gagata Posted June 2, 2008 Author Posted June 2, 2008 Z konta fundacji pieniądze mogłyby iść tylko jako zwroty za faktury (do weta za sterylki lub leczenie psów, za materiały na budę lub płot )ale robocizna i zakupy bezfakturowe już niestety nie:shake::shake::shake:. Maila zaraz prześlę, czekałam z tym na moment, gdy fizycznie będę miała te obróżki Quote
żaba88 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Wet-siostro wiesz chyba dobrze że mają uraz do Twojej osoby. Quote
Wet-siostra Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 [quote name='żaba88']Wet-siostro wiesz chyba dobrze że mają uraz do Twojej osoby.[/quote] Wierm,choć uważam,że niczym im nie zawiniłam... ich uraz nie ma żadnych racjonalnych podstaw...Chciałam i chcę im pomóc...Gdybym się odwracała od każdego,kto ma do mnie jakiś uraz-byłabym chyba głupia... Przecież nie mogę udać,że nie ma problemu...:oops: Quote
Wet-siostra Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Oj,Żabko,nie przesadzajmy.Czytałam ten artykuł-nie napisano tam niczego,co nie byłoby zgodne z prawdą...Naprawdę boję się,że prędzej czy później w tym domu może dojść do nieszczęścia.I że trzeba jakoś pomóc,rozwiązać ten problem.Bo problem JEST i nikt mi nie wmówi,że nie ma...A najłatwiej by było udać,że nie ma-i po sprawie...Wiem,że p.Romę zabolało nazwanie jej w artykule starszą kobietą...Ale taka jest prawda...To jest starsza Pani...To już bardziej powinien ją boleć tytuł tego wątku-tu pisze STARA... Tej kobiecie jest potrzebna pomoc,to nie ulega watpliwości...Nie ma powodów do urazu...Ja bym się cieszyła,gdyby ktoś się mną zainteresował i zaproponował pomoc... Quote
gagata Posted June 2, 2008 Author Posted June 2, 2008 Zaba, a czy wyraziłbyś zgodę, bym w pierwszym poście wątku dodała też Twoje konto - ludzie mieliby wybór i nie wyglądałoby to podejrzanie. Ci, którzy ten wątek znają, wiedzą,że nic nie poszło na zmarnowanie a potrzeby nadal są ogromne... To jeszcze nie koniec płotu - zamierzamy wzmocnić go - końskim targiem - od strony podwórka przez dodanie wąskiego pasa blachy falistej , tylko na łączeniu siatki z podmurówką,żeby psy Romy nie wypracowały zbyt szybko nowych dziur. Płot od tyłu nie musi już być na podmurówce i boksy można zrobić przez wkopanie siatki na 30 - 50 cm w ziemię. Ale jakieś budy , zadasznie ai tak być muszą, choć ona ma tam trochę drzewek Quote
SZPiLKA23 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Ja uwazam ze jezeli ktos przyjmuje pomoc od innych a od jednej osoby nie chce no to trudno, nic na siłe, Pani Roma nie raz została skrzywdzona przez ludzi ktorzy mieli jej pomoc czesc pewnie chciała dobrze, a czesc tylko kryła sie pod zasłona pomocy zeby zaszkodzic lub uzysac jakies profity, a wiec nie dziwmy sie ze moze miec problem do kogos nawet o drobna rzecz... Quote
Wet-siostra Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Szpileczko-ale ja absolutnie nie chcę nikomu szkodzić,nie zależy mi też na profitach...Oczywiście,nie da się nikomu pomóc na siłę-ale myślę,że można by im powiedzieć,że jeśli się chcą okąpać(w misce to nie to samo...)-wanna jest do dyspozycji. Żabko-a może Ty udostępnisz swoją???:eviltong: :evil_lol: Quote
SZPiLKA23 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 [quote name='Wet-siostra']Szpileczko-ale ja absolutnie nie chcę nikomu szkodzić,nie zależy mi też na profitach...Oczywiście,nie da się nikomu pomóc na siłę-ale myślę,że można by im powiedzieć,że jeśli się chcą okąpać(w misce to nie to samo...)-wanna jest do dyspozycji.[/quote] Wet- siostro wiem ze nie chcesz szkodzic dlatego napisłam "niektorzy" ;) Quote
weronika1 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Kochani dla nas to proste zaprosić i mogli by się wykąpać, nie byłoby problemu lecz dla tych osób jest to krępujące. Siastro wet nie przesadzaj z tą luksusową łazienką ,z powodzeniem można sie wykapać lecz znając życie napewno chcieliby u siebie.Ja doskonale ich rozumię. Może lepiej kupić dużą michę i przygotować kąpiel w ich własnym domu, ciepłej wody na kuchnię nagrzać i po sprawie.Tylko aby sie wykąpali to musi być mniej tych psiaków. Wydaje mi się ,że w pierwszej kolejności załatwiać adopcje ile się da. Przedewszystkim przekonać Pania Romę że te zwierzaki idą w dobre ręce. Quote
