czarna jaszczurka Galina

[Unbelievable]

[quote name='Justa']
Reasumując w sytuacji super-stresowej nie wiem zupełnie jak nad nią panować.. Co mam zrobić jak zacznie odstawiać szopkę w autobusie? Bo niedługo zaczniemy dla sportu więcej nimi jeździć..[/QUOTE]
ja znam tylko jeden sposób, zupełnie nieklikerowy :diabloti: smycz do ziemi(smyczy zostawia się jakieś 10-15cm, tak żeby mogła spokojnie leżeć ale nie szaleć) i ośli upór ;)
u nas to nie działa, bo księciu nie położy się na twarde :evil_lol: ale on jest spokojny w autobusie ;) w pksie rozkładam mu ręcznik na podłogę i spokojnie zasypia

[Justa]

Zdziwiłabyś się jakie ona koziołki fika jak się smycz nie daj Bóg napnie w czasie paniki :mdleje:

[Unbelievable]

[quote name='Justa']Zdziwiłabyś się jakie ona koziołki fika jak się smycz nie daj Bóg napnie w czasie paniki :mdleje:[/QUOTE]
ale tu właśnie chodzi o to, żeby ona zobaczyła, że jej wygodniej jak się położy i spokojnie leży, i że nie da się zwiać ;) można też nagradzać za normalne zachowanie, można barować- no i dobrze, żeby autobus kojarzył się dojazdem w fajne miejsce

[Kashdog]

U nas na szczęście jest tak, że Fifka jakiś większych cyrków nie odstawia u weta :loveu:

W autobusie siedzi spokojnie, czasami jej się przyśnie, jeszcze jak częściej jeździły te stare autobusy to bała się otwierających się drzwi i od razu dostawała czkawki, ale potem zaczęłyśmy siadać dalej drzwi u już jest OK :)
Możesz panike Galiny w autobusie można wyklikać? Tyle, że nie wiem czy będzie tam zwracała uwagę na kliker i na smaki skoro tak się zachowuje, bo to strach chyba, tak?

Czekamy na zdjęcia z wiochy :loveu::loveu:

[LeCoyotte]

[quote name='Justa']
Pozatymw w jej mózg wbiło się przeświadczenie, że jeśli idziemy na przystanek to znaczy, że na kogoś czekamy więc jak podejżdża autobus to w pełnej gotowości zaczyna szukać kogoś znajomego :mdleje: [/QUOTE]
Dlatego omijam przystanki szerokim łukiem, bo pies szaleje na widok autobusu:evil_lol:

[Doginka]

Ej, Justynko zapodaj jakieś piękne foteczki Jaszczureczki:loveu:

[Justa]

Oj dałabym fotki, ale niestety nie mam. Na wieś nie wzięłam aparatu, bo pogoda miała być okropniasta (choć w rezultacie było całkiem znośnie)

Pragnę zakomunikować, że wczoraj jaszczurzątko miało swoje 7 urodziny !!!
Tak więc sto lat piesku :p


(Komunikuję dopiero dziś, bo wczoraj po zajęciach nie wróciłam do domu, tylko ruszyłam na impreze pod akademik, z której wróciłam dzisiaj o 3 nad ranem. Pospałam do 11, wróciłam do domu a zaraz na zajęcia :loveu: :mdleje:
Ale muszę przyznać, że na tej mojej wecie ok, nauki sporo, ale jak się bawimy to na całego i najdłużej !)

[malawaszka]

100 lat Galciątko :laola:

ahhh studenckie szaleństwa zazdroszczę :lol:

[Agnes]

Sto lat!! :laola:

[Kashdog]

Wszystkiego naaaajlepszego dla czarnego brodacza :loveu::loveu::BIG::BIG:

[Izabela124.]

I ode mnie wszystkiego najlepszego!

[.ania]

[quote name='Justa']Oj dałabym fotki, ale niestety nie mam. Na wieś nie wzięłam aparatu, bo pogoda miała być okropniasta (choć w rezultacie było całkiem znośnie)

Pragnę zakomunikować, że wczoraj jaszczurzątko miało swoje 7 urodziny !!!
Tak więc sto lat piesku :p
[/QUOTE]

100 lat Galiniastej!!!

[QUOTE] (Komunikuję dopiero dziś, bo wczoraj po zajęciach nie wróciłam do domu, tylko ruszyłam na impreze pod akademik, z której wróciłam dzisiaj o 3 nad ranem. Pospałam do 11, wróciłam do domu a zaraz na zajęcia :loveu: :mdleje:
Ale muszę przyznać, że na tej mojej wecie ok, nauki sporo, ale jak się bawimy to na całego i najdłużej !)[/QUOTE]

Oj tak, bardzo fajnie było, oby do następnego razu :D:D:D

[Shel]

Wszystkiego najlepszego!

[BBeta]

Wszystkiego najlepszego ;)

[betty_labrador]

duzo kosteczek na torciku, kolorowych i pyszniutkich ,
radości góry i zabawy do umoru,
mało zmartwień, coraz mniej lęków,
jak najczęstszej obecności pańci w domku,
tego życzymy Betty z Tosiaczkiem (też 7letnim od kwietnia 2010) :)

wszakże 7 to szczęśliwa liczba! :loveu:

[ariss]

najlepszego dla mojej ulubienicy:new-bday::BIG::cunao:

[Justa]

Dziękujemy wszystkim za życzonka ! :loveu:

Galeństwo ma się już jakby lepiej, znów biega i szaleje i po schodach też jest pierwsza. Może to jakieś przesilenie było zimowo-wiosenne. Ale badania krwi i tak zrobimy jak będę na praktykach w klinice.
U nas nic nowego - Galeństwo pojechało z rodziną na działkę, a ja ślęczę nad anatomią topograficzną. Mam alergię na ten przedmiot i odkładałam tak cały semestr, a teraz tyle tego urosło, że szok. Jednak niedobrze jak jest JEDNO zaliczenie na koniec, zamiast kilku w międzyczasie.
Znalazłam moje nowe powołanie - IMMUNOLOGIA ! :loveu: Chyba pierwszy przedmiot, którego uczyło mi się z narastającą satysfakcją :loveu:
Dobrze, że robi się teraz później ciemno, to możemy wieczorem sobie nawet pójść z jaszczurką na klikanie albo piłeczkowanie.

Znalazłam starocie (co widać po braku trawy), które jakościowo są do bani. Nie wiem jak mogłam tak cofnąć się w moich postępach fotograficznych :placz:


[IMG]http://img218.imageshack.us/img218/5572/dsc1081.jpg[/IMG]

[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/4866/dsc1042.jpg[/IMG]

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9036/dsc1067m.jpg[/IMG]

Ah [B]Aniu,[/B] zapomniałabym - następny raz to nie wiem kiedy będzie jak pomyślę ile odchorowywałam :diabloti: Ale powiedziałam Przemkowi, że robi impreze po sesji :p

[B]Beatko[/B], podobno 7 to szczęśliwa liczba, a ja jestem z 7 i co? :mdleje:

[Shel]

[url]http://img218.imageshack.us/img218/5572/dsc1081.jpg[/url]
ale oczyska :loveu:

[betty_labrador]

[quote name='Justa']
[B]Beatko[/B], podobno 7 to szczęśliwa liczba, a ja jestem z 7 i co? :mdleje:[/QUOTE]


i to oznacza wszystko :) ze jestes silna osoba i podniesiesz sie niebawem.. bedzie Ci lepiej niz dotychczas ;)

fajne fotki .

[bognik]

Sto lat dla Galinki! :multi: :BIG:

[LeCoyotte]

I ja też się przyłączę do życzeń dla Galinki no i Justynki:p

[brjagata]

Spóźnione życzonka! ;)

[url]http://img218.imageshack.us/img218/5572/dsc1081.jpg[/url]
Oczka jak kamyczki :loveu::loveu: Obłędna jest!

[Justa]

Mam podejrzenie złamania k. środręcza V PRAWEJ ręki :mdleje: Przed sesją to tylko ja potrafię :placz:
Jadę na test z żywienia, a potem jak jakimś cudem zdążę to mam ortopedę na 2 końcu miasta umówionego..

[betty_labrador]

:-o a jakim cudem to sie stało? :-o Trzymam kciuki by było dobrze. i z reką i na teście.

[Bzikowa]

O matko, co żeś zrobiła? Trzymam kciuki, żeby było dobrze wszystko... :kciuki: