Jump to content
Dogomania

Ela L&L

Members
  • Posts

    18
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ela L&L

  1. Witam wszystkich, własnie przymierzam sie do narysowania kota znajomej i chciałam zobaczyc jak inni potrafia posługiwać się pastelami. Jak to zobaczyłam to mnie zamurowało...Sami obejrzyjcie [IMG]http://ny-image2.etsy.com/il_fullxfull.217931002.jpg[/IMG] to ze strony: [url]http://pencilsbrushesdogsandcats.blogspot.com/2010/01/silver-tabby-cat-in-oil-pastel-2.html[/url]
  2. mając same zdjęcia nie wiele im zrobią, muszę ich znaleźć, jak się dowiem gdzie mieszkają to im nie odpuszcze
  3. chyba nikt się tym nie interesuje, jakoś wszyscy to olewają, usłyszałam od wielu osób że przesadzam... Trudno widocznie wszyscy zobojętnieli na to co sie dzieje dookoła, każdy pilnuje swojego nosa, przykre
  4. emdziolek piękne rysunki, takie realistyczne... Asia&Luna ten portret wygląda jak posąg, podoba mi się
  5. Dnia 6 kwietnia o godzinie ok.12 byłam świadkiem jak dwóch młodych mężczyzn znęcało się nad płazami, w Zielonce bankowej (ul. Bankowa) zbiornik wodny zaraz za pomnikiem pomordowanych harcerzy. Jeden z nich jak się dowiedziałam później nazywa się Adam, wysoki ok. 1,8metra brunet , drugi 1,6m, podobno ma 21 lat. Widziałam jak Adam rzuca żabami, potem wziął sobie jakiś kij i bawił się w celne uderzanie w nie, nastepnie kończył zabawe wdeptywaniem tych biednych stworzeń w ziemie. Cieszł się z tego bardzo i namawiał tego drugiego żeby tez go naśladował, drugi napastnik brał kijek i też pomagał Adamowi w zabijaniu żab i ropuch, ale był mniej aktywny i nie taki agresywny. Wzięli długą gałąź i wyciągali płazy na brzeg, żeby zrobić z nimi to samo co z tymi z lądu. Gdy zorientowałam sie co robią, podbiegłam do nich i zażądałam wyjaśnień. zwociłam im uwagę, następnie chciałam żeby mi wyjaśnili o co chodzi, a oni mi powiedzieli że niczłego nie robią, tylko się bawią i żebym sobie poszła i zostawiła ich w spokoju, wtedy zrobiłam im awanturę. Poszłam za jednym na ul.Bankowa (zielonka)i zadzwoniłam na policje, poprosiłam tez ludzi którzy tam zaparkowali żeby mi pomogli i przytrzymali Adama do przyjazdu policji, jednak odmówili powiedzieli że to nie ich sprawa i że nic nie wiedzą i nic nie widzieli i żebym sobie odpuściła, powiedzieli że za przetrzymywanie człowieka grozi kara i nie mogą tego zrobić, śmiali się ze mnie, pomimo tego że im wszystko wyjaśniłam :angryy:( numer rejestracyjny samochodu którym przyjechali WI 6881F). Adam uciekł jak zobaczył że dzwonie, a gdy świadkowie tez uciekli to jeszcze tam czekałam ok. 30min i potem podszedł do mnie ten niższy napastnik i zaczął się tłumaczyć że tak nie można się zachowywać, przepraszał, chciał załagodzić sytuacje. Powiedziałam że chce rozmawiać z jego rodzicami i chce się spotkać z nimi, powiedział ze to jest niemożliwe. W końcu zadzwonił przy mnie do swojej mamy, gdy jej wszystko wyjaśniłam, to powiedziała ze przesadzam i że nic się nie stało że nie zamierza się tym zajmować i żebym dała spokój jej i jej synowi oraz że to nie moja sprawa. Policja nie przyjechała, ale tego akurat się spodziewałam. Choć przyznam ze blondyn miał na tyle odwagi żeby poczekać razem ze mną na policję. Adam uciekł w stronę Ząbek, gdy niedoczekaliśmy sie na Policje blondyn poszedł tez w stronę Ząbek. Myślę że nawet gdyby wybili wszystkie żaby i ropuchy to niewielu ludzi by to obchodziło podobnie zresztą jak tych co spotkałam w lesie (nie chcieli się wtrącać), nawet policja, bo w końcu nie przyjechali.Boję sie ze gdy jutro tam pójdę to zobaczę zmasakrowane stosy żab i ropuch:angryy:. Wiele razy widziałam zmiażdżone ciała żab i ropuch na ścieżce przez długi okres czasu, ale nigdy nie widziałam wandali w akcji dzwoniłam na policje o 12.50 czekałam do 13.40 i nic mam ich zdjęcia
  6. [quote name='Aga3006']makot'a podoba mi się, chociaż to zupełnie nie moje klimaty (dla mnie istnieją tylko: ciężarówka, zwykły samochód i autobus) Wczoraj wieczorem przy jednej lampce rysowałam i dzisiaj patrzę, że nieco skopałam ten rysunek ale da się odratować. [IMG]http://img810.imageshack.us/img810/6299/dsc00300q.jpg[/IMG][/QUOTE] Aga chodziłaś na ASP, mi się baaardzo podoba Twoja praca :) Masz jakieś konie?
