Jump to content
Dogomania

Głupota ludzka jednak nie ma granic...


Goldek

Recommended Posts

[quote name='dunia77']Myślę, że jest kilka powodów... np. większość ludzi uważa, że piesek z "odzysku" (dorosły) już nigdy się do nikogo nie przyzwyczai (to może być prawda, ale moim zdaniem, przeważnie jest wręcz przeciwnie...) - [COLOR=Red][COLOR=Black][B]a ze szczeniaka to nie wiadomo, co wyrośnie[/B][/COLOR][I][B] (a przecież to też prawda w stosunku do bazarowych piesków!) [/B][/I][/COLOR]
Dużo ludzi uważa, że pies ze schroniska będzie zwichrowany psychicznie, ze złymi nawykami itp. (tutaj też rożnie bywa - sami wiecie).[/quote]

Właśnie to!
Przecież z malucha u pseudohodofcy też nie wiadomo co wyrośnie!
Ludzie kupują "rasowego bez rodowodu" bo chcą aby piesek miał określone cechy - wyglądu i charakteru. A przecież tak nie jest! U handlarza to zero pewności co z psiaka wyrośnie.

Inna sprawa że u nieodpowiedzialnego hodowcy też nie wiadomo co z psiaka wyrośnie... Ale to nie ten temat. (Hodowla to temat morze... A im lepsza hodowla tym bardziej głębsze jest morze tematów...)

A co do schronisk... To chciałabym być wolontariuszką ale mama nie pozwala...

I jeszcze jedno. Udało mi się namówić panią na zrobienie takiej lekcji informacyjnej... Jak zachowywać się w stosunku do psów, czego im nie robić, czym można sprowokować psa i oczywiście o schroniskach i r=r.
Zamierzam poinformować klasę o warunkach w schronisku, o tym jak działają pseudoCHodowcy, czego się wystrzegać i NIE KUPOWAĆ PIESKÓW OD HANDLARZY!!! Psy to nie jest kapusta i marchewka którą się kupuje na targu... Tyle że tutaj dużo ludzi to wie, a w mojej klasie nie... I dlatego to robię.
Jedyna wada, to taka że akcje przeprowadzę najwcześniej za trzy tygodnie... Ale grunt że będzie i pani była zadowolona z mojego pomysłu.:)

[B]maziak i negra - [/B]muszę mówić mądrze... Ktoś w końcu musi w szkole przeprowadzić taką akcję... ;) Mam nadzieję że to da jakieś skutki.

Link to comment
Share on other sites

Goldek i owszem masz rację, ALE. Przede wszystkim hodowca czy chodoffca w 90% przypadków oddają szczeniaka w wieku do 2-3 miesięcy. Takie szczenię to w większości [I]tabula rasa.[/I] Dobrze odchowane szczenię można pięknie i skutecznie zepsuć, a fatalnego szczeniaka wyprowadzić na prostą. Ale to już rola nowego właściciela.
I naprawdę żaden pies nie ma zaszczepionej agresji, owszem szczenię z papierami to zawsze większa gwarancja, ale trzeba pamiętać, że nie kupuje się gotowego towaru, ale materiał, z którym trzeba pracować. Tak samo jak czystym kłamstwem jest, że szczenię z papierami będzie zdrowe, tak samo, że psychicznie będzie idealne. Szczenię to szczenię, żywe stworzenie, i tak samo ważny jest okres życia w domu hodowcy, to jeszcze ważniejszy jest czas już u nowego właściciela.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BlackSheWolf']Ja akurat jestem wolontariuszką w schronisku w Łęczycy ;) i naprawdę mamy czasem pięękne rasowe psiaki ;) jednak i tak nie wszystkie znajdują domki :([/quote]
Też jestem wolontariuszką ale moge pracowac tylko ze szczeniorami oczywiscie moge dawac jesc wszystkim psom ale tylko z ewelinką :)
Dzisiaj pomogłam znalesc domek malutkiej suczce :loveu:
A w schronie u nam mamy slicznego ,,liska,, Potem jak zbiore jeszcze więcej fotek to zaloże wątek o naszych piękniutkich pieseczkach :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cavisia']Goldek i owszem masz rację, ALE. Przede wszystkim hodowca czy chodoffca w 90% przypadków oddają szczeniaka w wieku do 2-3 miesięcy. Takie szczenię to w większości [I]tabula rasa.[/I] Dobrze odchowane szczenię można pięknie i skutecznie zepsuć, a fatalnego szczeniaka wyprowadzić na prostą. Ale to już rola nowego właściciela.
I naprawdę żaden pies nie ma zaszczepionej agresji, owszem szczenię z papierami to zawsze większa gwarancja, ale trzeba pamiętać, że nie kupuje się gotowego towaru, ale materiał, z którym trzeba pracować. Tak samo jak czystym kłamstwem jest, że szczenię z papierami będzie zdrowe, tak samo, że psychicznie będzie idealne. Szczenię to szczenię, żywe stworzenie, i tak samo ważny jest okres życia w domu hodowcy, to jeszcze ważniejszy jest czas już u nowego właściciela.[/quote]

