Licencja dla ON

[arrakis]

Czy w obecnej sytuacji będzie nadal możliwość zrobienia koerungu w Polsce, czy pozostanie tylko ta pseudolicencja ?

[mch]

ale czym innym sa uregulowania prawno-finansowe dotyczące hodowli psow ,niezaleznie od papierowosci czy niepapierowosci w/w.

a czym innym jest regulacja hodowli rasy on sterowana przez ZK , i tu pomóc raczej moze tylko i wyłącznie wzrost wymagan potencjalnych nabywcow . którzy nie tylko bedą wiedzieli co mozna wymagac od onkowych rodziców , nie tylko zobacza papier ale i np poprosza o pokazanie umiejetnosci psa na filmiku czy na żywca :lol:. nikt nie broni hodowcy stawiania swojej hodowli b.wysokich wymagan.


ale smieszne jest mnie np jak widze ze znany reproduktor kryje wszystko jak leci, kto by sie nie zglosił ,i co z tego ze w swojej hodowli tenze ktos stawia wysokie wymagania , a psem kryją suki co z kojca wyszly moze 4 razy w zyciu ,na 3 wystawy i przegląd .

i nie wiem czy to apropos teraz napisze ,ale cos hodowcy powinni zrobic z nabywcami, jakos to obwarowywac w umowie , bo coraz wiecej ogloszen : matka szczeniąt (imie + przydomek) ojciec (tez wymieniony z imienia i nazwiska) miot bezpapierowy , psy nie mają w ogole zrobionych uprawnien . ale jak to zrobic ?
na dniach widzialam ogloszenie gdzie jest podreslone wężykiem ze któres z rodziców szczeniaków jest po Vacie rewira . mioty oczywiscie bezpapierowy.

[ayshe]

[quote name='mch']jak hodowca jest ambitny to wybaczcie ale te przepisy mu chyba nie przeszkadzają takowym byc nadal ,prawda ??? :evil_lol:

asher piszesz biznes -ale dzieki komu ten biznes sie kreci ,dzieki nabywcom , tylko i wyłacznie są byle jakie hodowle , rozmnazalnie na obrzezach miast ( u nas jest kilka jedna ma ok 70 psów) . uswiadamiac ,uswiadamiac ,odradzac psa wszystkim co to zostają im resztki z obiadu i nie mają z nimi co robic i po to im pies , a owczarki takie ładne przeciez :loveu: som.[/quote]mch-nie przeszkadza:cool1:.tylko pamietaj jakie to frustrujace robic swoim psom korung,ipo[rzeczywiste a nei jak zlapie rekaw to juz geniusz:diabloti:]poza tym niestety obraz jest ogolnie zly,po prostu moze nei tyle zly co...zenujacy wlasnie.i owszem mozna powiedizec:nie wszyscy produkuja ony,sa tez w polsce i eksteriery ktore naprrrawde maja charatkter ona,naprrrawde hodowle wszystkiego pilnuja tyle ze...to taki kwiatek do kozucha.no...obraz kozucha pozostaje a ten kwiatek to taki....wybryk;).
uswiadamiac..uswiadamiac...jeszcze pare miesiecy temu bylam pelna entuzjazmu ale mi przeszlo:cool1:.dlaczego?ano dlatego ze zamiast hodowcy rumienic sie ze wstydu i brac sie do roboty raczej wola atakowac.oczywiscie nei wszyscy tylko ci ktorzy maja powody do rumienienia sie.a kto to?nooo to chyba kwestia rachunku sumienia.:diabloti:.
ile razy tylko ja pisalam o koniecznosci brania pod uwage kupujac psa wymogow sv?az klawiatura mi sie zuzyla:evil_lol:.i co?ano jajco.:evil_lol:.
"lansuje sie na speca":diabloti:-oto odpowiedz.i gorzko mi tylko i coraz wiekszy dystans mam do tego.a niech sie wali w diably poziom ona w polsce.guuuzik mnie to obchooodzi:eviltong:.
tylko w srodku cos sciska i zal...zal...:cool1:

[Żmija]

Wiesz, akurat Ty nie musisz się lansować.

