_bubu_ Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 [B] Puszek trafił do schroniska kilka dni temu po wypadku. Przebywa w lecznicy , jest w trakcie diagnostyki. To maleństwo waży niecałe 5 kg i ma max 2 lata. Może mniej. Zderzenie z dużym samochdem musiało być dla niego szokiem. Puszek ma probemy z chodzeniem , nie staje na jedną łapkę , ale może uda się mu pomóc. maleństwo jest narazie wystraszone i obolałe. Futerko jest skołtunione i zaniedbane - mam nadzieję że przy pomocy naszej ulubionej Pani fryzjerki , Pusio przejdzie metamorfoze. Jednak sami nie damy rady - prosimy was o pomoc . Pusio jest szóstym zwierzakiem pod naszą opieką w tej chwili , którego musimy opłacać - leczenie , pobyt w lecznicy... To wszystko dużo kosztuje. Prosimy o pomoc w bazarkach ! Dla nas liczy się każda złotówka. Szukamy także pilnie domu tymczasowego dla Puszka - powinien mieć troskliwą opiekę , w domu z pewnością szybciej wróci do zdrowia. jeśli ktoś chciałby wesprzeć Pusia - podaję numer konta: 78213000042001038801430001 VWBank ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE UL.JAGIEŁŁY 5 M 19 14-100 OSTRÓDA ! Tytuł przelewu musi wygladać tak , inaczej pieniążki do nas nie dotrą ! : " od: (twój pseudonim ) dla: bielskie czworonogi " np.: od: bubu dla: bielskie czworonogi [/B] ----------------------------------------------------------------------- [B][SIZE=3]mamy już diagnoze . Puszek jest w ciężkim stanie - ma bardzo poważnie uszkodzoną miednicę. [/SIZE] Bez operacji pozostanie kaleką na całe życie. A jest młodziutki i całe życie przed nim.. Jedyną szansą jest droga operacja - i to jak najszybciej. Koszt takiej operacji to może być 1000zł a może nawet więcej.. Jednak nie zostawimy go w takim stanie - przecież zabrałyśmy go ze schroniska aby mu pomóc. Będzie operowany. prosimy o bazarki! najmniejsze nawet wpłaty - każda złotówka się liczy! Wiem że na dogomaniaków można liczyć - już nie raz się o tym przekonałyśmy. Dajmy szansę maluszkowi .. [SIZE=6][COLOR=Red]Pomożecie ?[/COLOR][/SIZE][/B] [B] A oto Puszek :[/B] [IMG]http://img179.imageshack.us/img179/2262/82847045eu2.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/613/49129573ll7.jpg[/IMG] [B] kiedy wiozłam go samochodem do lecznicy - był bardzo grzeczny . siedział spokojnie ale widać że był zaciekawiony.[/B] [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/1009/16728982vv9.jpg[/IMG] [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/3317/11234522qt0.jpg[/IMG] [IMG]http://img258.imageshack.us/img258/540/35387196ts6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 jakie biedne maleństwo :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 Alw w sumie ładne piesio. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 ale slodki :) pewnie szybko domek znajdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 Piesek jest śliiiiiiczny, mam nadzieję że wŁaściciele będą go szukać. Pani doktor znalazŁa go leżącego na drodze. Może komuś uciekŁ? Może ktos go szuka? Mam nadzieję że tak jest. W schronisku jak zobaczyŁam pieska poinformowano mnie że to suczka więc dostaŁa imię Pusia :):):) wyobrażacie sobie zdziwienie kiedy okazaŁo się że to piesek ;) Ale kiedyś byŁa podobna historia z Kają , na początku myśleliśmy że to Kajtek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia bonnie Posted February 17, 2008 Share Posted February 17, 2008 Puszek takie śliczne maleństwo :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 To jest cudo, że też natura potrafi stworzyć takie zjawisko! Rozumiem, że jest w trakcie diagnostyki ale czy są już jakieś spekulacje wetów co do tego, jaka jest przyczyna problemów z łapką i co tak dokładnie malcowi dolega? Na co będą musieli przygotować się ewentualni chętni do udzielenia Pusiowi pomocy poprzez DT lub DS? (wydatki, długość leczenia, możliwość wystąpienia komplikacji, rokowania poprawy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Jest słodki i taki biedny:( Zdrowiej maluchu. Miałam kiedys Pieska o imieniu Puszek, bardzo Go kochałam i też został uratowany a potem był szczęsliwy w moim domu. Z Tobą Puszku tak też będzie! W tygodniu wyskrobie dla Ciebie grosik, tylko ciotki please info na pw, bo się potem gubię któremu piesiowi ile deklarowałam:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Śliczny jest i bardzo mi przypomina Fistaszka, który zresztą bardzo