Majaa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Posty znów przeskakują :crazyeye: [quote name='Potter']Jeśli byłaby taka możliwość, to zamiast Morety pojechałby do Strachowic jej brat Tyś. Razem z Horką. Dopasujemy się do terminu.[/quote] Potter, po prostu, zadzwoń! To się pewnie dogadamy ! Choć od kilku dni się szykuję na przyjęcie dwóch półdzikich suczek, a nie samca, co w kwestii niemałego stadka u mnie i moich wielu obowiązków zawodowych, nie jest bez znaczenia! Quote
irysek Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 widze majaa, ze nie dajesz sie chorobie :) tyś to mlody chlopak, jaki tam z niego męcizna. szybko sie oswoja i powedruja do swoich domow. wazne, ze jedna panna z rodzenstwa grzeje juz dupcie w stalym domu. o jedno szukanie DS mniej :) Quote
Majaa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='irysek']widze majaa, ze nie dajesz sie chorobie :) tyś to mlody chlopak, jaki tam z niego męcizna. szybko sie oswoja i powedruja do swoich domow. wazne, ze jedna panna z rodzenstwa grzeje juz dupcie w stalym domu. o jedno szukanie DS mniej :)[/quote] Tiaaa po 6 aspirynach ożywam na trochę .... tylko że w nocy głównie i na krótko Relacje z realu z kojców i firmy mam od TZ tylko :placz: Oczywiście wiem, kto jest kto w Jędrzejowie, a więc Tyś nie jest mi obcy ;) Irysek oczywiście, że to wspaniale, że Moreta pojechała do DS, ale w wyniku rozmów moich z Eliza_sk było prawdopodobne rozdzielenie w Starachowicach Morety i Horki celem ich dalszej i lepszej socjalizacji pod okiem osób doświadczonych w tymczasowaniu i adopcjach psów i w tej sytuacji wydawałoby się oczywiste, że w przypadku, kiedy jestem proszona o zabranie innego psiaka powinny się skontaktować ze mną osoby tego psa znający, ale ta dyskusja nie ma sensu, ponieważ jest środek nocy i nie wszyscy teraz ślęczą na dogo. Jutro na pewno Potter (a prędzej Eliza_sk) skontaktuje się ze mną bezpośrednio i omówimy szczegóły Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='Majaa']Posty znów przeskakują :crazyeye: Potter, po prostu, zadzwoń! To się pewnie dogadamy ! Choć od kilku dni się szykuję na przyjęcie dwóch półdzikich suczek, a nie samca, co w kwestii niemałego stadka u mnie i moich wielu obowiązków zawodowych, nie jest bez znaczenia![/quote] Majuuu jak się dowiedziałam o 100% domu dla Morety (tzn. jak po kontroli ludzie wsiedli do auta i ruszyli po nią w trasę) , to od razu napisałam Ci to wczoraj ok. 16.30 na gg jak byłaś dostępna, z zapytaniem czy w jej miejsce mógłby przyjechać Tyś. Wszystko działo się ekspresem, a zawsze dzwonisz z zastrzeżonego numeru i niestety nie miałam jak poinformować Cię o tym osobiście-telefonicznie :shake: Czy w związku z powyższym Tyś znalazłby u Ciebie miejsce razem z Horką ? Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 Masakra jakaś, właśnie dzwoniła beka ... [CENTER][B][SIZE=3]MORETA uciekła wczoraj państwu przy wysiadania z samochodu - wyślizgnęła się z ciasnych szelek i poszła w długą :placz:[/SIZE][/B] [/CENTER] Beko zdjęcia wysłane - nie wiem co mogę jeszcze zrobić na odległość :placz: Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='beka']Wydrukowałam ogłoszenia, jadę zawieżć państwu. Zróbcie ogłoszenia w necie.[/quote] Beko, prześlij mi proszę adres tych państwa na pw - żebym mogła to umiejscowić w ogłoszeniach. Quote