[mch]

ayshe z tej twojej ,,lanserki " wynikło juz duzo dobrego , 95 % twoich czytelników chocby tu na dogo jest juz tak uswiadomionych ze hodowca jak beda chcieli od niego kupic psa zejdzie z nerwów z powodu miliona pytan, doociekania ,szukania dziury w calym itd . to jest nic ??? dla mnie to jest wazniejsze i takie pier.... o szopenie co niektórych ,tak byleby se ponarzekac, pogadac ,i łooo,jak to polaczki .


nie zbuduje sie wizerunku polskiego dobrego ona tak jednym przepisem , polacy je omijają , oszukują , jacys tam sedziowie prób pracy im to umozliwiają , nie róbmy sytuacji ze hodowcy musza cos zrobic tylko bo chcą coś zrobic , wtedy to cos bedzie prawdziwsze .

[asher]

[quote name='mch']nie zbuduje sie wizerunku polskiego dobrego ona tak jednym przepisem , polacy je omijają , oszukują , jacys tam sedziowie prób pracy im to umozliwiają , nie róbmy sytuacji ze hodowcy musza cos zrobic tylko bo chcą coś zrobic , wtedy to cos bedzie prawdziwsze .[/quote]
Mch, ale akurat regulamin licencji ON stworzył nie kto inny, a hodowcy ON właśnie. Więc wniosek jest jeden: nie bardzo chcą... Więc może jednak coś by się zmieniło wtedy, gdyby chcąc nie chcąc - musieli?

I dlatego uważam, że powinno się jeśli już nawet nie zaostrzyć wymogi hodowlane, to przynajmniej tym "dodatkiem" do hodowlanki, jakim jest licencja promować naprawdę rzetelne, ambitne hodowle. Pomóc im się wybić, wyróżnić z całej masy hodowlanego chłamu.

Takie postępowanie też przecież miałoby walor edukacyjny. Bo co z tego, że przysłowiowy Kowalski poczyta sobie na forum pisaninę jakiejś ayshe, mch, czy asher. Skoro hodowca mu powie, że matka jego szczeniaków nie ma IPO, bo jej to do niczego niepotrzebne? Bo jakby było potrzebne, to przepisy hodowlane nakazywałyby jego zrobienie, a skoro nie nakazują...?
Założę się, ze Kowalski uzna, iż skoro "mądrzy ludzie od owczarków" uznali, że IPO ONom niepotrzebne, to widocznie naprawdę tak jest. Bo dla Kowalskiego "mądrzy ludzie od owczarków" będą większym autorytetem, niż anonimowi użytkownicy forum internetowego.

Popyt na byle jakie psy zawsze będzie. Bo te psy będą tańsze. Bo nie każdemu będzie zależeć na dobrym psie. Bo wielu ludzi po prostu chce mieć ładnego owczarka.
Rzecz w tym, żeby temu Kowalskiemu "odgórnie" pokazać, że są hodowle dobre i złe. Że ma wybór. Że jak chce mieć naprawdę dobrego psa, to nie wystarczy, że rodzice są ślicznymi championami. Że oprócz wyglądu ważne są też zdrowie i psychika. Że w dobrej hodowli dąży się do uzyskania psów zdrowych, psów ze wzorcową psychiką i psów ładnych jednocześnie.

Niestety ludzie mający wpływ na kierunek hodowli ON w Polsce bardzo dobitnie pokazali na jakim kierunku hodowli im zależy. A zależy im na hodowli łatwej. I pewnie dzięki temu - dochodowej :shake:
A ci ambitniejszi, ci rzetelni nadal dzięki temu będą przez Kowalskiego postrzegani, jako nawiedzeni wariaci... Bo "odgórnie" pokazano mu, że owczarki z hodowli ambitnych mają dokładnie taką samą wartość, jak te z hodowli byle jakich...

