betty_labrador Posted April 8, 2010 Author Posted April 8, 2010 chcialam Wam przedstawic sunie, ktora ma ciekawa historie- mimo ze ma dopiero 7miesiecy zycia. Na poczatku listopada do sklepu na Hożej (zoologiczny), w ktorym pracuje kolezanka, ktos przed zamknieciem sklepu (czyli przed 19), otworzyl drzwi, po czym szybko wsunął reke, cos postawil na schodach-schody ida w dol bo to take pomieszczenie piwniczne- zabral rękę, i zatrzasnął drzwi.... był to malutki szczeniaczek 2 miesięczny. Ktos go poprostu tak podrzucil. Nie wiedząc co z nim zrobic, kolezanka wymyslila zeby go oddac do strazy miejskiej , by mogli ja odwiezc na paluch lub kkomus dac. To byla jedyna wtedy mozliwosc bo na ulicy nie bylo mowy zeby ja zostawic na pastwe losu. Do domu tez nie bardzo wtedy. Zawiozłysmy ja do najbliższej straży miejskiej, z wyprawką-miseczka, pileczka, jedzonko... tam wrzucili ja do kontenera psiego na noc i nas odeslali. Martwilysmy sie poznije o nia, i zyczylysmy zeby szybko znalazła domek. NIedawno Ola od Piegusa poprosiła mnie o pomoc-poniewaz sąsiedzi z jej bloku mieli 5miesiecznego szczeniaka, ktory rozrabial, ciagnal na smyczy, gryzł itp. Postanowilysmy ze pomozemy tym ludziom udzielajac podstawowych rad dotyczacych wychowu szczeniaka. Dzis odbylo sie drugie spotkanie-i sunia jest bardzo chętna do nauki, szybko łapie. A co najciekawsze-bylam w wielkim szoku jak sie dowiedzialam, ze to ta sama sunia ktora wtedy odwiozłyśmy do SM! poprostu nie moglam w to uwierzyc. ale widocznie świat jest bardzo mały jak to sie mówi :) oto i ona(zdjecie Ola Sypniewska) [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/4458/img9091copy.jpg[/IMG][FONT=Courier New][B] [I][FONT=Book Antiqua]MOIRA[/FONT][/I][/B][/FONT] Quote
SZPiLKA23 Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 Super bedziecie wiedziec co sie dzieje z mała:) uratowałyscie jej zycie i teraz dalej mozecie jej pomagac- pieknie dziewczyny:) Tak w ogole to mala jest w moim wilczym typie i widac ze rezolutna:evil_lol: Jak Tizzy? Jak Tosidło to robi ze dalej czarna jak wegiel:D pieknie wyglada Quote
zerduszko Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 [quote name='betty_labrador']a nic nie wiem o tym weekendzie i zawodach ? ;) prosze o szczegoly. I czy TY na tych zawodach bedziesz Kamilo? [/QUOTE] Te nic nie wiem ;) Jadę towarzysko, bez psów. A sunia super :) Dobrze, że jej się udało. Quote
marta&argo Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 [quote name='zerduszko']Te nic nie wiem ;) Jadę towarzysko, bez psów. A sunia super :) Dobrze, że jej się udało.[/QUOTE] Betty w ten weekend są zawody ale w Będzinie (u mnie), gdzie nie ma zerowki wiec Kamila nie będzie nam kibicować :P Quote