Masz rację, [B]Cavisia. [/B]Dużo zależy od właściciela... Właściwie całe psie wychowanie zależy od właściciela - wiedza nabyta przez szczeniaka może zostać ugruntowana na silnych fundamentach, łączących psa i przewodnika ale te nabyte zdolności mogą też zostać zdeptane, niestety. Każdy pies ma swoje prawa, każdy ma inny charakter, każdy ma innego właściciela. Co innego jeśli to dobry, kochający psy przewodnik, a co innego jeśli to jakiś troll, niezdolny do wskrzeszenia w sobie jakichkolwiek ludzkich uczuć opróćz chciwości i zazdrości. No, ale tu już trochę koloruję. ;)

Na szczęście jest dużo dobrych, kochających właścicieli i znających się na psach hodowców. Trzeba tylko sprawiać aby było ich coraz więcej!:multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maziak i negra']na szczęście ale niektóre pieski na nieszczęście wpadają w ręce ludzi którzy niepowinni miec psów.... na przykład pitt bulle i ich walki[/quote]

Niestety... Wracając do sytuacji którą opisałam w pierwszym poście, to przez siatkę widziałam czasami że ci ludzie jeździli za tymi psami samochodami, maluchami, po ogrodzie.... (ogród wygląda jak pastwisko)

Link to comment
Share on other sites

Hejo. Ponieważ ostatnio nic tu nie było, a ja za dwa tygodnie robię tą akcję, więc w kilku postach (bo w jednym się nie zmieści) zamieszczę to, co przeczytam na forum klasy.

[CENTER][CENTER]Psy – jak je wychować? Co zrobiliśmy źle? [/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER]Gdzie kupić, jak hodować i jakiej rasy?[/CENTER][/CENTER]
[CENTER][/CENTER]
[COLOR=windowtext]"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie" - Anonim[/COLOR]
[LEFT][LEFT][B][/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]1.[/B][B]Dlaczego chcemy mieć psa? [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Odp.: Psy są stróżami, przyjaciółmi, pasterzami, przewoźnikami, towarzyszami w codziennym życiu. Nieraz pomagają osobom niepełnosprawnym i policji. Są oddane, wierne i niezwykłe. A każdy z psów jest inny.:) [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Ale mimo wszystko musimy zadać sobie pytanie – dlaczego chcemy mieć psa?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jeśli to ma być maskotka dla trzylatka, lepiej rozważmy kupno pluszowego misia.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Psy nie są przedmiotem który można po jakimś czasie rzucić w kąt. Do domu bierzemy żywe stworzenie, za które stajemy się odpowiedzialni gdy podejmiemy decyzję – że to jest właśnie ten piesek, o którego nam chodziło. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Ponadto posiadanie psa jest ogromną odpowiedzialnością. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]„Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś” – jak napisał Antoina de Saint Exuperie w książce „Mały Książę”.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Nie będę się tu rozpisywać o odpowiedzialności – powiem tylko jakie są podstawpwe obowiązki właściciela psa:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-wyprowadzanie na spacer[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-karmienie i pojenie[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-pielęgnacja sierści[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-nauka podstawowych komend[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-miłość![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Pies nie jest rzeczą! Psa trzeba kochać, on musi mieć poczucie własnej wartości! Jeśli kochasz swojego psa, sam pobyt z psem daje ci szaloną radość a gdy piesek nauczy się choćby najprostszej komendy – jesteś okropnie usatysfakcjonowany. Najważniejsza w psim życiu jest miłość – Miłość, która góry przenosi.[/B][/LEFT][/LEFT]

