Jump to content
Dogomania

Czarny pudel miniaturka - ma już dom-prośba o sprawdzenie(ok.Opola)


modliszka84

Recommended Posts

  • Replies 206
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Sęk w tym że Lovefigaro miała sie ze mną skontaktować wczoraj i cisza. Rozmawiałysmy wczoraj rano, że wczorajsze wyciąganie pudelka było z pewnych względów niemożliwe, miałyśmy umówić się na dziś.
Dziś nie moge sie dodzwonić, czekam na kontakt od Lovefigaro.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasia14']czyli narazie cisza....:( tylko pieska szkoda, już od tygodnia mógł by się grzać w domu...[/quote]
Dokładnie tak. Mój łeb tego nie ogarnia. Trudno mi jakoś, brak mi tu własciwego słowa, bo "zaufać" też nie do końca oddaje, co myślę.
Dla mnie to dziwne. Pies jest zablokowany (nie wiemy nawet, czy jakiś domek mu nie przeszedł obok nosa), zablokowana Modliszka, która przecież miała go jeszcze zabrać na doprowadzenie do ładu. Na końcu łańcucha ja.
Osoba, które deklarowała pomoc nie dzwoni zgodnie z umową, nie odbiera telefonu, słowem nie kontaktuje się. Schron nie jest przecież czynny 24h.
Pominęłam coś, o czymś nie wiem? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Piesek jest naprawdę ładny, pani fryzjerka już dawno się zadeklarowała, że pudelka za darmo ostrzyże itp. Psiak się męczy w schronie... zresztą jest brudny i skołtuniony, wszystko się do niego przyczepia ( siano itp.) napewno nie jest mu dobrze... A może jakiś domek już mu przeszedł koło nosa tak jak piszesz... przez trzy tygodnie nie był nawet nigdzie ogłaszany....


Lovefigaro proszę, odezwij się....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Ale sá juz ustalone daty czy ja tylko przegapilam?[/quote]
Witam witam Aniołka!!! :loveu: Jutro niuniek wychodzi, jedziemy z nim i Modliszką do Lovefigaro na postrzyżyny i odpucowanie szkraba. Potem już tylko dogranie moich wizyt i rund sikaniowych. O ile mnie z kolei pamięć nie myli ma to potrwać do 17.03, po czym kierunek Poznań.

Link to comment
Share on other sites

Ja leczę globusa w domku ze szmatą na łbie, bo istotnie moja obecność dziś nie była konieczna.
Jutro oczywiście zwarta i gotowa ruszam na obchód/ osik osiedla.
Modliszka może być już w drodze powrotnej, a pudliś na fotelu fryzjerskim. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...