betty_labrador Posted April 9, 2010 Author Posted April 9, 2010 [quote name='SZPiLKA23']Super bedziecie wiedziec co sie dzieje z mała:) uratowałyscie jej zycie i teraz dalej mozecie jej pomagac- pieknie dziewczyny:) Tak w ogole to mala jest w moim wilczym typie i widac ze rezolutna:evil_lol: Jak Tizzy? Jak Tosidło to robi ze dalej czarna jak wegiel:D pieknie wyglada[/QUOTE] tez sie cieszymy ze mozemy jej dalej pomagac :) co do Tizzy to sie ma juz calkiem calkiem dobrze :) rano zjadla sniadanko zlozone z piersi kurczaka, na wieczor wczoraj pochrupala sobie szyje indycza. Przed snem mowilam tacie zeby ja wyprowadzil na zalatwienie sie.. a tata usnął i sunia sie zsikała w domu :lol: no ale zdarza sie najlepszym ;) Widac Tizzy jeszcze nie trzyma dobrzemoczu po chorobie i sterylce. Tosia czemu czarna ? hmm moze dlatemu ze ja czesze z podszerstka porządnie.:p [quote name='zerduszko']Te nic nie wiem ;) Jadę towarzysko, bez psów. A sunia super :) Dobrze, że jej się udało.[/QUOTE] tak, ale gdzie jedziesz dokladnie? :> [quote name='marta&argo']Betty w ten weekend są zawody ale w Będzinie (u mnie), gdzie nie ma zerowki wiec Kamila nie będzie nam kibicować :P[/QUOTE] no to ładnie, wydało sie :D hihi Quote
zerduszko Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 [quote name='betty_labrador']tak, ale gdzie jedziesz dokladnie? :>[/QUOTE] Jadę opanować stolycę, a kimam w Legionowie ;) Quote
Ela L&L Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 Sunia ładnie wyrosła. Pamiętam ten dzień kiedy ja ktoś podrzucił do mnie na Hożą, była rezolutna, nie bała się nikogo, kiedy dałam jej piłeczkę to od razu zaczęła się bawić, mały urwis, nawet łapała klientów za nogawki spodni. Nie miałam pojęcia co robić, nikt z klientów nie mógł jej wziąć, a my tez nie bardzo. Obejrzałyśmy ja dokładnie, wyglądała dobrze tylko kulała na tylna łapkę. Odwiozłyśmy ją tramwajem. Była tak zmęczona że prawie cała drogę spała. Obie sie o nia martwiłysmy, wiec zadzwoniłam parę później do SM i zapytałam co stało się z pieskiem, ale mi powiedzieli że jest już na paluchu. Niedawno Betty do mnie zadzwoniła i mowi Ela zgadnij co sie stało, kogo spotkałam... Nie mogłam uwierzyć. Ten świat naprawdę jest mały. Quote
Bonsai Posted April 9, 2010 Posted April 9, 2010 To gryzienie po nogawkach nadal jej zostało. :razz: Co gorsza, ząbki ma naprawdę ostre i łydki naprawdę bolą. Ale staramy się jakoś temu zaradzić, zwłaszcza, że mała przebywa dużo z dziećmi, które dużo biegają i motywują niechcący Mojrę do gryzienia. Quote
betty_labrador Posted April 9, 2010 Author Posted April 9, 2010 [quote name='Ela L&L']Sunia ładnie wyrosła. Pamiętam ten dzień kiedy ja ktoś podrzucił do mnie na Hożą, była rezolutna, nie bała się nikogo, kiedy dałam jej piłeczkę to od razu zaczęła się bawić, mały urwis, nawet łapała klientów za nogawki spodni. Nie miałam pojęcia co robić, nikt z klientów nie mógł jej wziąć, a my tez nie bardzo. Obejrzałyśmy ja dokładnie, wyglądała dobrze tylko kulała na tylna łapkę. Odwiozłyśmy ją tramwajem. Była tak zmęczona że prawie cała drogę spała. Obie sie o nia martwiłysmy, wiec zadzwoniłam parę później do SM i zapytałam co stało się z pieskiem, ale mi powiedzieli że jest już na paluchu. Niedawno Betty do mnie zadzwoniła i mowi Ela zgadnij co sie stało, kogo spotkałam... Nie mogłam uwierzyć. Ten świat naprawdę jest mały.