Jump to content
Dogomania

Kiro, wyrzucony….. MA DOM - ZOSTAJE w DT NA ZAWSZE


paros

Recommended Posts

  • Replies 709
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

w piatek jedzie ze schroniska w Cieszynie do Kluczborka
a w sobote z Kluczborka do Wrocławia. Mam go odebrac w sobote na 100% bo dzis do mnie rano dzwonil maksiorek zeby to wszystko potwierdzic. Nie wiem jeszcze na ktora godzine, ale wychodzi ze transport wyszedl super sprawnie.

Dea jak chodzi o szczepionki to moze byc bez ja go moge tutaj szczepic.

Link to comment
Share on other sites

Dea mówiła, że Kiro odżył kiedy wyszedł ze schronu i szybko wskoczył do samochodu.... zabranie go, to dla niego największa radość jakiej w ostatnim czasie doświadczył.
Dobrze, że już nie jest w schronie :lol: Czekamy na relację Dei i fotki :lol:

Link to comment
Share on other sites

Suepr!!! A gdzie wiosna? Jak Kiro zniosl podroz jak jazda samochodem????
Wlasnie dzwonila Beata ze jutro zabiera Kira i daje Asi w Opolu. Asia pojedzie z nim do Wrocka. Ma byc kolo 12 u nas na Bielanach bo tak odbiera dwie suki goldenki z ktorymi jedzie w droge powrotna.
Ciesze sie ze Kiro ma taki dobry humor i sily :D
Ide szukac misek i wyciagnac kocyk dla niego :)

Link to comment
Share on other sites

to i jestem..

przepraszam, ze tak pozno sie odzywam, ale musialam jeszcze 'obrobic' cale to towarzystwo, po czym jeszcze sama jakis.. obiad (?) zjesc.. ;)

przepraszam, ze moj telefon odzywa sie tak.. roznie, mam tu klopoty z zasiegiem, zaleznie, gdzie stoje lub gdzie telefon lezy..

Psiak (obydwa) sa juz u mnie.
Kiro jest teraz juz 'u siebie' - nie spi tam, gdzie wczesniej zakladalam - moglby miec klopot z wejsciem lub wyjsciem z budy, dlatego pozostawilam go na noc w stodole, gdzie ma mase slomy do swej dyspozycji. Bardzo szybko zreszta zajal tam wygodne miejsce i teraz spi pewnie juz gleboko, bo podejrzewam, ze taka ilosc wrazen dosc mocno go zmeczyla.

co do drogi - ..pozostawie to bez komentarzy, narazie przynajmniej.. przyznam tylko, ze moj samochod nie smierdzial tak odkad go mam, a jak 'wynosilam sie' z mojego poprzedniego auta, ktore rowniez do przewozu roznych psow sluzylo, obiecalam sobie, ze z tym tak na pewno nie bedzie...
:roll:

Elza - zapraszam jutro.
Nie wiem juz nawet, czy wyslalam tego smsa, czy nie, bo zaczynalam go pisac z piec razy, i za kazdym cos mi przerywalo.. wioska nazywa sie Sierosławice - od Kluczborka jedź drogą 11 na Byczynę, tam zjedź z 11 na Gorzów Śląski - przejedź przez Roszkowice, i zaraz po nich jest znak 'Sierosławice' w lewo.
Postaram się być w zasięgu, na ile tylko będzie to możliwe..

Pozdrawiam... i.. dobrej nocy :)

Link to comment
Share on other sites

Suepr ze sie udalo. Szkoda, ze takie straty w aucie :( Nawet nie chce dopytywac co sie stalo. Z tego co wiem to psy mialy byc nad trzczo (tak to sie pisze?)
Mam nadzieje, ze dzis Kiro nie zrobi powtorki w innych autach :(
No nie moj pies a normalnie czuje sie winna. Przepraszam bardzo za Kiro to pewnie nerwy i stres .
Jak mnie pies wieziony jako transport zarobil caly samochod to obiecalam sobie ze tylko koty i cos co m wlasny kontenerek z podloga. Ale potem i tak jeszcze pare razy spraztalam samochod z praniem tapicerki i foteli wlacznie. Wiem jak to czlowieka dobija i wiem, ze potem jak trzeba znowu pomoc to sie to znowu robi a potem w myslach samego siebie strofuje, ze to mial byc juz ostatni raz. Jestes wielka jeszcze raz dzieki w imieniu KIRO.

Link to comment
Share on other sites

dzien dobry ;)

spodziewalam sie tutaj jakichs wiesci 'dalszych', a tu pusto...
Kiro wygrzewa sie wlasnie na sloncu..