  7. nie wiem czemu ale u mnie na ekranie wyswietla sie tylko połowa forum a na drugiej jest serwis ogłoszeniowy, nie da sie tak ogladac rysunkow i zdjęc, beznadziejnie to zrobili, zupełnie bez sensu
  8. Agniecha93 zgadzam sie z Betty, oczy trzeba troche zmniejszyc :)
  9. Sylcia może byś dodała rozjasnenie w oku (oprócz błysku), weź gumke (np chlebowa) i tak delikatnie zrob półkole w dole oka. Po za tym szkic jest fajny, masz naprawde talent, tylko musisz ćwiczyć :) mozesz jeszcze poprawic oko, troche zmienic kształt, z lewej ciagnie sie przechodzi w trojkat, a z prawej podnies ten punkt gdzie spotykaja sie gorna i dolna powieka
  10. Collie bardzo ładny szkic, gdybym zobaczyła zdjęcie z ktorego korzystasz to mogłabym napisać co bym poprawiła :)
  11. [quote name='Agniecha93']Zaczęłam rysować suczkę koleżanki, ale utknęłam, nie umiem rysować psów z długą kufą :roll: szkic: [IMG]http://i53.tinypic.com/27ywp03.jpg[/IMG] co poprawić?[/QUOTE] Bardzo ładne oczy :) ogólnie szkic fajnie wygląda, wydaje mi sie że powinnaś narysować oczy trochę dalej od siebie ,sa troszkę za blisko i to samo z uszami tez powinny być dalej od siebie. Na rysunku powinnaś jeszcze rozszerzyć nosek. Ja bym zostawiła prawe ucho w spokoju a zajęła sie przesuwaniem tego po lewej
  12. [quote name='Sylcia&Fux']Ok, kupie, nigdy czymś takim nie rysowałam. Tym się rysuje jak zwykłym ołówkiem? Dzięki :oops:[/QUOTE] z węglem jest tak jak z ołowkiem są bardzo podobne w użyciu i w technice rysowania, ja go używam razem z rożnymi ołowkami, żaden ołowek nie ma takiej głebi czerni jak wegiel, to napewno ożywi twoj rysunek :) ale podejrzewam ze znajdziesz taki węgiel w specjalnym sklepie plastycznym
  13. A tu moj nowy rysunek pastelami :) seterki [IMG]http://img847.imageshack.us/img847/5518/spanielkiforum.jpg[/IMG]
  14. Sylcia mam taką małą sugestie, może byś dokupiła węgiel w ołówku i dodała kresek tam gdzie sa mocniejsze cienie, albo takie prawie czarne miejsca.
  15. Betty to dlatego że dziadkowie mieli zbyt mało światła na zdjeciu. troche tam dodałam błyskow na twarzy nawet wiecej niz potrzeba, mi sie wydaje ze jest za mało cieni , tam gdzie sie konczy twarz troche ciemniej powinnam zrobić. A po za tym taki urok rysunku :)
  16. słodkie świniaki, zupełnie jak moje "mopy" hihi :) [url]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs063.snc6/167353_123587331040062_100001663870749_157210_149067_n.jpg[/url]
