Junka Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Hej wam. W piątek wróciła moja siostra z Włoszech i jakoś nie miałam czasu tu zajrzeć :oops: No ale mam pare śmiesznych histori :D Wczoraj Junke wytrymowałam i podciełam, troche łysawa jest ale co tam. No i jak zawsze po obicieciu i kąpieli dostaje bzika :cool3: Moja rodzinka siedzi i ogląda tv no to wariatka wpadła do pokoju i swoim zwyczajem zaczela po wszystki szalec i głupota wpadła do herbaty mamy :evil_lol: Ale mieliśmy ubaw :lol: Ogólnie ostatnio jest bardzo rozrywkowa, może dlatego, że nie bardzo mam czas wyjść z nią na naszym torku poganiać, bo to ciagle coś, albo pada. Mi przeskakuje szczeka i wszyscy w domu się sieją, mi do śmiechu nie jest bo nie moge nic jeść :/ Muszę jechać do chirurga szczękowego :angryy: Prawdopodobnie bedzie mi szczene nastawiał, podobno nic przyjemnego, a w sobote mam wesele, a w niedziele zawody, wiec nie wiem jak to wszystko przeżyje. Quote
Bzikowa Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 Jak to szczęka Ci się przestawiła? Od czego? :crazyeye: Współczuję, to musi boleć... Zdrówka życzę ;) Bez też po kąpieli dostaje szału, normalnie obija się o ściany :evil_lol: Quote
Junka Posted July 9, 2008 Author Posted July 9, 2008 [quote name='Bzikowa']Jak to szczęka Ci się przestawiła? Od czego? :crazyeye: Współczuję, to musi boleć... Zdrówka życzę ;) Bez też po kąpieli dostaje szału, normalnie obija się o ściany :evil_lol:[/quote] Hehe dzisiaj byłam u chirurga i powiedział, że moge jeść tylko przecierki, żeby szczeny nie nadwyrężać :angryy: Quote
Mudik Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 Przerypane :shake:to jak będziesz jeśc na weselu? Zdrówka życzę:roll::p:multi: Quote
Bzikowa Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 weźmiesz ze sobą przecierek na wesele? :evil_lol: żartowałam :eviltong: Quote
Doginka Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 A może szczęka do wesela się zagoi?:razz::p:diabloti: Quote
Junka Posted July 10, 2008 Author Posted July 10, 2008 [quote name='Doginka']A może szczęka do wesela się zagoi?:razz::p:diabloti:[/quote] Wątpie, lekarz powiedział tak za dwa- trzy tygodnie po cwiczeniach poczuje pani różnice. A jeść będe samą zupke (przynajmniej mi się troche schudnie) :diabloti: No a najlepsze jest to, ze mam uwazać na szczene bo może mi wyskoczyć, czyli otworze buzie i jej nie zamkne :evil_lol: Ale bym sie śmiała jak by mi na zawodach wyskoczyła i będe z taką rozdartą ziapą biegła :evil_lol: Quote
Junka Posted July 10, 2008 Author Posted July 10, 2008 [quote name='Doginka']Nie kracz nie kracz:razz::diabloti:[/quote] Dobra nie kracze :) Ale to by była fajna sprawa- łysy pies plus bezszczena pani :evil_lol: Quote
WŁADCZYNI Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='Mudik']Przerypane :shake:to jak będziesz jeśc na weselu? Zdrówka życzę:roll::p:multi:[/QUOTE] na weselu są ciekawsze rzeczy do robienia niż jedzenie:diabloti: Quote
Junka Posted July 11, 2008 Author Posted July 11, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']na weselu są ciekawsze rzeczy do robienia niż jedzenie:diabloti:[/quote] Hehe wymiana płynów ustrojowych?? czyżby o to Ci chodziło?? Quote
Helga&Ares Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 [quote name='Junka'] Mi przeskakuje szczeka i wszyscy w domu się sieją, mi do śmiechu nie jest bo nie moge nic jeść :/ Muszę jechać do chirurga szczękowego :angryy: Prawdopodobnie bedzie mi szczene nastawiał, podobno nic przyjemnego[/quote] Kochana, i znów to powiem - WITAJ W KLUBIE:lol: żyję z tym już kilka lat, niedługo czeka mnie zabieg u chirurga szczękowego, ale najpierw coś gorszego, jak to nie pomoże to też będą mi nastawiać:eviltong: mój aparat ortodontyczny ma też coś w tej sprawie pomóc..:roll: ale to straszne jest! kilka razy to ja bym w szpitalu przez to wylądowała:evil_lol::shake: Quote
Junka Posted July 11, 2008 Author Posted July 11, 2008 [quote name='Helga&Ares']Kochana, i znów to powiem - WITAJ W KLUBIE:lol: żyję z tym już kilka lat, niedługo czeka mnie zabieg u chirurga szczękowego, ale najpierw coś gorszego, jak to nie pomoże to też będą mi nastawiać:eviltong: mój aparat ortodontyczny ma też coś w tej sprawie pomóc..:roll: ale to straszne jest! kilka razy to ja bym w szpitalu przez to wylądowała:evil_lol::shake:[/quote] Weź mnie kobieto nie strasz :crazyeye: Mi chirurg chciał na dwa tygodnie buźke obwiązać ale się nie dałam :evil_lol: ogólnie mi już przechodzi, już tak nie boli, ale i tak jeść nie moge. Wczoraj jadłam zmiksowaną zupke. :evil_lol: Quote
Bzikowa Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 [quote name='Junka']Hehe wymiana płynów ustrojowych?? czyżby o to Ci chodziło??[/quote] z bandą dalszych lub bliższych krewnych? ja dziękuję :lol: chociaż w sumie co za różnica :eviltong: ja się wykpiłam z wesela bo nie miałabym jak dojechać do Agi w niedzielę rano - a i teraz mam problem... muszę być tam o 6... Nie wiem czy tak wcześnie jakiś autobus z mojego zadupia będzie... :shake: A rodzinka by mnie zawiozła ale idą na to wesele więc nie śpią w domu :roll: Nienawidzę nie mieszkać w Warszawie :placz: A Ty jak w końcu jedziesz? Quote
Junka Posted July 11, 2008 Author Posted July 11, 2008 Hehe akurat na to wesele ide jako osoba toważysząca :cool3: :evil_lol: A ja jade z tatą i całą rodzinką :D Sobie wymyślili, ze oni tez chca jechac i popatrzec sobie co my robimy :p Grr a myślałam, ze bede mogła sie napic coś na kacunia :evil_lol: Quote
Helga&Ares Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 hahaha :evil_lol: najbardziej szczena boli, jak się za długo śmieje, albo coś twardszego chcę zjeść:p masakra.. a co do wesela - najlepsiejsze rozwiązanie to usiąść z dala od rodzinki:evil_lol: wtedy nic nie będą wiedzieć:P Quote
Junka Posted July 11, 2008 Author Posted July 11, 2008 [quote name='Helga&Ares']hahaha :evil_lol: najbardziej szczena boli, jak się za długo śmieje, albo coś twardszego chcę zjeść:p masakra.. a co do wesela - najlepsiejsze rozwiązanie to usiąść z dala od rodzinki:evil_lol: wtedy nic nie będą wiedzieć:P[/quote] Hehe po weselu na zawody, to bedzie ciekawe przeżycie :evil_lol: Będa zbierac mnie z parqru :diabloti: Quote
Bzikowa Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Szkoda, że nie jedziesz z nami ;) Tylko mam nadzieję, że napisałaś to Agnieszce. Quote
Izabela124. Posted July 12, 2008 Posted July 12, 2008 Witanko Oj współczuję ci tej przygody ze szczęką Ale dawaj jakieś foteczki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.