[IMG]http://i3.photobucket.com/albums/y97/wiosna/kiro/IMG_0427.jpg?t=1210400869[/IMG]

[IMG]http://i3.photobucket.com/albums/y97/wiosna/kiro/IMG_0424.jpg?t=1210400817[/IMG]

[IMG]http://i3.photobucket.com/albums/y97/wiosna/kiro/IMG_0421.jpg?t=1210400888[/IMG]


prosze bardzo :)

Link to comment
Share on other sites

co do samochodu - nie ma sie co przejmowac..
rzecz nabyta - auto nie jest moim glownym.. celem w zyciu.. (?)
pies jest zdecydowanie wazniejszy, a 'ostatni raz' nie przychodzi mi nawet do glowy - wiem, ze na pewno, jesli tylko bede mogla, bede znowu zabierac takie wlasnie psiaki, jesli cokolwiek moze im to dac..
i nie jest to na pewno ani pierwszy, ani ostatni.. brudny fotel.. :lol:
sie wypierze i po sprawie.

..chociaz kiedys zafunduje sobie auto do przewozu psow, takie, zeby nie musialy siedziec na kanapie.. :)

Kiro jest bardzo grzeczny, na prawde nie ma za co przepraszac - bardzo ciesze sie, ze moge pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

a ja wczoraj nie mogłam się dostać na dogo, i aż mnie roznosiło!!!:angryy::angryy::angryy:

Teraz siedzę w biurze, a tutaj mam lepszego neta, więc zaraz wrzucę jeszcze fotki z wczoraj. Kiro naprawdę był przeszczęśliwy jak wyszedł z kojca, [B]to był jego pierwszy spacer od ponad 2 lat!!! [/B]Do auta wiosny wszedł bez namawiania. tak jakby całe życie w aucie jeździł. Później musiał się przenieść na tylne siedzenie i też nie było sprawy, przecisnął się przez przedni odsunięty fotel i wszedł na tylną kanapę. Niestety zjechał z niej, i wiosna musiała mu doopkę podsadzić, bo tylne łapy nie dały sobie rady z wdrapywaniem. Jaki był zadowolony siedząc na tylnej kanapie:loveu: Był bardzo grzeczny i posłuszny. Fakt, śmierdzi nieziemsko, myślę, że graynew skorzysta z tej działki kolegi jeszcze dzisiaj:evil_lol:

Kiro został zaszczepiony na wściekliznę i komplet zakaźnych oraz zaczipowany.

Myślę, że jeżeli uda się podreperować te stawy to czeka go jeszcze trochę życia, bo widać, że on chce żyć!

[COLOR=Red][B]Wiosna jeszcze raz dziękuję za pomoc!!! [/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

nareszcie jadę ze schroniska:p
[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/4949/tnp1040462np8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img227.imageshack.us/img227/7835/tnp1040464iy0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8989/tnp1040467tc7.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy spacer Kiro
[IMG]http://img88.imageshack.us/img88/956/tnp1040451wg1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/5003/tnp1040454ay8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1503/tnp1040458bh5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

..Kiro jest już w drodze do Wrocławia.
Został trochę ogolony z kołtunów (i pozaklejanego paskudnego 'futra'), wyglada lepiej i czuje sie tez chyba znacznie lepiej.

Cieszę się, że mogłam Wam - i przede wszystkim jemu pomóc. Mam nadzieję, że uda się doprowadzić go do dobrego stanu i podarować trochę czasu, trochę życia.

To, co robicie, pomagajac, jest tak bardzo dobre, tak wazne. Tak budujace, ze jest ktos, kto chce pomoc, kto robi to bezinteresownie i dla kogo jest to tak normalne..
Mam nadzieje, ze uda sie jeszcze nie jedno zwierze wyciagnac.

cieplo pozdrawiam ;)

Link to comment
Share on other sites

wiosna przecież Ty robisz to samo!:loveu: Dzięki za wstępną kosmetykę Kiro, sierść jest w fatalnym stanie.
No to czekamy na wieści od graynew jak Kiro dotrze do niej.
A jak tam Twój nowy pies - cieszyniak Huragan? Takiego to pięknego haszczaka wiosna wzięła wczoraj od nas ze schroniska (zdjęcie mi naświetliło, ale widać):
[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8784/tnp1040476vp2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

...wspaniale ;)
noc 'przespalam' sluchajac odglosow wycia, co oczywiscie zmobilizowalo moje psy do tego samego, wspopczuje wiec sasiadowi ;) ktory wszystkie moje wybryki znosi z niesamowita cierpliwoscia.
ranek natomiast przywitalam z mlotkiem w rece, bo pies zjadl juz kawalek budy..

pozniej natomiast zrobilam wstepne zapoznanie z cala reszta psow, i nie wyszlo zle - haszczak jest w tym wzgledzie bardzo w porzadku.

teraz czeka go troche leczenia - bo tak jak Kiro ma potworna biegunke, ale powinno udac sie to szybko opanowac.

Link to comment
Share on other sites

No witam wszystkich :)
I Kiro i ja juz w domku. Maz go odebral byla mala draka z transportem bo sie okazalo, ze Asia jedzie wczesniej i nie moze na niego czekac w Opolu ale Beata zlota kobieta przywiozla go do Wrocka!!! Moj maz go odebral ze zjazdu na Wroclaw od niej i worcili do domu. Ja weszlam 15 minut temu z pracy (jedyna w roku pracujaca sobota akurat musiala wypasc dzis!)
Kiro jest przekochany i przesmierdzacy :D Glodny jak wilk chudy jak nie wiem co :) i tak jak wisna pisze ma biegunke nadal mimo podanego leku taka informacje dostalismy od Beaty. Kto mu dawal lek i jaki i kiedy?????
Nie chce przesadzic a jak cos to dalabym mu tez wegiel.
Jedziemy dzis chyba nad Odre bo nie wiem czy uda sie dzisiaj z ogrodkiem.
ALe kapiel jest wsazana.
Kiro goni koty :( smiech narazie jest z tego bo moj kot jest bardzo zdziwiony ze w jego domu jakis pies przeciez taki jak zawsze go goni jak on biegnie. Narazie wbiega na schody i siada Kiro jeszcze na to nie wpadl ze on tam siedzi.
Dostal raz lapa jak podszedl za blisko a kota byla na swojej polce(taki jej azyl tam jej nic nie mozna zrobic)ale lapa byla bez pazurkow bo kota lubi psy i raz na niego nafukala, ale to ona byla na kolankach a on zazdrosnik pieszczoch ogromny uznal ze maz ma glaskac jego a nie je i z jakims blizej nieokreslonym dzwiekiem podbiegl zeby ja przegonic. Zdziwil sie ze ona ani nie ucieka i jeszcze fuka i dal sobie spokoj. No i bylo jak zawsze jedna reka dla kota druga dla psa. Pogodzil sie z tym :)

Link to comment
Share on other sites

ciesze sie, ze juz w domu :)

Kiro leki dostal ode mnie - przeciwzapalne i przeciwbiegunkowe. dostal tez leki 'na wynos' - na niedziele, poniedzialek i srode, bo trzeba je kontynuowac. Czy poradzisz sobie z zastrzykami ? i czy wogole leki do Ciebie dotarly ?

Link to comment
Share on other sites

hmmm chyba nie dotarly bo maz nic nie mowil. Wlasnie wyszedl wiec zapytam jak wroci. Poradze sobie spokojnie z zastrzykami. Nawet jakby trzeba to krew pobiore kroplowke podam to juz kiedys przeraialismy.
No ale jest jeden duzy problem. KIRO JE KOTY!!!!!!
Mialam juz w domu akcje wyjmowania kota z pyska a kot jak ciele wogole nie zajarzyl o co idzie. No i jak sie tylko kot pokaze to jet pogon.

Link to comment
Share on other sites

podskornie, ale do lekow dolaczylam instrukcje, bo jeden z lekow nalezy podac jeszcze jutro i pojutrze, a drugi - w poniedzialek i srode.
jakby instrukcja nie dotarla, daj znac, napisze Ci dokladnie co i jak.

jak z kotem ? zawarly jako-taki pakt o nieagresji ?

Link to comment
Share on other sites

mam wszystko. Napisz jakie powinny byc igly ja mam w domu 0,5 ; 0,8 i 1,2.
To ktore i do czego??

A co do kota to na jakikolwiek ruch i pojawienie sie kota Kiro za nim biegnie no prawde mowiac nie wiem czy dac mu mozliwosc dopasc kota?? Narazie blokujemy albo dajemu mu gonic jak kot ma szanse uciec na schody albo do szafy.Co radzisz???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='graynew']mam wszystko. Napisz jakie powinny byc igly ja mam w domu 0,5 ; 0,8 i 1,2.
To ktore i do czego??

A co do kota to na jakikolwiek ruch i pojawienie sie kota Kiro za nim biegnie no prawde mowiac nie wiem czy dac mu mozliwosc dopasc kota?? Narazie blokujemy albo dajemu mu gonic jak kot ma szanse uciec na schody albo do szafy.Co radzisz???[/quote]
Niech trochę gania, musi jakoś łapy rozprostować:evil_lol: (tylko bez konsumpcji kota oczywiście). Chłopak się w końcu cieszy życiem, a Wy mu nawet kota nie dajecie pogonić?;)

Link to comment
Share on other sites

wiesz jakby tylko ganial to nie ma problemu kotu tez sie dieta odchudzajaca przyda. Ale to sie zaczyna od klapania zebami a jak dogania to do pycha bez warczenia szczekania poprostu cichy atak jak drapieznik ktory nie chce sploszyc zwierzyny :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...