Niewyspana Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 Do Tk Maxx'ów znowu rzucili zabawki Chuckit!, ale tym razem w śladowych ilościach, więc jak ktoś nie zdążył tamtym razem, to ma okazję teraz :D My właśnie nabyliśmy wersję z rączka :D Dwie zabawki JW też widziałam, ale to w Lublinie, to normalne, że nie ma tu nic ciekawego :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dogha Posted February 7, 2015 Share Posted February 7, 2015 Ja ostatnio w TK Maxx kupiłam dwa szarpaki gum-gum. Widać na nich ślady zębów szybko, ale są fajne ;) No i nie namakają od śniegu, łatwo się je czyści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skyy Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Osobiście szykuję się do zakupu w TK ChuckIt Fetch Ball. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina. Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Do Tk Maxx'ów znowu rzucili zabawki Chuckit!, ale tym razem w śladowych ilościach, więc jak ktoś nie zdążył tamtym razem, to ma okazję teraz :D My właśnie nabyliśmy wersję z rączka :D W jakich cenach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kesja Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Właśnie, jak cenowo te zabawki z tk maxx wychodzą? nam niedługo w Katowicach otwierają, mam nadzieję na dobre zaopatrzenie psiego działu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Właśnie, jak cenowo te zabawki z tk maxx wychodzą? nam niedługo w Katowicach otwierają, mam nadzieję na dobre zaopatrzenie psiego działu :D Chuckit! ultra toss (L) za ok. 30zł, ultra tog M za 30zł, wyrzutnia z tenisową (M) też w tych granicach ;) także taniej niż w innych sklepach... ;) Można sprawdzić o ile taniej są :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kesja Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Czyli stracimy sporo kasy coś czuję.... :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 U mnie pustka. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kesja Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Angina, u mnie najbliższy tk maxx to Czeladź i tam też zazwyczaj pustki... mam nadzieję że ten w galerii katowickiej będzie lepiej zaopatrzony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
85llola Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 M z taśmą 30zł, 2 piłki fetch ball też M 25zł Czyli różnica 10zł z toys4dogs.pl... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kazuro Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 ja amphibious boomerang kupiłam też za 30zł, a w toys4dogs bez promocji jest za 55 :P i dwupak piłek tenisowych M za 10 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewyspana Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 W lubelskim TK Maxx dorzucili tą zabawkę JW z nóżkami i futerkiem (nie pamiętam, jak się nazywa :P), ale największy rozmiar (L), kilka innych też tej firmy i Chuckit! tenisowe (M) i gumowe (M i S). Stan sprzed kilku godzin, więc polecam się spieszyć, jak ktoś coś chce :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 U mnie też był największy rozmiar nad czym ubolewam. Były albo za duże zabawki albo za małe. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niewyspana Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Mnie to w sumie aż tak nie martwi, bo ta zabawka była jakoś tak "byle jak" odlana (takie miałam wrażenie) i myślałam, że to futerko będzie jednak dłuższe :P Za to żałuję, że nie było tej piłki Chuckit! z rączką w rozmiarze S :c (było tylko M, ale musiałam kupić, choć psu nie za wygodnie się to łapie... :D) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Kongi są w ofercie sklepu internetowego zwierzakowo, różne, ceny w zależności od rozmiaru również, ale wydaje mi się, że tam są w cenie umiarkowanej. choć wiadomo tanie nie są. Ale lepiej kupić raz i mieć spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted February 25, 2015 Share Posted February 25, 2015 Ktoś już może testował Kong Jumbler Ball? Zamówiłam Yukiemu na urodziny ten mniejszy (M/L) i się zastanawiam, czy mu się spodoba... Jak wrażenia innych psełków? Szczególnie tych z mniejszą paszczęką? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta_Ares Posted February 25, 2015 Share Posted February 25, 2015 Ktoś już może testował Kong Jumbler Ball? Zamówiłam Yukiemu na urodziny ten mniejszy (M/L) i się zastanawiam, czy mu się spodoba... Jak wrażenia innych psełków? Szczególnie tych z mniejszą paszczęką? :D Mamy football (też mniejszy) i bardzo fajnie sie sprawdza, super sie odbija, guma jest średnio twarda (podobna trochę do jelsów) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted February 25, 2015 Share Posted February 25, 2015 Football fajnie wygląda, ale mnie bardziej interesuje jak się sprawdza okrągła - ciężej ją psu w pysk chwycić. Zabawki przypominające w jakimś stopniu szarpaki lub o podłużnym kształcie niestety mogą zostać potraktowane w innej kategorii niż piłka. Co u Yukiego skutkuje zmianą podejścia o 180 stopni - zamiast grzeczne aportowanie z oddaniem do ręki następuje ucieczka ze zdobyczą i obnoszenie triumfalne łupu. ;) Więc nie ryzykowałam sprawienia wersji football, bo nasz problem raczej się nie rozwiąże, bo nikt nie ma pomysłu jak to przepracować, hahaha. :D A wystarczyło gnoja przyuczyć za młodu, aport ma wrodzony. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta_Ares Posted February 25, 2015 Share Posted February 25, 2015 Football fajnie wygląda, ale mnie bardziej interesuje jak się sprawdza okrągła - ciężej ją psu w pysk chwycić. Zabawki przypominające w jakimś stopniu szarpaki lub o podłużnym kształcie niestety mogą zostać potraktowane w innej kategorii niż piłka. Co u Yukiego skutkuje zmianą podejścia o 180 stopni - zamiast grzeczne aportowanie z oddaniem do ręki następuje ucieczka ze zdobyczą i obnoszenie triumfalne łupu. ;) Więc nie ryzykowałam sprawienia wersji football, bo nasz problem raczej się nie rozwiąże, bo nikt nie ma pomysłu jak to przepracować, hahaha. :D A wystarczyło gnoja przyuczyć za młodu, aport ma wrodzony. :P haha u nas miała być duża piłka, ale akurat skończyły się w hurtowni i tylko to zostało :D Tylko, że piłka też ma te rączki do chwytania :P a u mnie to za nie najczęściej łapią i noszą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted February 25, 2015 Share Posted February 25, 2015 Rączki mnie kupiły, mam nadzieję, że da się tym fajnie szarpać. U nas grunt to kształt. :D Crackle ball jak się zgniotła też była fajna do szarpania (palcem zahaczałam o gumę), ale jako kulista była grzecznie przynoszona. ;) Rączki pewnie nie piszczą gryzione? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted February 26, 2015 Share Posted February 26, 2015 Wow. Yuki oficjalnie dostał pierdolca. Pierwszy raz po powrocie do domu kręci się koło plecaka i kombinuje, jak wyjąć zabawkę. Wielkość idealna (M/L, pieseł mniej więcej wielkości whippeta) daje radę sam piszczeć, chętnie aportuje i można się szarpać. Jeśli nie popsuje się piszczałka, to chyba znaleźliśmy swój ideał. Tonic się chyba onieśmielił wielkością, bo mimo że piszczy, to nawet za nią nie pobiegł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted February 26, 2015 Share Posted February 26, 2015 Zastanawia mnie tylko, czy piłka tenisowa w kong jumber ball też ma szansę tak szybko paść jak kupiona luzem. Gandzik załatwił piszczałkę w tenisowej konga w 3 minuty, żal byłoby mi, gdyby ta zabawka piszczała krócej niż kilka zabaw... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szura Posted February 26, 2015 Share Posted February 26, 2015 Pies tej tenisowej w środku nie gryzie, bo nie ma jak. Piszczałka jest w dużej piłce, jak w squeezzach. Dam znać za jakiś czas jak u nas z piszczałką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted February 26, 2015 Share Posted February 26, 2015 Pies tej tenisowej w środku nie gryzie, bo nie ma jak. Piszczałka jest w dużej piłce, jak w squeezzach. Dam znać za jakiś czas jak u nas z piszczałką. A widzisz, dobrze że zapytałam... byłam wręcz pewna, że ta zabawka piszczy tylko dlatego, że ma tą tenisową w środku. Jak taka jak w squeezzach to pożyłaby u nas, bo nasz kong stick nadal piszczy, a zbój-kradziej no dość się pastwi nad nią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kesja Posted February 27, 2015 Share Posted February 27, 2015 Chciałabym nabyć piłkę ażurową hol-ee roller, 13cm (myślę że na laba to będzie dobry rozmiar) i mam pytanie skąd zamawialiście wasze ażurki? Ktoś może brał z tego sklepu?: http://4-paws.com.pl/HOL-EE-ROLLER-LARGE,p,16814 podejrzanie tanie mają te piłki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.