  17. Pinesk@ śliczne szkice, zwłaszcza lwica z małym, a pokażesz coś w kolorze?
  18. Cześć dawno mnie tu nie było. Teraz mam troche wiecej czasu i chciałam pokazać co ostatnio stworzyłam :) pastele suche, format A4 dziadkowie mojej bliskiej znajomej [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/9131/forumdziadki.png[/IMG] koleżanka [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/5307/forula.png[/IMG]
  19. Sunia ładnie wyrosła. Pamiętam ten dzień kiedy ja ktoś podrzucił do mnie na Hożą, była rezolutna, nie bała się nikogo, kiedy dałam jej piłeczkę to od razu zaczęła się bawić, mały urwis, nawet łapała klientów za nogawki spodni. Nie miałam pojęcia co robić, nikt z klientów nie mógł jej wziąć, a my tez nie bardzo. Obejrzałyśmy ja dokładnie, wyglądała dobrze tylko kulała na tylna łapkę. Odwiozłyśmy ją tramwajem. Była tak zmęczona że prawie cała drogę spała. Obie sie o nia martwiłysmy, wiec zadzwoniłam parę później do SM i zapytałam co stało się z pieskiem, ale mi powiedzieli że jest już na paluchu. Niedawno Betty do mnie zadzwoniła i mowi Ela zgadnij co sie stało, kogo spotkałam... Nie mogłam uwierzyć. Ten świat naprawdę jest mały.
  20. [quote name='LeCoyotte']wydaje mi się, że zbyt słabo wypełniasz pastelą fakturę papieru. Na oczach jest inaczej, MZ lepiej. I sierść mogla by być bardziej uwidoczniona (poszczególne włosy) Jak na pierwszy raz to bardzo dobrze. Za mało jest cieni na twarzy, np pod włosami, pod palcami, przez co trochę płasko wyszło. Wygląda jakby ta pani trzymała przed sobą maskę w tej ręce;) I czemu ona nie ma rzęs?:evil_lol: święte słowa:cool1: Zanim się nie nauczysz porządnie rysować kreską, nigdy niczego nie rozmazuj [IMG]http://i283.photobucket.com/albums/kk308/vertobi/allegro/026bee1b.jpg[/IMG][/QUOTE] dziękuje za rady. Mógłbyś mi powiedzieć na jakiej kartce narysowałeś tego seterka ? Jest niesamowity!!!
  21. czesc. niedawno zaczęłam malować portrety pastela suchą. To jest jedna z moich pierwszych twarzy. co o tym sądzicie? [IMG]http://img254.imageshack.us/img254/4121/zad004.jpg[/IMG]
  22. [quote name='PATIULA']I jak? Radzicie sobie? Zgłosiliście nękanie?[/quote] Ta sąsiadka już nam nie dokucza. Dawno jej nie widziałam, w tej chwili jest spokojnie. Mam nadzieje że już jej przeszło i znajdzie sobie inna rozrywkę. Gdyby jednak znowu sobie o nas "przypomniała" to na pewno skorzystam z Twoich cennych rad. Pewna znajoma, powiedziała mi żebym poczekała, aż uzbieram więcej dowodów na to że ta wariatka nas prześladuje i poradziła żebym do płotu przymocowała jakąś zasłonę.
  23. tak przyznaje, że było błędem że w ogóle z nią gadałam, będę ją traktować jak powietrze, to nie tylko chodzi o psy, ta sąsiadka nudzi się w domu, maż jej nie chce i wypędził ja ze Stanów, pracy nie ma i znajomych też wiec sobie organizuje czas chodząc do straży miejskiej, albo dzwoniąc z donosami. Jeśli chodzi o psiaki to moja mama ich pilnuje, na podwórko wychodzą tylko się załatwić.
  24. ewentualnie rano kiedy wychodzę z psem, albo czasami w któryś weekend
  25. [quote name='isabelle30']rozrywkowi sasiedzi=bezcenne! ja robie fotki starych skarpet i meskich gaci lezacych pod moimi drzwiami ....pan sasiad pastuje nimi podloge na klatce schodowej....i zostawia na potem....pewnie po to zebym sobie zeby powybijala na obcasach....a ja taka wredota jestem ze laze ciagle w butach sportowych, strzelam foty i zbieram dokumentacje....bo to pan radny jest:mad: dowiedzialam sie rowniez od policjantow ze zadnych wiertarek nie mozna uzywac po godz 20, wiec dzwonie do strazy tak z 7 razy tygodniowo nie uciszam juz dziecka gdy spiewa wychodzac z domu o 6 rano... i oddalam psu taka fajna pileczke 9cm z lanej gumy (wazy jakies 2 tony). a on ja uwielbia podzrycac na golej podlodze bladym switem, glownie w soboty i niedziele:lol:[/quote] Tak, odwet zemsta:evil_lol:....! Ale ja mam ograniczone możliwości, bo całymi dniami nie ma mnie w domu. Ja tylko u Siebie nocuje. A na to musiałabym poświęcić czas. Nie będę specjalnie wracać wcześnie do domu, żeby pozłościć moją "ulubioną" sąsiadkę
×
×
  • Create New...