Jump to content
Dogomania

Kraków ONek ,porzucony przez włascicieli , już go nie ma z nami :((


Recommended Posts

  • Replies 297
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Judo jest cudownym psem, któremu człowiek zrobił wielką krzywdę , Judo długo tęsknił , nie mógł dojść do siebie , może dalej tęskni ...
Jest piękny , taki dostojny :loveu: ...

NO ale ... nie lubi innych psów :shake: ... ma swoje lata ... wiele młodszych , mniej problemowych psów tak długo musi czekać na dom ..a co dopiero on :-(


ostatnio dzwoniła do mnie Pani pytając o Niego ...przekierowałam ja na Pana Tomka, miała zadzwonic i przyjechać poznać go ... ale chyba jeszcze nie była

Posted

Wiecie co?? Fotki oczu tego psa powinno się pokazać jego właścicielom (a raczej pseudowłaścicielom), którym najwyraźniej się po prostu znudził. Powinno sie im też powiedzieć, że psiak ma depresję! Mogę jeszcze zrozumieć oddanie psa do schronu (lub komuś ) z powodów tzw. życiowych- szpital, choroba, wyjazd bez jakiejkolwiek możliwości zabrania zwierzęcia- ok, ale tłumaczenie, że się psa już nie chce w żaden sposób nie jest wytłumaczalne!!!

Posted

dla miłośników Judo :):loveu::loveu:

[IMG]http://img267.imageshack.us/img267/6559/200810190359hz0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img247.imageshack.us/img247/4243/200810190362dg0.jpg[/IMG]

Posted

:loveu: Aniu on ma takie ucha poprostu



ja znowu miałam tel o Niego , wydawało sie ze Judo bedzie miał dom, ale jednak lipa :placz: ...nawet nie przyjechali go poznac :-(

ile jeszcze :(

Posted

[quote name='agamika']
ja znowu miałam tel o Niego , wydawało sie ze Judo bedzie miał dom, ale jednak lipa :placz: ...nawet nie przyjechali go poznac :-(

ile jeszcze :([/quote]

ale umowili sie i nie przyjechali czy jak ???? :placz::placz:

Judo jest piekny na tych fotkach.....ale baaaardzo smutny :-(

Posted

1.zadzwonili ze chcą , ale oczywiście ze wpierw poznać trzeba itd

2. Pan sie uparł żebym ja tez była jak Oni będą (z żona) , a ja wtedy nie mogłam co oni mogli , i w ten wtorek miało być drugie podejście, tylko ze wpierw dodzwonić się nie mogłam żeby dowiedzieć sie czy dadza rade, a puznym wieczorem wczoraj dostałam smsa ze dzis Pan zadzwoni i nie dzownił .

obawiali sie agresji Judo do innych psów, moze jednak,boja sie ze to ich przerośnie ? niewiem

moze jeszcze okaze sie ze to to ... ze to ten dom ?

Judo taki biedny w tym boksie :placz:

Posted

Kochany pięknotek:loveu:Nie mozna tracić nadziei- ostatnio Asif udało się znaleźc dom dla 8 letniej suni, Judo też się uda.

Agamika, wielkie dzięki za dzisiejszą wizytę w sprawie Nestorka:loveu:

Czy mozesz przesłac do mnie zdjęcia Judo ale duże po 1MB - ok 3 najładniejszych, postaramy się go dac do gazety.
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Posted

[quote name='mar.gajko']Jak przyjdzie zima, to on się calkiem rozsypie.
Tej zimy już w kojcu nei przetrzyma.
Niestety.[/quote]

:placz::placz::placz: nie ma szans na DT tak zeby mieszkał w domu a nie w kojcu ???

Posted

[quote name='mar.gajko']:crazyeye: Nie ma żadnej szansy na JAKIEKOLWIEK DT.
On stoi w hotelu.[/quote]

wiem ze on jest w hoteliku, ale czemu mowisz ze nie ma szans na zaden domek tymczasowy ??? moze chociaz na czas zimy ????

Posted

[quote name='mar.gajko']A jest szansa?
Trudno znaleźć tymczas dla 5 kg suczki.
Dla szczeniaka.
a dla 9 letniego nierównego ON po przejściach???
Szukaj.
Może Ty, może rodzina, może znajomi.
Szukajmy wszyscy.[/quote]

wiem ze trudno jest znalesc, ale nie rozumiem czemu reagujesz taka agresja....ja tylko rzuciłam pomysł, ze moze by jednak sprobowac.....ale jesli nie to przepraszam....juz sie nie odzywam !!!!

Posted

To nie agresja.
Tylko brak jakiejkolwiek możliwości pomocy temu psu.
Patrzyłam codzień poprzedniej zimy jak się kuli, kończy, sztywnieje. Jak przestaje chodzić, jak zapadaja mu się oczy.
I teraz mnei to też czeka.

A tekie optymistyczne teskty: Domek Tymczasowy. No po prostu. Brak realizmu.

Posted

Wiem......jak to jest kiedy czasami człowiekowi się ulewa, kiedy już nie może. Zalepi dziure w jednym miejscu......a już jest 15 w innych.

Ja co roku patrzę jak w schronie zamarzają - asty. Znalezienie dla nich tymczasu.....no bywa że zdarzają sie cuda. Uda się uratować 3- 5 -10.

A w kazdym schronie astopodobnych jest kilka....

Cena jaką płaca za popularność rasy.

Czasem mam tak silną potrzebę, żeby przestać szukać sobie problemów, wywalać własne życie do góry nogami. Nie będę widzieć, nie będę słyszeć.......

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...