Jump to content
Dogomania

HIRACHI -ONka już nie szuka domu, znalazła Go u Dorotki!!!:):):)


magdyska25

Recommended Posts

Jakieś 2 miesiące temu do schroniska na Paluchu w Warszawie trafiła ok.8-9 letnia sunia owczarka niemieckiego...:angryy: do tej pory nie zgłosili się Jej poprzedni właściciele ani osoby zainteresowani przygarnięciem suni.
W schronisku dostała nowe imię- [B]Mija[/B]. Nie jest jeszcze wysterylizowana ale jakby znaleźli się ludzie chętni do jej przygarnięcia nie byłoby (mam taką nadzieję) żadnych problemów z zabiegiem.
Sunia siedzi w boksie z dwoma psami dlatego nie wiem jaki jest Jej stosunek do suń i kotów.
Na spacerze jest bardzo grzeczna ale lubi także pobiegać sobie;)
Na smyczy nie ciągnie, jedno ucho figlarnie opadnięte, drugie stojące.
Zdjęcia nie oddają Jej piękna. Myślę że najlepiej by było znaleźć dla Niej dom z ogrodem ale na pewno nie na łańcuch... mieszkanie (przy odpowiedniej ilości spacerów) również mile widziany:cool3:
W rękach mojej koleżanki powoli uczy się co to jest głaskanie, mizianie i przytulanie a ogonek spełnia już swoją rolę śmigiełka :eviltong:. Nie jest bojaźliwa do nowych osób. Zdaje się że to psiak rodzinny potrzebujący dużo kontaktu z ludźmi.
Kto zaadoptuję Miję?? Szkoda by było gdyby tak piękna i radosna sunia całe swoje życie przesiedziała w schroniskowej klatce...nie pozwólmy na to!!!
Kontakt w sprawie adopcji: 609 266 951 lub mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Oto piękna Mija:
[IMG]http://images33.fotosik.pl/100/aef090389a8c240fmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images25.fotosik.pl/136/890af253ee6307b6med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/121/ff4ceae944aec663med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images30.fotosik.pl/122/4fea1aaa53800c82med.jpg[/IMG]

A tu ze swoim kolegą z klatki Miśkiem na spacerze:

[IMG]http://images33.fotosik.pl/100/c8e1f3cf570df87fmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 317
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zupełnie przypadkiem trafiłam na ten wątek. Ja sama nie potrafię tego ocenić, ale to klapnięte ucho bardzo i przypomina jedną sukę, której losy kiedyś śledziłam. Sunia była ze Szczecina, ale pojechała gdzieś w Polskę do domu (niestety nie pamiętam gdzie i nie mogę teraz znaleźć tej informacji). Ale na wszelki wypadek podsyłam wątek, może nie tylko ja widzę podobieństwo...

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=74891&highlight=luka+onka&page=5[/url]

Link to comment
Share on other sites

Sprawdź proszę jeśli możesz, czy ona ma tatuaż. Luka miała bardzo nieczytelny w uchu. Teraz nie ma zdjęć na wątku z domu, ale on się nieco zmieniła jak wyszła ze schronu. I ucho jej się bardziej wyprostowało (ucho było klapnięte z powodu jakiegoś stanu zapalnego)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Izis na zdjęciu tak wyszła...nie jest na pewno w ciąży...a przeciwnie: zaniedbana wychudzona. Na niej można uczyć się anatomii, cały kręgosłup wystaje i żebra...:-( jest w strasznym stanie ale na szczęście tylko fizycznym z psychiką jest bardzo dobrze.[/quote]

To ze zaniedbana i wychudzona nie swiadczy o tym, ze nie jest w ciazy. Wet ja badal? Bo jesli jest niecale 2 miesiace to mogla zajsc jeszcze poza schroniskiem... a u wychudzonych suk ciaza czasem nie rzuca sie bardzo w oczy... i potem niespodzianka w schronisku :-(

Link to comment
Share on other sites

No właśnie domek....:roll:....z doświadczenia wiem że ludzie wolą młode psy a nie staruszki...jak było pisane w innym wątku oczywiście może Ona mieć mniej niż 9 lat. Oceniają Ją tak w schronisku po wyglądzie chodź każdy wie że może on być zgubny...może mieć np.6 lat. Nie zachowuje się jak starsza sunia...
Także domek jest poszukiwany !!!!!

