Justa Posted March 5, 2014 Posted March 5, 2014 [quote name='betty_labrador'] Wstydziła się nasikac pod siebie pierwszy raz :evil_lol: Ale serio tak pewnie było. Teraz kończy się jej nocne przetaczanie krwi. W nocy wstała już o własnych siłach na siku ale na chwilę. Teraz jeszcze jest obawa żeby tej krwi nie odrzuciła za parę dni. Nie daj Boże. Masz jakąś wiedzę na ten temat Justa?[/QUOTE] Nie no, serio. U nas w szpitalu są takie zwierzaki co choćby nie wiem co nie nasikają w klatce. Są też takie co ze stresu w ogóle nie chcą się załatwiać. Najważniejsze, że nerki pracują. Ta kreatynina nie jest aż tak wysoka, mocznik również nie jest dramatyczny. Myślę, że kilka dni płukania powinno pomóc dojść im do normy. Musiała mieć dużą anemię skoro lekarz zdecydował się na przetoczenie krwi. Pewnie robił próbę krzyżową? Z tego co się orientuję trudniej jest przetoczyć krew u kotów, częściej zdarzają się odrzucenia. A jeśli chodzi o reakcję to wydaje mi się, że jeśli coś miałoby się dziać to w ciągu kilku pierwszych godzin - czas potrzebny organizmowi na ewentualną odpowiedź obronną. Przyznam, że specjalistą nie jestem w tej dziedzinie - czas się podszkolić. Quote
rashelek Posted March 9, 2014 Posted March 9, 2014 Jak tam zdrowie Tosi? Widziałam na FB, że już chyba lepiej? :) Quote
betty_labrador Posted March 9, 2014 Author Posted March 9, 2014 [quote name='Justa']Nie no, serio. U nas w szpitalu są takie zwierzaki co choćby nie wiem co nie nasikają w klatce. Są też takie co ze stresu w ogóle nie chcą się załatwiać. Najważniejsze, że nerki pracują. Ta kreatynina nie jest aż tak wysoka, mocznik również nie jest dramatyczny. Myślę, że kilka dni płukania powinno pomóc dojść im do normy. Musiała mieć dużą anemię skoro lekarz zdecydował się na przetoczenie krwi. Pewnie robił próbę krzyżową? Z tego co się orientuję trudniej jest przetoczyć krew u kotów, częściej zdarzają się odrzucenia. A jeśli chodzi o reakcję to wydaje mi się, że jeśli coś miałoby się dziać to w ciągu kilku pierwszych godzin - czas potrzebny organizmowi na ewentualną odpowiedź obronną. Przyznam, że specjalistą nie jestem w tej dziedzinie - czas się podszkolić.[/QUOTE] dziękuje Ci za szeroką odpowiedz :) Dziś są nowe wyniki krwi-z dziś. Kreatynina 1,5, mocznik 83, bilirubina tez spadla :) [quote name='rashelek']Jak tam zdrowie Tosi? Widziałam na FB, że już chyba lepiej? :)[/QUOTE] Coraz lepiej dziekuje! tak na fb wszystkie info szły, tak bylo mi łatwiej z telefonu umieszac zdjecia i informacje. Nie włączałąm komputera. Tosca dzis poprawa niesamowita! Rano coś nie sikała długo, do 12, i tak myślę o co chodzi, a piła sporo... no i ze zaczęła sie utrzymywać na nogach, myśle- a to sprobuje z nią wyjsc. Wyszlam na korytarz, poszła, weszła do windy, zjechałyśmy na dół, i poszła na podwórku sie wysiusiać :loveu: mój mądry piesek :) wróćiłą, teraz drugi raz była, ale jeszcze słaba i choć chciala iść to dyszała. Jeszcze nie je tak chętnie, rano tylko przekąsiła małą porcyjkę :) Generalnie jest super, widać ze sie wzmacnia, i nie jest taka bierna jak jeszcze 2 dni temu. Przyszedł wet dzis pobrać krew to jak zobaczyły strzykawki i igły zerwala sie na równe nogi i do drzwi pobiegla zeby jej dać spokój :evil_lol: widać odzyskuje trzeźwe myślenie :evil_lol: Dziękuje wszystkim za wsparcie, dobre słowa oraz realną pomoc jaką otrzymałąm od niektórych! (głównie ludzie z fb). To bardzo sie liczy, pomogło mi przetrwać najgorsze chwile i wierzyć że bedzie dobrze! Quote
Baton Posted March 9, 2014 Posted March 9, 2014 To super że już z nią lepiej :D Oczywiście życzymy dalszego szybkiego powrotu do zdrowia :) Quote
rashelek Posted March 9, 2014 Posted March 9, 2014 Najważniejsze, że powolutku idzie wszystko ku lepszemu :) Zdrowiej Tosiaczku :loveu: Quote
Sonka95 Posted March 10, 2014 Posted March 10, 2014 Co za ulga :) oby tak dalej i całkowicie wyzdrowiała :D Quote
