Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Roy - spac nie moge odkad kliknelam na twoj banerek....

Zombie nie ma tyle szczescia co Oscar ktoremu Noel tu w UK dorobil 2 stopki po tym jak mu kombajn jego stopki odcial.

Wlasciciel Oscara mial ubezpieczenie, niskie ale chociaz czec tej operacji pokrylo....

[URL]https://www.youtube.com/watch?v=NqUEraHGHvI[/URL]

[url]https://www.youtube.com/watch?v=LUhOKRKksCU[/url]


Biedne takie to kociatko, ja mam 4 w domu plus psa i szlag mnie chce trafic ze nic mu nie moge pomoc tej kociej sierocie....

Edited by Emigrantka
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

[B]Kamil[/B], wedlug mnie tak. Chyba kwestia znaczaco jest, aby fakt, ze pies byl odrobaczony zostal umieszczony w paszporcie/ksiazecze i zostal utrzymany warunek przekroczenia granicy Fr.-Ang. w przedziale 24- 120godz. od szczepienia. Jednak sadzac po dacie Twojego postu, problem zostal juz rowiazany?!

PS. Od 10 dni jest ze mna 16-tygodniowa DON-ka-[COLOR=#272727][FONT=verdana] wciaz kulejemy ze znajomosciami z innymi pieskami. [/FONT][/COLOR][URL="http://www.mojawyspa.co.uk/#"]Mala[/URL][COLOR=#272727][FONT=verdana] jest cudowna wobec dzieci, ludzi, innych zwierzat, ale niestety wobec psow wciaz jest strachliwa. [/FONT][/COLOR][COLOR=#272727][FONT=verdana]Czy znalazlaby sie ktos z okolic Croydon, Mitcham, Sutton chetny na wspolne spacery i pomoc w socjalizacji malej?! Chetnie odwdzieczymi sie psimi smakolykami oraz dobra kawa dla wlasciciela. [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#272727][FONT=verdana]Czy moglibyscie polecic dobrego behawioryste/ szkole dla maluchow/ zajecia w psim stadzie, gdzies w/w okolicach?!
Dziekuje i pozdrawiam[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kamila']Hej!

A dałabys radę podjechać do norwood country park? Dość często tam bywamy na spacerach ;)[/QUOTE]

[B]Kamila, [/B]​z ogromna checia Was poznamy. Norwood Country Park?! A gdzie on dokladnie sie znajduje? Kojarze tylko Norwood Park. Z dojazdem mysle, ze nie powinno byc problemu- nie jechalam jeszcze z futrem autobusem, ale wiem, ze uwielbia jezdzic samochodem.:-)

PS. mieliscie jakies problemy zw. z OPTIVERMIN?

Link to comment
Share on other sites

Park nazywa sie dokladnie South Norwood Country park, parking jest od Albert Rd. Czy ty bys byla samochodem czy pociagiem/autobusem?

Co do szkolen to moze popatrz cos tutaj
[url]http://www.warlinghamdtc.co.uk/index.php[/url]
Tylko ja nie wiem czy ty jestes zmotoryzowana. My wlasnie zaczelismy Puppy Classes w Beckhenam , szkoda ze za pozno byscie dolaczyly.

[SIZE=2]Ps.Optivermin okazal sie ok bo ma w sobie [LEFT][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Praziquantel ktory jest wlasnie tym niezbednym skladnikiem.[/FONT][/COLOR][/LEFT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Wedlug mapy do South Norwood Country Parku mozna dojechac tramwajem?! Jezeli tak, bardzo chetnie sprobuje tej opcji, jesli mala odmowi wspolpracy dojade tam autem :-) (tu sprzeciwow z pewnoscia nie bedzie).

