gops Posted August 31, 2011 Author Posted August 31, 2011 [quote name='Lucky.']ja też tak miałam z M, jak szłam teraz na wesele, siedziałam do 21 i poszłam do domu :) no cóż. ..[/QUOTE] takie życie :lol: damy rade , pies ważniejszy [quote name='Ewa&Duffel']Obejrzałam sobie wasze zdjęcia z wakacje, piękne i widać, że dobrze się bawiliście :) Zazdroszczę działki i to w dodatku w takiej lokalizacji, świetna rzecz :)[/QUOTE] tak bawiłyśmy się bardzo dobrze, pogoda troszkę nie dopisała jedynie, a działka to "oczko w głowie' mojego taty , jakby zobaczyl jak Kleo i Misia przebiegają po jego klombie za piłką to by chyba zawału dostał :lol: a lokalizacja jest naprawdę fajna , a najlepsze to to że to tak blisko domu ;) mamy zaledwie 60km na działkę. [quote name='catie']ślicznie jej w tym rogzie :) jaka to szerokość?[/QUOTE] dzięki . 2,5cm ;)
catie Posted August 31, 2011 Posted August 31, 2011 [quote name='gops'] 2,5cm ;)[/QUOTE] wygląda na Misi na szerszą :p jakbyś się chciała kiedyś pozbyć to daj znać :cool3:
Agnes Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 [quote name='catie']wygląda na Misi na szerszą :p[/QUOTE] bo to kurdupel:diabloti: o czym mowilam juz wielokrotnie:evil_lol::evil_lol: pozory (czyt. zdjecia) myla:eviltong:
gops Posted September 1, 2011 Author Posted September 1, 2011 [quote name='catie']wygląda na Misi na szerszą :p jakbyś się chciała kiedyś pozbyć to daj znać :cool3:[/QUOTE] według mnie wygląda na 2,5cm , idealnie :lol::eviltong: nie chce :evil_lol: [quote name='Agnes']bo to kurdupel:diabloti: o czym mowilam juz wielokrotnie:evil_lol::evil_lol: pozory (czyt. zdjecia) myla:eviltong:[/QUOTE] FOCH ! :mad: żaden kurdupel! 47cm w kłębie i +/- 17kg to nie jest kurdupel . kurdupel to Baster ;) Aza to krowa :evil_lol::eviltong: :diabloti:
catie Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 szerokość ta do niej pasuje :) nie mówię, że za szeroko Mój pies jest jeszcze mniejszy prawie 13kg i trochę ponad 30cm w kłębie i czasem w 3cm obroży chodzi i wygląda dobrze a w 2cm rogzie planet cienko wygląda
Amber Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 [QUOTE]FOCH ! :mad: żaden kurdupel! 47cm w kłębie i +/- 17kg to nie jest kurdupel . kurdupel to Baster ;-) Aza to krowa :evil_lol::eviltong: :diabloti:[/QUOTE]No to Jari ze swoimi 71 cm to chyba żyrafa :evil_lol: Ciesz się, że na Misi tak ładnie się prezentuje 2,5 cm rogz... Na moim wygląda się jak sznurowadło ;) Nie mogę też za bardzo kupować Red Dingo z tego względu, a jest jeden taki wzorek za który by się pokroić dało :placz:
vege* Posted September 1, 2011 Posted September 1, 2011 [quote name='Amber']No to Jari ze swoimi 71 cm to chyba żyrafa :evil_lol: [/QUOTE] A dog niemiecki ze swoimi 90-105 cm to kuń :evil_lol:
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='catie']szerokość ta do niej pasuje :) nie mówię, że za szeroko Mój pies jest jeszcze mniejszy prawie 13kg i trochę ponad 30cm w kłębie i czasem w 3cm obroży chodzi i wygląda dobrze a w 2cm rogzie planet cienko wygląda[/QUOTE] kwestia gustu dokładnie ;) Baster nie raz nosił 2cm przy swoich nie całych 6kg. [quote name='Amber']No to Jari ze swoimi 71 cm to chyba żyrafa :evil_lol: Ciesz się, że na Misi tak ładnie się prezentuje 2,5 cm rogz... Na moim wygląda się jak sznurowadło ;) Nie mogę też za bardzo kupować Red Dingo z tego względu, a jest jeden taki wzorek za który by się pokroić dało :placz:[/QUOTE] :evil_lol:Aza ma prawie 70cm z tego co pamiętam więc nie jest tak źle, według mnie to tylko zalicza się do krowy :eviltong: tak naprawdę to lubię duże psy ale nie chciałabym mieć :lol: dla mnie ideał psa to max 55 w kłębie i 30kg. nie lubię jak ktoś mojego psa nazywa kurduplem :eviltong: [quote name='vege*']A dog niemiecki ze swoimi 90-105 cm to kuń :evil_lol:[/QUOTE] ten to już żyrafa jak nic :evil_lol: dzisiaj mamy ładną pogodę , jeśli mi się uda to zrobię jakieś fotki.
