Luna123 Posted December 19, 2009 Posted December 19, 2009 I jeszcze dwa filmiki Fryzia - stróż, aczkolwiek nieładnie obszczekiwać matki z dziećmi;):mad: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=-KcUsoe-d30[/URL] A tak Fryzia " odpala " w domu:razz:. Robi wrrr, wrrr, odgłosy jakby jej się zakręciło w nosie i kichała i dopiero....... [URL]http://www.youtube.com/watch?v=AElEgvhM87c[/URL] Quote
Murka Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Ale pędzi Fryzia!!! :crazyeye: A jaka zadowolona z siebie wraca :p Quote
Ulka18 Posted December 20, 2009 Posted December 20, 2009 Ale jaki ma Fryzia glos tubalny i niski :fadein: Jak sznaucer olbrzym :wink: Futereczko widzimy wersja zimowa, troche trzeba psu zapuscic, co by zimno nie bylo. Quote
sacred PIRANHA Posted December 20, 2009 Author Posted December 20, 2009 ale z niej stróż!!!!!!! Quote
Luna123 Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Fryzia jest nieustająco zadowolona:loveu: ale róznie bywa, na pewno nie lubi rowerzystów i wszystkiego co ma kółka;). Czasami ma właśnie słomiany zapał: pędzi, zaznaczy, że tu się pilnuje, a czasami stoi nawet godzinę w różnych miejscach na podwórku albo ogrodzie i " gada " chyba sama do siebie;). Na poczatku filmiku wtórował piesek - mieszka dwa domy dalej. Bardzo sympatyczny. Ale gamoń często zwiewa i w ogóle jest typowym ( nawet za bardzo ) stróżem. Jak uciekał, to odwiedzał zawsze mnie i moją Santę [*]. Raz wpadł o 2-giej w nocy :shake:. Otworzyłam bramę, a że mam siłowniki, to się zatrzymywała, otwierała i tak się bawilismy. To go wsadziłam na jego podwórko. Co z tego, jak on łazi po siatce i wszelkiego typu ogrodzeniach. Otworzyłam drzwi i wpadł mi do domu. To o 3-ciej sąsiad miał pobudkę i przyszedł po niego:evil_lol:. Ja byłam dwa dni na urlopie, to Fryzia siedziała w domu. Dzisiaj ją wypuściłam, pozałatwiała sprawunki. A że drzwi były uchylone, to przyszła z powrotem spać:cool3:. Muszę nagrać jakiś konkretny filmik, bo głos to Fryzia ma potęęęężny:p. Ale jak widzi aparat i Pańcię to zamienia się w kręcidoopkę momentalnie. Quote
anciaahk Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 Kręci ogonkiem chyba non stop, co? Śmieszna mała wesołka :). Quote
Luna123 Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 [quote name='anciaahk']Kręci ogonkiem chyba non stop, co? Śmieszna mała wesołka :).[/QUOTE] Oj tak:loveu:Kochana jest. Słodziutka i w ogóle:loveu:, Na moją mamę albo siostrę to wyłazi jak siedzą albo leżą np przed telewizorem. Fakt, że Ciocie i Babcie , które przyjeżdżają w odwiedziny są przede wszystkim od rozpieszczania:p. Na mnie raczej nie , tylko przychodzi, liże po rękach i kładzie łepek na kolanach - to jest najsłodszy widok na świecie:loveu:. I tez nie wskakuje na łóżko, a do mojej mamy a i owszem. No niestety jak przyjeżdżam z pracy albo ze sklepu to jestem cała w śniegu albo błocie. Tego muszę ją oduczyc. No ja mam skąpe IQ:oops:. Teraz doszłam dopiero, że jak dam odpowiedż z cytatem i opcje zawansowane, to pojawiaja sie ikonki np. do zdjęć. W święta ( przecież pierwsze Fryzi u nas )na pewno porobimy duzo zdjęć i filmiki też obiecujemy:p Quote
izzie1983 Posted December 24, 2009 Posted December 24, 2009 Wesołej cudownej Fryzi chciałam życzyć wszystkiego co najlepsze, a Pani przede wszystkim zdrowia, sił do walki z przeciwnościami losu i do tego co tak pięknie dla zwierząt robi! Marta Moc buziaków :loveu: Quote