Molowe Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 [url]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1970373_10201534497188181_1066374427_n.jpg[/url] ojejku jaka ona biedna była :( Ale najważniejsze,że już jest duża poprawa,mocno trzymamy kciuki za Tośkę żeby wróciła do dawnej formy :loveu: Quote
Oscar Patric Posted March 13, 2014 Posted March 13, 2014 cieszymy się że Tosia lepiej się czuje,zdrówka:) Quote
betty_labrador Posted March 13, 2014 Author Posted March 13, 2014 Cześć Wam :) tym razem pozwolę sobie odpisać wszystkim hurtowo gdyż pisząc z telefonu trudno jest cytować ;) Dziękujemy z Tosia za odwiedziny i życzenia zdrowia :) na pewno dużo nam to dało bo Antosia jest już prawie sobą :multi: zaczęła jeść swoje ukochane mięso surowe, chodzimy na krótkie 20min spacerki, dużo pije i dużo sika-czyści się z toksyn i sterydow. No i nabiera sił :) Pozdrowienia dla wszystkich! Quote
katik Posted March 14, 2014 Posted March 14, 2014 Bardzo się cieszę, że z Toscą już dużo lepiej. Trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do pełni sił. Quote
betty_labrador Posted March 18, 2014 Author Posted March 18, 2014 [quote name='deer_1987']Super wiesci![/QUOTE] dzieki! [quote name='katik']Bardzo się cieszę, że z Toscą już dużo lepiej. Trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do pełni sił.[/QUOTE] dziekuje :loveu: nam tez juz ulżyło, Tosca czuje sie naprawde rewelacyjnie, wrócił jej apetyt i humor :) dzis pierwszy spacerek zrobilam jej od 1,5godziny , była szczesliwa jak szła :) je juz wszystko :D [quote name='rashelek']Wspaniałe wieści :loveu:[/QUOTE] prawda! dziękujemy! :) [quote name='Molowe']Super wiadomość oby tak dalej Tosiu :grins:[/QUOTE] Tosia dotrzymała słowa i ma sie naprawde już bardzo dobrze :) :multi: dziekuje wszystkim za kciuki i obecność! bardzo nam to pomoglo :) Quote
Oscar Patric Posted March 20, 2014 Posted March 20, 2014 bardzo się cieszymy że Tosia lepiej się czuje,a to najważniejsze:loveu: Quote
rashelek Posted March 22, 2014 Posted March 22, 2014 Wszystko już z Tosiaczkiem dobrze, możecie znowu spacerować? Quote
Aleksa. Posted March 22, 2014 Posted March 22, 2014 Teraz Tosia jest u mnie :) Schudła troszkę, ale już zachwowuje się normalnie :) Quote
Molowe Posted March 22, 2014 Posted March 22, 2014 O to może Ola wrzuć jakieś zdjęcia Tosiaczka skoro masz ją koło siebie :loveu: Quote
Aleksa. Posted March 22, 2014 Posted March 22, 2014 Aparat mam rozładowany, to zrobiłam komórkowe :D ale ten pies nie ma ochoty na focie :p nie to co mój, który cieszy mordkę :D [IMG]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/10003855_630606803655709_564808858_o.jpg?t=1395523290[/IMG] [IMG]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/1948131_630606830322373_2044188984_n.jpg?t=1395523231[/IMG] [IMG]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/1920603_630606870322369_923870586_n.jpg?t=1395523189[/IMG] [IMG]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/1911782_630606853655704_1285530502_n.jpg?t=1395523073[/IMG] Quote
Molowe Posted March 22, 2014 Posted March 22, 2014 [url]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/1948131_630606830322373_2044188984_n.jpg?t=1395523231[/url] na tym zdjęciu wygląda jak szczeniaczek :loveu: Quote
rashelek Posted March 23, 2014 Posted March 23, 2014 One to obie takie modelki, że nie ma przebacz :evil_lol: [url]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/1911782_630606853655704_1285530502_n.jpg?t=1395523073[/url] ojoj słodziaczki :loveu: Quote
Sonka95 Posted March 23, 2014 Posted March 23, 2014 Ten laser w oczach :diabloti: [url]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/10003855_630606803655709_564808858_o.jpg?t=1395523290[/url] Quote
betty_labrador Posted March 23, 2014 Author Posted March 23, 2014 Czesc Wam :) odpisuje zbiorowo z tel :) dziękuję wszystkim za odwiedziny a Tobie Olu za zdjęcia :multi: Tosia moja kochana została u cioci Oli w domku(rehabilitacja trwa), podczas gdy jej Pani wyprowadza pieski w Warszawie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.