Ewkaa Posted November 23, 2007 Author Share Posted November 23, 2007 [quote name='lavinia']Ewa, albo podkleiłaś zły link, albo znów jakiś "przyjazny" moderator zrobił czary... rozumiem, ze po kliknięciu w link miał sie otworzyc temat ptysia, natomiast otwiera sie ten temat....[/quote] Tak podałam dobry link:angryy: i chyba też zacznę wierzyć w czary. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23697&page=21[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 no właśnie czary - mary ja też wkleję link zobaczymy; [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23697&page=11[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maupa4 Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 No i co się otwiera ?? Bo mi trzy razy "otworzył" się Ptyś ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eurydyka Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 otwiera sie roznie, ale to moze byc tez rozne ustawienie stron zalezne od osoby, jeden z linkow otwiera sie do wymiany miedzy lavinia i pajunia dot. operacji Ptysia w Niemczech Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 To nie o to chodzi - pierwszy link, który wkleiła Ewa otwierał sie nie w temacie Ptysia, tylko w temacie tym, w którym teraz jesteśmy. Teraz otwiera się dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maupa4 Posted November 23, 2007 Share Posted November 23, 2007 [quote name='eurydyka']otwiera sie roznie, ale to moze byc tez rozne ustawienie stron zalezne od osoby, jeden z linkow otwiera sie do wymiany miedzy lavinia i pajunia dot. operacji Ptysia w Niemczech[/quote] otwiera się zawsze na tej stronie wątku z której jest podany link ... czyli jak link jest pobierany ze strony 15 wątku to "odsyła" na 15 stronę watku ... jeżeli podany jest link do konkretnego postu to otworzy się tylko dany post [quote name='lavinia']To nie o to chodzi - pierwszy link, który wkleiła Ewa otwierał sie nie w temacie Ptysia, tylko w temacie tym, w którym teraz jesteśmy. Teraz otwiera się dobrze.[/quote] no to ... ok nie ma takiej możliwości żeby "ktoś" złośliwie podmieniał linki ... koniec offa ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 24, 2007 Share Posted November 24, 2007 [quote name='pajunia']Psy bedace do tej pory pod moja opieka, beda wracaly tam, skad przybyly. W ich imieniu, dziekuje Arce. [/quote] I jesli tak sie stanie....czy o to chodziło? Zniszczyc mozna kazdego-tylko czy warto? W imię czego? I jeszcze cos napisze: gdyby ktos pomagał zwierzetom w jakikolwiek sposób i pobudował sobie wille na Malediwach i kupił statek kosmiczny to mnie obchodziłoby tylko to,ze pomógł zwierzetom... a pytanie: z czego będziesz się utrzymywała jest ponizej wszelkiej krytyki...dno. Moim zdaniem reprezentujecie typ spiskowej teorii dziejów-nawet jesli chodzi o link do Ptysia -który mi akurat otwiera się tam gdzie powinien..I juz jest podejrzenie o jakies malwersacje.. Mimo wszystko mam nadzieję,ze nikt z Was nie przestanie pomagac zwierzetom.. Pajuni nie znam,ale to Ona znalazła dom np dla Czarusia...Tak? A tak w ogóle watek jest niby o adopcjach zagranicznych- a niektóre wypowiedzi kwalifikuja się do watku kapiącego jadem... A tu dośc ciekawe linki.... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=78496&highlight=dogomaniak+lavinia[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22404&highlight=dogomaniak+lavinia[/URL] ????????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted November 25, 2007 Share Posted November 25, 2007 Nie znam osobiście, więc specjalnie się nie wypowiem... Natomiast o użytkowniku Lavinia czytałam wiele, wiele nieciekawych, dogomaniackich historii... Może wkrótce zaczniemy ufać Daga_27, czy jak jej tam było...? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted November 25, 2007 Author Share Posted November 25, 2007 Evelin może dodaj jeszcze że lavinia była zbanowana?Co? Chociaż to już każdy wie. Nie wiem czemu to ma służyć, bo lavinia [B]nijak jest powiązana z adopcjami zagranicznymi[/B] poza aferą Pytsiową i reszta mnie mało interesuje. No chyba że ciebie tak, to szukaj dalej. Znam wiele wątków kipiących jadem :shake: Spiskowa teoria dziejów ciekawe, doprawdy. Wydaje mi się że na pierwszej stronie są już zawarte informacje na jakich warunkach wyadoptowywać psy do Niemiec. hakita a czy znasz sprawę Zalewskich? Im także wszyscy ufali.......:shake: [SIZE=1]Człowiek czasem z góry zakłada ze jak ktoś kocha zwierzęta i chce im pomagać to jest godny zaufania i to co robi jest dobre- niestety czasem można się pomylić. Pozory mylą.