ALWARKO uległ wypadkowi, przy czym stracił czucie w tylnych łapkach! Szuka domu!

[Karolcia_ko5]

[quote name='Ag_konin']Proponuję napisać o tym na wątku Magmy - albo jeszcze lepiej bezpośrednio do założycielki wątku.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/217891-Brakuje-stałych-deklracji-pomóż-by-Magma-mogła-opuścić-schronisko![/URL]
Co śmieszniejsze Adaś i Krawcu mają długi a Magma, która ma ponad 500 zł na koncie do dt nie jedzie, więc też można by pomyśleć o "przerzuceniu" tej kwoty albo/i deklaracji na chłopaków w Bogatynii...[/QUOTE]

Magma nie ma pełnych deklaracji więc nie jedzie do DT - po co robić długi kolejnemu psu prawda ?
Pieniądze ludzie przeznaczyli na Magmę i na nią będą przeznaczone, jeżeli ktoś chce swój wkład przerzucić na innego psa proszę do mnie pisać, nie ma problemu.
Nie widzę w tym nic śmiesznego, tym bardziej, że sama byłaś zaangażowana w akcję z Krawcem i Adasiem, nawet to TY podpisywałaś umowę z hotelem (ale nie ważne). Co Ty dla nich robisz ?

Także jeżeli ktoś coś przekazał na Magmę i chce to przeznaczyć na innego psiaka proszę o tym poinformować, z tym, że pieniądze będą na koncie schroniska, którym nie ja operuje, jedynie mogę przekazać informacje.

[Ag_konin]

Nie pisałam do Ciebie, po za tym to była ironia, chyba logiczne.

Proponuję przemyśleć o przekazaniu tej kwoty albo/i deklaracji na chłopaków z Bogatynii - powtórzę się, to do wpłacających i myślących o deklaracjach na dt.
Magma nie jedzie, kasa wisi w bezruchu na koncie, więc dlaczego by jej nie wykorzystać na zapchanie dziury w budżecie chłopaków? Warto popytać, bo długi rosną.
PS. Wiem, że umowy są na mnie, to ja dostaję opieprz od pana Marka, że ciągle czeka na kasę i wysyła wieści. Ale co mogę więcej oprócz rozsyłania wątków i ogłoszeń (co niniejszym czynię) skoro jestem podpisana w umowie jako przedstawiciel TOZ, skąd mnie usunięto i umowa powinna być w tym momencie nieważna? Oświećcie mnie

[caryca26]

[quote name='Karolcia_ko5']Magma nie ma pełnych deklaracji więc nie jedzie do DT - po co robić długi kolejnemu psu prawda ?
Pieniądze ludzie przeznaczyli na Magmę i na nią będą przeznaczone, jeżeli ktoś chce swój wkład przerzucić na innego psa proszę do mnie pisać, nie ma problemu.
Nie widzę w tym nic śmiesznego, tym bardziej, że sama byłaś zaangażowana w akcję z Krawcem i Adasiem, nawet to TY podpisywałaś umowę z hotelem (ale nie ważne). Co Ty dla nich robisz ?

Także jeżeli ktoś coś przekazał na Magmę i chce to przeznaczyć na innego psiaka proszę o tym poinformować, z tym, że pieniądze będą na koncie schroniska, którym nie ja operuje, jedynie mogę przekazać informacje.[/QUOTE]
Rozumiem , że nie operujesz kontem schroniska ale chyba masz wpływ na to , że przekazane przez ludzi pieniążki na konkretnego psiaka na niego zostaną przeznaczone. Inaczej to chyba by było z lekka bez sensu , bo to tak jak np. ja bym prosiła ludzi , żeby wpłacali na konto osoby X i jakby potem pytali czy ich pieniądze doszły i jakie jest saldo psiaka to bym odpisała - sorry nie wiem , spytam Pani X może mi powie jak będzie chciała:)Jako osoba , która założyła ten wątek i w tej chwili pracująca w schronisku odpowiadasz przed wpłacającymi za kasę przez nich wpłaconą. To nie przytyk tylko stwierdzenie pewnych faktów.
Co do Magmy to temat jej DT zmarł śmiercią naturalną a na jej wątku niewiele się dzieje. Część osób wpłacających te pieniądze już nawet nie jest obecna na dogo. To znaczy , że ta kasa będzie tam wisieć do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Powtarzam to nie jest atak na Twoją osobę , szukam tylko jakiegoś sensownego rozwiązania sytuacji.

[martka1982]

na ten moment deklaracje wyglądają następująco:
stałe:
pikola 30zł
kataryna18 50zł
Felka z bagien 50zł
MariBar 150zł
razem: 280zł

jednorazowe:
pikola 400zł
MariBar 200zł
razem: 600zł

jeśli coś pomyliłam albo kogoś nie dopisałam to dajcie znać

[caryca26]

No i jeszcze byłaby jakaś kasa po Magmie. Evap pisała , że te pieniążki , które wpłaciła na Magmę chciałaby przekazać na Alwaro.

[kataryna18]

jak pies będzie w DT to się zrobi wydarzenie na FB . Do puki psiak jest w schronisku... nie możemy bo nie wiadomo czy Alvaro zostanie Nam.. wydany .

[caryca26]

Mamy środki na początek. Jak się znajdzie potencjalne DT to wtedy można zadzwonić i zapytać czy wogóle jest jakaś szansa na wydanie psa.

[Felka z Bagien]

Napisałam do dziewczyny,ale ona nie może dać bezterminowego DT.Musi zapytać TZ,który rehabilituje zwierzęta, czy się zgodzi, bo aktualnie mają nadmiar zwierzaków.
Szukamy dalej.
Super,że jest kasa na początek:multi::multi::multi:.Może ktoś zająłby się jakimiś bazarkami;),zapraszajmy na wątek dogomaniaków,bo jakoś tu cicho:shake:.

[kataryna18]

A ja tak odnoście psiaków na wózku dziś przeczytałam taki artykuł

[url]http://www.pies.pl/z-wozeczkiem-przez-zycie-czasem-szczescie-na-kolka_328_a3224.html[/url]

i blog Pana który sam stworzył wózek
[url]http://www.sabina.studioonline.pl/galeria.htm[/url]


moze np Maribar się przyda :)

[MariBar]

Kataryna18,

wspaniale linki!

Lza sie w oku kreci jak duzo mozna pomoc tym zwierzakom aby zyly pelnia zycia <3


M

[kataryna18]

podnoszę chłopaka


czy ktoś cos wie w sprawie Alwavara ?

[caryca26]

Bez zmian.Dalej w schronisku. Co było łatwe do przewidzenia:(

[kataryna18]

podnoszę :placz:

[Felka z Bagien]

Ja cały czas pytam o DT, ale możliwości mam ograniczone, choćby ze względu,na odległość i że nie ma koordynatora.Pieniądze są zadeklarowane,ale co dalej ?Rzadko kto wchodzi na ten wątek.Dziewczyny rozsyłajcie gdzie możecie.Ja tylko rozsyłam info tam gdzie mam sprawdzone DT, ale niestety wszystko zapsione.:placz:

[caryca26]

Ja zupełnie się nie orientuje w temacie DT zajmujących się rehabilitacją:(

[Felka z Bagien]

Dt może być zwykłe, ale musi się zobowiązać do dowożenia na rehabilitację.Tak więc najlepiej, jeśli taką rehabilitację ma w pobliżu.Gdyby w Krakowie w mojej okolicy było,to bym pomogła, bo mam niedaleko Panią Firlej, rehabilitantkę.Ale jak na ten moment nic nie ma:placz:.

[kataryna18]

ja mam już swoje zdanie na ten temat .

[Ag_konin]

[SIZE=2][FONT=tahoma]Zanim znajdziecie DT dla niego i uzbieracie więcej deklaracji Alwara może już nie być w teorii lub praktyce. Nadal proponuję najpierw zadzwonić i upewnić się, że jest sens.
"[COLOR=#333333]a w sprawie Alwarka zgłosiły się do nas dwie rodziny, więc z pewnością niebawem znajdzie się w nowym domu :D" tak na facebookowym wydarzeniu napisała 'wiceprezeska TOZ-u w Koninie'...
To już 5 chętnych "rodzin" na Alwara licząc prezesa i evapap a psiak kisi się w kociarni.[/COLOR][/FONT][/SIZE]

[Karolcia_ko5]

Chciałam Was poinformować, że pies nie kisi się w kociarni i jestem u niego codziennie, żyje jak dotychczas przez 6 lat. Myślę, że czuję się komfortowo, choć schronisko to jak wiecie nie miejsce dla niego.

W schronisku jest również wiele innych KALEKICH psów, im rozumiem NIC się nie należy ? Sylwester po operacji kości udowej, która była zmiażdżona, Eaten również po operacji tylnej kończyny, Minerwa, której po łapach przejechał samochód oraz inne stare psy, którym być może wiele nie zostało...

Nie wiem skąd macie jakieś informacje o 220 psach w każdym bądź razie słabe źródło informacji.

[Ag_konin]

Wtf? :) Nikt na wątku nie napisał, że jest 220 psów.

[caryca26]

[quote name='Karolcia_ko5']Chciałam Was poinformować, że pies nie kisi się w kociarni i jestem u niego codziennie, żyje jak dotychczas przez 6 lat. Myślę, że czuję się komfortowo, choć schronisko to jak wiecie nie miejsce dla niego.