ewelinka_m Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 chciałam napisać że się strasznie cieszę....ale :placz::placz: boże niestety ale mogę tylko trzymać kciuki :-( Quote
beka Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Wydrukowałam ogłoszenia, jadę zawieżć państwu. Zróbcie ogłoszenia w necie. Quote
GoskaGoska Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 a gdzie uciekla w Konstancinie? Taka mala rada dawajcie adresatki wypelnione przy adopcji, bo wiadomo nowa sytuacja -mogą się dziac rożne rzeczy mam nadzieję, ze będzie dobrze i się znajdzie zaraz dam na wątek zagugione Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='GoskaGoska']a gdzie uciekla w Konstancinie? Taka mala rada dawajcie adresatki wypelnione przy adopcji, bo wiadomo nowa sytuacja -mogą się dziac rożne rzeczy mam nadzieję, ze będzie dobrze i się znajdzie zaraz dam na wątek zagugione[/quote] [SIZE=3] [/SIZE][LEFT][B][SIZE=3]Uciekła w Konstancinie. Ja tylko ogarnę dom i zrobię ogłoszenia na gumtree, allegro i alegratce[/SIZE]. [/B][/LEFT] Quote
GoskaGoska Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 na dogo w dziele zaginione : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/ledwo-adoptowana-sunia-konstancin-warszawa-139282/#post12405744[/URL] Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 [quote name='kika22']Zagladajac tu liczylam na dobre wiesci o Morecie:placz: Szkoda, ze sunia nie miała dodatkowo obrozki, ale to sobie mozna gdybac:shake: Oby udalo sie ja odnalesc cala i zdrowa:-([/quote] Sunia miała obrożę i szelki, ale smycz była przypięta tylko do szelek widocznie. Podobno przy otwieraniu drzwi od auta smyrnęła migiem wyplątując się z szelek. Quote
kika22 Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Zagladajac tu liczylam na dobre wiesci o Morecie:placz: Szkoda, ze sunia nie miała dodatkowo obrozki, ale to sobie mozna gdybac:shake: Oby udalo sie ja odnalesc cala i zdrowa:-( Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 Jeżeli ktoś ma konto na gumtree, to proszę o umieszczenie tam ogłoszenia w dziale społeczność - zaginione, ja już założyłam z dwóch konta, ale im więcej tym lepiej: [url=http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-KONSTANCIN-JEZIORNA-05-06-zagin-a-ADOPTOWANA-sunia-POMOCY-W0QQAdIdZ133485523]KONSTANCIN-JEZIORNA-05.06 zaginęła ADOPTOWANA sunia-POMOCY !!! - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/url] Quote
tomcug Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [url=http://warszawa.gumtree.pl/c-Spo-eczno-zwierzaki-POMOCY-KONSTANCIN-JEZIORNA-05-06-zagin-a-ADOPTOWANA-sunia-W0QQAdIdZ133489498]POMOCY! KONSTANCIN-JEZIORNA-05.06 zaginęła ADOPTOWANA sunia!!! - Zwierzaki Psy Koty Konie Papużki i Inne - Gumtree Warszawa[/url] A może jeszcze umieszczę w dziale zgubiono znaleziono? Quote
eliza_sk Posted June 6, 2009 Author Posted June 6, 2009 Beko, napisałam do Kory o umieszczenie suni na jej "zaginionej" stronie i pytała mnie czy kontaktowałam się z jakimś kocio-psim przytuliskiem w Konstancinie - wiesz o takowym może ? Quote
_ogonek_ Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Bardzo mi przykro z powodu Morety/.... :-(:-(:-( Quote