Diora Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 To Misia jest z postury taka jak Hoover! A zawsze myślałam, że bliżej jej wzrostem do mojej sierściatej ;) Na zdjęciach wygląda jak duży psiak :)
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='Diora']To Misia jest z postury taka jak Hoover! A zawsze myślałam, że bliżej jej wzrostem do mojej sierściatej ;) Na zdjęciach wygląda jak duży psiak :)[/QUOTE] duża nie jest , taka w sam raz :evil_lol: jak ktoś ja widzi przy Basterze to zawsze są komentarze że jest duża , ale jak ja postawisz przy Azie lub psie podobnej wielkośći to wiadomo że będzie mała . ona jest wielkości dużego beagla :lol: ma taka budowę że robi wrażenie większej . nadrabia charakterem :evil_lol:
Unbelievable Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Dla mnie ideał to max 16-17kg i do 45cm w kłębie. Lubię średnie psy ;)
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='Unbelievable']Dla mnie ideał to max 16-17kg i do 45cm w kłębie. Lubię średnie psy ;)[/QUOTE] to jak Miśka , prawie idealna :evil_lol: ja się już przyzwyczaiłam do takiej wielkości psa, czasami nawet bym chciała żeby była mniejsza bo dużo miejsca zajmuję np w samochodzie , ciężka jest a lubi siedzieć na kolanach , Baster jeśli o to chodzi jest dużo praktyczniejszy :lol: dopóki będę mieszkać w bloku nie będę miała większego psa niż te 25-30kg , jak duży pies położy się w małym mieszkaniu to się nie przejdzie , jak Miś mi się położy w drzwiach to też trzeba skakać więc do bloku dla mnie to max 25-30kg .
Amber Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Hehe ja miałam 2 jamniki i dobermana na 35 metrach w bloku i się żyło ;). Co prawda trzeba było codziennie sprzątać (tj. odkurzać, ścierać kurze, myć łazienkę itp.) bo wszystko brudziło się ekspresowo, ale mieszkanie małe to i sprzątania mniej ;). Nie było problemów z przechodzeniem, bo psy wiedziały gdzie ich miejsce. Co śmieszne teraz gdy mieszkają w ponad 100 metrowym mieszkaniu plączą się chyba bardziej, bo mają więcej pola do manewru. A już najbardziej to się chyba Jari plątał w 300 metrowym domu z ogrodem, biegał z końca na koniec za mną, a w ogrodzie za nic nie chciał siedzieć sam - zawsze przy mnie. Tak więc metraż to naprawdę nie problem ;). Może to jest też zależne od rasy, np. taki kaukaz pewnie lepiej by się czuł na zewnątrz w budzie, ale rasy stworzone do pracy z człowiekiem i tak zawsze są przy nim. Np. teraz Jari śpi na podłodze przy mnie, mimo, że za ścianą ma wygodny materacyk, a na drugim końcu mieszkania dywan. Nie, na dywan kładzie się wtedy kiedy idę się myć do łazienki... bo jest vis-à-vis drzwi ;) Co do wielkości to dla mnie ideał to 63-68 cm i 32-35 kg... czyli suka dobermana ;). Jari trochę jest za duży, ale chociaż niską wagą nadrabia :p Bardzo podobają mi się amstaffy ale właśnie przez nikczemny wzrost trochę tracą w moich oczach ;). Faktem jest, że z małym psem jest wszędzie łatwiej, ale z drugiej strony ja kocham mechanikę dużych psów, to jest jednak zupełnie co innego.
