Jump to content
Dogomania

Wrocław. STARUSZEK DYMECZEK- Nasz najukochańszy "Zadymiarz" odszedł za TM !


Recommended Posts

Posted

[quote name='mru']a Ty kiedy wpadasz na Ursynów? :P[/quote]

Heh ja to mogę zaraz po jego przyjeździe - jestem bardzo ciekawa Dymka. A tak na poważnie skrzyknę się z tobą po niedzieli dobrze?


:loveu:

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mru']jedzie Dymciu pociągiem
ponoć bardzo grzeczny
śpi sobie przy nogach siostry

:multi:[/quote]

[FONT=Century Gothic][SIZE=3]Wiedziałam od początku że to Wspaniały Psiak

:loveu:
[/SIZE][/FONT]

Posted

Stary pies. Na pozór bez szans i perspektyw.Przezyl wielka tragedie po smierci opiekuna.Caly jego swiat sie zawalil, a najblizsza rodzina na dokladke wyrzucila z domu.Wyrzucila jedyna, zyjaca czastke zmarlego, ktorego podobno kochala.Psie serce, ktore rozdzieralo sie na milion kawalkow gaslo.Kto by pomyslal, ze zakonczenie bedzie szczesliwe???

Jestescie wspaniali, ocaliliscie kolejne istnienie.
Uklony.Iwa :loveu:Mru.

Posted

dotarł Dymek!
:multi::multi::multi:


na razie biega w kółko jak szalony
i obszczekał kota :diabloti: kto sie obraził
bardzo się cieszy i trzyma się siostry ;)

śmierdzi jak diabli ale kogo to obchodzi!!

Posted

Tak się cieszę , tak bardzo się cieszę ,że aż nie wiem co napisać.
Bałam sie o niego jak to stareńkie serduszko zniesie tą podróż i to przekazywanie z rąk do rąk.
Ale dzielny jest maluszek i się postarał ( tak jak mu cały czas tłumaczyłam , że musi, że to dla jego dobra, że tak trzeba )
Napiszę pózniej , bo znowu ryczę !

Posted

[SIZE=4]REWELKA![/SIZE]:multi: :multi: :multi: :multi: :multi:

...nic więcej pisać nie trzeba :loveu:

Buziaki dla[B][SIZE=3][COLOR=red] ZADYMIARZA[/COLOR][/SIZE][/B] od ciotki Koperek!:lol:

Posted

On chyba się nie zmęczył za bardzo
ciągle biega jak na razie

ale z kotkiem się nie polubili
Dymek ujada jak go tylko widzi
a kotek prycha tylko

ojojoj mam nadzieję, że to się zmieni :P

Posted

najgorsze jest to, że jak zacznie to przestać nie może :P
nie wiem czy lepiej go uciszać czy ignorować
jak sie go ignoruje to daje spokój i biegnie do człowieka

ah, a jest takim aniołkiem jak leży :D cud miód

dajmy mu czas :)


jeszcze kolega nie przyjechał, będzie max za parę godzin.

Posted

To ignorowanie to bardzo dobra metoda. Miałam ostatnio tymczasa piszczałkę, skowytka, szczekotke. Ignorowałam, zastosowałam tez kaganiec. Następnego dnia już podejmował tylko próby i wystarczyło tylko spojrzenie, albo sięgnięcie po kaganiec. Z kotkiem to myślę że potrwa ale też sie ułoży. Dziadek przeżył w ciągu krótkiego czasu sporo zmian. On szaleje z radochy, nie jest w schronie na betonie.

DYMEK MA BYĆ OK

Posted

Ja tez myślę , że Dymuś jest z lekka zdezorientowany ,bo chyba za dużo na raz się podziało w jego psim życiu.
Wydaje mi się ,że dopiero po paru dniach będzie to można obiektywnie ocenić.
Z niepokojem czekam na spotkanie z nowym kolegą - ale może być podobnie jak
z kotkiem - czyli też trzeba będzie odczekać żeby ocenić.
Trzymam kciuki za to spotkanie chłopaków.

Posted

na razie nie panikujemy i dajemy im czas
kolega zaraz będzie, ale też na pewno w szoku


Dymuś ciągle nie jest zmęczony
jeszcze troche awantur zrobił (tu kot, tam królik)
ale małych ;)

siostra trochę ogarnęła mu włosy
i Dymek nagle zmienił kolor na bardziej czarny
i zmalał jeszcze :P
wyglada uroczo i aż trudno uwierzyc, ze ten ujadajacy maluch
potrafi byc taki spokojny i cichutki

Posted

No sama nie wiem czy już zacząć sie martwić czy jeszcze poczekać .:shake:
Jednak nasze obawy się potwierdziły.
Teraz jest tylko kwestia czy to się da zmienić czy też nie.
Nie wiedziałam (albo nie doczytałam lub nie dosłyszałam ) ,że macie tez królika :-o
No cóż zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień - jak opadną pierwsze emocje.
Dymciu myślę o tobie mały rozrabiako :loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='iwa77']No sama nie wiem czy już zacząć sie martwić czy jeszcze poczekać .:shake:[/quote]

jeszcze czekać!

wiadomo, że dobrze nie będzie od razu, ale trzeba będzie to zmienić!

Posted

[quote name='iwa77']No sama nie wiem czy już zacząć sie martwić czy jeszcze poczekać .:shake:
Jednak nasze obawy się potwierdziły.
Teraz jest tylko kwestia czy to się da zmienić czy też nie.
Nie wiedziałam (albo nie doczytałam lub nie dosłyszałam ) ,że macie tez królika :-o
No cóż zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień - jak opadną pierwsze emocje.
Dymciu myślę o tobie mały rozrabiako :loveu::loveu::loveu:[/quote]

Ja też myślę o tobie Dymeczku. Nie wygłupiaj się, dzisiaj spoko, jutro pozwalam jeszcze na 2-3 szaleństwa i koniec. Masz się zachowywać :):):)

Posted

Dymek troche rozumie jak się na niego krzyknie, żeby nie szczekał
kładzie uszy i tak patrzy na nas przez chwilę

no, ale na razie nie można za dużo powiedzieć
jest u nas parę godzin :)

teraz przysypia gdzieś obok siostry (bo to za nią ciagle chodzi i na nią patrzy najardziej)

Posted

Spokojnie, każdy rozsądny kot wychowa sobie psa, każdy rozsądny królik będzie siedział w klatce, a nie biegał przed nosem szczekającego burka, a każdy rozsądny burek kiedy pozna zasady panujące w domu to się do nich dostosuje. Z poprzednich postów Mru wynikało, że wie co robi, trzymamy więc kciuki, oby okres szkoleniowo wychowawczy podopiecznych trwał jak najkrócej;)

Posted

[quote name='Erazm']Spokojnie, każdy rozsądny kot wychowa sobie psa, każdy rozsądny królik będzie siedział w klatce, a nie biegał przed nosem szczekającego burka, a każdy rozsądny burek kiedy pozna zasady panujące w domu to się do nich dostosuje. Z poprzednich postów Mru wynikało, że wie co robi, trzymamy więc kciuki, oby okres szkoleniowo wychowawczy podopiecznych trwał jak najkrócej;)[/quote]

:klacz:
tak, tak, Erazm ma rację!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...