gops Posted May 13, 2011 Author Posted May 13, 2011 [quote name='Asia&Luna']To w tym roku podwyższamy poprzeczkę i spacerki będą minimum pięciokilometrowe:evil_lol:[/QUOTE] codziennie do sklepu w Liksajnach i spowrotem ? :evil_lol: co to jest 5-6km w jedna strone
Amber Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [QUOTE]no miejscowosc to Winiec , kolo 30km przed Ostroda jadac znad morza w strone Warszawy jeziora mamy 2 do jednego mamy 1,5km z dzialki na jezioro Bartazek , drugie jezioro to Ruda Woda do niego mamy tylko nie cale 500m a do normalnego wejscia cywilizowanego z 700m ;-) na dodatek wkolo sa lasy i pola wiec naprawde sliczna okolica. [/QUOTE] Ja też mam działkę w okolicach Ostródy :D Już nie mogę się doczekać, aż pojadę tam z Jarim... Tylko na razie płot stawiamy między dwoma domkami, bo w drugim po sąsiedzku domu na stałe mieszka mix owczarka i mix kaukaza z bernardynem chyba :diabloti: Jeszcze ten owczarek to spoko, ale tego drugiego kolosa to się moja mama już boi :lol: a ja wolę nie myśleć co to by było, gdyby się wszystkie nasze pieseczki razem spotkały :diabloti:
gops Posted May 13, 2011 Author Posted May 13, 2011 [quote name='Amber']Ja też mam działkę w okolicach Ostródy :D Już nie mogę się doczekać, aż pojadę tam z Jarim... Tylko na razie płot stawiamy między dwoma domkami, bo w drugim po sąsiedzku domu na stałe mieszka mix owczarka i mix kaukaza z bernardynem chyba :diabloti: Jeszcze ten owczarek to spoko, ale tego drugiego kolosa to się moja mama już boi :lol: a ja wolę nie myśleć co to by było, gdyby się wszystkie nasze pieseczki razem spotkały :diabloti:[/QUOTE] oo a gdzie ? tzn miejscowosc? moze kojaze . to sa piekne okolice wiec sporo dzialek , tylko TY chyba za blisko nie masz ? plot to podstawa ,u nas nie bylo bo psy sie kochaly , pies cioci odszedl na raka, Baster sie zestarzal , my wzielismy suke, oni nastepnego psa.. plot postawilismy w ciagu roku . Miska chciala zjesc boksera cioci ktory ma 55kg .
Agnes Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 [quote name='gops']codziennie do sklepu w Liksajnach i spowrotem ? :evil_lol: co to jest 5-6km w jedna strone[/QUOTE] Wy na piechote, ja z Aza samochodem:evil_lol::evil_lol:
Amber Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 U nas też tak było na początku. Ten facet tam mieszka na stałe i miał 2 owczarki, psa i sukę. My przyjeżdżaliśmy z jamnicami i czasem suka pogoniła Finkę jak się za daleko zapuściła ;), ale to było wszystko. Wszystko się zmieniło, jak suka nagle odeszła (ja podejrzewam skręt żołądka, bo wypuścili ją na noc z kojca, a rano była już martwa...) i został tylko pies. Wtedy oni stwierdzili, że przydałby im się naprawdę solidny pies... i kupili monstrum ;) (oczywiście bez rodowodu, a po co? :shake:) czyli ten mix kaukaza z bernardynem i słoniem chyba :evil_lol: Piesek jest bardzo miły (na razie ;) ) taka ciapa, jak to molos, ale raz, że nie jest to nasz pies i nigdy nie wiemy jak się zachowa, a ta grupa ras ma specyficzną psychikę, a dwa, że ja się obawiam takich psów chociażby ze względu na masę... Do tego on jest średnio nauczony posłuszeństwa i jak rodzice tam byli ostatnio sami to mama mówiła, że chciał jej skakać na barki :lol: co przy jego wadze jest mało fajne. Ja się cały czas zastanawiam, kiedy ten mix owczarka zostanie zjedzony :evil_lol: , bo to są 2 samce, niekastrowane oczywiście. No i ostatnia rzecz to Jari oczywiście, który jest bardzo dominacyjny, a przy jamnicach robi się jeszcze gorszy, więc myślę, że takie spotkanie mogłoby się zakończyć krwawo :diabloti:
gops Posted May 13, 2011 Author Posted May 13, 2011 [quote name='Agnes']Wy na piechote, ja z Aza samochodem:evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] len :eviltong: [quote name='Amber']U nas też tak było na początku. Ten facet tam mieszka na stałe i miał 2 owczarki, psa i sukę. My przyjeżdżaliśmy z jamnicami i czasem suka pogoniła Finkę jak się za daleko zapuściła ;), ale to było wszystko. Wszystko się zmieniło, jak suka nagle odeszła (ja podejrzewam skręt żołądka, bo wypuścili ją na noc z kojca, a rano była już martwa...) i został tylko pies. Wtedy oni stwierdzili, że przydałby im się naprawdę solidny pies... i kupili monstrum ;) (oczywiście bez rodowodu, a po co? :shake:) czyli ten mix kaukaza z bernardynem i słoniem chyba :evil_lol: Piesek jest bardzo miły (na razie ;) ) taka ciapa, jak to molos, ale raz, że nie jest to nasz pies i nigdy nie wiemy jak się zachowa, a ta grupa ras ma specyficzną psychikę, a dwa, że ja się obawiam takich psów chociażby ze względu na masę... Do tego on jest średnio nauczony posłuszeństwa i jak rodzice tam byli ostatnio sami to mama mówiła, że chciał jej skakać na barki :lol: co przy jego wadze jest mało fajne. Ja się cały czas zastanawiam, kiedy ten mix owczarka zostanie zjedzony :evil_lol: , bo to są 2 samce, niekastrowane oczywiście. No i ostatnia rzecz to Jari oczywiście, który jest bardzo dominacyjny, a przy jamnicach robi się jeszcze gorszy, więc myślę, że takie spotkanie mogłoby się zakończyć krwawo :diabloti:[/QUOTE] no to mozliwe ze bd mial niezle 2 duze samce nie kastrowane to zazwyczaj sa klopoty . pewnie przyjdzie mlodemu taki wiek kiedy przestanie byc ciapa :roll: lepiej postawic plot zeby nie porobily sobie krzywdy z Jarim . u nas bylo tak ze ciocia miala suke bokserke Done , my Bastera one sie kochaly , od zawsze razem wychowane w podobnym wieku byly , ale Dona odeszla na raka jak miala 8 czy 9 lat to bylo dobre 5 lat temu , pozniej dlugo nie mieli psa , my wzielismy Miske , oni zaraz po nas szczeniaka z pseudo boksera samca, probowalismy zaprzyjaznic ale Miska od zawsze go nie lubila on wyrosl na 55kg bydlaka a Miska go nienawidzila nadal , odganiala go itd gryzla , rzucala sie , mielismy problem :roll: ale problem byl jeszcze wiekszy jak Rocky dorosl i zaczal sie troche stawiac .. zjezyl sie, warknal i jestem pewna ze to byla kwestia czasu jakbym miala po suce ;) zaden pies by tego nie wytrzymal tymbardziej ze Miska przy nim wyglada jak pchla ;) a ze dzialka byla odgrodzona prowizorycznie od zawsze sosnami ktore mialy juz po 15lat plot bylo bardzo ciezko przecisnac miedzy takimi drzewami , mieli kupe roboty , ale sie udalo i bardzo sie z tego powodu ciesze ;)
Amber Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 Mój ojciec na początku nie chciał słyszeć o żadnym płocie, bo to moja sprawa, że sobie mordercę kupiłam i mu tylko kłopot robię :diabloti:, ale potem sam zobaczył, jak się tamten milutki piesiunio zachowuje. Ojciec nie przepada za psami więc nie był zachwycony jak mu taki śliniak brudzi cały czas spodnie, albo chce się pobawić z mamą skacząc na nią łapami, a sąsiad metr 170 nie bardzo sobie z psem radzi... :razz: Mam tylko nadzieję, że płot będzie w miarę solidny ;)
Vitka Posted May 13, 2011 Posted May 13, 2011 A przy okazji historii z dwoma, niekastrowanymi samcami... nic nie przebije sąsiadów mojej babci. Głupota, brak znajomości psich zachować i w ogóle szkoda słów. Po pierwsze to ludzie zmieniają psy jak rękawiczki, to chow-chow (sztuk 3 w różnych kolorach -bo ładnie wyglądają) to shar pei (sztuk 3 w różnych odcieniach - bo teraz tak jest modnie) to teraz... jeden shar pei, dwa bernardyny (jeden głatki, drugi kudłaty) i landseer. Wszystko okej, gdyby nie to, że są to same samce, o wielkiej masie, zakołtunione, brudne... a w dodatku co następny to większy dominant. Byłam świadkiem jak dwa bernardy zechciały zdominować landseera i polała się krew. A komentarz właściciela: "Spooookojnie, one tak zawsze." :crazyeye::shake::roll:
evel Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 Zazdroszczę działki w takiej okolicy. No i chciałam jeszcze napisać, że Miś się pięknie prezentuje w kolii :)