anciaahk Posted December 25, 2009 Posted December 25, 2009 [B][COLOR=Red]Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, wypełnionych miłością i rodzinnym ciepłem oraz wszelkiej pomyślności życzą Ania z rodzinką oraz Karmelem i Agrafką. [IMG]http://img30.imageshack.us/img30/4811/8is3aakrll1w.gif[/IMG] [/COLOR][/B] Quote
Luna123 Posted December 25, 2009 Posted December 25, 2009 [IMG]http://darmowegrafiki.5m.pl/swieta/gify_ikony/zimowy4.gif[/IMG] Dużo szczęscia, zdrowia i powodzenia - to tradycyjne, najszczersze życzenia. Wesołych Świąt i Roku szczęśliwego, niech obficie da, co ma najlepszego!!! życzy Fryzia z rodziną! Quote
Luna123 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 [B][SIZE=2][COLOR=sienna]Stary Rok minął, lecz marzenia zostają.[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=sienna]Niech one się Wam Wszystkim spełniają![/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=sienna]I z Nowym Rokiem niech los się odmieni[/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=sienna]A ogród życia wnet zazieleni![/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=sienna][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=2][COLOR=sienna]Wszystkiego co najpiekniejsze życzy Fryzia z rodzinką![/COLOR][/SIZE][/B] Quote
Luna123 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Witajcie:hand: Z Nowym Rokiem nowe obserwacje. Laleczka lubi: [LIST] [*]zupę pomidorową:eating: [/LIST] [LIST] [*]jabłuszka obrane i pokrojone:eating::crazyeye: [/LIST]Poza tym Fryzia jest nieustająco zadowolona:lol:. Więc nic to odkrywczego;). Mam dwa filmiki ( robione wieczorkiem, ale mam nadzieje, że coś widać:roll: ) To azymut prosto z podwórka na moją mamę [URL]http://www.youtube.com/watch?v=gtiXSt2P17c[/URL] Tutaj mama miała schowaną rękę. To Fryzia aż się zapierała łapkami " no wyciagnij tą rękę i głaskaj ":evil_lol: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=eGi_5eSCw60[/URL] Quote
anciaahk Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Pod kątem buziaczków identyczna jak mój Karmel, on też kręcidoopka i pcha się z buziakami, super!!!!!! Quote
izzie1983 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 O Luneczka. A ja robiłam porządki i Twój adres w plecaku znalazłam. Chyba Cię nawiedzę :D Quote
Luna123 Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 [quote name='izzie1983']O Luneczka. A ja robiłam porządki i Twój adres w plecaku znalazłam. Chyba Cię nawiedzę :D[/QUOTE] CHYBA?:placz: Izzie, ja Cię bardzo proszę i zapraszam:loveu: Quote
Luna123 Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 [quote name='anciaahk']Pod kątem buziaczków identyczna jak mój Karmel, on też kręcidoopka i pcha się z buziakami, super!!!!!![/QUOTE] O tak:p Twój Karmelek też sama słodycz:loveu: Quote
izzie1983 Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 [quote name='Luna123']CHYBA?:placz: Izzie, ja Cię bardzo proszę i zapraszam:loveu:[/QUOTE] I ja Ciebie też zapraszam, od wczoraj z TZtem jesteśmy na swoim :D Quote
Luna123 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Witajcie[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/hand.gif[/IMG] Laleczka została dzisiaj w domu. Nawet chętnie wyszła rano ale prosto do budy:eviltong:. To musiałam sie ubrać i " wyprowadzić" na ogród. A że się szkolimy i najpierw idzie Pańcia, to za nic nie chciała sama tarasić na mrozie. A z powrotem baaardzo chętnie wróciła do domku:p Mam nadzieję, że jest grzeczna i w domku :angel::sleep2: Przesyłam ciepłe mysli ( przy tej temperaturze nam wszystkim potrzebne ) Quote