szybko znalazł domek. :cool3:Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganiechaa Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Śliczne maleństwo na pierwszą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted February 18, 2008 Author Share Posted February 18, 2008 [B][SIZE=3]mamy już diagnoze . Puszek jest w ciężkim stanie - ma bardzo poważnie zmiażdżoną miednicę. [/SIZE] Bez operacji pozostanie kaleką na całe życie. A jest młodziutki i całe życie przed nim.. Jedyną szansą jest droga operacja - i to jak najszybciej. Koszt takiej operacji to może być 1000zł a może nawet więcej.. Jednak nie zostawimy go w takim stanie - przecież zabrałyśmy go ze schroniska aby mu pomóc. Będzie operowany. prosimy o bazarki! najmniejsze nawet wpłaty - każda złotówka się liczy! Wiem że na dogomaniaków można liczyć - już nie raz się o tym przekonałyśmy. Dajmy szansę maluszkowi .. [SIZE=6][COLOR=Red]Pomożecie ?[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Może ktoś kto według regulaminu allegro ma do tego prawo, wystawiłby aukcję cegiełkową? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 jejku bidulek:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Do góry biedaku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Potrzebny numer konta. Trzymaj się pieseczku, tyle nas cioteczek że choc po grosiku musi się uadać. Mam rację? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 18, 2008 Share Posted February 18, 2008 Halo?Halo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berni Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 widziałam Puszka na zywo, to istne cudeńko :loveu: trzymam kciuki za maluszka, zeby wszytsko było dobrze. Trzymaj sie mały, Cioteczki Bubu i Hund nie dadzą Ci zginąć. Dla rodzinki ['] :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALMA2 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Biedny piesek. A kiedy ta operacja by się odbyła. Wyślę jakiś grosz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 podciagam temat, Puszek prosi o szanse... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='ALMA2']Biedny piesek. A kiedy ta operacja by się odbyła. Wyślę jakiś grosz.[/QUOTE] Operacja jest ustalana, będzie ją przeprowadzaŁ specjalista bo sparwa jest poważna. Trzeba dobrać m.in.specjalne pŁytki. Wyjścia byŁy dwa 1.pies zostaje w takim stanie w jakim jest i kuleje na 3 Łapach do końca życia a miednica nie wiadomo jak się zrasta. 2. kosztowna operacja, pŁyty, druty i szansa na bezbolesne życie. Decyzję podjęŁyśmy jednogŁośnie. Jeśli ktoś chce pomóc wyślę Pw z numerem konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganiechaa Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Puszek wczoraj był bardzo wystraszony, natomiast dziś podszedł do mnie jak zabierałam go przed lecznicę. Przeniosłam go na trawkę a tam słodki maluszek po 2 krokach sobie siada i obserwuje wtedy chwila głaskania i "rozmowy" i maluch znów robi 2 kroczki na wąchanie. Te mikrokroczki dzis zaowocowały kuponkiem(pokaźnym jak na taki drobiazg) więc maleństwo nie będzie się meczyć w klatce. Dziewczyny super, że go zabrałyście ze schronu, jak długo on musiałby jeszcze tam cierpieć. Mam kiepski miesiąc ale postaram się wyskrobać jakiś grosz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALMA2 Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Pomogę troszkę pieskowi. To poprosze o nr konta naPW z adresem bo ja niestety wysyłam pocztą. Cioteczki Bubu i Hund jesteście z jednej "paczki" pomagającej na miejscu pieskowi?:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Jesteśmy we 3 jeśli chodzi o spacery ,aganiechaa baaaaardzo pomaga w spacerach .I w dwójkę do organizacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hund Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 [quote name='ALMA2']Pomogę troszkę pieskowi. To poprosze o nr konta naPW z adresem bo ja niestety wysyłam pocztą. Cioteczki Bubu i Hund jesteście z jednej "paczki" pomagającej na miejscu pieskowi?:p[/QUOTE] A czy są jakieś wątpliwości? Pw wysŁaŁam, aganiechaa będę u chŁopaków dziś w poŁudnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALMA2 Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Oj:oops:, żadnych watpliwoci ja tylko tak:p. Nie gniewajcie się. Pw dostałam, a pieniązki dziś będą wysłane pocztą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.