PS. [B]Kamila[/B], informacje na forum podaja, ze posiadasz spore stadko (cztery futra :crazyeye:)?!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Mam pytanie dotyczące podróżowania z psami do Szkocji (ogólnie do UK). Wątek ma tak dużo stron, że nie mogę znaleźć potrzebnych informacji. Możliwe, że kiedyś przeprowadzę się do Szkocji na stałe, ale nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt, nie mogłabym zostawić swojego psa w Polsce... Trochę przeraża mnie, jak by było z wizytami w Polsce razem ze swoimi zwierzakami. Jest dużo do przypilnowania za każdym razem, np. szczepienia, odrobaczenia? Jak jest od razu po przyjeździe do UK, ciężko jest znaleźć coś do wynajęcia, gdzie psy są mile widziane? Byłabym wdzięczna za wszystkie informacje dotyczące emigracji do UK ze zwierzętami ;) Szukałam już w internecie, ale mi się wszystko miesza, a chodzi mi też o praktykę, czy taka podróż z psem jest uciążliwa (zwłaszcza dla psa).

Link to comment
Share on other sites

Witam.

Z narzeczonym planujemy wyjazd do UK, tzn on wyjeżdza na początek przyszłego roku a ja w czerwcu dojechałabym w naszym pupilem jamniorem. Mam pytanie dotyczące przewozu psa samochodem. Pies ma ponad 4 lata ale my mamy go od niecałego roku, więc nie jest wychowany do końca tak jakbyśmy sami chcieli to zrobić. Chcialabym wiedzieć, czy nie będzie problemu jeśli będzie przewożony na kolanach z przodu? Próbowaliśmy go przyzwyczaić do siedzenia z tyłu w pasach, ale niestety się nie udało, okropnie bał się tam siedzieć, nawet jak siedziałam z nim, ciągle się szamotał, wychodził z szelek i zaplątywał się w pas. Byliśmy zmuszeni wziąć go na przód i problem się skończył, siedzi grzecznie, czasem oprze się przednimi łapami o deskę i sobie patrzy przez okno, a przy dłuższych podróżach zwija się i śpi. Wolałabym więc mieć go cały czas na kolanach podczas, czy nie będzie z tym problemu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tree']Mam pytanie dotyczące podróżowania z psami do Szkocji (ogólnie do UK). Wątek ma tak dużo stron, że nie mogę znaleźć potrzebnych informacji. Możliwe, że kiedyś przeprowadzę się do Szkocji na stałe, ale nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt, nie mogłabym zostawić swojego psa w Polsce... Trochę przeraża mnie, jak by było z wizytami w Polsce razem ze swoimi zwierzakami. Jest dużo do przypilnowania za każdym razem, np. szczepienia, odrobaczenia? Jak jest od razu po przyjeździe do UK, ciężko jest znaleźć coś do wynajęcia, gdzie psy są mile widziane? Byłabym wdzięczna za wszystkie informacje dotyczące emigracji do UK ze zwierzętami ;) Szukałam już w internecie, ale mi się wszystko miesza, a chodzi mi też o praktykę, czy taka podróż z psem jest uciążliwa (zwłaszcza dla psa).[/QUOTE]

Wyjazd z psem nie jest trudny. W chwili obecnej potrzebny jest komplet standardowych zalecanych szczepien plus szczepienie na wscieklizne. Oczywiscie odrobaczenie. Ze wzgledu na to, ze w PL szczepienie przypominajace na wscieklizne jest wymagane co roku to trzeba o nim pamietac bo w UK tylko raz na 3 lata. Tak wiec to plus, odrobaczenie plus oczywiscie psi paszport i microchip i mozecie smigac po calym swiecie. Podroz tak samo jako dla czlowieka tak i dla psa nie jest przyjemna. 30h w samochodzie nikomu frajdy nie sprawia. Jedne psy przechodza to lepiej, innym trzeba podawac leki uspokajace.
Co do zycia w Szkocji od strony praktycznej. Mieszkanie znalezc - 50/50. My problemu nie mielismy, znajomi mieli. Argument ktory w wiekszosci przypadkow przekonuje agencje mieszkaniowe i wlascicieli to ubezpieczenie mieszkania na wlasna reke od szkod wyrzadzonych w trakcie najmu. Cala reszta zycia z psem w Szkocji to jak dla mnie sama przyjemnosc :)

[quote name='kulturkaa']Witam.

