Ulaa Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Dzisiaj jechałyśmy z Gosią całe szczęśliwe po wydoptowaniu Dzikiej Bestii, kiedy przed wiaduktem na Beresce zauważyłyśmy tłumek ludzi i [B]psa leżącego na poboczu!![/B] Zawróciłyśmy szybko i okazało się, że to ONek i leży tak [B]od 40 min[/B], a oni nie wiedzą co robić! Ucieszyli się jak powiedzialyśmy zę z Fundacji. Pies leżał bez ruchu a na śniegu była krew w okolicy pyszczka. Merdał ogonem na nasz widok. Zaczęłyśmy pakować psa do zabrania, kiedy nadjechała wezwana przez ludzi policja. [B]Chcieli go wziąć do Olkusza!![/B] Ale nie powoliłyśmy, spisali nas i pojechałyśmy do lecznicy na Mydlaną. Był tylko Maciek i kolejka ludzi, więc obejrzał go tylko i stwierdził, że [B]napewno jest złamana przednia łapa[/B] (co widać na oko, bo natychmiast zaczęła puchnąć i wygina się w drugą stronę). Miednica chyba cała. Krew na mordce pochodziła z rozciętego pyska, nie z wewątrz. Nie był w stanie zrobić nic więcej, więc [B]usztywnił tylko łapkę i dał steryd[/B]. Ale mamy problem!!! Pies nie mógł zostac w lecznicy i jest [B]u mnie w piwnicy![/B] Jutro ma mieć robione prześwietlenie i okaże się, co mu jest! Jesli ma obrażenia wewnętrzne, to niestety zostanie uśpiony :-( Nie mamy DT, nie mamy kasy :placz::placz::placz: U mnie może być tylko do poniedziałku w tej piwnicy :placz: Zrobiłam mu takie fotki komórką [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/4831/dsc00092jl7.jpg[/IMG] [IMG]http://img105.imageshack.us/img105/5981/dsc00093cw1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 O matko jedyna!! Ula co Ty piszesz za straszne rzeczy!! :crazyeye: jak on musi cierpieć!! A coś przeciwbólowego dostał?? Nie można mu inaczej jużdziś pomóc?? Ulka, gdzie jest Chrzanów?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 Nie cierpi, bo dostał steryda i chba go nie boli bo chce łazić i wąchać, ale wywraca się, bo z tylnymi łapami też coś ma. Musiałam go unieruchomić, jest krótko uwiązany, bo jeszcze gorzej sobie zrobi. Chrzanów jest między Krakowem a Katowicami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Ale co robić dalej? Skoro nie może zostać u Ciebie. Jutro jedziesz na RTG? To z pewnosćią wiele wyjaśni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 Tutaj widać zgrubienie na łapce, to początkowa faza puchnięcia, potem urosła wielka bania :-( [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/2519/dsc00096dz7.jpg[/IMG] Języczek i pyszczek z boku rozcięty i zakrwawiony [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4933/dsc00097pc2.jpg[/IMG] [IMG]http://img57.imageshack.us/img57/6306/dsc00100zh1.jpg[/IMG] Teraz śpi i nie chcę mu przeszkadzać, ale zaraz będę musiała, bo jeśli nad opatrunkiem zbierze się opuchlizna to tzreba będzie go zdjąć i kikutek znów będzie niezabezpieczony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 [quote name='Hala']Ale co robić dalej? Skoro nie może zostać u Ciebie. Jutro jedziesz na RTG? To z pewnosćią wiele wyjaśni.[/quote] Tak jutro jedziemy na RTG a dalej nie wiem. Nic nie wiem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominik_a Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Ulka jesteś wspaniała!!!!!! :loveu::loveu: Wiesz co nic nie pozostaje, jak poprostu zrobic plakaty i je porozwieszać w okolicy gdzie została znaleziony! wyglada na zadbanego pieska, wiec napewno jest kogoś!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 biedactwo :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 Tak on ma dom (albo miał w bardzo bliskiej przeszłości). Ma obrożę, jest miły i w miarę zadbany. Jednak co robił na ruchliwej drodze? A w dodatku ludzie, którzy nad nim stali, wcześniej obeszli okolice i wyszli też ludzie z pobliskich domów i też tam stali, a nawet jeden pan wyniosł koc i pomogli nam przenieść ONka do auta. Ale nikt go nie zna :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Co za historia:shake: Mam nadzieję,że tylko komuś nawiał i szybko go odnajdą:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 biedaczek:-( być może ze komuś uciekł mam nadzieje ze z tego wyjdzie:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 [quote name='saga_86']Co za historia:shake: Mam nadzieję,że tylko komuś nawiał i szybko go odnajdą:roll:[/quote] I jeszcze pytanie, czy będą chcieli uregulować dług w lecznicy po nim i płacić leczenie... Wg weta Maćka ta łapa nadaje się do śrubowania tylko, o ile wogóle do czegoś, bo chyba obydwie kości są złamane całkiem. Idę do niego, jeśli go obudzę to trudno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorixx Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Szczęście w nieszczęściu, że to Wy się we własciwym miejscu o właściwej porze znalazłyście :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 oneczek jest przepiękny, może komus zwial? dajcie go na forum owczarków:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 [quote name='dorixx']Szczęście w nieszczęściu, że to Wy się we własciwym miejscu o właściwej porze znalazłyście :-([/quote] dorixx, z ust mi to wyjęłaś. Oby nie miał obrażeń wewnętrznych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 Chłopak czuje się nieźle. Zabrałam go na sikanie, poszedł ładnie sam, zadowolony, że coś się dzieje. Kuśtyka na przednią i tylną łapę. Ale wysikał się kilka razy zafascynowany śladami moich suniek. Nie podnosi łapy (co zrozumiałe) i nie wiem, czy czuje że sika, bo oprócz miejsc gdzie był zapach, sikał idąc :shake: Ale był wyraźnie zadowolony z możliwości wyjścia i "upierał się" przy wąchaniu śladów. Teraz widć, że to ONek z rodzaju tych ściętych na zadku, ale tatoo nie zauważyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 trezba miec nadzieje ze komus uciekl, mozliwosc jes tez taka ze wyrzucili go z auta, bo chcieli sie go pozbyc... oby tak nie bylo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Chyba jednak ogłoszenia trzeba rozwiesić:cool1:.Może poleciał za sunia w cieczce , albo zwyczajnie świsnął właścicielowi... Gdyby go wyrzucili z auta to chyba obroże by ściągneli? A jakiś chip??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 Ta łapka jest taka wygięta, że nawet oparunek jej nie wyprostował :shake: Jutro będzie nastawiana i dostanie gips. Krew na opatrunku pochodzi z języka i noska. [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/9313/wyp1dc5.jpg[/IMG] [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/3301/wyp2fi4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 mam nadzieję że jego ludzie go szukają i wszystko będzie dobrze ale przy ruchliwej ulicy to może też znaczyć że go ktoś z samochodu wyrzucił na obroży od wewnątrz nie ma adresu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Może za cieczką poszedł w długą. Piekny psiak. Pił wodę ? Jadł cos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jade_Natalia Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 Jest pięknym rasowym ONem. Oby tylko się okazało, że komuś uciekł:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 sliczny, wydaje mi sie ze ludzie wyrzucajac psa z auta nie mysla o obrozy... trzymam kciuki za zlozenie i zagipsowanie lapki, oby tylko sie nie zdenerwowal za bardzo jak on taki ruchliwy... buzka dla kudlatka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 ja znalazlam wyrzucone na ulice z auta psiaka w obrozy...tyle ze bez danych:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted December 2, 2007 Author Share Posted December 2, 2007 [quote name='olenka_f']mam nadzieję że jego ludzie go szukają i wszystko będzie dobrze ale przy ruchliwej ulicy to może też znaczyć że go ktoś z samochodu wyrzucił na obroży od wewnątrz nie ma adresu?[/quote] Nie ma, zresztą ta obroża ciasnawa mocno i zużyta, z pokrzywionym kółkiem, jakby od łańcucha... [quote name='bea_m']Może za cieczką poszedł w długą. Piekny psiak. Pił wodę ? Jadł cos?[/quote] Pije troszkę, chyba też zjadł trochę karmy, bo ubyło. Chyba, że kot :lol: ale nie wiem, czy by pozwolił. [quote name='irysek']sliczny, wydaje mi sie ze ludzie wyrzucajac psa z auta nie mysla o obrozy... trzymam kciuki za zlozenie i zagipsowanie lapki, oby tylko sie nie zdenerwowal za bardzo jak on taki ruchliwy... buzka dla kudlatka.[/quote] On jest fajny :loveu: Tylko go suczki interesują i zapachy :cool3:. Przed chwilą wyszłam z nim na siku i on kuśtykał sobie, kiedy wyszła Abra, potem Megi i był wniebowzięty, że go panny wąchają :cool3: Jednak one chyba wyczuły, że biedny jest i tylko króciutko wąchu-wąchu, merdu-merdu i poszły sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.