Adriana. Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Mam pytanka odnośnie dwóch piłek: Czy Ultra Tug Chuckita pływa? Nadawałaby się do zabawy w wodzie? Jak to jest z wszelakimi Crackle Ball'ami? Obawiam się że to taka jednorazowa zabawka i jak pies ją sobie poglimie to przy pierwszej zabawie trzeszczący plastik się wgniecie i nie będzie trzeszczał. Czy jednak ona jakoś wraca do pierwotnej postaci i trzeszczy dalej? Konkretnie myślę o tej z JW Pets. Quote
BBeta Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Mam pytanka odnośnie dwóch piłek: Czy Ultra Tug Chuckita pływa? Nadawałaby się do zabawy w wodzie? Jak to jest z wszelakimi Crackle Ball'ami? Obawiam się że to taka jednorazowa zabawka i jak pies ją sobie poglimie to przy pierwszej zabawie trzeszczący plastik się wgniecie i nie będzie trzeszczał. Czy jednak ona jakoś wraca do pierwotnej postaci i trzeszczy dalej? Konkretnie myślę o tej z JW Pets. Nie, nie pływa ;) Plastik nie wraca do pierwotnej postaci, w naszej piłce po kilku zabawach był tak powyginany, że postanowiłam go usunąć, a do środka włożyłam lateksową piszczącą piłkę ;) Quote
Skyy Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Do nas doszły ostatnio pullery, nie sądziłam, że zwykłe ringo może być aż tak fajne! Zastanawiam się tylko jak długo przeżyje, bo po każdej zabawie jest coraz więcej dziur po zębach. Sama się właśnie zastanawiałam nad pullerami. Hmm... Quote
gops Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 A ja widziałam już tyle rozerwanych pullerów że mnie nawet nie korcą :) i to nie tylko przez ttb . Quote
Skyy Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 gops, mówisz? Hm, w takim razie chyba przestanę być zainteresowana. ;) Quote
a_niusia Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Ja mam pullery i nie wyglądają najlepiej, ale nie są porozrywane. To nie jest jakaś zajebiście trwała zabawka, ale trzeba powiedzieć, że psy ja kochają Quote
Illusion Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Mi nie przeszkadza specjalnie to, że są pogryzione, ale nie chciałabym, żeby się rozerwały. Super się tym bawi szczególnie teraz, bo śnieg się do nich jakoś bardzo nie przyczepia, meeega się odbijają, no i piesa lubi bawić się nimi w szarpanko :). Może nasze tak szybko nie umrą, jak będziemy bawić się nimi na zmianę z innymi zabawkami. Od miesiąca mamy to i mam ochotę na więcej cuzów Aaa no i mamy w końcu szarpak z DogStyle z amortyzatorem. Gdzieś czytałam, że amortyzator to zwykła guma, nie wiem co to jest, ale wydaje się wytrzymałe i bardzo fajnie działa. Mamy zabawkę z konga z amortyzatorem i różnica w zabawie jest bardzo duża, na plus dla szarpaka DS. Quote
Adriana. Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 Nie, nie pływa ;) Plastik nie wraca do pierwotnej postaci, w naszej piłce po kilku zabawach był tak powyginany, że postanowiłam go usunąć, a do środka włożyłam lateksową piszczącą piłkę ;) Dzięki :). To chyba zrezygnuję z Crackle, bo już to widzę jak ją Kermit od razu zgniecie. Szkoda że te chuckit nie pływa, byłaby fajna uniwersalna zabawka. Quote
gato Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 U mnie Pullery bardzo oszczędzane i kolejny już umiera, Pi ma lekkiego jobla na ich punkcie, ale dziury po zębach to one mają po pierwszej zabawie, po drugiej są zmiażdżone, po trzeciej zmasakrowane :P . Żeby nie było nie pozwalam mu się na nimi znęcać (chociaż on by bardzo chciał) bo by umierały po pierwszej zabawie, on niestety tak masakruje je przy szarpaniu. W ogóle to gdzie je teraz można dostać? Kiedyś miał je DS, kolejnego zanabyłam na wystawie, ale gdy ten umrze zostaniemy bez i lipa... Quote
Illusion Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 No u nas też tylko szarpanie i jeszcze sucza podgryza w czasie aportowania, więc ślady zostają po każdym kontakcie z psim pyskiem. Nie widać już prawie napisu. Jak patrzyłam ostatnio to były tylko na allegro. Quote
Harley Posted December 30, 2014 Posted December 30, 2014 Co waszym zdaniem lepiej wybrać piłkę "kulę smakulę" czy konga wobblera? http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kong_dla_psa/62486 http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kong_dla_psa/pilka/196016 Quote
XdamianX Posted December 30, 2014 Posted December 30, 2014 My mamy smakulę trixie od świąt i pies lata z nią nawet jak jest pusta, a jak jest pełna to wgl szał. Quote
Ewa&Duffel Posted December 30, 2014 Posted December 30, 2014 Co waszym zdaniem lepiej wybrać piłkę "kulę smakulę" czy konga wobblera? http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kong_dla_psa/62486 http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kong_dla_psa/pilka/196016 U nas lepiej się sprawdza wobbler, mieliśmy wcześniej tą piłkę i nie wzbudzała u psa większego zainteresowania. Smaczki dość trudno wypadały, więc szybko się zniechęcił. Quote