gops Posted May 14, 2011 Author Posted May 14, 2011 [quote name='Amber']Mój ojciec na początku nie chciał słyszeć o żadnym płocie, bo to moja sprawa, że sobie mordercę kupiłam i mu tylko kłopot robię :diabloti:, ale potem sam zobaczył, jak się tamten milutki piesiunio zachowuje. Ojciec nie przepada za psami więc nie był zachwycony jak mu taki śliniak brudzi cały czas spodnie, albo chce się pobawić z mamą skacząc na nią łapami, a sąsiad metr 170 nie bardzo sobie z psem radzi... :razz: Mam tylko nadzieję, że płot będzie w miarę solidny ;)[/QUOTE] u nas bylo podobnie, przyjeciele rodzicow to sa i za wszelka cene kazali mi zmusic suke do polubienia Rockyego ale sie nie dalo wiec jak juz widzieli ze kazdy wyjazd zamiast odpoczynkiem jest katorga bo musiala byc suka uwiazana i Rocky tez bo on nam wlazil na dizlake a ona jej pilnowala to postawili plot a 13lat zylismy bez plotu . a Rocky jak i pies waszego sasiada tez jest wielki i malo delikatny :lol: moj ojciec tez nie przepada za psami . [quote name='Vitka']A przy okazji historii z dwoma, niekastrowanymi samcami... nic nie przebije sąsiadów mojej babci. Głupota, brak znajomości psich zachować i w ogóle szkoda słów. Po pierwsze to ludzie zmieniają psy jak rękawiczki, to chow-chow (sztuk 3 w różnych kolorach -bo ładnie wyglądają) to shar pei (sztuk 3 w różnych odcieniach - bo teraz tak jest modnie) to teraz... jeden shar pei, dwa bernardyny (jeden głatki, drugi kudłaty) i landseer. Wszystko okej, gdyby nie to, że są to same samce, o wielkiej masie, zakołtunione, brudne... a w dodatku co następny to większy dominant. Byłam świadkiem jak dwa bernardy zechciały zdominować landseera i polała się krew. A komentarz właściciela: "Spooookojnie, one tak zawsze." :crazyeye::shake::roll:[/QUOTE] niezle, faktycznie malo inteligentny czlowiek a przez niego cierpia psy :roll: [quote name='evel']Zazdroszczę działki w takiej okolicy. No i chciałam jeszcze napisać, że Miś się pięknie prezentuje w kolii :)[/QUOTE] dzieki , mi tez sie podoba do wody jest w sam raz a na polach znalezlismy 2 labedzie , zawsze w jednym stawie sobie plywaly , raz je nawet nakarmilysmy chlebem ale jeden jest dosc agresywny i nas przepedzil ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/dsc00689xp.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/7883/dsc00689xp.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Illusion Posted May 14, 2011 Posted May 14, 2011 Fajny łabędź :razz:, u nas przed domem pływała para kaczek krzyżówek, a od jakiegoś czasu moja mama widuje tam kilka małych kaczuszek (z matką rzecz jasna), ja niestety jestem ślepa i jeszcze ich nie wypatrzyłam :lol:.
gops Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 [quote name='Illusion']Fajny łabędź :razz:, u nas przed domem pływała para kaczek krzyżówek, a od jakiegoś czasu moja mama widuje tam kilka małych kaczuszek (z matką rzecz jasna), ja niestety jestem ślepa i jeszcze ich nie wypatrzyłam :lol:.[/QUOTE] nie byl fajny ,chcial nas zjesc :lol: kaczek to u nas pelno wlasnie, ale labedzi dosc malo co dziwne . dzisiejszy spacer po parku , zdjecia z komorki ale musz epokazac jak mecze grzecznego pieseczka :diabloti: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/171/zdjcie0164g.jpg/][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/2109/zdjcie0164g.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/806/zdjcie0165t.jpg/][IMG]http://img806.imageshack.us/img806/3400/zdjcie0165t.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/171/zdjcie0167s.jpg/][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/776/zdjcie0167s.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/zdjcie0166u.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/5182/zdjcie0166u.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/714/zdjcie0169j.jpg/][IMG]http://img714.imageshack.us/img714/3373/zdjcie0169j.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] oczywiscie kantar jest tylko po to zeby pies mial cos na mordzie , i nie uzywam 2 rzeczy naraz przypietych do smyczy . ;)
Onomato-Peja Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 [url]http://img806.imageshack.us/img806/3400/zdjcie0165t.jpg[/url] Nie za nisko ma te kolce? Rastunia tez niedługo dostanie. :loveu: Wypatrzyłam w zoologu z muscata, lekkie bardzo, zapinane na sprzączkę też i dobrze zakończone, nie ostre. :) 33zł, no ale cóż, trzeba sie poświęcić dla dobra ogółu.
gops Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 [quote name='Onomato-Peja'][URL]http://img806.imageshack.us/img806/3400/zdjcie0165t.jpg[/URL] Nie za nisko ma te kolce? Rastunia tez niedługo dostanie. :loveu: Wypatrzyłam w zoologu z muscata, lekkie bardzo, zapinane na sprzączkę też i dobrze zakończone, nie ostre. :) 33zł, no ale cóż, trzeba sie poświęcić dla dobra ogółu.[/QUOTE] sa bo ja je przesunelam reka , byly tak wysoko ze nasuwaly sie na kantarek co widac na innych zdjeciach do biegania zalozylam lzej . moje sa ostre dosc , ale najwazniejsze ze dzialaja . ;) 33 zl to nie tak duzo , dobre kolce i 100zl kosztuje :roll: np na ipo sklepie biedna Rasta bd krzywdzic pieseczka :diabloti:
Onomato-Peja Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 [quote name='gops']sa bo ja je przesunelam reka , byly tak wysoko ze nasuwaly sie na kantarek co widac na innych zdjeciach do biegania zalozylam lzej . moje sa ostre dosc , ale najwazniejsze ze dzialaja . ;) 33 zl to nie tak duzo , dobre kolce i 100zl kosztuje :roll: np na ipo sklepie biedna Rasta bd krzywdzic pieseczka :diabloti:[/QUOTE] A to rozumie. ;) Ano, wiem, że neidużo, ale czasem mam ochotę kupić jakieś chaby za dychę :P Będę :loveu: Gdyby mój goopi pies nie był tak uparty w swojej do onkowej agresji to by nawet o kolcach mowy nie było. ^^
Agnes Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 [quote name='Onomato-Peja']Nie za nisko ma te kolce?[/QUOTE] a musi miec wysoko? wyzej beda mocniej dzialac co wg mnie nie wyklucza z uzywania lzej (nizej);) ja przynajmniej nigdy nie odwazylam sie zakladac wysoko kolczatki.
*Monia* Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 Jaki zadręczony malutki piesek :shake: Rzuca się w oczy ten kantarek :evil_lol: Kolce wyżej założone niby działają skuteczniej, ale to zależy od osobnika, bo Aresa prawie w ogóle sposób założenia kolcy nie ruszał, chyba że założyłam mu prawie na głowę ale zaraz się zsuwały i wracałam do punktu wyjścia :p.
gops Posted May 20, 2011 Author Posted May 20, 2011 [quote name='Onomato-Peja']A to rozumie. ;) Ano, wiem, że neidużo, ale czasem mam ochotę kupić jakieś chaby za dychę :P Będę :loveu: Gdyby mój goopi pies nie był tak uparty w swojej do onkowej agresji to by nawet o kolcach mowy nie było. ^^[/QUOTE] ciesz sie ze tylko do onkowej ;) [quote name='Agnes']a musi miec wysoko? wyzej beda mocniej dzialac co wg mnie nie wyklucza z uzywania lzej (nizej);) ja przynajmniej nigdy nie odwazylam sie zakladac wysoko kolczatki.[/QUOTE] moja musi ;) [quote name='*Monia*']Jaki zadręczony malutki piesek :shake: Rzuca się w oczy ten kantarek :evil_lol: Kolce wyżej założone niby działają skuteczniej, ale to zależy od osobnika, bo Aresa prawie w ogóle sposób założenia kolcy nie ruszał, chyba że założyłam mu prawie na głowę ale zaraz się zsuwały i wracałam do punktu wyjścia :p.[/QUOTE] kantarek ma sie rzucac w oczy (tak naprawde to w drodze mam juz czarny wlasnie zeby nie bylo tak widac ) ! specjalnie kupilam czerwony to jest proba zwrocenia uwagi na siebie innych wlascicieli i ma swoj tajemny przekaz! a przekaz jest taki " moj pies ma kaganiec na mordzie ,jest agresywny , nie puszczac do nas psow, omijac z daleka " i powiem szczerze ze nawet dziala, malo kto juz puszcza beztrosko psy ale np wczorajsza sytuacja: jestem w parku rzucam Misi pilke, pieknie wszystko , patrze leci na nas na oko 8kg kundelek i do Miski zaczyna biegac na okolo i szczekac , zdazylam suke zlapac i trzymalam zacisniety kantar zeby nie mogla go pogryzc a wlascielka psa do mnie "niech pan ja pusci przeciez ma kaganiec" a ja szybko zdjelam kantarek i mowie " nie ma" :p na co pani w try migi zabrala swoja suczke ;) wole do parku zakladac kantarek , nie uzywam go wsumie jako narzedzia szkoleniowego ale jako taka podpuche , moja suka ma cos na mordzie nikt sie nie czepi w razie co, sm itp. a sucz moze sie bronic wrazie jakiegos ataku . oczywiscie czesciej uzywam kaganca ale do parku idziemy po to zeby polatala za pilka wiec nie ma opcji zakagncowania. dzisiaj popoludniu jedziemy z Asia i sukami do niedzieli na dzialke, moze uda sie pstryknac jak pogoda dopisze ;)