[LEFT][LEFT][B]1.[/B][B]Gdzie kupić psa?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Odp.: Jeśli chcemy mieć najbardziej kochanego kompana, najmilszego i najpiękniejszego towarzysza, a wystawy nie są nam do niczego potrzebne, udajmy się do schroniska. Tam każda mordka prosi „zabierze mnie stąd”! Taki pies jest Najlepszym, najukochańszym towarzyszem i często piękniejszy od niejednego rasowca! [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jeśli chcemy mieć psa rasowego, o określonym wyglądzie i charakterze, udajemy się do hodowli. POD ŻADNYM POZOREM NIE KUPUJEMY PSA RASOWEGO BEZ RODOWODU!!! [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]RASOWY = RODOWODOWY!!![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Pewnie teraz się zerwą krzyki i wszystko że nikomu tutaj nie jest potrzebny rodowód a ja jestem głupia bo tak uważam. Ale to nieprawda. Zaraz wam wyjaśnię.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Psy bez rodowodu, są najczęściej kupowane na wystawach, (mimo że regulamin FCI wyraźnie tego zabrania) targach, albo po prostu „z gazety”.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Wszystkie te psy to po prostu kundelki w typie rasy. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Przedstawię wam sytuację – gdzie i jak przeciętny człowiek kupuje psa:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B](pierwszy scenariusz)[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Pan Kowalski chce kupić psa. Udaje się na najbliższą giełdę i widzi urocze szczeniaki rasy beagle bez rodowodu. Pieski mają już trzy miesiące, siedzą w kartonach z gazetami, są całe brudne. Podchodzi do handlarza, pyta o rasę, cenę i jeszcze kilka szczegółów. Dowiaduje się że to są rasowe ale nie rodowodowe beagle, świetne dla dzieci, wspaniałe stróże, świetnie pasą owce, łagodne jak baranki, idealne do uprawiania z nimi psich sportów. Psiaczki są za 300 złotych, z książeczkami zdrowia. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Kiedy kowalski pyta się czemu pieski są bez rodowodu to mówi że nie chciał wystawiać, albo nie miał kasy, albo że tylko 6 szczeniąt w miocie dostaje metrykę, albo ze mają wadliwe umaszczenie i nie mogą otrzymać metryk. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Naiwny Kowalski, kupuje psa. Jedzie z nim do domu. W nowym domu piesek ma biegunkę i wymiotuje robalami. W sierści widać pchły i inne pasożyty. Przerażany Kowalski dopiero teraz zauważa jak bardzo chudy jest psiak. Jedzie do weterynarza i dowiaduje się całej prawdy... [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Szczeniak jest nieprawdopodobnie zapchlony, chory na parwowirozę i ma kaszel kennelowy. Przy okazji dowiaduje się również że piesek ma chorobę genetyczną którą miał już przy urodzeniu. Jakby tego było mało, weterynarz tłumaczy mu że[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Handlarz nagadał mu zwyczajnych bzdur, bo:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]a)[/B][B]Wszystkie szczenięta urodzone po 1991r. otrzymują metryki[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]b)[/B][B]W prawdziwej hodowli szczenięta dostają metryki niezależnie od wadliwego umaszczenia, zgryzu, bądź innych wad, najwyżej ma wpisane „niehodowlany”[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]c)[/B][B]Połowa zalet które wymieniał handlarz są nieprawdziwe – beagle nie pasą owiec, czasami są nieufne i nie wszystkie są dobre do psich sportów. [/B][/LEFT][/LEFT]
[B][FONT=&quot]Kowalski jest zrozpaczony. Na psiaka wydał trzysta złotych a leczenie psiaka kosztuje góra ponad trzy tysiące. [/FONT][/B]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][LEFT][B]Mimo wydanych pieniędzy i miesięcznego leczenia piesek nie przeżył choroby. I w miesiąc kupując psa Kowalski wydał 5000zł i zadłużył się u kolegów.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Drugi scenariusz jest taki, że Kowalski kupuje psa, a piesek jest okropnie agresywny. Kowalski nie radzi sobie z psem i oddaje go do schroniska... Inne scenariusze są podobne. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Trzeci scenariusz... Też nie wygląda najlepiej... Piesek chowa się zdrowo, sama „chodofla” wygląda na porządną, Kowalski kontynuuje kupowanie psów na giełdzie... Aż pewnego razu trafia na szczeniaka chorego i... scenariusz drugi:( .[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Dlaczego nie kupować psa bez rodowodu?