[mch]

asher teoretycznie zgadzam sie z tobą . ale .... ale praktycznie ..... to tak serio nalezaloby wprowadzic obowiązkowe egzaminy na posiadacza psa danej rasy , z wiedzy o specyfice, potrzebach , sprawach koniecznych i obowiązkowych . wtedy moze nabywca onka nie bedzie wymagal tylko by byl duzy ,kudłaty jak niedźwiedź i budzil podziw sasiadów . moze moja opinia wiąże sie z biezacym sledzeniem watków na forum onkowym , to praktycznie przegląd spoleczenstwa onkowego w polsce. szczeniak ,super wredna małpa jest okreslany jako dominujący agresor i szuka sie pomocy , kazdy szczeniak zwlaszcza długowłosy jest okrzykniety hitem roku , zwrócenie uwagi na odbieganie od wzorca to jest posądzenie o rasizm ( z odwolaniami do hitlera włącznie niestety ) . moze sie myle ,moze to od góry powinno isc ,tak jak ty piszesz. ale to ci ludzie kształtują popyt , zanim ktos trafi do ,,wyższych" informacji popatrzy na psa sąsiadów , pogada z psiarzami na osiedlu ,wsrod znajomych .

[dorplant]

mch dokladnie tak jak piszesz na forum ON-kowym jest obraz typowego onkarza i jak dla mnie jest to widok bardzo smutny :-(

[ayshe]

[quote name='mch'] moze moja opinia wiąże sie z biezacym sledzeniem watków na forum onkowym , to praktycznie przegląd spoleczenstwa onkowego w polsce. szczeniak ,super wredna małpa jest okreslany jako dominujący agresor i szuka sie pomocy , kazdy szczeniak zwlaszcza długowłosy jest okrzykniety hitem roku , zwrócenie uwagi na odbieganie od wzorca to jest posądzenie o rasizm ( z odwolaniami do hitlera włącznie niestety ) . [/quote]mch-czytasz w moich myslach po prostu lacznei z rasizmem:diabloti:.jaki wzorzec?:roll::diabloti:kochane piesiuncie tkaie sliczniutkie a nie tam wzorzec:cool3:....
moje trzy grosze:razz::zaczac od dolu skoro gora chce tylko produkcji jak najmniejszym wysilkiem.jak zostana sami ze soba ,smieszni i "krol jest nagi"to przynajmniej doly beda mialy satysfakcje w obserwowaniu zalosnej postawy gory.:diabloti:.
bo rasa i jej dobro jest najwazniejsze.hodowcy zostawiaja po sobie zaczatki nowych pokolen.to odpowiedzialnosc wobec tego jaki bedzie on po nas.rasa nei jest wlasnoscia hodowcy.hodowca powinien dokladac cegielke to budowy a nie brac kilof i cichociemnie rozpierniczac to co jest bo ma taki kaprys.
co do posiadaczy onow...ja nie iwerze ze ludize sie obudza.ze zobacza w onie psa kotry jak tlenu potrzebuje pracy z przewodnikime i mnostwo ruchu.ze w innym wypadku to juz nie jest on.ze ogromne dony z kupa futra to nie to co zakladal stephanitz i wzorzec ona.:shake:.
ze psy ringowe z dlugasnymi podudizami to nie wzorcowe psy.to hipertyp czyli duze niebezpieczenstwo dla rasy uzytkowej.
ze jesli on w wieku 10 lat nie jest w stanie zrobic czolowki 40 metrowej chociaz i skakac palisady bo tak jest zbudowany to wsydzcie sie hodowcy:angryy:.we wzorcu ona jest napisane pies uzytkowy.nie teprezentacyjny olbrzym aslbo szczurowaty pomykacz ringowy z dlugasnymi podudziami.najpierw uzytkowosc potem wyglad.

