Jump to content
Dogomania

Foksterier Niki już pojechał do stałego domku w Żarach. Wszystkiego dobrego, piesku.


Tigraa

Recommended Posts

[quote name='andzia69']Aniu - a nie daloby rady zabrac malego do jakiejś piwniczki...aa - to ty już nie mieszkasz w Radomiu??:crazyeye:[/quote]

no właśnie nie mieszkam i dlatego nie mam mu jak pomóc. Przyjeżdżam do Radomia tylko na weekendy.
A w piwniczce trzymałam jakiś czas temu, w największe mrozy, bezdomne koty, wspomniany florek nie dość, że wyrzucił koty na mróz, to jeszcze nakablował na mnie w spółdzielni.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 185
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zwierzus']spróbuję przekonać mojego TZ :mad:[/quote]

Napisz jaki efekt przyniesie to przekonywanie.
To bardzo ważne. Postaraj się odpowiedzieć do jutra (właściwie dziś), do południa. Moja propozycja DT mało ma wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, dlatego przy podejmowaniu decyzji, nie bierz tego pod uwagę.

Link to comment
Share on other sites

Szukam malego rasowca dla znajomego. Pokazywalam mu sznaucerkę mini ale była zarosnięta i nie "spodobala sie rodzinie ". Przykre , ale prawdziwe.
Dom dobry i na pewno jakiegoś im znajdę. Nic nie obiecuję , fotke w poniedzialek moge panu policjantowi pokazać a nuż ! jeżeli odezwie sie ktos konkretniejszy , niech bierze psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607'](...)fotke w poniedzialek moge panu policjantowi pokazać a nuż ! jeżeli odezwie sie ktos konkretniejszy , niech bierze psa.[/quote]

A nie uda Ci się jutro?
Chodzi o to, ze jutro po południu byłby transport do mnie (DT), ale to najostateczniejsza ostateczność :roll:. Czekamy jeszcze na wynik pertraktacji zwierzusi, ale to może potrwać do rana ;)

Link to comment
Share on other sites

Jutro nie mogę, ponieważ policjant nie pracuje w niedzielę a telefon mam tylko do pracy. Napisalam do gameboy prośbę o tymczas bo jest z Warszawy. Moje wyjscie jest awaryjne i niepewne. On musi jutro znależć ocalenie bo za tydzien moze juz go nie być i będziemy wszyscy pluć sobie w brodę.

Link to comment
Share on other sites

W takim razie plan jest następujący...
Jeśli do jutrzejszego popołudnia, Zwierzus nie da twierdzącej odpowiedzi, a Basia nie będzie mieć informacji, foksik przyjedzie prawdopodobnie do mnie. Mieszkam niedaleko Warszawy, więc w razie czego, tak jak wspomniałaś, będzie można ją podrzucić do Ciebie (GameBoy).
Niestety, od poniedziałku zapsienie u mnie sięgnie zenitu, a dodatkowo muszę psiaki separować, co w moich warunkach, oznacza wielogodzinne przebywanie w samotni :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']wiem gallegro, nie ma sie co licytowac kto ma ile futer bo tu na dogo u wszystkich jest totalny klops[/quote]

Biorąc do siebie foksika, liczę się z tym, że mogę z tym problemem zostać sam, dlatego nie bierzcie sobie tego do serca, gdyby coś Wam nie wypaliło...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy'](...)ostatnio szczeniaki nie daja na maxa nam spac..[/quote]

To śpijcie na mini lub midi ;)

Jak mawiała moja ulubiona nauczycielka j.polskiego, od "więc" zdania się nie zaczyna...
Więc plan jest taki... :evil_lol:
Ok. godz. 13-tej Ania zgarnie foksika do domu i postara się doprowadzić go do stanu używalności. Przekażę jej sugestię Beki, odnośnie ogolenia psiaka, ale myślę, że dziś to nie będzie wykonalne. Po prostu, zrobi co będzie mogła, czyli powycina dredy, wykąpie i wysuszy, a potem na dworzec. Zaświadczenie wezmie od swojego psiaka (to samo zaświadczenie, posłuży jutro Xeni :lol: ). W Warszawie będzie po 19-tej. Do mnie foksik dotrze po 21-szej. Jeśli w międzyczasie coś się zmieni (ktoś zdecyduje się na DT), ze zrozumiałych względów, proszę o kontakt tel. 788 572 980 Ania i 600 870 225 Tomek. Jeśli nie dziś, to każdego dnia od poniedziałku do piątku, jest możliwość dowiezienia psiaka do Warszawy (ok. godz. 8-mej). W sytuacji awaryjnej, również w pozostałe dni tygodnia.
Damy radę ;)

Link to comment
Share on other sites

A więc...:evil_lol:

Wszystko przygotowane, a psiaka nie ma. Na razie, mam nadzieję. Szukałam go po osiedlu, pytałam dzieci, nikt go nie widział. Za godzinę idę ze swoimi psami na spacer więc mam nadzieję, że wyczuje moją Lunę i przybiegnie. Może poszedł szukać sobie śniadanka...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania-tygrysiczka']Wszystko przygotowane, a psiaka nie ma.(...)[/quote]

Tylko nie to :shake:. Przecież pół godziny temu, widziałaś go przez okno...
Poproś starsze dzieci, żeby pomogły Ci szukać psiaka.
Przypomniały mi się poszukiwania Zenka. Oby foksik znalazł się już dziś. Inaczej cały misterny plan, zda się... psu na budę...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gallegro']Jeśli zdążę zrobić fotki, a Ania skrobnie opis, jeszcze dziś foksik będzie mieć Allegro (najpózniej jutro). Mam przeczucie, że po metamorfozie, szybko znajdzie dobry domek.[/quote]

Na pewno będzie śliczny po ogoleniu;) i na pewno szybko znajdzie domek!!!:lol:
Tylko, żeby on sam się teraz znalazl....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...