Patyś_ Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 [quote name='gops'] ale np wczorajsza sytuacja: jestem w parku rzucam Misi pilke, pieknie wszystko , patrze leci na nas na oko 8kg kundelek i do Miski zaczyna biegac na okolo i szczekac , zdazylam suke zlapac i trzymalam zacisniety kantar zeby nie mogla go pogryzc a wlascielka psa do mnie "niech pan ja pusci przeciez ma kaganiec" a ja szybko zdjelam kantarek i mowie " nie ma" :p na co pani w try migi zabrala swoja suczke ;)[/QUOTE] Umarłam ze śmiechu XD Brawo dla mistrza ciętej riposty ! :D
Onomato-Peja Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 Hahaha, "nie ma". :lol: Co do kolcy - mają dawać mocny impuls więc mają być założone jak najwyżej, takie jest moje zdanie.
Gonitwa Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 a 'propos jeziora - my mamy do bartężka jakieś 80metrów, do rudej wody z 2 km.. ;)
gops Posted May 24, 2011 Author Posted May 24, 2011 [quote name='Patyś_']Umarłam ze śmiechu XD Brawo dla mistrza ciętej riposty ! :D[/QUOTE] na niekotrych nie ma innego sposobu . ;) [quote name='Onomato-Peja']Hahaha, "nie ma". :lol: Co do kolcy - mają dawać mocny impuls więc mają być założone jak najwyżej, takie jest moje zdanie.[/QUOTE] moje rowniez, ale sa psy ktore pieknie reaguja nawet na kolce zalozone nisko , moja ma akurat twardy kark , miesnie dobrze wyrobione w tym miejscu i nisko nie czuje kolcow wogole. [quote name='Gonitwa']a 'propos jeziora - my mamy do bartężka jakieś 80metrów, do rudej wody z 2 km.. ;)[/QUOTE] to ja chyba nawet juz wiem ktora dzialka jest wasza ;) masz blisko na "plaze" ? co do wekendu zdjec nie mam, ciagle gdzes chodzilismy i nawet nie myslalysmy o cykaniu fot , za to Miska przywiozla 12 kleszczy .. wbitych . a byla kroplona .
gops Posted May 26, 2011 Author Posted May 26, 2011 kilka dzisiejszych zdjec , bylo goraco i Miska uciekala w cien wiec zdjec jest malo . [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/dsc00977g.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/4000/dsc00977g.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/815/dsc00980oq.jpg/][IMG]http://img815.imageshack.us/img815/6129/dsc00980oq.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/860/dsc00988v.jpg/][IMG]http://img860.imageshack.us/img860/8550/dsc00988v.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/31/dsc00997zd.jpg/][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3007/dsc00997zd.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/88/dsc01005wb.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/8240/dsc01005wb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
gops Posted May 26, 2011 Author Posted May 26, 2011 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/542/dsc01006o.jpg/][IMG]http://img542.imageshack.us/img542/4316/dsc01006o.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/29/dsc01007gb.jpg/][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/3760/dsc01007gb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/dsc01008re.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/1107/dsc01008re.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/638/dsc01012dq.jpg/][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/5412/dsc01012dq.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] koniec :)
gops Posted May 26, 2011 Author Posted May 26, 2011 a zapomnialam dodac , wazylam dzis suke , odchudzalismy ja z wagi lekko ponad 18kg to bylo w grudniu/styczniu , po worku ariona i treningach z opona/ciezarkiem miala 16,7kg , dzis wazylismy a jestesmy po miesiacu karmienia TOTW i wazy 15,9kg . nie chcemy juz chudnac :evil_lol: wystarczy .
Recommended Posts