Jump to content
Dogomania

Łódź- Szarlotta ze złamanymi biodrami we wspaniałym domku. Za TM


szajbus

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dorothy']dostalas mojego maila z tlumaczeniem odpowiedzi? Oby sie udalo, :-)
Charlotko sama nie jestes...[/quote]

oczywiscie ze dostałam i wkleiłam na poprzedniej stronie

wielkie dzieki :)
ale nie mamy transportu do lecznicy takze klapa:-(
moze poprosić p Dyrektor o podwiezienie samochodem schroniskowym?

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny bardzo dziękuje za wpłaty na leki dla Szarlotty.Wczoraj je wykupiłam i zawiozłam.Zapłaciłam 128 zł.
Co do dalszego leczenia to jeśli Niemiecka Fundacja postanowiła nam pomóc(za co bardzo dziękuje)to myślę że od poniedziałku zabierzemy sie na spokojnie do dokładnego przebadania suni.Niestety końcówka tego tygodnia jest straszna bo wyjeżdża w piątek i w sobotę kilka psów i trzeba wszystko załatwić i zgrać a niestety jest nas mało i wszyscy są już bardzo zmęczeni.
obiecuje że od poniedziałku najważniejszą sprawą do załatwienia będzie przebadanie Szarlotty

Link to comment
Share on other sites

Gdzie zabieracie psiaka, chodzi mi o lecznice??? Ja tez jestem z Łodzi,wiec moglabym cos pomoc ... Gybyscie wiedzialy jakie leki, srodki do pielegnacji,dezynfekujace sa potrzebne dla psiaka to piszcie, postaram sie cos zorganizowac
Kochane czy odwiedzacie łodzkie schronisko na Marmurowej, jesli tak i jest mozliwosc pomocy prosze napiszcie na PW. Pozdr

Link to comment
Share on other sites

Stan Szarloty bardzo ciezki.
Zapakowałysmy ja w tico,to bardzo grzeczna i łagodna sunia.W lecznicy bardzo długo wszystko trwało. Lekarz po obejrzeniu jej stawów biodrowych powiedział ze ma je bardzo sztywne i podał lek usypiajacy,zeby była lekko przyśnieta,bo pozycja jaka wymagana jest do przeswietlenia mogła by byc dla niej bolesna. Mimo lekkiego przysniecia Szarlotka bardzo cierpiała przy przeswitleniu. To było straszne. Obie z Hania sie popłakałysmy,ale udało sie zrobic. Diagnoza lekarza jest taka ze Szarlocie mozna pomóc ale tylko operacyjnie,gdyz ma ona jedna strone stawów złamana (stary uraz) a drugą zwichniętą i zwyrodnienia na kręgosłupie.
Cała nadzieja w Niemieckiej Fundacji,gdyz u nas w Polsce zapewne nikt nie da jej szansy na zycie.
Czekamy wiec na decyzje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...