Luna Posted November 5, 2003 Share Posted November 5, 2003 Linka, więc to byłaś Ty???? :o Łe, no to już wszystko jasne, tylko trzeba się nam było od razu pokazać i przedstawiać nickiem!! :D Cortina, to był Axel, z tego co pamiętam. PaYooK, ja chyba też mogę, ale raczej tak na 14 ok? A co, weźmiesz wszystkie 8? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted November 5, 2003 Share Posted November 5, 2003 ELO!!! moze byc o 14 ale ja niestety bede bez psow bo mieszkaja 80 km od Poznania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 5, 2003 Share Posted November 5, 2003 Luna Ty nie możesz. Przecież mamy seminarium. Nie sądzę, żeby sie do tego czasu skonczyło :) Linka Ja nie wiedziałam, że to TY :oops: Nawet nie widziałam, że chaszczak chciał kogos zjeść. Ten chaszczak to tak nie bardzo był z naszą grupą :) Mnie się wydaje, że powinno być "chaszczak" a nie "haszczak" - chociaz to od nazwy rasy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 ELO!!! jak nie w sobote na spacerze to mozna sie spotkac na wystawie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 Mnie się wydaje, że powinno być "chaszczak" a nie "haszczak No tak... możliwe :oops: Sorki... już poprawione :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 Linka Nie sorrki, ja wcale nie jestem pewna jak to się pisze :) Może ktoś się wypowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 ELO!!! moim zadniem powinno byc haszczaki od Husky ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 :niewiem: W każdym razie zmieniam po raz ostatni na haszczaka. Przecież to nie jest aż tak istotne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 Wiem, że od husky, ale jak to wygląda :) Należałoby zapytać prof. Miodka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 ELO!!! rottii w sumie taak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 Rotti ja się w te zawody nie chcę bawić, więc myślałam, że do tego czasu już będę wolna i Luna się zrelaksuje na Cytadeli. Ale skoro mówisz że nie, to... cofam spacer. :( A poza tym, ten agresor na Cytadeli ostatnio to był chyba mamut?? :o Czy mi się już to wszystko aż tak miesza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 mamut powiadasz.... :D Wszystko możliwe... W każdym bądz razie ten niezidentyfikowany obiekt biegający był albo "mamutem", albo przerośniętym haszczakiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 Luna Możesz potraktować zawody jak zabawę i ćwiczenie. Ja mam zamiar tak zrobić :) A na cytadeli i tak prawdopodobnie wylądujemy, tylko tyle,że po ciemku :D A ten potwór to był mamuci chaszczak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 6, 2003 Share Posted November 6, 2003 A ja nie wiem, co zrobic - Berci konczy sie cieczka i nie wiem, czy brac ja na szkolenie, czy nie... Dostala ja 24 X, czyli dzis mija 14 dzien... Bilbo za to jest panikara i nie nadaje sie na takie spotkania, niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Tufi Zdecydowanie NIE. Pomyśl o naszych posach. Nie sądzę, żeby potrafiły się w takich warunkach skupić i pracować, a i my ze szkolenia nic nie będziemy mieć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Wiem, wiem... Ale wiecie jak to jest - wzieloby sie psa ze soba wszedzie, szczegolnie jesli tam beda psy i moglaby pobawic sie i pocwiczyc przy okazji... :cry: Trudno, poczeka sobie jeszcze kilka tygodni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Tufi Oj zapewniam Cię, że by sobie nie poćwiczyła :) Nie martw się, będzie inna okazja ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Cwiczylaby pewnie, ale co innego ;) Uciekanie przed kawalerami ;) Najgorsze w tym szkoleniu jest to, ze trzeba wczesnie wstac... Zatem do jutra :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna Posted November 7, 2003 Share Posted November 7, 2003 Rotti już się nie moge doczekać, chociaż jak przeczytałam maila i dowiedziałam się w jakimcharakterze mamy tam wystąpić, to o mało nie spadłam pod biurko ze śmiechu... moja Luna - psem pokazowym, hehe :D :D Do jutra wszystkim uczestnikom!! 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted November 8, 2003 Share Posted November 8, 2003 Do dzisiaj :) Tylko się pokażcie i powiedźcie jakiego macie nicka :lol: Inaczej ni hu-hu, Nie rozpoznam jak nie znam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoannaP Posted November 11, 2003 Share Posted November 11, 2003 czy dziś ktoś wybiera się na Cytadelę? I o której? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 11, 2003 Share Posted November 11, 2003 Tak, my sie wybieramy - bedziemy na laczce ok. 13.30 - 13.45 :) Az zal by bylo zmarnowac taka pogode :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoannaP Posted November 11, 2003 Share Posted November 11, 2003 To tak jak my - jest szansa na spotkanie... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted November 12, 2003 Share Posted November 12, 2003 No i sie spotkalysmy - udalo sie! :d Nasze dziewczynki sie pobawily, Joanna zrobila sporo zdjec. A Beri nauczyla sie aportowac! Do zobaczenia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nebu Posted November 12, 2003 Share Posted November 12, 2003 A to że jakiś haszczak olbrzym chciał mi zjeść psa to się nie liczy? Czasem się to zdarza. Mój kartofelek też był zaatakowany przez jakieś duże szczenie. Właściciel mówił, że pies ma 6 miesięcy! To musiał być Malamut, bo wielki był jak dorosły Husky. Nebu już był gryziony ze 4 albo i 5 razy na Cytadeli. Raz trzeba było go zszywać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.