W schronisku jest również wiele innych KALEKICH psów, im rozumiem NIC się nie należy ? Sylwester po operacji kości udowej, która była zmiażdżona, Eaten również po operacji tylnej kończyny, Minerwa, której po łapach przejechał samochód oraz inne stare psy, którym być może wiele nie zostało...

Nie wiem skąd macie jakieś informacje o 220 psach w każdym bądź razie słabe źródło informacji.[/QUOTE]

O wspaniale , że napisała osoba , która codziennie jest w schronisku. Mamy nadzieję na informacje o psiaku. Kiedy do domku jedzie? No i w końcu , która szczęśliwa rodzina go dostanie?
A kalekie psiaki są w każdym schronisku , wszystkie potrzebują pomocy to oczywiste ale czy to znaczy w wolnym tłumaczeniu ,, nie zajmujcie się Alwaro i weźcie sobie innego psa na tapetę"? A dlaczego mamy się nie zajmować? To znaczy , że powinien dalej siedzieć w schronisku obojętnie czy w kociarni czy w innym pomieszczeniu?
A o 220 psach faktycznie nikt nie pisał...Tak więc przy okazji spytam , to ile ich macie? Bo teraz nie sposób się dowiedzieć bo wszystko takie owiane tajemnicą...

[Karolcia_ko5]

hehe - przecież doskonale wiecie, że mam konto na dogomanii to co w tym dziwnego, że jestem.
O 220 tu owszem nikt nie pisał, ale na facebooku tak - nie czytacie? uuuuuuuuu...
Nikt nie powiedział o zasłanianiu Alwara innymi psami, ale wy te inne po prostu macie gdzieś! Inaczej im też byście pomagali, czemu wokół nich nie robicie szumu, żeby ktoś je przygarnął, pomógł. Ich nie ma ? ? One na potem ?
Owiane tajemnicą ? Nikt nic nie ukrywa.
W sprawie jego adopcji kontaktujcie się z osobą, która pilotuje tą adopcję, ja akurat nie miałam tej przyjemności.

[caryca26]

[quote name='Karolcia_ko5']hehe - przecież doskonale wiecie, że mam konto na dogomanii to co w tym dziwnego, że jestem.
O 220 tu owszem nikt nie pisał, ale na facebooku tak - nie czytacie? uuuuuuuuu...
Nikt nie powiedział o zasłanianiu Alwara innymi psami, ale wy te inne po prostu macie gdzieś! Inaczej im też byście pomagali, czemu wokół nich nie robicie szumu, żeby ktoś je przygarnął, pomógł. Ich nie ma ? ? One na potem ?
Owiane tajemnicą ? Nikt nic nie ukrywa.
W sprawie jego adopcji kontaktujcie się z osobą, która pilotuje tą adopcję, ja akurat nie miałam tej przyjemności.[/QUOTE]

Miło , że odpowiedziałaś na pytania:)

[wollygator]

[quote name='Karolcia_ko5']Nikt nie powiedział o zasłanianiu Alwara innymi psami, ale wy te inne po prostu macie gdzieś! Inaczej im też byście pomagali, czemu wokół nich nie robicie szumu, żeby ktoś je przygarnął, pomógł. Ich nie ma ? ? One na potem ?
Owiane tajemnicą ? Nikt nic nie ukrywa.[/QUOTE]

Karola, teraz to ja nie rozumiem...
Walczę o Alwaro jak mogę, uważam że dom Mariety jest dla niego odpowiednim domem. Schronisko, bądź dom p.Prezesa nie.
Gdyby tylko mi pozwolono pomagałabym także innym psom.

Sylwestrtra nie dane mi było poznać, Eatena również. Minerwie zrobiłam zdjecie, ogłoszenia, nagrałam filmik. Więcej zrobić nie mogę bo nie mogę wejść na teren schroniska.

Więc co mam zrobić? Nie rozumiem wypowiedzi.
(i żeby nie było - nadal nie chce żeby wyszło że się kłoce, bądź mam jakiekolwiek do Ciebie pretensje... zostałaś jedyną osobą w schronisku, z którą cokolwiek mogłam załatwić, o cokolwiek się zapytać)

[Karolcia_ko5]

Czy tylko Ty walczysz o Alwaro, jest wiele innych osób, które nawet nie były w schronisku a o to walczą - nie rozumiem...
W takim razie jeśli nie były i mogą to niech przyjdą walczą o wszystkie, kalekie, stare, młode, chore.... a nie podpisują się pod czymś o czym nie mają pojęcia co tyczy się tylko i wyłącznie Alwaro. Do takich osób było to skierowane - nie tylko do Ciebie.