[/QUOTE] czesc :) no wiesz, na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo :) dla suni. Ale trauma po tym jak ja wrzucili nagle do ciemnej klatki-pozostala. Wlasciciel mowi ze jest jeden wielki pisk jak wychodza z domu.. [quote name='Bonsai']To gryzienie po nogawkach nadal jej zostało. :razz: Co gorsza, ząbki ma naprawdę ostre i łydki naprawdę bolą. Ale staramy się jakoś temu zaradzić, zwłaszcza, że mała przebywa dużo z dziećmi, które dużo biegają i motywują niechcący Mojrę do gryzienia.[/QUOTE] mam nadzieje ze sie nam uda to jakos zrobic. Mam juz cwiczenia na next time. Skupianie Moiry na wlascicielu i waruj. No i wizyta w domu ;) [quote name='Ppx']świetne :)[/QUOTE] dzieki :) Quote
Mudik Posted April 10, 2010 Posted April 10, 2010 Beatko, Ola emerytką nie jest ,ale mudiki niestety tak, a Vic też, poczytaj u mnie na FB ;-) Quote
Bonsai Posted April 10, 2010 Posted April 10, 2010 [quote name='betty_labrador'] Mam juz cwiczenia na next time. Skupianie Moiry na wlascicielu i waruj. No i wizyta w domu ;) [/QUOTE] Tak, też myślałam o skupieniu. Tylko uważam, że w tym celu kliker jest już bardziej potrzebny (przynajmniej na samym początku - zwłaszcza przy tak szybkim psiaku), ale nie wiem czy nie za bardzo pomiesza im to w głowach. Quote
betty_labrador Posted April 11, 2010 Author Posted April 11, 2010 [quote name='Mudik']Beatko, Ola emerytką nie jest ,ale mudiki niestety tak, a Vic też, poczytaj u mnie na FB ;-)[/QUOTE] no wiem ze Ola nie jest emerytka ;) dlatego napisalam ze wlasnie nie masz samych emerytow w domu, ze niektorzy sa mlodzi ;) o to mi chodzilo. [quote name='Bonsai']Tak, też myślałam o skupieniu. Tylko uważam, że w tym celu kliker jest już bardziej potrzebny (przynajmniej na samym początku - zwłaszcza przy tak szybkim psiaku), ale nie wiem czy nie za bardzo pomiesza im to w głowach.[/QUOTE] hmmm no w sumie, chyba mała musialaby opanowac dobrze technike trzymania smyczy i nagradzania psiaka zanim złapie za kliker. Masz racje. to tylko mi wydaje sie to łatwe :D a moze jej wujek by to pojął? Dzis był super dzień. BYła u mnie Ania, ktora interesuje sie psami i szkoleniem. Poszłyśmy razem na łąkę z Toscą , żeby z nią poćwiczyć obedience no i odbyc spacerek. a tak w ogóle to [SIZE=4][COLOR=Navy][B]Tosca ma dziś 7urodziny![/B][/COLOR][/SIZE]więc wszystkiego najlepszego dla niej. [IMG]http://img72.imageshack.us/img72/8900/dscf7435.jpg[/IMG] [img]http://img408.imageshack.us/img408/3480/dscf7433.jpg[/img] [img]http://img213.imageshack.us/img213/7517/dscf7448.jpg[/img] kotek [img]http://img138.imageshack.us/img138/3143/dscf7387.jpg[/img] Ania [img]http://img265.imageshack.us/img265/4039/dscf7440.jpg[/img] Quote
betty_labrador Posted April 11, 2010 Author Posted April 11, 2010 filmik z obedience dzis nagrany :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=OH5072sqjdk[/url] Quote
Justa Posted April 11, 2010 Posted April 11, 2010 [quote name='betty_labrador']filmik z obedience dzis nagrany :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=OH5072sqjdk[/url][/QUOTE] Ale sobie fajnie ćwiczycie.. Ja ostatnio też zaczęłam trochę z Galinką ćwiczyć pod tym kątem. Nawet stwierdziłam, że może uda mi się pokonać w niej strach do klikera.. Ah no i niech Tosia żyje w zdrowiu i dobrej kondycji jak najdłużej ! Quote