Link to comment
Share on other sites

[B]Psy staruszki tez maja swoje plusy.[/B] Są spokojniejsze, ułożone (niektóre nawet wręcz dostojne) ;-) nie brudzą w domu, nie gryzą mebli itd, wolniej chodzą, wiec i na spacerach nie ciągną i nie wyrywają rąk.
Na ogół są też bardziej spragnione obecności człowieka i czułości. Poza tym komuś czasem łatwiej jest podjąć się zobowiązania na lat 8 np. niż na 15-cie...
No i jak ktoś bierze dorosłego psa to widzi już co to za pies.
[I] U szczeniaka zaś (zwłaszcza kundelka niewiadomego pochodzenia) czasem z malucha może wyrosnąć olbrzymi pies albo pies który powinien być duży zostanie kurdupelkiem, a pies ktory mial byc ostrym stróżem kocha cały świat a złodziejowi kapcie przynosi ;-)[/I]
[U]
Dla starszej osoby młody pies jest często za dużym obciążeniem[/U], bo biega, bo szczeka, bo chce się bawić, bo ciągnie, bo niszczy, bo zaszczywa i zasrywa dywany itd itp.
Kazdy wiek ma swoje plusy i minusy u psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis'][B]Staruszki tez maja swoje plusy.[/B] Są spokojniejsze, ułożone (niektóre nawet wręcz dostojne) ;-) nie brudzą w domu, nie gryzą mebli itd, wolniej chodzą, wiec i na spacerach nie ciągną i nie wyrywają rąk. Poza tym komuś czasem łatwiej jest podjąć się zobowiązania na lat 8 np. niż na 15-cie...
No i jak ktoś bierze dorosłego psa to widzi już co to za pies a u szczeniaka zwłaszcza kundelka czasem z malucha może wyrosnąć olbrzymi pies albo pies który powinien być duży zostanie kurdupelkiem ;-)

[U]Dla starszej osoby młody pies jest często za dużym obciążeniem[/U], bo biega, bo szczeka, bo chce się bawić, bo ciągnie, bo niszczy, bo zaszczywa i zasrywa dywany itd itp.
Każdy wiek ma swoje plusy i minusy u psa.[/quote]

Powtarzajmy to ludziom często: [B]każdy[/B] wiek i [B]każdy[/B] pies ma swoje zalety, trzyba tylko znaleźć osobę, która te zalety doceni, albo przekonać ludzi, że zalety, które pies posiada to jest właśnie to czego im najbardziej potrzeba i to czego tak naprawdę szukają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maggiejan']Powtarzajmy to ludziom często: [B]każdy[/B] wiek i [B]każdy[/B] pies ma swoje zalety, trzyba tylko znaleźć osobę, która te zalety doceni, albo przekonać ludzi, że zalety, które pies posiada to jest właśnie to czego im najbardziej potrzeba i to czego tak naprawdę szukają.[/quote]

Tylko nie można przekonywać na siłę.
To jak puzzle. Dom i pies muszą do siebie pasować jak dwa sąsiednie kawałki układanki i zazębiać się idealnie. Podobne czasem nie wystarczą. To muszą być właśnie te a nie inne fragmenty. Cała sztuka praktycznie niemożliwa często polega na dopasowaniu ich. Inaczej będą zgrzyty a każdy z ludzi (i psów też) ma inny margines tolerancji cudzych błędów.
I potem pies wyląduje na powrót w schronisku... bo ugryzł albo... bo nie szczekał albo ciągnął na smyczy... albo albo :-(

Trzeba najpierw wysondować człowieka po co mu pies a potem zaproponować tego, ktory wg nas odpowiada jego potrzebom.
Jeśli pies ma jakies wady nalezy je szczerze przedstawić.
Świadoma decyzja o adopcji to połowa sukcesu.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=1]Moja schroniskowa sunia ma wątek a Madzia mnie nawet nie poinformuje… ok.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co do Miji to piesek niesamowity. Jest bardzo delikatna, posłuszna (świetnie chodzi na smyczy), na początku była troszkę nieśmiała. W schronisku jest bardzo przestraszona przeważnie siedzi w budzie, wychodzi dopiero kiedy zobaczy człowieka, gdy przechodzę z nią koło innych boksów boi się szczekających psów. Schroniskowy chaos ją przytłacza. Fizycznie jest w nie najlepszym stanie zapadnięte boki, zaniedbana sierść. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co do ciąży ... hmm. Dla mnie ona raczej tak wygląda jakby miała "klatkę piersiową charta" :roll: jeżeli wiecie o co mi chodzi.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justynaz87'][FONT=Times New Roman][SIZE=1]Moja schroniskowa sunia ma wątek a Madzia mnie nawet nie poinformuje… ok.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co do Miji to piesek niesamowity. Jest bardzo delikatna, posłuszna (świetnie chodzi na smyczy), na początku była troszkę nieśmiała. W schronisku jest bardzo przestraszona przeważnie siedzi w budzie, wychodzi dopiero kiedy zobaczy człowieka, gdy przechodzę z nią koło innych boksów boi się szczekających psów. Schroniskowy chaos ją przytłacza. Fizycznie jest w nie najlepszym stanie zapadnięte boki, zaniedbana sierść. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co do ciąży ... hmm. Dla mnie ona raczej tak wygląda jakby miała "klatkę piersiową charta" :roll: jeżeli wiecie o co mi chodzi.[/SIZE][/FONT][/quote]


No ja sobie wypraszam!!!!:evil_lol: jak to nie poinformowałam!!!:crazyeye:
Napisałam na wątku Beki i Kubusia że zrobiłam także wątek Mijce.
No nie prawda??!!:oops:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...