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]a)[/B][B]piesek kiedy wyrasta często nie przypomina ani z wyglądu, ani z charakteru[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]b)[/B][B]często jest chory i na jego leczenie idzie mnóstwo pieniędzy[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]c)[/B][B]suka jest rozmnażana co cieczkę i przechowywana w niehumanitarnych warunkach. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]d)[/B][B]Hodofca nie miał pieniędzy na wystawy... A jeśli nie miał kasy na wystawy, to skąd mamy wiedzieć czy miał pieniądze na dobrą karmę, specjalistyczną opiekę weterynaryjną, odpowiednie żywienie suki i szczeniąt?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Mity pseudohodowców:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Tylko 6 szczeniaków w miocie otrzymuje metrykę
- od 1992 roku wszystkie szczeniaki w miocie otrzymują metrykę, nawet te ze znacznymi wadami (mają w niej adnotację np. nie hodowlany).
Metryka zostanie dosłana pocztą
- metrykę powinniśmy dostać razem ze szczenięciem, powinien być na niej numer tatuażu zgodny z numerem w uchu lub pachwinie psa.
Rodzice są rodowodowi, ale nie wystawiani, bo "hodowcy" nie stać na wystawy
- jeżeli nie stać go na wystawy, zapewne nie stać go też na badania i właściwe prowadzenie matki i szczeniąt.
Rodzicom przysługiwały rodowody, ale nie zostały odebrane, bo za rodowód trzeba zapłacić
- sam rodowód rodziców nie gwarantuje jeszcze, że szczeniaki otrzymają metryczki.
Z rodowodowym szczeniakiem trzeba koniecznie jeździć na wystawy
- rodowodowego szczeniaka wcale nie trzeba wystawiać, to tylko decyzja właściciela, czy chce pupila pokazać na wystawach, czy nie.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Kupując pieska w hodowli - prawdziwej, domowej hodowli – kupujemy pieska po sprawdzonych rodzicach, mamy pewność że psisko zostało odhodowane w odpowiednich warunkach i hodowca „miał pieniędze na wystawy, karty krycia/miotu i te inne perypetie”.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Prawdziwy hodowca ma badania swoich psów, nie hoduje więcej niż dwóch ras, możemy oglądnąć matkę a szczeniaki mieszkają w domu, są czyste i pachnące. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]3. Co to jest Związek Kynologiczny?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Związek Kynologiczny (w skrócie ZK) jest to grupa zarejestrowana w FCI zrzeszająca hodowców i miłośników psów. ZK organizuje wystawy psów, [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]testy psychiczne, szkolenia, w ustalone dni są sekcje poszczególnych ras, można wtedy podyskutować o danej rasie. Związek ma na celu wyhodowanie szczeniąt, które będą lepsze niż ich rodzice. To powinien być cel każdego z hodowców.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]FCI – Federation Cynoloquie Internationale. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]4.[/B][B]Agresja?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jest kilka rodzajów agresji wśród psów. Agresja hierarchiczna i agresja ze strachu.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Czasami psy również są agresywne ponieważ rodzice byli agresywni... [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Agresja dziedziczna jest nie do wyeliminowania. Dlatego kiedy kupuje się psa trzeba starannie wybrać hodowcę i psiaka, oraz koniecznie oglądnąć matkę, jej stosunek do szczeniaków, itd. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jak wychować psa aby nie był agresywny?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Podczas jedzenie czasami brać coś z miski, albo dokładać – aby nie powstała agresja na punkcie posiadania.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Głaskać psa i dotykać w różne części ciała.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Od małego krótko ale często szczotkować, (kąpać nie) czyścić uszy.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Kiedy maluch skończy już kwarantannę poszczepienną, często powinien bawić się z psami.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jak zachowywać się w stosunku do agresywnego psa?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-nie patrzyć mu w oczy[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-nie uciekać i nie krzyczeć – to drażni psa i może wtedy ugryźć[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-odejść od psa, ale powoli i spokojnie[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-mówić do niego spokojnym głosem wycofując się jednocześnie.