Safari

Od dwóch lat co jakiś czas (zazwyczaj zmieniam karmy co worek) kupuję Lukullusa wołowinę z pstrągiem, chwalę sobie. Jeden pies rzuca się na jedzenie, nie można mu do miski spokojnie nasypać, bo podstawia głowę i chce od razu, w locie, wyjeść ;) Drugi po prostu zjada, to już dobrze jak na niego.

Wcześniej pisałam, że mój pies niezbyt chętnie zjadał Brit Care Endurance - teraz sprostuję, że to było chwilowe, następnego dnia zaczął jeść chętnie. Generalnie miałam większego psa na Endurance - już skończył swój worek. Mniejszy jeszcze męczy Dog Show Champion. Jak mówię: pieskom bardzo smakuje. Kupy rzeczywiście są idealne; małe, dobrej konsystencji - to zabawne, bo dwa razy usłyszałam na spacerze z borderem, że mój pies ma dobrą kupę ;) Żadnych łupieży, problemów, ale zaznaczam, że moje psy wrażliwe nie są. Podsumowując zadowolona jestem.

Moje jedzą dopiero kilka dni tego Dog Show Champion, ale na razie jest dobrze: kupy nieduże, 'zwarte', takie jak trzeba po prostu. Bardzo im smakuje. Zmiana karmy bez najmniejszego problemu. Dlatego zamówiłam też wersję z kaczką, jutro ma dojść. Jeden będzie jadł rybkę, drugi kaczkę, jak skończą to zapewne napiszę więcej. edit: Jeśli chodzi o smak Brit Care Endurance to nie ma szału, ale zjada.

Też jestem ciekawa jak się sprawdza ten Dog Show Champion. Chociaż już zamówiłam i tylko czekam, aż przyślą.

Ooo Batmany super, sama o takich myślałam. Ale ostatecznie zdecydowałam się na Pacmana :D Obróżka jest od Tazzy.

Jakiś czas temu szukałam informacji o tej karmie, ale nie niewiele udało mi się znaleźć. Dlatego pozwolę sobie odświeżyć temat, może komuś przyda się moja krótka opinia o Natural & Delicious Farminy. Wybrałam wersję Low Grain jagnięcina z borówką amerykańską dla dorosłego psa średniej wielkości. Podobał mi się tutaj skład, a cena jest jak najbardziej przystępna (mniej niż 190 zł, o ile pamiętam). Co mogę napisać po 12 kg worku zjedzonym w ciągu 2 miesięcy? Pies był jak zwykle pełen energii, a mam psa aktywnego, ruchliwego dla którego bieganie to stanowi większość spaceru. Sierść bez zastrzeżeń - wyglądała bardzo dobrze, błyszczała. Smak - zjadał bez namawiania i dosmaczania, ale ogólnie to średnio, bywało lepiej i gorzej. Ponieważ mam niejadka nie przejmuję się tym. Kupy - trochę za luźne, ale nie miał rozwolnienia (przejście z poprzedniej karmy odbyło się bezproblemowo z dnia na dzień). Po tańszych karmach z dużą ilością zboża, kupy tak właśnie potrafią wyglądać, są mniej zbite. I dość jasne. Nigdy nie karmiłam psa owsem i orkiszem, być może one tak na niego zadziałały. Krokiety były duże w porównaniu np. do brita czy totwa.

sleepingbyday padłam! genialne :D

Mój też uwielbia mleko (sklepowe, nigdy innego nie dostał... :( ), maślankę, białe serki (twaróg i taki do smarowania). Kość wołowa (taka duża, z nogi), kurze łapki, szyjki indycze - wszystko na surowo. Na smakołyki do treningów używam gotowanych podrobów i piersi z kurczaka/indyka/kaczki, suszonych rybek, parówek, żółtego sera. Sporadycznie kupuję gotowe smaki - nie zawsze są zjadane, np. Bosch Fruities ostatnio na wyjeździe - o ile rokitnikowe zjadł, to bananem pluje. Wymiona suszone bardzo smakowały, różnie bywa z uszami, przełykami czy żwaczami, ale czasem podjada. Smażone kości z zoologicznego też zawsze ok. Bardzo lubi chleb z masłem albo jeszcze lepiej - pasztetem lub pasztetową. To dobry sposób na wciśnięcie mu tabletki albo sproszkoswanych wodorostów - smaruję chleb masłem, na to proszek/tabletka i warstwa pasztetu ;) to chyba tyle.

Śliczna jak to malina :D Tak z czystej ciekawości: z jakiej jest hodowli? :)

O, też mam zapachową piłe z Sumplasta i może nie jest hitem, ale jednak pies ją bardzo lubi. I po prawie roku - jest w bardzo dobrym stanie. Kiedyś miałam dwie, ale jedna przepadła w jesiennych liściach i jej nie znalazłam.. Nawet nie kupuję tych najdroższych zabawek, wśród tańszych jest wiele fajnych do wyboru :)

Podepnę się, bo moje pytanie pasuje do tematu. Otóż w ciągu ostatnich 8 miesięcy karmiłam mojego psa karmami Brit Premium, Taste of the Wild, Doctor Dog i Enova. Bez problemu potrafi dziennie zjeść 150 - 200 % zalecanej przez producenta dziennej dawki. Jeśli dostanie mniej - po prostu widać, że jest głodny. Jest dość chudy (na wystawach słyszę, że bardzo chudy). Odrobaczany regularnie. Ma 1.5 roku, to border collie, na spacerze dużo biega, chodzi na agility. Zastanawiam się czy rzeczywiście potrzebuje więcej jedzenia? Może powinnam się zastanowić nad karmą dla psów aktywnych? Z drugiej strony słyszałam, że producenci czasem zaniżają dawkowanie karmy. Co o tym sądzicie?

ONkowi ślicznie w czerwonej arafatce ;) mogę zapytać gdzie to taka piękna plaża?

Gezowa - to ulubione piłeczki mojego psa, zdecydowanie woli je od konga Squeezz Ball :D Super się odbijają, piszczą, a pies uwielbia je sobie przeżuwać jak niesie. Niestety różnie było z piszczałką - raz mojej znajomej przyszła piłeczka i już nie piszczała, mi dwie przestały piszczeć po 2-3 tygodniach. Ale miałam jedną, która piszczała 4 miesiące - aż ją zgubiłam :) żadna z piłeczek się nie zniszczyła (śrenio niszczycielki border). Niestety gubią się, ale trudno to uznać za wadę, bo ja gubię/wieszam na drzewach wszystkie piłki :) dla mnie powinni robić takie piłki-bumerangi, co same wracają.

Sama przyjemność na niego patrzyć. Wygląda na dużego, złapanie go pewnie nie jest proste :P :)

Podpisuję się pod słowami zmora0 ;) . Podobała mi się organizacja, psy, mili wystawcy, pogoda :) czekam na przyszły rok.