Unbelievable Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [quote name='gops']to jak Miśka , prawie idealna :evil_lol: ja się już przyzwyczaiłam do takiej wielkości psa, czasami nawet bym chciała żeby była mniejsza bo dużo miejsca zajmuję np w samochodzie , ciężka jest a lubi siedzieć na kolanach , Baster jeśli o to chodzi jest dużo praktyczniejszy :lol: dopóki będę mieszkać w bloku nie będę miała większego psa niż te 25-30kg , jak duży pies położy się w małym mieszkaniu to się nie przejdzie , jak Miś mi się położy w drzwiach to też trzeba skakać więc do bloku dla mnie to max 25-30kg .[/QUOTE] miśka to na moje oko cały czas jest za gruba :diabloti: nie przyjmuje do wiadomości że jest "masywna"- dla mnie jest gruba i tyle. Sierść to to też nie jest ;)
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='Amber']Hehe ja miałam 2 jamniki i dobermana na 35 metrach w bloku i się żyło ;). Co prawda trzeba było codziennie sprzątać (tj. odkurzać, ścierać kurze, myć łazienkę itp.) bo wszystko brudziło się ekspresowo, ale mieszkanie małe to i sprzątania mniej ;). Nie było problemów z przechodzeniem, bo psy wiedziały gdzie ich miejsce. Co śmieszne teraz gdy mieszkają w ponad 100 metrowym mieszkaniu plączą się chyba bardziej, bo mają więcej pola do manewru. A już najbardziej to się chyba Jari plątał w 300 metrowym domu z ogrodem, biegał z końca na koniec za mną, a w ogrodzie za nic nie chciał siedzieć sam - zawsze przy mnie. Tak więc metraż to naprawdę nie problem ;). Może to jest też zależne od rasy, np. taki kaukaz pewnie lepiej by się czuł na zewnątrz w budzie, ale rasy stworzone do pracy z człowiekiem i tak zawsze są przy nim. Np. teraz Jari śpi na podłodze przy mnie, mimo, że za ścianą ma wygodny materacyk, a na drugim końcu mieszkania dywan. Nie, na dywan kładzie się wtedy kiedy idę się myć do łazienki... bo jest vis-à-vis drzwi ;) .[/QUOTE] wiem że się da i na mieszkaniu mieć dużego psa, ale ja zwyczajnie bym nie chciała, nie mam miejsca na duże legowisko , ani na klatke w razie potrzeby itd, tak samo w samochodzie 5 osób i duży pies to raczej nie dal mnie :lol: [quote name='Unbelievable']miśka to na moje oko cały czas jest za gruba :diabloti: nie przyjmuje do wiadomości że jest "masywna"- dla mnie jest gruba i tyle. Sierść to to też nie jest ;)[/QUOTE] nie jest , możesz mi zaufać ;) je karmę która ma mało tłuszczu , zamiast 200g dla psa aktywnego dostaje 170g , i ma dużo ruchu . ma piękne wcięcie na bokach . jest bardzo zbita , mój tata mówi "to przez tą karmę na sterydach" :evil_lol::diabloti: ale wcięcie ma co najważniejsze. sierść to nie jest bo jest świeżo obcięta na tych fotach :lol:
Unbelievable Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [quote name='gops'] nie jest , możesz mi zaufać ;) je karmę która ma mało tłuszczu , zamiast 200g dla psa aktywnego dostaje 170g , i ma dużo ruchu . ma piękne wcięcie na bokach . jest bardzo zbita , mój tata mówi "to przez tą karmę na sterydach" :evil_lol::diabloti: ale wcięcie ma co najważniejsze. sierść to nie jest bo jest świeżo obcięta na tych fotach :lol:[/QUOTE] ja bym mimo wszystko odchudziła ją o 1-2kg, szczególnie jeżeli dalej oponę ciąga. No ale ja mam fioła na tym punkcie, szczurzemu żebra zazwyczaj delikatnie widać, ale jak przytyje odrobinkę to od razu zauważalnie szybciej się męczy i mniej chętnie skacze
vege* Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 A dla mnie idealny pies to taki od owczarka szkockiego w górę :loveu: Nuka mi trochę za mała urosła bo ma tylko 51-2 cm i 21 kg, a ja lubię czuć, że idę z psem :-) Nigdy nie mogłabym mieć nic poniżej 10 kg, za małe, za delikatne i się plącze pod nogami na spacerze :evil_lol: Chociaż co śmieszniejsze kocham buldożki francuskie, są świetne i pod względem charakteru i wyglądu, ale ten wzrost do mnie nie przemawia :(
Amber Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [QUOTE]tak samo w samochodzie 5 osób i duży pies to raczej nie dal mnie :lol:[/QUOTE]Na to też jest rada - wymienić samochód, albo kupić drugi tylko dla psa :lol: Dla mnie Misia wygląda dobrze. To prawda, że ona jest grubokoścista, to dobrze widać na fotkach. Są różne typy budowy.