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]4.[/B][B]Szkolenie – „marchewka”, „kijek i marchewka”, „kijek”[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Jest mnóstwo sposobów szkolenia ale właściwie wszystkie zaliczają się do jakieś kategorii.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Kijek – to stara szkoła niemiecka. Polega na wychowywaniu psa na podstawie zasady kary, zaś nagrodą jest oszczędzenie kary. Nie używam tej metody i nikomu nie radzę używać – jeśli popełni się błąd w takim szkoleniu, można już go nie zmienić, bądź pies może zostać agresywny.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Kijek i Marchewka – kijek i marchewka są całkiem niezłą metodą... Taką sobie. Za złe zachowanie jest kara, za dobre – nagroda. I właściwie psy to szybko pojmują, pod warunkiem że ktoś umie stosować tą metodę.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Marchewka – najlepsza metoda, sama szkolę nią Magię:) Kary kończą się na ostrym słowie „nie” lub „fuj”. Zaś nagrodami są smakołyki, zabawa, głaskanie i leciutkie czochranie, które mój pies uwielbia.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Proponuję najpierw poczytać o różnych metodach szkolenia, albo pójść z psem na kurs do jakiejś psiej szkoły, a nie od razu rzucać się na szkolenie. Małego psiaka można szybko uczyć poprzez zabawę. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Dużo daje metoda klikerowa. Kliker to małe urządzenie, w kształcie kostki, z blaszką w środku. Gdy się na blaszkę naciska, urządzenie wydaje charakterystyczny dźwięk. ”Klik” i już. Daje to taką wygodę, że klikamy szybciej niż mówimy i pies nie zostanie pochwalony sekundę za późno - kiedy już będzie źle się zachowywał.:)[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]4.[/B][B]Wystawy psów[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Wystawy psów służą do ocenienia psów czy nadają się do hodowli, czy mają odpowiednią psychikę, i tym podobne. Ponadto psy dostają opisy, jakie mają wady a zalety, co można zmienić, a czego nie. Oczywiście wystawy są również sportową rywalizacją... Ponadto na wystawach sprawdza się zarówno eksterier (zewnętrzny wygląd psa) jak i charakter. Są cztery rodzaje wystaw psów:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Krajowa[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Międzynarodowa[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Klubowa[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]-Specjalistyczna[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Krajowa wystawa jest wystawą na której można spotkać najmniej konkurentów, od jednego psa w klasie po osiem. Oczywiście zdarzają się wypadki kiedy jest ich znacznie więcej. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Międzynarodowa wystawa jest jedną z ważniejszych. Są na niej psy z różnych krajów, często jest około 15 konkurentów. Na takiej wystawie można zobaczyć jak nasz pies prezentuje się wśród psów z innych krajów. Od razu mówię że goldeny z Polski i goldeny z Anglii to zupełnie różne psy;).(angielskie goldeny są świetne) Wystawa międzynarodowa jest niezbędna do uzyskania przez sukę/psa uprawnień hodowlanych.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Wystawa klubowa. Jest jedna w roku. Na takiej wystawie jest klasa „baby” w której są szczeniaki od trzeciego do szóstego miesiąca życia. Dodam, że na takich wystawach można się uśmiać, bo nawet w klasie szczeniąt na zwykłych wystawach jest dużo śmiechów... Maluchy potrafią się bawić razem w przerwie między oceną![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Wystawa specjalistyczna. Na takiej wystawie jest tylko jedna rasa, wystawa służy spopularyzowaniu rasy i żeby ludzie wiedzieli przynajmniej jak wygląda rasa. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Charakter psów ocenia się na podstawie ich zachowania, jak reagują na głos sędziego, czy dobrze zachowują się na ringu... Prezentację psa nazywamy wystawianiem lub handlingiem. [/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Wystawy są ściśle związane z hodowlą. Aby suka miała szczeniaki musi przejść określoną ilość wystaw i opinii aby być „suką hodowlaną”. W wypadku niektórych ras, muszą one przejść również testy psychiczne. Suka hodowlana musi:[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]a)[/B][B]ukończyć 18 miesięcy (w wypadku niektórych ras 12)[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]b)[/B][B]otrzymać minimum trzy oceny bardzo dobre, od dwóch różnych sędziów, z czego jedna musi być otrzymana na wystawie międzynarodowej lub klubowej[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]c)[/B][B]przejść odpowiednie testy psychiczne.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Pies – reproduktor musi[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]a)[/B][B]ukończyć 18 miesięcy (w wypadku niektórych ras 12)[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]b)[/B][B]otrzymać minimum trzy oceny DOSKONAŁE, od dwóch różnych sędziów, z czego jedna musi być otrzymana na wystawie międzynarodowej bądź klubowej.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]c)[/B][B]Przejść testy psychiczne[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Teraz jeszcze jedna informacja, a właściwie dwie. Żaden pies rodowodowy nie musi chodzić na wystawy, to tylko zależy od właściciela![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]I żadna suka – czy to kundelek, czy piesek w typie rasy, czy rodowodowy nie musi mieć szczeniąt!!!!!!!!! W wilczym stadzie tylko jedna para ma szczenięta, wilczyca i wilk które są parą dominującą![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]No a teraz...[/B][/LEFT][/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][LEFT][B]7.[/B][B]Quiz![/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]Przygotowałam 25 pytań. Każdy będzie mógł na jedno odpowiedzieć, ale się nie przekrzykujemy, [I]JA WYBIERAM OSOBĘ KTÓRA MÓWI[/I]. Żeby było lepiej, do [I]niektórych[/I] pytań jest tekst[/B][B][FONT=Wingdings]J[/FONT][/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]1.[/B][B]Czemu należy kupować szczeniaka z rodowodem?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]2.[/B][B]Kim są pseudohodowcy?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]3.[/B][B]Jak wygląda kliker?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]4.[/B][B]Jakie są rodzaje szkolenia?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]5.[/B][B]Jak zapobiegać agresji?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]6.[/B][B]Jak zachowywać się w stosunku do agresywnego psa?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]7.[/B][B]Na czym polega szkolenie metodą „kijek i marchewka”?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]8.[/B][B]Podaj dwa mity pseudohodowców.[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]9.[/B][B]Czy wszystkie szczenięta otrzymują metryki?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]10.[/B][B]Co to znaczy FCI?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]11.[/B][B]Co to jest ZK?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]12.[/B][B]Czemu służy hodowla psów rasowych?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]13.[/B][B]Na czym polega metoda „kijka” i skąd się ona wywodzi?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]14.[/B][B]Na czym polega metoda „marchewki”?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]15.[/B][B]Czy pseudohodowcą jest tylko osoba która hoduje psy bez rodowodów?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]16.[/B][B]Co jest sprawdzane na wystawach?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]17.[/B][B]Jakie są rodzaje wystaw?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]18.[/B][B]Po co są organizowane wystawy specjalistyczne?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]19.[/B][B]Jakie warunki musi spełnić pies-reproduktor?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]20.[/B][B]Jakie warunki musi spełnić suka hodowlana?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]21.[/B][B]Czy suka musi mieć przynajmniej raz szczeniaki?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]22.[/B][B]Ile mniej więcej jest konkurentów na wystawie międzynarodowej?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]23.[/B][B]Ile par ma szczeniąt w wilczym stadzie?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]24.[/B][B]Jak nazywa się prezentację psów?[/B][/LEFT][/LEFT]
[LEFT][LEFT][B]25.[/B][B]*Gdzie są lepsze goldeny – w Polsce czy w Anglii?[/B][/LEFT]


