Doginka Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Oho, poleją się łzy:placz:.......................................:diabloti: Quote
Od-Nowa Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Weszku, zrobiłaś to dla niego.oddasz bo chcesz dla niego dobrego radosnego życia. a domku nowego jesteś pewna? i gdzie on, w Kraku? Quote
M@d Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Ja bym ni emógł prowadzić DT, bo szybko miał bym w domu jak Violetta Villas :lol:, wszystkie chciałbym zostawić :evil_lol: Quote
ariss Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 [quote name='M@d']Ja bym ni emógł prowadzić DT, bo szybko miał bym w domu jak Violetta Villas :lol:, wszystkie chciałbym zostawić :evil_lol:[/quote] tiiiiiiiaaaaaaaaaa...chyba mamy podobnie;) Quote
puzzle Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Z DT tez mialabym problem:shake:, chcialam wziac psiaka na DT jak szukalam drugiego psa:diabloti:, ale to wiadomo byla tylko gadka dla mamy pies i takby zostal:evil_lol:. Quote
AMIGA Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 I ja tak miałam z moim tymczasikiem Bonusiem. Nie powiem zresztą kto mi go do domu przywiózł :mad::evil_lol: A było to prawie 2 lata temu :evil_lol: Quote
eria Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 [quote name='M@d']Ja bym ni emógł prowadzić DT, bo szybko miał bym w domu jak Violetta Villas :lol:, wszystkie chciałbym zostawić :evil_lol:[/quote] no ja raz spróbowałam i mam...taką wielką czarną marudzącą mendę od 2,5 roku na DT :evil_lol: Quote
weszka Posted January 21, 2009 Author Posted January 21, 2009 [quote] Weszku, zrobiłaś to dla niego.oddasz bo chcesz dla niego dobrego radosnego życia. a domku nowego jesteś pewna? i gdzie on, w Kraku? [/quote] Wiem, wiem Nóweczko ale... serce nie sługa :oops: Domek znam telefonicznie i brzmi superowo, pani jest z Krakowa. Jak pojedziemy to się okaże czy w rzeczywistości też tak świetnie wygląda wszystko ale nie sądzę żeby było inaczej. [B]M@d[/B][B], ariss, puzzle[/B] - owszem to ciężka sprawa psychiczna być DT ale daje ogromną satysfakcję która to wynagradza :loveu: [quote]I ja tak miałam z moim tymczasikiem Bonusiem. Nie powiem zresztą kto mi go do domu przywiózł :mad::evil_lol: A było to prawie 2 lata temu :evil_lol: [/quote] Amiga toż sama chciałaś mazurskiego biednego chłopaka to go zapakowałam i przywiozłam :evil_lol: no i jakoś tak przyrósł do Was. Wujcio Samo Zło :diabloti::loveu::evil_lol: Quote
madziamn Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Satysfakcja ogromna jak się odwozi psa do lepszego życia ja tak miałam z Miszka i wierzcie mi lepiej nie mógł trafic. Quote
Od-Nowa Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 ale buczy się jak bóbr za każdym razem :cool3: trzymam kciuki za dom ;) a potem klin..... klinem :diabloti: Quote
weszka Posted January 21, 2009 Author Posted January 21, 2009 [quote name='Od-Nowa'] a potem klin..... klinem :diabloti:[/quote] Pożyjemy, zobaczymy... ale przez jakiś czas będę musiała odchorować Skipiańskiego :shake: no dobra nie ma co buczeć bo jeszcze tu siedzi i patrzy na mnie miłośnie :loveu: Zresztą wszyscy siedzimu na m2 - Dirki leży pod krzesłem na którym siedzę, między jej łapami Totek i tuż obok Skipieusz :loveu: Quote
AnkaG Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 No to trzymam kciuki by szybko poszedł do nowego domku a ciocia weszka łez nie lała.:lol: Quote
weszka Posted January 22, 2009 Author Posted January 22, 2009 Na dzieńdoberek :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/4064/zdjcie035il5.jpg[/IMG][/URL] Oczywiście proporcje są zaburzone bo fotka z bliska i z komórki. Totek nie jest aż tak wielki ;) Quote
eria Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 nooo Totek tu wygląda na olbrzymaaaa :cool3::loveu: Quote