żaba88 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 [quote name='gagata']Zaba, a czy wyraziłbyś zgodę, bym w pierwszym poście wątku dodała też Twoje konto - ludzie mieliby wybór i nie wyglądałoby to podejrzanie. Ci, którzy ten wątek znają, wiedzą,że nic nie poszło na zmarnowanie a potrzeby nadal są ogromne...[/quote] Pewnie że się zgadzam ;) Quote
żaba88 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Ja myślę że trzeba porozmawiać z kimś z UM o przeprowadzce psów do schroniska. Quote
Wet-siostra Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 [quote name='weronika1']Siastro wet nie przesadzaj z tą luksusową łazienką [/quote] Cioteczko-lepsza,niż u mnie...:evil_lol: :eviltong: A co do przejęcia psów-miejmy nadzieję,że p.Roma nie zmieni zdania w ostatniej chwili... Quote
weronika1 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Byłam dzisiaj i Pani Roma czeka na Kasiulę , bo mówi że zgodzi się im oddać psiaki i wie że dziewczyny jak załatwiają adopcję to na pewno sprawdzają gdzie te psy idą. Do schroniska narazie nie odda do czasu gdy tam się nie zmieni sytuacja. Najważniejsze aby oddała przynajmniej z 15 psiaków. Nie daje sobie rady, bardzo ją bolą stawy, nie może długo stać. Proponowałam jej że zawiozę ją do lekarza odpowiedziała mi że najlepiej żyć w nieświadomości . Podziękowała mi za propozycję i do lekarza może wziąść taksówkę. Narazie nie jest tak źle odpowiedziała z uśmiechem. Quote
Margo05 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Czyli zawzięcie uparta :loveu: Ale ze szkodą dla siebie. Ech... i co tu robić? Quote
żaba88 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Ale nikt nie jest w stanie zabrać na raz 15 psów i szukać im domów. Quote
weronika1 Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 Wiem,że od razu nie zabierze nikt 15 psów ale gdyby udało się zabrać do schronu a stamtąd do adopcji to by było super.Niektóre są tak piękne, miłe, że aż serce się kroi , że nie maja normalnego domu. Kochani , tam jest naprawdę tragedia. Pani Roma wzięła pożyczkę z Prowidenta na zapłatę za zalegołści za światło, spłaca po 500 zł miesięcznie a zostaje jej 60 zł.Do tego wszystko się zepsuło, lodówka, w pralce kable pogryzły psy i jest niesprawna ( co prawda stara Franie) Gdyby ktoś miał taką zbędną pralkę na chodzie to bardzo proszę o przekazanie. Quote
gagata Posted June 3, 2008 Author Posted June 3, 2008 No to pilnie potrzebne są fajne zdjęcia i wątki dla piesków. Quote
Margo05 Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 [quote name='weronika1']Wiem,że od razu nie zabierze nikt 15 psów ale gdyby udało się zabrać do schronu a stamtąd do adopcji to by było super.Niektóre są tak piękne, miłe, że aż serce się kroi , że nie maja normalnego domu. Kochani , tam jest naprawdę tragedia. Pani Roma wzięła pożyczkę z Prowidenta na zapłatę za zalegołści za światło, spłaca po 500 zł miesięcznie a zostaje jej 60 zł.Do tego wszystko się zepsuło, lodówka, w pralce kable pogryzły psy i jest niesprawna ( co prawda stara Franie) Gdyby ktoś miał taką zbędną pralkę na chodzie to bardzo proszę o przekazanie.[/quote] Provident to najgorszy złodziej pieniędzy. Tu naprawdę jest katastrofa :shake: Quote
Neczka Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 [quote name='gagata']No to pilnie potrzebne są fajne zdjęcia i wątki dla piesków.[/quote] ja wciąż czekam...:roll: Quote
weronika1 Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 Neczka bądz cierpliwa , może nam sie uda coś upchać do schronu to będziesz miała zdjęć do wyboru do koloru. Quote
Neczka Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 ja bym chciała, żeby upchnięte zostały już do nowego schronu... wiem, że dla Pani Romy i jej męża to już jest jakieś odciążenie, ale u nich przynajmniej psiaki mają kontakt z ludźmi... Quote
halcia Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 Mnie szoda p.Romy,ale jej psom nie zycze schronu teraz w tych warunkach jakie sa,bo jeszcze dodatkowy stres,wydziczeja... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.