[LEFT]*pytanie dodatkowe, dla tych co uważnie słuchali tekst;)
[/LEFT][/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Zamierzam również rozdać klasie ulotki dotyczące jak zachowywać się w stosunku do psa... Jeszcze nie skończyłam, ale chętnie "oddam pod waszą ocenę"

[B][I] JAK ZACHOWYWAĆ SIĘ W STOSUNKU DO PSA? [/I][/B]
[B][I] Krótka ulotka co jest dobre – a co złe w oczach psa[/I][/B][B][I][FONT=Wingdings]J[/FONT][/I][/B][B][/B]
[B][/B]
[B]1. Nigdy nie patrz psu w oczy. [/B]
[B]Psy odbierają coś takiego jako próba dominacji i mogą zachować się agresywnie, choć wszystko zależy od psa...[/B]

[B]2. Nie strasz psa.[/B]
[B]Kiedy jesteś koło psa, nie biegaj, nie krzycz, nie uciekaj – nie denerwuj go i nie strasz. Pies przestraszony nie jest psem łagodnym, może wtedy ugryźć nawet właściciela.[/B]

[B]3. Baw się z psem tak jak on lubi![/B]
[B]Dla psa nie będzie fajną zabawą ciągnięcie za ogon, uszy albo jazda na nim. Tak samo, w wypadku niektórych psów nie tuli się ich, bo one tego nie lubią. Dla psa zabawa w „konika” może nie być ciekawa i interesująca... Wręcz przeciwnie. Męczy go to i nudzi, często denerwuje.[/B]

[B]4. Szkol psa poprzez zabawę![/B]
[B]Psy uwielbiają się bawić. Szkolenie poprzez zabawę nauczy psiaka dużo i jednocześnie go nie zmęczy. Kiedy piesek skoczy po zabawkę, powiemy „hop”, kiedy usiądzie bo się zmęczy powiemy „siad”, ot i klucz do sukcesu. Oczywiście pies nie nauczy się tego po pierwszej informacji, trzeba to powtarzać.[/B]

[B]5. Nie kupuj psa na giełdzie, czy na bazarze – pies to nie worek kartofli![/B]
[B]Psy kupione na giełdzie często są trzymane w okropnych warunkach, najczęściej „w typie rasy” i mają fatalną kondycję zarówno psychiczną jak i fizyczną. Rzadko się zdarza aby pies z giełdy był zdrowy.[/B]


Pozdrawiam;)

Link to comment
Share on other sites

[LEFT][LEFT]Ja tak z ciekawości, żeby wszystko było jasne: [B]

[quote]23.[/B][B]Ile par ma szczeniąt w wilczym stadzie?[/quote]
[/B]Czemu służy to pytanie? xd

I moje zdanie ;) :

