Jump to content
Dogomania

Przyczołgał się po pomoc...teraz choruje... Atos za TM ... [']


Fiona.22

Recommended Posts

Cieszę się, że Atos już w DT :)
A zęby... może Fiona mnie poprawi, ale wydaje mi się, że oglądał mu je wet w Kielcach i na tej podstawie określił, że piesek ma ponad 10 lat. Czyli chyba wtedy jakieś zęby jeszcze miał :shake:

Atosik jest kochany :) Czuję, że pod opiekuńczymi skrzydłami olenki_f będzie mu dobrze.

Dziękujemy za pomoc w transporcie i trzymamy kciuki za udany pobyt Atosa w DT!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Atos miał zęby ale było ich mało...
Nie wiem jak z jedzieniem u Potter ale kiedy siedział jeszcze w szpitaliku jadł bez problemu puszki a nawet suchę karmę...

Aż nie mogę uwierzyć, że Atos już bezpieczny.
Tyle osób było zaangarzowanych w jego ratowanie ale to jeszcze nie koniec trzeba jeszcze chłopa postawić na nogi i domek mu znaleźć !!!

Link to comment
Share on other sites

Atos ma dwa kły i coś tam z tyłu
ja mu będę mielić to żaden problem a pewna będę że zje;)
leży sobie cichutko, śpi potem się budzi reaguje jak wchodzę do biura

wiecie jaki on kochany, kiedy mi go Mariusz przekazywał odwracał główkę do niego, chciał z nim zostać , tak szybko się polubili a Atos zaufał Mariuszowi
taki obolały a taki ufny
Mariusz to dusza człowiek, co?

Link to comment
Share on other sites

Oleńka_f wielkie dzięki za to co robisz dla Atosika. :modla: Staruszek już z niego a ciężkie życie jakie miał sprawiło że jest taki ....... no taki słaby, nie ma ząbków, taki może trochę nieporadny, zestarzały. Pewnie ten pobyt u Ciebie to najwspanialsze chwile w jego dotychczasowym życiu.

Link to comment
Share on other sites

dziś zdjęć nie będzie bo pracujemy we dwa do drugiej:evil_lol:
jutro zrobię i jak mój syn wróci ze szkoły to zrobi tak żebym je mogła komuś z Was wysłać, bo ja jak wstawię to na innym forum się znajdą :evil_lol:


byliśmy na siusiu ale siusiu nie było :shake:
teraz cały czas leży , ma opuchniętą jedną stronę buźki i jak stane przy jego główce to chowa, musi go boleć
śmiesznie się przeciąga a mruczy przy tym jak niedźwiad:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fiona.22']Opuchniętą jedną stronę buźki :crazyeye: a skąd ta opuchliuzna ??? Czy cos mu się stało ????[/quote]
ja myślę że to od zębów, próbowałam tam zaglądać ale jego to strasznie boli a ja i tak wetem nie jestem to po co go męczyć
właśnie się podniósł to pójdziemy na siusiu może teraz się uda

Link to comment
Share on other sites

siusiu nie było:shake:
spaniel i labek pokazywali mu gdzie można i jak trzeba ale nic z tego
on nawet szybko na tych trzech biega
bardzo się pilnuje i drogę powrotną do kebaba opanował a jak gnał.....:evil_lol:, bo zimno jak diabli

ciekawski strasznie, wszystko go interesowało , ciekawa jestem jak bedzie na ogrodzie tam też pełno psich zapachów

Link to comment
Share on other sites

pierwszwgo dnia martwiłam się że nie siusia ale problem się rozwiązał w samochodzie:evil_lol: sikał kilometr:evil_lol: jak już sie wyleczy będzie w czynie społecznym sprzątał samochód:diabloti:
Atos chyba kiedyś mieszkał w domu bo pierwsze co zrobił jak wszedł do siebie do pokoju to się na łóżko pakował, teraz śpi na wielkim kocu złożonym na cztery na jeszcze pled i poduszkę więc jest mu miękko
rusza się tylko wtedy kiedy go wynoszę na ogród i tam tak pół godzinki sobie drepta, zrobi co trzeba a potem staje jak sierota pod drzwiami i czeka aż go wpuszcze, w domu nie chodzi wcale tylko leży :shake:
zjada bardzo ładnie, dziś już nawet nie tak łapczywie bo śniadania troszkę zostawił
dostał rozwolnienia i trochę zapaskudził pokój ale to chyba po płatkach owsianych, ja swoim co jakiś czas gotuję płatki na sierść i wczoraj był ten dzień a Atos może nie bardzo je przetrawia
nie widzę u niego takiej potrzeby przebywania z człowiekiem on tylko leży i to wszystko
troszkę żywszy jest po spacerku wtedy go interesuje co się dzieje
na ogrodzie lubi przebywać z Figą chyba mu się dziewczyna spodobała bo bardzo dziarsko kuśtyka jak ją widzi
na Basiula warczał , śmieszny staruszek bez ząbków a stawia się do boksera ale to może ze strachu o swoje obolałe ciało bo Basko i Antoś to go do zabawy zachęcali
kupiłam mu dziś witaminy na wzmocnienie, ja wiem że z Wami tego nie ustalałam ale dogo nie działało a pomyślałam że nie będziecie złe, to taki proszek i nazywa sie Can-Vit jest tego 400g a ja mam mu podawać jedną płaską łyżeczkę
oczka zakraplamy a na ranę kładę żel cuuuuuudo
ranka jest taka jak paznokieć i już sucha

Link to comment
Share on other sites

Dobre wieści :)

Jak to dobrze, że zapewniłaś mu DT :loveu: Atos na pewno szybko dojdzie do siebie. Przed tym wypadkiem (o ile to był wypadek a nie pobicie) widywałem go jedynie z daleka, ale pamiętam, że poruszał się sprawnie i szybko - mimo swojego wieku. Tak bym chciał zobaczyć wkrótce zdjęcia biegającego i cieszącego się życiem Atosa :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...