Luna123 Posted January 25, 2010 Posted January 25, 2010 Fryzia to grandziara:evil_lol: Moja siostra ma dzisiaj urlop, odwiedziła piesę, zadzwoniła do mnie i mówi" proszę zabrać psa do SPA ". Się okazało, że Niunia rozpakowywała zestawy kremów. Sa chyba trzy w opakowaniach tekturowych. Fakt, że jak zostawała na początku w domu, to otwierała właśnie lewą szafkę, która tak w ogóle to jest przesuwana:roll: i mieliła papierowe rzeczy. Zobaczymy, co zastanę po powrocie.... Quote
Luna123 Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Fryzia Rozbójnik;) No trzeba kupić nowe zasłony, bo Laleczce nie podobają sie te co wisza, albo może lepiej powiedzieć, ze już nie wiszą;). Jednak pościągała firanki i zasłony. Elegancko nie pogryzła, tylko do prania albo prasowania. Do tej pory w nocy jest grzeczniutka, tylko rozpiera ja energia w dzień;). Inna rzecz: Ja mam parapety na parterze dość wysoko - ok. 1 metr. A Fryziasta nie wiem jak to robi:crazyeye:, ale ściagnęła w poniedziałek i wczoraj objemki z regulatora temperatuty przy grzejniku:mad:. Ja się zastanawiałam ,co tam leżą jakieś kółka plastikowe pod oknem, a to części termostatu:diabloti:. Więcej grzechów jak na razie Fryzia nie pamięta:eviltong:. Zobaczymy co będzie dzisiaj, a od jutra ma być ocieplenie, to bedzie pyskować wg zyczeń koło bramy Quote
anciaahk Posted January 27, 2010 Posted January 27, 2010 Może się nudzi ? :) Pewnie podczas mrozików trzyma doopkę w domu i z nudów grandzi, łobuziara :). Quote
Luna123 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Się nudzi;). Termostat rozpracowany i oczywiście pudełko z niszczarki oraz koperty zmielone:mad: O drzwiach uprzejmie nie wspominałam, ale nie wyglądaja juz na takie, co fabryka dała:roll:. W domu jak ktoś jest, czy w nocy to aniołek. na zewnatrz nic nie niszczyła, tylko po weekendzie moje buty znajdowałam w dziwnych miejscach, np. przy bramie albo w trawie. Nie pogryzione czy zniszczone, tylko " dostawały nóżek". Ja zostawiłam pić, suche i zabawki. Zabawki sie nie przemieściły;) Fryzia w ogóle to nie za bardzo jest zainteresowana. Kupowałam gumowe, lateksowe, materiałowe - chwilę pomiętoli i już. Poza tym nawet podczas niskich temperatur po południu i wieczorem chętnie wychodzi na zewnątrz. Mruczy pod nosem i stoi pod drzwiami:roll:. Zauważyłam, ze ma troche osadu na zębach. Fanką zabawek czy patyków nie jest. Kupuję jej smakołyki na zęby ( najbardziej lubi greenies-y , ale to kosztuje 6 zł:crazyeye: sztuka). Może Fryziastej kupować kości wołowe? Do tej pory dostała może ze dwa razy z rosołu? Quote
anciaahk Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Mój Karmi po kościach wymiotuje, ale poprzednia sunia bardzo się nimi interesowała. Jeśli były odpowiednio twarde i długo musiała się nad nimi napracować, to oszczędzała czasem drzwi czy dywan, bo przez pierwsze 2 lata niestety zdemolowała pół chałupy ;), tylko kości czasem zajmowały ją na dłużej, więc warto spróbować. Quote
Luna123 Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [quote name='anciaahk']Mój Karmi po kościach wymiotuje, ale poprzednia sunia bardzo się nimi interesowała. Jeśli były odpowiednio twarde i długo musiała się nad nimi napracować, to oszczędzała czasem drzwi czy dywan, bo przez pierwsze 2 lata niestety zdemolowała pół chałupy ;), tylko kości czasem zajmowały ją na dłużej, więc warto spróbować.