[quote][B]1. Nigdy nie patrz psu w oczy. [/B]
[B]Psy odbierają coś takiego jako próba dominacji i mogą zachować się agresywnie, choć wszystko zależy od psa...[/quote][/B]
Tak, to oznacza wyzwanie (nie dominację), ale to zależy od postawy całego ciała (pies z podkulonym ogonem, podniesioną łapą, stulonymi uszami chyba nie rzuca wyzwania?). Myślę że domowe psy uczą się najbardziej typowych zachowań dla ludzi - dlatego np. szczerzenie człowieka się w uśmiechu nie oznacza dla normalnego psa agresji... No i czy naprawdę ktokolwiek spotkał psa trzymanego w domu przez normalnych właścicieli, z normalnego źródła, który byłby spięty kiedy tylko się na niego ktoś popatrzy? Cóż, mam nadzieję że nie XD . Bo żal psa... (ja znam jednego, ale on pochodzi od ludzi którzy traktowali go niezbyt dobrze).
[/LEFT]
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Dobrze..... bardzo dobrze.....:)

Moja propozycja: jak możesz zrob to w formie slajdow z wlasnego doswiadczenia wiem ze obrazy dobrze działaja i wtedy mozesz je luzo omówić wplatajac rozne dodatkowe watki, (zainteresowni poczytaja i utrwala to co chesz im przekazac)... i wstawiajac foty do roznych sytuacji... napewno macie jakiegos laptopa i projektor w szokle.... Jeszcze jedna rzecz, jezeli uda Cie sie to zrobic w formie prezetacji do na komputer nagraj to na płytke- zrob pare kopii i poroznoś po okolicznych szkolach wtedy Twoja akcja bedzie miała wiekszy zasieg i moze wiecej przyniesie dobrego...:) jezeli czegos nie bedziesz wiedziała proponuje swoja pomoc:)

Link to comment
Share on other sites

Co do zawartości nie będę się wypowiadać, bo nie czuję się ekspertem, ale powinnaś trochę popracować na edycją tego tekstu... niektóre zdania są na bakier z gramatyką i przez to trudno je zrozumieć (to o szczeniętach u wilków musiałam przeczytać trzy razy...)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dunia77']Co do zawartości nie będę się wypowiadać, bo nie czuję się ekspertem, ale powinnaś trochę popracować na edycją tego tekstu... niektóre zdania są na bakier z gramatyką i przez to trudno je zrozumieć (to o szczeniętach u wilków musiałam przeczytać trzy razy...)[/quote]

Dzięki bardzo, widzisz z gramatyką za dobrze u mnie nie jest...:cool3:

Dziękuję wszystkim za uwagi, popracuję nad tym jeszcze... No i fakt, to nie jest próba dominacji tylko rzucenie wyzwania, przeinaczyłam troche.

A co do pytania czemu ile suk ma szczenięta w wilczym stadzie (nienawidze gramatyki) to jest prostu, banalniutki teścik czy na pewno mnie słuchali dokładnie...
[B]WildH [/B]rzeczywiście rzadko sie zdarzają takie sytuacje, ja normalnie patrze Magii w oczy, a w sekunde później wariuję z nią na dywanie i zero agresji, zero strachu. Tak jak napisałam - zależy od psa...
(I jego zachowania, chce sie dodać:) )

Myślę że odpowiedziałam na wszystkie posty... PIszcie jeszcze swoje uwagi, za tydzień przecież prezentacja (w poniedziałek jeszcze mówimy o ulubionych książkach a w kolejny poniedziałek już lekcja!)

Licząc ze stoperem, przeczytanie głośno całego tekstu zajmie mi 15 minut i to będzie mniej więcej (bo pewnie jeszcze kilka razy zmienię) przeczytanie jednego punktu i pytania, dyskusja...
Potem kolejny punkt. Jeśli dyskusja będzie krótsza niż planuję (tzn tak 5 min. na punkt) to postanowiłam jeszcze jakieś konkursy wymyślić, coś na temat ras... Już luźniejsze tematy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...