Z narzeczonym planujemy wyjazd do UK, tzn on wyjeżdza na początek przyszłego roku a ja w czerwcu dojechałabym w naszym pupilem jamniorem. Mam pytanie dotyczące przewozu psa samochodem. Pies ma ponad 4 lata ale my mamy go od niecałego roku, więc nie jest wychowany do końca tak jakbyśmy sami chcieli to zrobić. Chcialabym wiedzieć, czy nie będzie problemu jeśli będzie przewożony na kolanach z przodu? Próbowaliśmy go przyzwyczaić do siedzenia z tyłu w pasach, ale niestety się nie udało, okropnie bał się tam siedzieć, nawet jak siedziałam z nim, ciągle się szamotał, wychodził z szelek i zaplątywał się w pas. Byliśmy zmuszeni wziąć go na przód i problem się skończył, siedzi grzecznie, czasem oprze się przednimi łapami o deskę i sobie patrzy przez okno, a przy dłuższych podróżach zwija się i śpi. Wolałabym więc mieć go cały czas na kolanach podczas, czy nie będzie z tym problemu?[/QUOTE]

Niestety, w wiekszosci krajow europejskich kodeks drogowo zabrania przewozu psow bez zabezpieczenia, a tym wlasnie jest pies na kolanach na przednim siedzeniu. Tak wiec pies musi byc albo w szelkach na tylnim siedzeniu, albo w bagazniku i to najlepiej z krata.
Mysleliscie o kupieniu psiakowi transportera? Moze byc cos takiego- dla malego psa idealne.
[IMG]http://www.petplanet.co.uk/shop_dev/assets/new_product_images//senful/60733.jpg[/IMG]
lub :
[IMG]http://image.dhgate.com/albu_236475477_00/1.0x0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ironiaaa']Wyjazd z psem nie jest trudny. W chwili obecnej potrzebny jest komplet standardowych zalecanych szczepien plus szczepienie na wscieklizne. Oczywiscie odrobaczenie. Ze wzgledu na to, ze w PL szczepienie przypominajace na wscieklizne jest wymagane co roku to trzeba o nim pamietac bo w UK tylko raz na 3 lata. Tak wiec to plus, odrobaczenie plus oczywiscie psi paszport i microchip i mozecie smigac po calym swiecie. Podroz tak samo jako dla czlowieka tak i dla psa nie jest przyjemna. 30h w samochodzie nikomu frajdy nie sprawia. Jedne psy przechodza to lepiej, innym trzeba podawac leki uspokajace.
Co do zycia w Szkocji od strony praktycznej. Mieszkanie znalezc - 50/50. My problemu nie mielismy, znajomi mieli. Argument ktory w wiekszosci przypadkow przekonuje agencje mieszkaniowe i wlascicieli to ubezpieczenie mieszkania na wlasna reke od szkod wyrzadzonych w trakcie najmu. Cala reszta zycia z psem w Szkocji to jak dla mnie sama przyjemnosc :)[/QUOTE]

Dziękuję ;) Troszkę mnie uspokoiłaś ;)

Link to comment
Share on other sites

Nio, to jestem z powrotem i bardzo proszę o odpowiedź w następującej kwestii:

Moja podopieczna Chmurcia (banerek w podpisie) ma szansę na domek u polskiej Rodziny, mieszkającej w Anglii (okolice Londynu). Od kilku dni usiłuję dociec o co musimy zadbać, by pies bez przeszkód przejechał przez granicę.

Z tego, co zdołałam ustalić, nie obowiązuje już 6-miesięczna kwarantanna po otrzymaniu wyników na przeciwciała po szczepieniu na wściekliznę.

Chmurkę wzięłam na DT ze schronu, gdzie nie została zaszczepiona na wściekliznę ani na wirusówki, bo trafiła tam z mocno zainfekowaną, rozległą raną brzucha i nie można było szczepić, dopóki trwało leczenie i antybiotykoterapia.

Już u mnie została zaszczepiona na wirusówki (ma być jeszcze doszczepiona, bo prawdopodobnie nigdy w życiu nie była szczepiona) i zaczipowana (chip atestowany, z bazy safe animal).

W ubiegła sobotę została zaszczepiona przeciwko wściekliźnie. Rozumiem, że teraz muszę odczekać 4 tygodnie, pobrać krew i wysłać do laboratorium na określenie poziomu przeciwciał, tak? Czy nadal wyniki tylko z laboratorium w Puławach są honorowane? Na wyniki się czeka ile - dwa tygodnie?...

I dalej, po otrzymaniu tych wyników, wyrabiamy paszport, do którego wpisujemy szczepienia, poziom antyciał, chip i inne zabiegi (sterylka), a na 24 do 48 godzin przed wyjazdem jeszcze odrobaczamy (czym, żeby nie było problemów na granicy) i zabezpieczamy przeciwko pchłom i kleszczom, co również odnotowuje się w paszporcie.

Czy jest tak, jak napisałam powyżej? Czy potrzebne są jakieś dodatkowe zaświadczenia, dokumenty?...

Bardzo prosiłabym o jasne i PEWNE odpowiedzi, by pies nie musiał wracać z granicy... Mamy jeszcze trochę czasu, bo gdyby Chmurka miała wyjechać, Państwo zabraliby ją, będąc w Polsce na Boże Narodzenie. Dobrze by było się do tego czasu "wyrobić" z wszelkimi formalnościami.

Dziękuję i pozdrawiam,
M.

Link to comment
Share on other sites

Natusia, jest troche inaczej niz napisalas. Badania na okreslenie poziomu przeciwcial juz sie nie wykonuje. Nie pobierasz krwi, nic nigdzie nie wysylasz. Musisz tylko miec szczepienie na wscieklizne PO dacie zachipowania (data szczepienia na wscieklizne nie moze byc wczesniejsza niz data zachipowania, inaczej psa musisz zaszczepic jeszcze raz) i czekasz 21 dni. Po tych 21 dniach pies moze juz jechac do UK odrobaczajac jedynie go na 1-5 dni przed przekroczeniem granicy. Nie potrzebne sa wpisy o sterylizacji, odpcheniu czy szczepieniu na wirusowki.
Czyli jesli Chmurka byla zaszczepiona przeciwko wscieklizne w ta sobote (27 pazdziernika) to do Anglii moze juz wjechac 18 listopada.

Link to comment
Share on other sites

Byłoby cudownie - dziękuję! :) Na oficjalnych stronach internetowych podawane są różne informacje - na niektórych nadal widnieje info o półrocznej kwarantannie po otrzymaniu wyników testu na poziom antyciał - jak tu się w tym wszystkim połapać?...

A, i jeszcze jedno - czy któraś z Pań mieszka lub zna kogoś, kto mógłby się spotkać z przyszłą Rodziną Chmurki na wizycie przed adopcyjnej? Państwo mieszkają w hrabstwie Kent. Pani sama "wyśledziła", że z tych okolic jest UTAAP, ale ona była na dogo ostatnio w lipcu...

Edited by Nutusia
Link to comment
Share on other sites

Ja niestety w zupelnie innych rejonach mieszkam... Nie pomoge w tej sytuacji.
Odnosnie badan i wyjazdow do UK - nowe przepisy na prawde otwieraja spore szanse dla adopcji psiakow do UK. Mnie ponad rok temu przerazily wlasnie te wszystkie oficjalne rzeczy do zalatwienia i dlatego tez przygarnelam psiaka ze schroniska w UK. Jesli by wszystko wygladalo tak jak teraz to Bambul[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/211279-Bambu-porzucony%21%21-Potrzebne-deklaracje-na-hotel%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/211279-Bambu-porzucony%21%21-Potrzebne-deklaracje-na-hotel%21[/URL] bylby juz dawno u nas.

Link to comment
Share on other sites

Natusia - jedyna strona na ktora powinnas patrzec to Defra a dokladnie tutaj
[url]http://www.defra.gov.uk/publications/2011/06/30/pb13582-bringing-pets-into-uk/[/url]
Wszystko jest tam napisane.

Co do Utaap to napisze do niej by tu zagladnela. Gdzie ta rodzina dokladnie mieszka?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...