[/QUOTE] Dzięki, spróbuję. Witamy Z Fryziowego domku! U nas po staremu, czyli po grzecznemu:p, aczkolwiek Fryziasta chyba nabrała figurki, bo ma otwarte na ogród cały czas i chętnie sobie sama tarasi :multi:. Albo tylko moje złudne wrażenie:roll: W październiku dołożyliśmy siatkę do samiuśkiej trawy ( w związku z zainteresowaniem bażantami i selektywna głuchotą Laleczki ), także jest samoobsługa. Fryziasta ma odśnieżone do bramy, potem się zastanawia, bo napadało śniegu i zauważyłam ( oprócz jedynie wystającej głowy i końcówki ogona ) , ze w tym tygodniu sioo robi na stojąco;). Zdjęcia i filmiki będą jutro:cool3: Z ciekawostek: Pisałam kilka stron wcześniej, ze pies sąsiada mieszkający dwa domy dalej baaaardzo mnie lubi odwiedzać np. o 2-giej w nocy:mad:. jak opowiawdałam w pracy, to koledzy mówią: trzeba było dzwonić na Policję! Ja na to: a i owszem, dzwoniłam, bo sąsiad jest Komendantem Powiatowym:cool3:. a ze dwa tygodnie ten synpatyczny :mad:piesek znów nas odwiedził i było zapoznanie z fRYZIĄ, muszę przyznać ,że się piesy potarmosiły, ale zęby ( szczególnie Fryziastej:crazyeye: ) szły w ruch. No nie wiem, co o tym myśleć bo z suczkami Niunia nie miała problemów,( Kuzynka ONka w dalszym ciągu jej NIE LUBI:-( ), to był w sumie pierwszy bezjajeczny, aczkolwiek samczyk. Quote
Luna123 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Fryzia wita Cioteczki po dłuższej przerwie:oops: U nas wszystko dobrze, Laleczka zdrowa , zabezpieczona przed kleszczami ( mimo to dwa juz były wykręcone ), dokazuje, aczkolwiek w miarę upływu czasu utwierdzam się w przekonaniu, że to spokojna suczka:loveu:. Oczywiście jak przyjeżdżam z pracy lub gości wita ooooooogromnie radośnie i wylewnie, w domu to siada komuś od razu na stopach, kładzie łepek na kolanach i prosi łapką o mizianko:p - nawet widząc pierwszy raz;). Na zewnątrz nie przepada za rowerzystami lub młodzieżą, aczkolwiek podleci do bramy, ostrzegawczo poszczeka, ale nie widziałam, zeby np. goniła tam i z powrotem wzdłuż ogrodzenia. Pyskata to Fryzia na pewno nie jest;), w przeciwieństwie do Onki mojej siostry czy poprzedniej Santy [*]. Santusia zwana była " koleżanką drzymordką". Z nowości: w zeszlym tygodniu, o 2-giej w nocy niedziela odwiedził nas piesek sąsiada mieszkający dwa domy dalej, oczywiście jak wyglądnęłam, to wpadł do domu:shake:. Musiałam znowu obudzić policję:eviltong:, a sciany i drzwi w domu do mycia:-(. Mówiłam ,żeby przestawili mu budę, bo on skacze , zawiesza się na łańcuchu, wysmykuje z obroży i przylatuje do mnie golutki. Nawet nie ma za co chwycić, bo ogona to za wiele nie ma. Jak była dzieckiem, tu niedaleko nas jeden piesek tez tak skakał i się udusił na siatce:-(. We wtorek przyjechał treser Onki mojej siostry na ok. 2 godziny, co by poobserwować i zapoznać bliżej dziewczyny ze sobą:razz:. Fryzia dostała roboczy kaganiec, niestety za duży:shake:. ze nie przyzwyczajona, to albo ryła w trawie, albo próbowała ściągnąć i nie za wiele widziała:roll:. Treser miał różne metody, wziął np. Nitkę do pozycji "waruj ", siadł prawie na niej, żeby się nie ruszała i brał Fryzi łapkę, dotykał, a nawet po prostu wsadził Fryzię na grzbiet kuzynki:-o. Potem były gonitwy na linkach, bez, różne ćwiczenia, przerwy na bieganie. Morał jednak jest taki, że nie za wiele da się zrobić. Kuzynka tylko krązyła, ogon w górę i delikatnie ujmując - mało pozytywnego nastawienia. Parę razy trzeba było dziewczyny odciągać:roll:. Treser mówił,że widać że tamta mega - dominuje, bo Fryziasta od razu się kładzie, jak nie robimy np. ćwiczeń. Ja na to , a i owszem , tylko ze tyle gimnastyki, to Niunia nie miała przez tydzień:eviltong: i piesa ma już dawno dość;). Dał jeszcze parę wskazówek, ale nie ma na razie szans na zostawienie ich samych nawet oczywiście w kagańcach. Pozdrawiamy:p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.