weszka Posted January 22, 2009 Author Posted January 22, 2009 Do olbrzyma mu daleko ale bardzo urósł i zmężniał :loveu: Robi się z niego prawdziwe kocisko :loveu: A ja mam pytanie gdzie jest zima????? Zrobił się potworny syf, pada deszcz od wczoraj, nasze spacerowe łąki to grzęzawisko :angryy: a tak było pięknie :placz: Quote
Od-Nowa Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 [QUOTE] A ja mam pytanie gdzie jest zima????? Zrobił się potworny syf, pada deszcz od wczoraj, nasze spacerowe łąki to grzęzawisko :angryy: a tak było pięknie :placz:[/QUOTE] łączę się z Tobą w bólu :placz::placz::placz: Quote
AngelsDream Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 Zima, jak każda baba w najfajniejszym momencie stwierdziła, że zaraz wróci i poszła :P Quote
malawaszka Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 hahaha ja też mam tu koło siebie taką "tymczasowiczkę" która się zasiedziała :lol: trzymam :kciuki: za domek dla Skipka :loveu: Quote
AMIGA Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 [B]Weszko[/B] - za chwilkę zamiast sanek będzie można doczepiś fajną małą łódeczkę i tez będzie fajnie. Tylko Kijusia trzeba by jakimiś rzepami do siedzonka przykleić, żeby mu czase nie udało się wejść do tego wstrętnego błocka. I ja trzymam mocno kciuki, żeby domek dla Skipiego okazał się ten naj, naj, najlepszy, żeby nie było tak żal :-( Quote
M@d Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 Ja też trzymam ... [IMG]file:///D:/DOCUME%7E1/Robert/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-1.jpg[/IMG]:kciuki:[IMG]file:///D:/DOCUME%7E1/Robert/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG] Quote
weszka Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Domek brzmi super ale mam jakieś podskórne złe przeczucia że nie wypali :roll: bo pani teraz ma jakieś kilkudniowe badania, dlatego dopiero po niedzieli i... no dobra już nie kraczę :diabloti: Wczoraj pisała sms-y i maile że czeka itd. W każdym razie póki co jesteśmy sobie wszyscy w komplecie a widok jest powalający :loveu: Jakie zabawy wczoraj wieczorem odchodziły to boki zrywać :lol: Quote
Od-Nowa Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 nie wymyślaj kochana! jak ma u Ciebie zostać to zostanie ale jak domek stale w kontakcie to.... nos do góry i cieszyć się chwilą :cool3: opowiedz,co tam wczoraj wyrabiali? Quote
weszka Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Nie wymyślam tylko jakoś tak samo się miesza w łepetynie :oops: Zależy mi na tym małym szkrabie :oops: żeby miał dobrze i w ogóle. Ok EOT. Zobaczymy. A więc tak były zabawy różne - np.: Kocie łapy w charakterze grzebienia do brody albo grzywki - czesana była Dirki i Totek. Psia łapa (Dirki) w charakterze chwytaka. Pies w charakterze kota (Skipi) goniący Totka po parapecie i oparciach mebli. Wspólne leżenie i gapienie się na siebie, później wspólny galop - Totek wpada za kanapę - psy czekają aż wystrzeli i zabawa się powtarza. Polowanie na igłę z choinki (Totek) i baczna obserwacja (Dirki i Skipi). itd itp. Generalnie niezłe przedstawienie :loveu: Quote
M@d Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Taaa, moja Sznupka też czasem myśli że jest kotem i że da radę to samo ...:eviltong: Quote
weszka Posted January 24, 2009 Author Posted January 24, 2009 Jutro w południe jadę ze Skipim do nowej pańci i jak wszystko będzie ok to wrócę sama. Buuuu :oops: zawrócił mi w głowie ten mały drań. Zresztą nie tylko mnie. A teraz dla dwa filmiki. Nieco ciemne ale wprawne oko dostrzeże co też tam się wyrabia :loveu: [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=sPNm-ddS2So"]YouTube - Dirki i Totek czułości[/URL] [URL="http://pl.youtube.com/watch?v=uHeGMoAf8Mo"]YouTube - Dirki i Totek czułości c.d.[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.