Majaa Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Złe wieści widzę ;( [quote name='eliza_sk']Majuuu jak się dowiedziałam o 100% domu dla Morety (tzn. jak po kontroli ludzie wsiedli do auta i ruszyli po nią w trasę) , to od razu napisałam Ci to wczoraj ok. 16.30 na gg jak byłaś dostępna, z zapytaniem czy w jej miejsce mógłby przyjechać Tyś. Wszystko działo się ekspresem, a zawsze dzwonisz z zastrzeżonego numeru i niestety nie miałam jak poinformować Cię o tym osobiście-telefonicznie :shake: Czy w związku z powyższym Tyś znalazłby u Ciebie miejsce razem z Horką ?[/quote] Eliza_sk, źle mnie zrozumiałaś – nie chodziło mi o informowanie mnie o domu dla Morety, broń Boże, tylko o informacje o Tysiu takie, jak mi były potrzebne do wzięcia Horki i Morety, oprócz tego, co już wiem i co mogę przeczytać na stronie to stosunki Tysia ze szczeniakami i dorosłymi samcami, gdybyśmy podjęli decyzję o ich rozdzieleniu do dwóch różnych domów. Nie powiem, że nie mam obaw przed połączeniem Tysia z Pimpkiem w kojcu, ale prościej będzie, jak ożyłam na moment, jak ja zadzwonię ;) Quote
Poker Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 biedna sunia, nie wiedziała,że będzie miała dobrze.:placz: Quote
Eruane Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Właśnie weszłam na internet i jestem przerażona tym, co sie u Was dzieje. Trzymam mocno kciuki za to, żeby psy dobrze umieścić. Nie mam nawet czasu ,żeby przeczytać cały wątek, nie wiem więc, co będzie dalej. :shake: Mogę tylko trzymać kciuki. :-( Pozdrawiam Was z chłodnej Norwegii. Quote
Potter Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Generalnie, wszystko się pruje... Moreta uciekła z nowego domu, a Murka dała znać, że jednak nie przyjmie od nas Remka i Poki, bo wraca do niej pies z adopcji i w związku z tym, nie ma gdzie umieścić naszych :shake:. Jedyny pozytyw, to że dzisiaj zawiozłam Lalę do DT. Będzie tam miała bardzo dobrze...chyba że też stamtąd zwieje. Quote
Potter Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 [quote name='kika22']Zagladajac tu liczylam na dobre wiesci o Morecie:placz: Szkoda, ze sunia nie miała dodatkowo obrozki, ale to sobie mozna gdybac:shake: Oby udalo sie ja odnalesc cala i zdrowa:-([/quote] Ależ miała obrożę na szyi, niebieską, jaskrawą. Oprócz tego, wyjątkowo, wyprawiłam ją z szelkami i smyczą, co rzadko robię, bo nas po prostu na wyprawki dla psów nie stać, a wiedziałam, że u tych państwa się nie przelewa i że szelki mieli jej dopiero kupić po wypłacie. Szelki ściągnęłam na maksa na psie, ale ta pani twierdzi, że Moreta jednak jakoś z nich wylazła w czasie ogólnego wierzgania podczas wyciągania z samochodu... Uprzedzałam 100 razy, że pies nie chodzi na smyczy i że początkowo będą musieli ją nosić na rękach na spacery. Sama na rękach zaniosam ją do samochodu. Miałam taki plan, że jeśli ludzie nie będą mogli przyjechać po psa, to sama ją tam zawiozę. Mnie jeszcze żaden pies z transportu nie uciekł, na szczęście. Ale nawet gdybym bezpiecznie dostarczyła ją do nowego domu, to nie ma pewności, czy nie zwiałaby podczas pierwszego spaceru... Durny pies, tyle trudu mnie kosztowała i ta adopcja w ostatniej chwili przed likwidacją azylu to prawie cud, a ta wariatka sobie ucieka :mad:... Quote
_ogonek_ Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Potter, spokojnie. Na pewno się znajdzie i to nie jest niczyja wina... Quote
Poker Posted June 6, 2009 Posted June 6, 2009 Niestety nawet z bardzo ciasnych szelek pies się potrafi wyciągnąć, nie wiem jakim cudem ,ale tak się zdarza i wtedy adresówkę można sobie do nosa wsadzić, bo dynda na szelkach. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.