betty_labrador Posted April 11, 2010 Author Posted April 11, 2010 [quote name='Justa']Ale sobie fajnie ćwiczycie.. Ja ostatnio też zaczęłam trochę z Galinką ćwiczyć pod tym kątem. Nawet stwierdziłam, że może uda mi się pokonać w niej strach do klikera.. Ah no i niech Tosia żyje w zdrowiu i dobrej kondycji jak najdłużej ![/QUOTE] dziekujemy za życzonka :) wiesz Justynko- nie trzeba robic takich ćwiczen koniecznie z klikerem :) wystarczy slowo "dobrze"-czyli zastępnik klikera. :) w kazdym razie mozna spokojnie wszystko do obedience wycwiczyc bez klikera. Choc nie ukrywam-to bardzo pomaga i czasem ułatwia :) Jam chętna na pokazanie na żywo jak mozna ćwiczyc :) Quote
Justa Posted April 11, 2010 Posted April 11, 2010 [quote name='betty_labrador']dziekujemy za życzonka :) wiesz Justynko- nie trzeba robic takich ćwiczen koniecznie z klikerem :) wystarczy slowo "dobrze"-czyli zastępnik klikera. :) w kazdym razie mozna spokojnie wszystko do obedience wycwiczyc bez klikera. Choc nie ukrywam-to bardzo pomaga i czasem ułatwia :) Jam chętna na pokazanie na żywo jak mozna ćwiczyc :)[/QUOTE] Jasne, że można - wszystko czego nauczyłam Galinę do tej pory uczyłam metodami, że tak powiem tradycyjnymi. Wszystko na głos/gest i słowną pochwałę, ew smakołyk, poklepanie. Bez kilkania. Ale czuję, ze jakoś zamknęłyśmy się w tych komendach tak naprawdę, wielu rzeczy nie da się tak wypracowac bez kilkera (nie mówie tu o obedience) a ponieważ teraz mniej szaleńczego biegania na spacerach, a więcej przerw żeby suka mogła odsapnąć i się uspokoić to przyszło mi na myśl, że można spróbowac pokonać w niej lęki. Ona boi się samego dźwięku, ale pamiętam że dźwięku aparatu też się bała a jakoś ją przyzwyczaiłam ;) Boi się takich pojedycznych przenikliwych dość dźwięków, bo z petardami nie ma problemu czy z pobliskim lotniskiem. Dzisiaj wzięłam wieczko od jaiegoś słoiczka i stwierdziłam ze zacznę przełamywać jej lęki. Na początku było dramatycznie, ale stopniowo się wyluzowywała. Najpierw za samo podejscie dostawała 'klik - smakołyk' potem jakies najprostsze rzeczy, zeby przyzwyczaić ją do dźwięku, a jednocześnie pokazać, że coś jednak musi dla mnie zrobić żeby dostać nagrodę. Po kilku godzinach znów to samo - lęk, a po jakimś czasie wyluzowanie. Mój stary kliker gdzieś zaginął w akcji, ale bardzo głośno klikał i zastanawiam się nad czymś cichszym. Słyszałaś może o i-click? Bo planuję nabyć, podobno dość cichy jest i wygodny. A co do obedience tto powinnyśmy poćwiczyć kontakt wzrokowy, bo zauważyłam, że mała patrzy na moją rękę jak idzie przy nodze (tą w której trzymam smycz) a nie na mnie. Ale może jej niewygodnie, w końcu kurdupel jest i musi główke zadzierać do nieba. A do wypracowania tego kontaktu już kliker bardzo się przyda. Co do Twojej oferty - ja bardzo chętnie, tylko wiesz jak u mnie z czasem jest :( Quote
WeronikaM Posted April 11, 2010 Posted April 11, 2010 100 lat dla Tosi i dużżżżżzooooooo zdrówka :D śliczna jest :loveu: Quote
