociuszkiem.[/quote]

Kochana Cioteczko, ale mnie nie o podziękowania chodziło ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...