Harley Posted January 1, 2015 Posted January 1, 2015 Dzięki za odpowiedzi, chyba wezmę Konga Wobbler. Nie udało mi się kupić mopa z mikrofibry, jedynie rękawicę do kurzu tego typu. Jest szał zabawy! Jedyny minus, że ta rękawica jest dość mała i trzeba uważać na ręce. Ma piękny wściekle pomarańczowy kolor i kosztowała całe 5zł - jestem mega zadowolona, a nie sądziłam że spodoba się mojemu psu(i to aż tak!). Quote
gops Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Jakby kogoś interesowały te ringa XXL to są mega fajne! Rzecz jasna nie nadają się dla małych psów i chyba nawet nie dla średnich, niektórym psom może nie odpowiadać waga i wielkość :p Jedno ringo waży ponad 1 kg :) Mój jest zachwycony ! Ponad 2 kg na szyi ;D Quote
Talia Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/pilki/pilki_dla_psa/374433 Wzięłam na próbę dwie i szczerze mówiąc jestem zachwycona :P Nie wiem jak się sprawdzi przy psach, które brutalnie traktują piłkę, ale mam jednego aportującego bez podgryzania, a drugiego memłającego intensywnie i obie żyją. Fajnie się odbijają, porównywalnie do squeeza i orki. Psy oszalały :D Też zamówiliśmy na próbę. Jeszcze chuckit erratic. Zobaczymy jak się sprawdzą. Quote
XdamianX Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Kupiłem dzisiaj zwykłą, zapachową piłeczkę SunPlasta. Cud, że u mnie na wsi gdzieś ją znalazłem, a szukałem już od dłuższego czasu. Zamówiłem na necie, to przyslali mi piłkę z kolcami, której pies nie umiał utrzymać w pysku- więc żadna uciecha. Wracając do tej piłki- jest szał. Pies lata za nią jak głupi, albo ktoś mu rzuca, albo sam leży i memle (mamle?) Pomyślec, że mojemu psu bardziej podobają się zabawki za 2.50 niż 30 ;D Quote
Safari Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 O, też mam zapachową piłe z Sumplasta i może nie jest hitem, ale jednak pies ją bardzo lubi. I po prawie roku - jest w bardzo dobrym stanie. Kiedyś miałam dwie, ale jedna przepadła w jesiennych liściach i jej nie znalazłam.. Nawet nie kupuję tych najdroższych zabawek, wśród tańszych jest wiele fajnych do wyboru :) Quote
kalyna Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 U nas z sumplata robi furorę ta zabawka, plus mój sznurek: http://2.bp.blogspot.com/-I_wo-8qJD5Q/VBc0EqsBi7I/AAAAAAAAAGc/Xhnyk0Ss2Jc/s1600/DSC_0276.JPG piłkę pełną, zapachową miał Ciapek i nie lubił jej. Za to on wielbi funny i tylko te. Mamy też hantelek, który był dla szczeniaka i fajnie się sprawował. Suka ich nie lubi. Quote
gops Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Piłka z sunplasta, dokładnie ta co ma owczar w pysku :) Quote
kalyna Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Piłka z sunplasta, dokładnie ta co ma owczar w pysku :) jak ja się cieszę, ze moje nie są takimi terminatorami :D nasza piłeczka ma już 1,5 roku (chyba) :) Quote
Talia Posted January 10, 2015 Posted January 10, 2015 Mogłabym prosić o namiary na użytkownika, który reklamował szarpaki ze sztucznego futerka? Kupiliśmy coś takiego na wystawie w sierpniu, jest już w opłakanym stanie, nie ma połowy wypełnienia i ... cuchnie. Wyrzucaliśmy go z TŻ już z 6 razy, ale zawsze wraca jak bumerang. Wczoraj TŻ odebrał mnie z pksu i mówi, że już wyrzucił do śmieci i przykrył workiem innych śmieci żeby maluszek nie wygrzebał. Wchodzimy do domu, a szarpak leży na schodach. Meridka nie chce się z nim rozstać, nawet spod ziemi go wykopie. Potrzebujemy pilnie nowego. Quote
Maghda Posted January 10, 2015 Posted January 10, 2015 Talia, polecam się :) http://www.dogomania.com/forum/topic/97225-sprzedamoddamkupi%C4%99-psie-akcesoria/page-73#entry15807622- zostało mi już tylko kilka sztuk. Dostaniesz gratisa, jeżeli się zdecydujesz na zakup. Są bardzo wytrzymałe, wewnątrz jest dodatkowa warstwa z kodury i nie tak łatwo je zniszczyć. Testowane przez m.in. bulle i setery. Quote
Niteczka95 Posted January 11, 2015 Posted January 11, 2015 Jakie polecacie zabawki, takie bardziej "niezniszczalne" do memlania w domu, bo gumowy tygrys obdarty z futerka, uszy, policzki i spód obżarte,gdy tylko go dostała (widocznie za miękka guma) niedawno odgryzła mu nos. Wczoraj destrukcji uległa czerwona gumowa kostka z TRIXIE, która tak długo się trzymała mimo śladów zębów i dziur w porównaniu do innych zabawek jakie miała. Quote
evel Posted January 11, 2015 Posted January 11, 2015 U nas niezniszczalne są tylko kongi i niektóre zabawki z Petstages z serii orka (długo trzyma się piłka - sznurek zeżarty - i mały jack, choć ma lekko nadgryziony rożek) :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.