[14ruda]

[quote name='ayshe']mkochane piesiuncie tkaie sliczniutkie a nie tam wzorzec:cool3:....
[/QUOTE]

Do wzorca zaglądaja gdy piesek ma 3-4 miesiace i wtedy jest tragedia,bo:
-ratunku mój pies ma wielkie łapy i małą głowe:p
-mojemu psu nie opadła dupa
-moj pies jest nieproporcjonlny.Czy to na pewno ON?
-moj pies jaśnieje,to nienormalne!
No i
-mój 6 tyg szczeniak mnie gryzie i mnie zdominował
-mój pies nie jest agresywny i lubi ludzi-czy to jest ON...itd:evil_lol:

[arrakis]

[quote name='14ruda']
-ratunku mój pies ma wielkie łapy i małą głowe:p
-mojemu psu nie opadła dupa
-moj pies jest nieproporcjonlny.Czy to na pewno ON?
-moj pies jaśnieje,to nienormalne!
No i
-mój 6 tyg szczeniak mnie gryzie i mnie zdominował
-mój pies nie jest agresywny i lubi ludzi-czy to jest ON...itd:evil_lol:[/quote]
:roflt:14ruda ten post jest powalający.Od razu sie humor poprawia:lol:

[asher]

Ja oczywiście jak najbardziej się zgadzam, że praca oddolna (btw, mam skojarzenia z pozytywizmem, Judymem, Siłaczką... :evil_lol:) jest wazna. Ale ja jestem z natury pesymistką. I obawiam się, że skoro z góry idzie taki przykład, na jaki wskazuje ta nieszczęsna licencja, to... :shake:

Zresztą trend do robienia z rasy użytkowej piesków kanapowych nie jest przecież typowo Polski. Co, oczywiście, wcale nie jest pocieszające. Ale cóż, nie sądzę, żeby to dało się zmienić. ONki są zbyt popularne. Za popularnością idzie kasa. A za kasą - dążenie do minimalizacji kosztów i maksymalizacji zysków. Dzięki minimalnym wymaganiom hodowlanym hodowcy mogą zmniejszyć "koszty produkcji", a nabywcy cieszą się, że mają niekłopotliwego, ładnego pieska - i napędzają podaż. Wilk syty i owca cała :diabloti:

ps.
Na forum owczarkowym bywam sporadycznie. Wyroslam z piaskownicy, a czytając to forum mam wrażenie, że zdominowały je przedszkolaki, albo ludzie, których wiedza o owczarkach nie przekracza wiedzy przedszkolaka ;)

[14ruda]

Ale z drugiej strony jest tam kilka osób,które słuza swa wiedzą.A to forum to zapewne pierwsze na jakie trafia właściciel ON.Zauważylam,że coraz wiecej ludzi najpierw sie jednak dowiaduje,potem kupuje.Na ile wykorzystuja rady bardziej doświadczonych to nie wiem,ale zawsze cos.;)

[arrakis]

[quote name='ayshe']

co do posiadaczy onow...ja nie iwerze ze ludize sie obudza.ze zobacza w onie psa kotry jak tlenu potrzebuje pracy z przewodnikime i mnostwo ruchu.ze w innym wypadku to juz nie jest on.ze ogromne dony z kupa futra to nie to co zakladal stephanitz i wzorzec ona.:shake:.
ze psy ringowe z dlugasnymi podudizami to nie wzorcowe psy.to hipertyp czyli duze niebezpieczenstwo dla rasy uzytkowej.
[/quote]
Większość nie chce zobaczyć w onie psa do pracy bo to jest im nie na rękę . Taki pies to by uciążliwy był - trzeba by go szkolić, dawać coraz to nowe wyzwania,poświęcać codziennie czas, bo jak nie to destrukcja mieszkania\podwórka:diabloti:. A tak to leży sobie piesek cały dzień jako ozdoba domu, sąsiedzi się zachwycają, a właściciel pęka z dumy jakiego to pięknego łowcarka se kupił.
A potem jeszcze gadanie jakie to te onki autystyczne i chorowite są:mad:.

[dorplant]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=5240"]14ruda[/URL] :cool2:
ps. na owczarku zarzutem jest,byc dogomaniakiem:evil_lol:

[Guest Mrzewinska]

[quote name='ayshe']ze psy ringowe z dlugasnymi podudizami to nie wzorcowe psy.to hipertyp czyli duze niebezpieczenstwo dla rasy uzytkowej.
ze jesli on w wieku 10 lat nie jest w stanie zrobic czolowki 40 metrowej chociaz i skakac palisady bo tak jest zbudowany to wsydzcie sie hodowcy.[/quote]

W wieku 10 lat????
Ayshe, ja znam 4-letniego ON-ka, ktory nie popracuje w lesie w trudnym terenie dluzej niz pol godziny.
I nieszczesne mlode ON-ki zglaszajace sie na testy w organizacji ratowniczej, ktore leca na pysk przy probie pokonania juz nie palisady, ale strumyka, bo nie sa w stanie wyladowac na drugim brzegu, o chodzeniu po drabinach lepiej zapomniec. I szczeniaki ON-ki kicajace jak zajączki, z zaplatajacym sie tylem.

Nie dla fanaberii ani nie dla tepienia rodzimej hodowli psy, ktore wytrzymuja 10 godzin pracy w trudnych warunkach, zamawialo sie w czeskiej hodowli, choc na wystawie przy królujacych hipertypach nie mialyby szans na ocene hodowlana. Ale one sa do pracy.

Zofia

[mch]

[quote name='dorplant'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=5240"]14ruda[/URL] :cool2:
ps. na owczarku zarzutem jest,byc dogomaniakiem:evil_lol:[/quote]


a wiesz ze ja czasem maniactwo niektórych ,,dogomaniaków " :evil_lol: stawiam za przyklad skrajnej utopii :lol:. ja bywam i tu i tu , tzn na dogo tylko tu bo wlasnie wiekszosc pozostalych dzialow wprawia mnie w ... zdumienie ? nieeee zadziwienie ? tez nie . mam dosc zradykalizowane poglady w pewnych tematach , i jak czytam czasem to mi sie noz w kieszeni otwiera .
na owczarku boli mnie , na prawde mnie boli brak jednoznacznego potepienia rozmazania psów wszelakich ze stojącymi uszami ,szkoda tez ze nie wszyscy umieją cieszyc sie życiem z onkiem , a przeciez jak jest fajna zabawa to sie poukladają relacje z psem ,szkoda mi tez ze tak niewielu hodowców tam sie odzywa , bo ze zagląda wielu to wiadomo.

[14ruda]

Ja tez bywam na owczarku.Lubie ogladac foty w psp:cool3:jest to jednak najbardziej rozbudowany wątek a powinno byc chyba inaczej;).Mało jest istotnych info,a jesli już sie pojawiają w związku z jakimś pytankiem to dyskusja szybko sie urywa.Zgadzam się,że duzo hodowców i znawców rasy tam zagląda,ale za mało tłukom do główek swej wiedzy.:cool1:
No i wielu owczarkarzy ma te owczarki do obrony(nie mówie o sporcie),do stróżowania,po to żeby żona mogła wieczorami spokojnie wyjśc do sklepu,itd.Inni maja ONki do koffania:loveu:Ale mało sie tam mówi o szkoleniu ONa,o sporcie.I potem wynikają problemy typu"3 miesieczny ON jest agresywny,gryzie mnie i mnie zdominował".:diabloti:
Tutaj jest multum przydatnych info,konkretów.Jest to dla mnie taka skarbnica wiedzy o ON.Sama bardzo duzo sie z Wami nauczyłam i za to dziękuję.:loveu:A,że czasem sie zdarzą jakieś zgrzyty..To ONkowy świat w końcu:diabloti:I tak dla reszty jesteśmy nieczuli na pwp,nosimy dresy,mamy agresywne psy i jesteśmy aroganccy:diabloti::evil_lol:

[Berek]

A'propos owczarka:

[URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=12452&PN=1[/URL]

czy myślicie że to takie sobie fantazjowanie (bo sama sytuacja jakaś taka dziwaczna się wydaje... i ta "mieszanka z dingo" i przedziwna agresja bezdomnego (?) psa...) ?

Gość ktory ten topik założył od pewnego czasu ciagle wyraża swoje zdanie na temat "walecznych owczarków" i "maszyn do zabijania" i daje (niezamierzenie strasznie zabawne zresztą, bo głównie pokazujące kupę nieruchawego futra) linki do filmów z "gryzącymi ON-ami" ktorych "rozpędzona masa zbija z nóg czlowieka" itd. :shake:

Mnie trochę przeraża reakcja ludzi - w gruncie rzeczy szczęśliwych że Mit Superowczarka się potwierdza po raz kolejny... hmmm...

[Guest Mrzewinska]

Ja sie w ten mit wlaczylam, prosze o wsparcie, bo pewnie mnie zjedza i zagryzą zywcem.
Byl film Disneya o bohaterskim psie, ratujacym swego wlasciciela-chlopca przez atakiem zdziczalego psa, nawet Disney mial na tyle rozumu aby atakujacego uczynic wścieklym.
A ten inny dowod "bohaterstwa" - pies trzymany na smyczy wyrywa sie z piskiem i placzem jak przewodnik odejdzie o piec metrow, ucieka od glaszczacych go czlonkow rodziny, gdy w pokoju jest wlasciciel!!!!!

Prosze, Ayshe, Berek, 14ruda, mch i inne Panie i Panow forumowiczy - rzadko tam zaglądacie, ale tym razem pomożcie mi wytlumaczyc, ze zagryzienie innego psa nie dowodzi bohaterstwa, a histeryczne klejenie sie do przewodnika - odwagi.
Wlasciciel tego psa jest niereformowalny, ale moze inni pomysla przez chwile.
I nie bedą robic z ON-kow takich "bohaterow".
Zofia

[ayshe]

Zosiu-onki na mojej grupie nie maja problemow ze skokami,palisada,praca od 8 do 15 a w lato i dluzej.moj 11 letni on eksterier skacze palisade i robi czolowke z 60 metrow.bez przesady.nie zmierzajmy w strone pogladow hodowlanych Raisera;).to ze ganie hodowcow za brak troski o branie pod uwage psychiki ona nie znaczy ze onki sa chora rasa:angryy:.nie sa.nie bardizej niz psy innych ras.
Zosiu-jak bedizesz kiedys w warszawie zapraszam na poogladanie sobieo nowk wcale nei wybieranych,kupowanych przez zwyklych ludzi ktore bedac w treningu maja pare na bieganie nie przez 30 minut ale moga zasuwac caly dzionek regenrerujac sie blyskawicznei lacznei z moim rabnietym ,za miesiac juz 11 letnim, psem.moga biegac skaakc,pracowac na pozorancie i to nie sa dwa chwyty na godzine;).jak sie o ona nie dba,o jego kondycje,onek pracuej ;) 2 godziny w tygodniu na placu a reszte spedza robiac siusiu na trawie na spacerkach to w sumie nie dizwne ze pada po pol godzinie.ja ogole nei mam tego probleu z onami na grupie-wrecz przeciwnei raczje mamy problemy z szybka regeneracja towarzystwa-po prostu sa niezniszczalne:evil_lol:.co innego negacja krycia psami ze slab\ymi popedami-wybor w koncu hodowcy,nie szkolenie psow i suk powyzej minimalnej,wymuoszonej reg normy,jakies niebywale umilowanie psow w hipertypie przez hodowcow ringowych a co innego okreslanie ona jako psa kalekiego ktorym absolutnie nie jest.

[ayshe]

[quote name='dorplant'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=5240"]14ruda[/URL] :cool2:
ps. na owczarku zarzutem jest,byc dogomaniakiem:evil_lol:[/quote]dorplant to byl przytyk do pisanych przez mnie moich pogladow na temat tego ze nalezy przestrzegac wzorca rasy w hodowli onow a nei hodowac petow.:diabloti:.
a mi szkoda tych onow lepiacych sie do przewodnika-jakie to nieszczesliwe psy:shake:.i jak latwo je z tego wyprowadzic.wrzepianie sie emocjonalne wp rzewodnika to cecha psychiki ona.niebaezpieczny meandr owej psychiki ale tkaie meandry ma kazda rasa. bez wyjatku.on tez ma .i latwo zazegnac niebezpieczenstwa owego zaulka dajac psu mozliwosc pracy na wszystkich swoich popedach czyli w ipo.zamysl stephanitza ,wizja psychiki ona to wizja psa ktoremu niezbedny do prawidlowego zycia jest dawanei moziliwosci uzycia wszystkich 3 popedow.[no chyba ze ktorego nei ma:diabloti:].i dlatego stephanitz napisal schh.o tym kazdy chcacy kupic ona musi pamietac.to nei jest pies ktory NIE jest wszechstronny.musi uzywac calego potencjalu.praca na wsyztkich popedach wysoce buduje ego ona i ten bog-przeowdnik jest oswojonym bogiem .nie trzeba wiec wrzepiac sie wn iego emocjonalnei-bez ciebie nie istnieje.przerwanie pepowiny ona z bogiem-przeowdnikiem to jak otworzenie drzwi do tajemniczego ogrodu-po prostu caly potencjal ona mozna wtedy podizwiac z zapartym tchem.:loveu:

[lisica]

Wczoraj ten temacik mi wpadł w "oko",( w sensie temaciku na owczarku)i najpierw miałam:crazyeye:,a potem sie oplułam ze śmiechu.Facet ma przerost formy nad treścią i bujną wyobraźnię.
[quote] Wlasciciel tego psa jest niereformowalny, ale moze inni pomysla przez chwile.
I nie bedą robic z ON-kow takich "bohaterow".
Zofia[/quote]No właśnie i tu jest problem, bo aby myśleć to trzeba posiadac tą przydatną nader, umiejętność.
7,5 mieś pies,a raczej szczeniak,jeszcze,niestabilny psychicznie,bo to wynika z relacji zachowań psa w domu,z czego wnioskuję że za niedługo pojawią się problemy,z relacjami z innymi domownikami.
Podejrzewam że, zdarzenie miało troszkę inny przebieg.
Facet ma 32 lata,co świadczy o fakcie iż, każdy dorasta,natomiast nie każdy dojrzewa:shake:

[ayshe]

no i zajrze w koncu :roll::evil_lol: bo mnei zaintrygowaliscie:evil_lol:.
ps.przecyztalam.:).szkoda klepania w klawiature jesli ktos naprawde dopusci do tego zeby jego pies zagryzl innego psa.niepojete zupelnie.i jeszcze uwaza ze pies jest bohaterski.zupelnei nei miesci mi sie takie pojmowanie swiata w glowie.jakos wyobrazni mi nei starcza niestety.

[Berek]

:evil_lol:... ja pamiętam na "owczarkowie" topik o bohaterskim ONku który gromił wrogów, ustawiał wszystkie psy a na końcu odbył śmiertelny bój z ogromnym pytonem i zwyciężyl, ma się rozumieć. :lol: :lol: :evil_lol:

Dobrze że nie z anakondą...
:cool3: