brazowa1 Posted November 29, 2008 Author Share Posted November 29, 2008 W realu tez do niego nie zachodze...tyle ich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 Biedny Bukiet, chciałoby sie pomóc, ale nie ma jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 28, 2008 Author Share Posted December 28, 2008 ale nic nie potrafi dostarczyc tylu uciech i smiechow,co slynne wyprawy Bukieta do pawilonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Zbliża się Sylwester, pewnie wystrzały usłyszy i przeniesie się do pawilonu na dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 30, 2008 Author Share Posted December 30, 2008 kolejna noc sylwestrowa sie zbliża,....i kolejny rok dla Bukieta w schronie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 10, 2009 Author Share Posted January 10, 2009 Sylwestra przezyl,jak zawsze w boksie ,zabudowanym do sufitu w pawilonie.I zaczal kolejny rok w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted February 2, 2009 Share Posted February 2, 2009 Bukiet, czy ten rok przyniesie zmianę, własne podwórko i pana :shake: taki miły do ludzi, tylko czas ucieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted February 5, 2009 Author Share Posted February 5, 2009 pewnie nie przyniesie.Duzym,starym-zawsze najgorzej.nie wiem,jakim cudem naszemu Brysiowi sie udalo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted February 22, 2009 Author Share Posted February 22, 2009 nadal czeka na Ciebie w schronie. jeden jedyny raz mogł miec dom.Doradzilismy wtedy ludziom Azorka.To była bardzo dobra decyzja,Azor pilnie potrzebowal domu.Ale Bukieta zal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deedee77 Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 Już nie czeka.... Za TM... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 14, 2009 Author Share Posted March 14, 2009 [*] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images34.fotosik.pl/108/0fabbed5ff9892ab.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-markofix Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 [*] :-( zostaniesz w naszej pamięci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted March 14, 2009 Share Posted March 14, 2009 Biedny kochany pies,tak kochał ludzi, ech wydawał mi się jeszcze silny...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 15, 2009 Author Share Posted March 15, 2009 [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images25.fotosik.pl/233/ca141c1674426d3c.jpg[/IMG][/URL] jego wolontariuszka-na ktora tutaj patrzy-jeszcze nie wie :( dobrze,ze bedziecie pamietac o tym wielkim,potulnym,kochajacym ludzi psie razem z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 przeciez...on tai...mordziach byl....wygladal ze dobrze sie trzyma... nie doczekał:( a mogl odejsc przy swoim cżłowieku wlasnie taki wpatrzony w niego...:( Bukiet:( teraz przynajmniej masz lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ponka1 Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 Wiosny nie doczekał, wiosennej burzy też nie, przynajmniej już nie wystraszą go grzmoty, kiedy samotny miotał się po boksie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 Mam nadzieje ze tam za TM bedzie mial swojego czlowieka... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted March 15, 2009 Share Posted March 15, 2009 A ja mam nadzieję, że kiedyś - gdzieś tam - podam mu lapę. Uściskam to sopockie towarzystwo, poznamy się w lepszym świecie. Bdziemy pamiętać Bukieta :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zu75 Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Jak ja bym chciała mieć taką moc, która uszczęśliwiłaby te wszystkie psie bidy. Bezradność.Przepiękny PIES. [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 24, 2009 Author Share Posted March 24, 2009 [quote name='zu75']Jak ja bym chciała mieć taką moc, która uszczęśliwiłaby te wszystkie psie bidy. Bezradność.Przepiękny PIES. [*][/quote] dokladnie tak...chyba kazdy tutaj,chcialby miec ta moc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted July 5, 2010 Author Share Posted July 5, 2010 Bukiet.Jego się nie da zapomnieć. Gdy zaczyna sie burza w schronisku,zawsze ktos powie;a pamietasz Bukieta? I to,jak zdeterminowany Bukiet,chciał wejśc do pawilonu,więc sforsował trzymetrowy płot (zadaszony,więc JAK?),potem drugi. Gdy z pianą na pysku właśnie wzdrapywał sie na siatkę,jeden starszy pan przeraził się ,ze to jest wściekły pies i uciekł na...dach (właśnie tam stała drabina) i tu pojawił się problem,bo Bukiet bardzo sie do niego ucieszył i również chciał po tej drabinie wejść.Cięzko mu było cos wytłumaczyc,bo był przygłuchawy. Wiem,to brzmi jak czeski film,ale to prawda. Po tej akcji (bo starszy pan,w panice w koncu spadł z dachu i złamał sobie rękę) Gdy tylko zaczynał padac deszcz Bukiet był przeprowadzany do pawilonu. Zeby go juz nie fatygować po płotach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.