betty_labrador Posted April 11, 2010 Author Posted April 11, 2010 [quote name='Justa']Jasne, że można - wszystko czego nauczyłam Galinę do tej pory uczyłam metodami, że tak powiem tradycyjnymi. Wszystko na głos/gest i słowną pochwałę, ew smakołyk, poklepanie. Bez kilkania. Ale czuję, ze jakoś zamknęłyśmy się w tych komendach tak naprawdę, wielu rzeczy nie da się tak wypracowac bez kilkera (nie mówie tu o obedience) a ponieważ teraz mniej szaleńczego biegania na spacerach, a więcej przerw żeby suka mogła odsapnąć i się uspokoić to przyszło mi na myśl, że można spróbowac pokonać w niej lęki. Ona boi się samego dźwięku, ale pamiętam że dźwięku aparatu też się bała a jakoś ją przyzwyczaiłam ;) Boi się takich pojedycznych przenikliwych dość dźwięków, bo z petardami nie ma problemu czy z pobliskim lotniskiem. Dzisiaj wzięłam wieczko od jaiegoś słoiczka i stwierdziłam ze zacznę przełamywać jej lęki. Na początku było dramatycznie, ale stopniowo się wyluzowywała. Najpierw za samo podejscie dostawała 'klik - smakołyk' potem jakies najprostsze rzeczy, zeby przyzwyczaić ją do dźwięku, a jednocześnie pokazać, że coś jednak musi dla mnie zrobić żeby dostać nagrodę. Po kilku godzinach znów to samo - lęk, a po jakimś czasie wyluzowanie. Mój stary kliker gdzieś zaginął w akcji, ale bardzo głośno klikał i zastanawiam się nad czymś cichszym. Słyszałaś może o i-click? Bo planuję nabyć, podobno dość cichy jest i wygodny. A co do obedience tto powinnyśmy poćwiczyć kontakt wzrokowy, bo zauważyłam, że mała patrzy na moją rękę jak idzie przy nodze (tą w której trzymam smycz) a nie na mnie. Ale może jej niewygodnie, w końcu kurdupel jest i musi główke zadzierać do nieba. A do wypracowania tego kontaktu już kliker bardzo się przyda. Co do Twojej oferty - ja bardzo chętnie, tylko wiesz jak u mnie z czasem jest :([/QUOTE] a no tak, rozumiem juz o co chodzi. To prawda ze z klkerem mozna o wiele wiecej wypracowac. i trzymam kciuki by udało sie przełamać ten lęk do klikania . na dobry pomysł wpadłaś :) no właśnie jestem świadoma ze masz mało zcasu. no i czekac będę na więcej :) [quote name='WeronikaM']100 lat dla Tosi i dużżżżżzooooooo zdrówka :D śliczna jest :loveu:[/QUOTE] dziekujemy :) ! Quote
betty_labrador Posted April 11, 2010 Author Posted April 11, 2010 chodzenie przy nodze :) [url]http://www.youtube.com/watch?v=vaxSZ_t6JPk[/url] Quote
marta&argo Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 Sto lat dla Tosiaczka ;) i całusy od Argo :) kurcze szkoda ze nie ma w tym roku obozu klikerowego ;( Quote
zerduszko Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 [quote name='marta&argo'] kurcze szkoda ze nie ma w tym roku obozu klikerowego ;([/QUOTE] Szkoda, szkoda. Jakby był, to pewnie z 5 osób byłoby chętnych. Sto lat :) Quote
betty_labrador Posted April 12, 2010 Author Posted April 12, 2010 [quote name='Justa']Jasne, że można - wszystko czego nauczyłam Galinę do tej pory uczyłam metodami, że tak powiem tradycyjnymi. Wszystko na głos/gest i słowną pochwałę, ew smakołyk, poklepanie. Bez kilkania. Ale czuję, ze jakoś zamknęłyśmy się w tych komendach tak naprawdę, wielu rzeczy nie da się tak wypracowac bez kilkera (nie mówie tu o obedience) a ponieważ teraz mniej szaleńczego biegania na spacerach, a więcej przerw żeby suka mogła odsapnąć i się uspokoić to przyszło mi na myśl, że można spróbowac pokonać w niej lęki. Ona boi się samego dźwięku, ale pamiętam że dźwięku aparatu też się bała a jakoś ją przyzwyczaiłam ;) Boi się takich pojedycznych przenikliwych dość dźwięków, bo z petardami nie ma problemu czy z pobliskim lotniskiem. Dzisiaj wzięłam wieczko od jaiegoś słoiczka i stwierdziłam ze zacznę przełamywać jej lęki. Na początku było dramatycznie, ale stopniowo się wyluzowywała. Najpierw za samo podejscie dostawała 'klik - smakołyk' potem jakies najprostsze rzeczy, zeby przyzwyczaić ją do dźwięku, a jednocześnie pokazać, że coś jednak musi dla mnie zrobić żeby dostać nagrodę. Po kilku godzinach znów to samo - lęk, a po jakimś czasie wyluzowanie. Mój stary kliker gdzieś zaginął w akcji, ale bardzo głośno klikał i zastanawiam się nad czymś cichszym. Słyszałaś może o i-click? Bo planuję nabyć, podobno dość cichy jest i wygodny. A co do obedience tto powinnyśmy poćwiczyć kontakt wzrokowy, bo zauważyłam, że mała patrzy na moją rękę jak idzie przy nodze (tą w której trzymam smycz) a nie na mnie. Ale może jej niewygodnie, w końcu kurdupel jest i musi główke zadzierać do nieba. A do wypracowania tego kontaktu już kliker bardzo się przyda. Co do Twojej oferty - ja bardzo chętnie, tylko wiesz jak u mnie z czasem jest :([/QUOTE] tak slyszalam i polecam, podobno jest fajny ze mozna nim kliknac łokciem, podbrodkiem, stopą, i czym tylko chcesz ;) no i cichszy. Wada-czasem sie moze wciskac ;) [quote name='marta&argo']Sto lat dla Tosiaczka ;) i całusy od Argo :) kurcze szkoda ze nie ma w tym roku obozu klikerowego ;([/QUOTE] dziekujemy Tosiaczek sie ucieszył :D skacze z radosci :) no szkoda ...no ale... i tak myślę ze duzo sie wyniosło z tych zajęć :) [quote name='zerduszko']Szkoda, szkoda. Jakby był, to pewnie z 5 osób byłoby chętnych. Sto lat :)[/QUOTE] ja, MArta, Kamila, Ola od Piega i Marta od Dymka :D sama elita :D dziekujemy :) Quote
Justa Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 Tak się zastanawiam czy nie wziąć dwóch od razu - bo zapłacę za jedną przesyłkę: [URL="http://www.allegro.pl/item994196946_iclick_rewolucyjny_kliker_do_szkolenia_psa_z_usa.html"]iclick[/URL] [URL="http://allegro.pl/item992624814_kliker_polprzezroczysty_dla_psa_gadzet_z_usa.html"]półprzezroczysty[/URL] O tym drugim też znalałam dobre opinie - choć jest troszkę głośniejszy. Quote
betty_labrador Posted April 12, 2010 Author Posted April 12, 2010 [quote name='Justa']Tak się zastanawiam czy nie wziąć dwóch od razu - bo zapłacę za jedną przesyłkę: [URL="http://www.allegro.pl/item994196946_iclick_rewolucyjny_kliker_do_szkolenia_psa_z_usa.html"]iclick[/URL] [URL="http://allegro.pl/item992624814_kliker_polprzezroczysty_dla_psa_gadzet_z_usa.html"]półprzezroczysty[/URL] O tym drugim też znalałam dobre opinie - choć jest troszkę głośniejszy.[/QUOTE] tak ten przezroczysty jest etz dobry. Ja tych glownie uzywam-tzn tego rodzaju ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.