Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 948
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='LittleMy']a gdzie spi u siebie czy w lozku?:) moja Mysza pierwszego dnia niby sie polozyla u siebie, ale potem zaraz wskoczyla pod koldre:)[/quote]
ona śpi tam gdzie ja jestem lub gdzie np. moja mama :D
w tej chwili śpi na dywanie koło komputera:cool3:
jutro się wybieramy do weta na kontrole, żważyć, coś od insektów itp.

Posted

Baffi, może być, że na początku kupki będą bardzo nieregularne, jednego dnia dwie rzadkie, drugiego nic, a trzeciego jedna już normalna. Zmiana miejsca, stres, zmiana jedzonka... Może być różnie. Jakby nie robiła nic dłużej niż 36 godzin, a je normalnie, wtedy trzeba się zacząć zastanawiać. 48 h to już trochę długo.
A co dostaje do jedzenia? Suche, gotowane, puszki?
Takie głupie pytanie, to Twój pierwszy własny pies? Bo jakoś nie doczytałam nigdzie wcześniej :oops:
Jeśli chodzi o spanie w łóżku - jak właściciel sobie życzy. Nasza Mała do łóżka nie wchodzi, ma swoje posłanko i 5 milionów miejsc w domu, gdzie przysypia. Ale przyznam się po cichu i w wielkiej tajemnicy, że jak mojego Jarka nie ma, to pozwalam jej pospać na pościeli :evil_lol:
Ale będziecie z niej mieli pociechę :multi:
Bardzo się cieszę :p

Posted

Wczoraj poszła spać na swoim legowisku, ale gdy się obudziłam leżała na fotelu :evil_lol:
dzis rano o 7;00 zrobila kupkę :)
później moja mama z nią wyszla ok. 10;00 i znów zrobila.
Już jest po obiadku, niedługo idziemy na dłuższy spacerek:p

Posted

[quote name='uxmal']Baffi gratuluje Nareszcie:):multi:[/quote]

[quote name='MagYa^^']baffi pogratulowac slicznej Myszy :)[/quote]
Dziękujemy:loveu:
Chciałam zrobić nowe fotki ale cyfrówka się rozładowała:mad:

Posted

[quote name='zdrojka']Baffi, może być, że na początku kupki będą bardzo nieregularne, jednego dnia dwie rzadkie, drugiego nic, a trzeciego jedna już normalna. Zmiana miejsca, stres, zmiana jedzonka... Może być różnie. Jakby nie robiła nic dłużej niż 36 godzin, a je normalnie, wtedy trzeba się zacząć zastanawiać. 48 h to już trochę długo.
A co dostaje do jedzenia? Suche, gotowane, puszki?
Takie głupie pytanie, to Twój pierwszy własny pies? Bo jakoś nie doczytałam nigdzie wcześniej :oops:
Jeśli chodzi o spanie w łóżku - jak właściciel sobie życzy. Nasza Mała do łóżka nie wchodzi, ma swoje posłanko i 5 milionów miejsc w domu, gdzie przysypia. Ale przyznam się po cichu i w wielkiej tajemnicy, że jak mojego Jarka nie ma, to pozwalam jej pospać na pościeli :evil_lol:
Ale będziecie z niej mieli pociechę :multi:
Bardzo się cieszę :p[/quote]
Do jedzenia dostaje suchą karme i coś gotowanego. Już załatwia się normalnie. Wcześniej miałam jednego psa - przez 10 dni... długa historia.
Sunia już jest pociechą:diabloti:

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']:multi::multi::multi::multi:
Suuuper sunieczka!!!

Co do kupek to przede wszytkim zalezy co dostje jeść- moje psydostaja gotoane i kupa jest raz, 2 razy dziennie mała. Po suchej karmie zapewne bedzie duzo więcej.
A jak z jej apetytem w ogóle?[/quote]
Apetyt w normie, czasem kiedy coś ją przestraszy to wtedy nie chce jesc ale po 5 min. juz chce:p
My już wychodzimy do weta :)

Posted

My już po wizycie u weta...
Sunia dostała kropelki od pcheł, tabletkę na odrobaczenie.
Miała zapchane gruczoły okołoodbytowe - już opróżnione.
Kiedyś złamała ogonek który się źle zrósł:-(
W dodatku pod miejscem złamania zrobiło się coś wrodzaju "woreczka", prawdopodobnie trzeba będzie usunąć to operacyjnie:-(
Trochę pokasłuje, dostanie rutinoscorbin i syrop Pinio.

Posted

[quote name='baffi2']Aha, podobno miała kiedyś szczeniaki:-(
Temperatura w normie, waży 5,45 kg :)[/quote]
o to jak na mała kluske to sporo waży :evil_lol:
uuu szczeniaki ? jej własiciele nic nie mowili...

Posted

Miala szczeniaki lub ciąże urojoną ale bardziej prawdopodobne to pierwsze...
Jesteśmy umówieni na kolejną wizyte 23 stycznia, zobaczymy czy przjedzie pokasływanie. Czeka ją szczepienie na: -kaszel psiarniowy -leptospiroze -nosówke - parwowiroze -zakaźne zapalenie wątroby.
Gdy sunia będzie już w pełni zdrowa, po wszystkich szczepieniach i nic jej nie będzie dolegać - wysterylizujemy ją, może podczas zabiegu zostanie usunięty ten "woreczek" przy złamaniu ogonka.
Czemu ona nie chce ze mną siedzieć tylko idzie do kuchni...?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...