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='Unbelievable']ja bym mimo wszystko odchudziła ją o 1-2kg, szczególnie jeżeli dalej oponę ciąga. No ale ja mam fioła na tym punkcie, szczurzemu żebra zazwyczaj delikatnie widać, ale jak przytyje odrobinkę to od razu zauważalnie szybciej się męczy i mniej chętnie skacze[/QUOTE] nie nie nie :evil_lol: pies to ma być pies , nic przyjemnego głaskać po kościach :diabloti::eviltong: na razie opony nie ciągała dość długo bo miała inny wysiłek czyt. pływanie, więcej spacerów, pewnie po wakacjach jak na dobre zacznie się rok szkolny (został mi rok technikum) wyciągnę znowu sledy i ciężarek. [quote name='vege*']A dla mnie idealny pies to taki od owczarka szkockiego w górę :loveu: Nuka mi trochę za mała urosła bo ma tylko 51-2 cm i 21 kg, a ja lubię czuć, że idę z psem :-) Nigdy nie mogłabym mieć nic poniżej 10 kg, za małe, za delikatne i się plącze pod nogami na spacerze :evil_lol: Chociaż co śmieszniejsze kocham buldożki francuskie, są świetne i pod względem charakteru i wyglądu, ale ten wzrost do mnie nie przemawia :([/QUOTE] ja uwielbiam małe, krępe psy . buldożki , staffiki ,buldogi i Misie :evil_lol: [quote name='Amber']Na to też jest rada - wymienić samochód, albo kupić drugi tylko dla psa :lol: Dla mnie Misia wygląda dobrze. To prawda, że ona jest grubokoścista, to dobrze widać na fotkach. Są różne typy budowy.[/QUOTE] jakby to było zależne odemnie to byśmy mieli busa :evil_lol: a tam musimy się mieścić w zwykłym sedanie. tak, ona jest bardzo zbita, mocna taka , ale nie gruba.
NightQueen Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Ja coś tam wiem o grubo kościstych psach :evil_lol: Moli to kawał baby jest, a odchudzenie jej normalnie graniczy z cudem :eviltong: ale póki sutków sobie nie depcze to nie ma tragedii :diabloti::evil_lol:
vege* Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [quote name='Amber']Na to też jest rada - wymienić samochód, albo kupić drugi tylko dla psa :lol: [/QUOTE] Nie śmiej się, mój tata tak zrobił :lol: Wymienił Opla Omegę osobówkę na VW Sharan, w którym jest 6 miejsc (6 foteli, każdy oddzielnie) i ogólnie dużo miejsca, że Nuka może się bez problemu przemieścić w nim jak wchodzimy do środka, ma swoje miejsce w samochodzie (swój własny fotel i jak ktoś na niego usiądzie to siedzi i łapą trące, żeby ta osoba zeszła bo to przecież jej miejsce do jazdy :evil_lol: ) kładzie się na nim i śpi całą drogę :loveu:
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='NightQueen']Ja coś tam wiem o grubo kościstych psach :evil_lol: Moli to kawał baby jest, a odchudzenie jej normalnie graniczy z cudem :eviltong: ale póki sutków sobie nie depcze to nie ma tragedii :diabloti::evil_lol:[/QUOTE] dokładnie :evil_lol: więc nie jest źle :lol:
Agnes Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 [quote name='Unbelievable']miśka to na moje oko cały czas jest za gruba :diabloti: nie przyjmuje do wiadomości że jest "masywna"- dla mnie jest gruba i tyle. Sierść to to też nie jest ;)[/QUOTE] wg mnie ma lekka nadwage prawda ale nie gruba ;) to troche za ostre slowo w tej sytuacji:eviltong: ale misia nie bedzie miala lekkiej budowy i to tez trzeba miec na uwadze. aza byla za to gruba:diabloti: a, musze sprostowac gops, aza ma 67 cm wzrotu:eviltong:
*Monia* Posted September 2, 2011 Posted September 2, 2011 Również bym Misiaka odchudziła, ale jak widać po moich psach u mnie musi być wcięcie w talii [SIZE=1](ja też takowe jeszcze mam :evil_lol:)[/SIZE]. Chociaż ubolewam że Shina ma budowę taką że wcięcie mało widoczne... Ideał psa dla mnie to czarne, chude, umięśnione i ok. 60-65 w kłębie, waga max. 30 kg. Hexolina się łapie, Shina odstaje od ideału i dlatego jest kurduplem :evil_lol:. Chociaż łatwiej w komunikacji miejskiej ją gdzieś upchnąć, Hexa zajmuje 2 razy więcej miejsca ze względu na swoje długaśne kończyny :lol:. [quote name='gops'][B]pies to ma być pies , nic przyjemnego głaskać po kościach[/B] :diabloti::eviltong: na razie opony nie ciągała dość długo bo miała inny wysiłek czyt. pływanie, więcej spacerów, pewnie po wakacjach jak na dobre zacznie się rok szkolny (został mi rok technikum) wyciągnę znowu sledy i ciężarek.[/QUOTE] Najgorzej jest po kręgosłupie wystającym głaskać :diabloti:. I dlatego na głowie stawałam żeby Shinę utuczyć, teraz jest już dużo lepiej. Ja w klasie maturalnej miałam najwięcej czasu z całych 3 lat szkoły średniej :lol: Kiedy fotki? :cool3:
gops Posted September 2, 2011 Author Posted September 2, 2011 [quote name='Agnes']wg mnie ma lekka nadwage prawda ale nie gruba ;) to troche za ostre slowo w tej sytuacji:eviltong: ale misia nie bedzie miala lekkiej budowy i to tez trzeba miec na uwadze. aza byla za to gruba:diabloti: a, musze sprostowac gops, aza ma 67 cm wzrotu:eviltong:[/QUOTE] nadwagi też nie ma, byłam u weta(z tą alergią) pytałam o wagę mówił że idealna, wcięcie jest, żebra czuć bez problemu . a lekkiej budowy mieć nie będzie to prawda, bo ma taką budowe a nie inną :lol: dodałam Azie kilka cm :eviltong: [quote name='*Monia*']Również bym Misiaka odchudziła, ale jak widać po moich psach u mnie musi być wcięcie w talii [SIZE=1](ja też takowe jeszcze mam :evil_lol:)[/SIZE]. Chociaż ubolewam że Shina ma budowę taką że wcięcie mało widoczne... Ideał psa dla mnie to czarne, chude, umięśnione i ok. 60-65 w kłębie, waga max. 30 kg. Hexolina się łapie, Shina odstaje od ideału i dlatego jest kurduplem :evil_lol:. Chociaż łatwiej w komunikacji miejskiej ją gdzieś upchnąć, Hexa zajmuje 2 razy więcej miejsca ze względu na swoje długaśne kończyny :lol:. Najgorzej jest po kręgosłupie wystającym głaskać :diabloti:. I dlatego na głowie stawałam żeby Shinę utuczyć, teraz jest już dużo lepiej. Ja w klasie maturalnej miałam najwięcej czasu z całych 3 lat szkoły średniej :lol: Kiedy fotki? :cool3:[/QUOTE] Misia ma wcięcie :evil_lol: będę to powtarzać :diabloti: dokładnie u Misi wcięcie jest mało widoczne ale jest i nigdy nie będzie większe. ja chyba będę miała w tym roku najwięcej nauki , bo ostatnie kilka lat sobie odpuściłam ;) a fotki niestety dzisiaj nie dałam rady, jutro też nie bo te wesele mamy , więc może w niedziele jak pogoda dopisze :lol:
Recommended Posts