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted November 25, 2007 Share Posted November 25, 2007 [quote] jesli tak sie stanie....czy o to chodziło? Zniszczyc mozna kazdego-tylko czy warto? W imię czego? I jeszcze cos napisze: gdyby ktos pomagał zwierzetom w jakikolwiek sposób i pobudował sobie wille na Malediwach i kupił statek kosmiczny to mnie obchodziłoby tylko to,ze pomógł zwierzetom... a pytanie: z czego będziesz się utrzymywała jest ponizej wszelkiej krytyki...dno. Moim zdaniem reprezentujecie typ spiskowej teorii dziejów-nawet jesli chodzi o link do Ptysia -który mi akurat otwiera się tam gdzie powinien..I juz jest podejrzenie o jakies malwersacje.. Mimo wszystko mam nadzieję,ze nikt z Was nie przestanie pomagac zwierzetom.. Pajuni nie znam,ale to Ona znalazła dom np dla Czarusia...Tak? A tak w ogóle watek jest niby o adopcjach zagranicznych- a niektóre wypowiedzi kwalifikuja się do watku kapiącego jadem... A tu dośc ciekawe linki.... [url]http://www.dogomania.pl/forum/showth...maniak+lavinia[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showth...maniak+lavinia[/url][/quote] ponieważ zostałam wywołana do tablicy, pozwole sobie odpowiedziec - Evelin, cienko u ciebie chyba z konstruktywnym myśleniem, bo niby twój post to taki głoś rozsądku wsród pieniaczy, ale sama kipisz jadem.... no bo mnie przecież tez nie znasz osobiście, a dom znalazłam dla olbrzymiej ilości psów, a jednak chętnie przytaczasz linki do wątków, o których nie masz pojęcia. Po co ? Dlaczego ? Robisz dokładnie to samo, co wszystkim zarzucasz, właściwie to nawet robisz gorzej i głupiej, bo dziewczyny maja do Pajuni bardzo konkretne pytania, w bardzo konkretnych sprawach i równiez bardzo konkretne zarzuty. A ty co masz ?? Linki, które ktoś ci usłużnie podrzucił ? Śmieszna jesteś. A historii Ptysia sobie nie wymyśliłam - to inne osoby pokazały mi jak sie sprawy miały. I tyle. Nie zadawaj sobie trudu, zeby odpowiedziec - to nie jest wątek o Lavinii i więcej wypowiadać się w tym temacie nie będę. Przeczytaj sobie tylko swój post i zobacz jak każde kolejne zdanie przeczy poprzedniemu. Hakita, o tobie też słyszałam wiele nieciekawych historii, i co z tego ? Mam to gdzieś i ne latam po forum ogłaszając tych rewelacji wszem i wobec. Po co ? No chyba , że chcesz pomóc kolezance w potrzebie......I proszę, również nie sil się na odpowiedż.... I jeszcze jedno - ja sama zostałam również poproszona jakiś czas temu przez jedną z osób związanych ze sprawą Perra o ustalenie czegokolwiek. Wiadomości, które udało mi się uzyskać jeżą włosy na głowie. Mam więc poniekąd prawo, aby wypowiadać się w taki a nie inny sposób. EOT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted November 25, 2007 Share Posted November 25, 2007 Ewkaa, tak znam sprawę... I wiem, jak wielokrotnie można się pomylić... Lavinia, nie zamierzam z Tobą prowadzić dyskusji na ten temat, ale dziwię się, że zarzucasz coś komuś, a sama wielokrotnie fair nie byłaś... Ale ok, nieważne... A co do mojej osoby z tymi nieciekawymi historiami, wywołałaś uśmiech na mojej twarzy...:lol: Napisz mi na pw o jakie sprawy chodzi, możesz napisać również na wątku, Twoja wola... Przepraszam padnę ze śmiechu za chwile...:lol: P.S. Ja nie piszę co słyszałam, tylko co czytałam (wątki), a to dość wielka różnica... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 25, 2007 Share Posted November 25, 2007 [quote name='lavinia']ponieważ zostałam wywołana do tablicy, pozwole sobie odpowiedziec - Evelin, cienko u ciebie chyba z konstruktywnym myśleniem, bo niby twój post to taki głoś rozsądku wsród pieniaczy, ale sama kipisz jadem.... no bo mnie przecież tez nie znasz osobiście, a dom znalazłam dla olbrzymiej ilości psów, a jednak chętnie przytaczasz linki do wątków, o których nie masz pojęcia. Po co ? Dlaczego ? Robisz dokładnie to samo, co wszystkim zarzucasz, właściwie to nawet robisz gorzej i głupiej, bo dziewczyny maja do Pajuni bardzo konkretne pytania, w bardzo konkretnych sprawach i równiez bardzo konkretne zarzuty. A ty co masz ?? Linki, które ktoś ci usłużnie podrzucił ? Śmieszna jesteś. A historii Ptysia sobie nie wymyśliłam - to inne osoby pokazały mi jak sie sprawy miały. I tyle. Nie zadawaj sobie trudu, zeby odpowiedziec - to nie jest wątek o Lavinii i więcej wypowiadać się w tym temacie nie będę. Przeczytaj sobie tylko swój post i zobacz jak każde kolejne zdanie przeczy poprzedniemu. Hakita, o tobie też słyszałam wiele nieciekawych historii, i co z tego ? Mam to gdzieś i ne latam po forum ogłaszając tych rewelacji wszem i wobec. Po co ? No chyba , że chcesz pomóc kolezance w potrzebie......I proszę, również nie sil się na odpowiedż.... I jeszcze jedno - ja sama zostałam również poproszona jakiś czas temu przez jedną z osób związanych ze sprawą Perra o ustalenie czegokolwiek. Wiadomości, które udało mi się uzyskać jeżą włosy na głowie. Mam więc poniekąd prawo, aby wypowiadać się w taki a nie inny sposób. EOT[/quote] Lavinia cóz poradzę,że nie podoba Ci sie moje myslenie? Nie musi. Z niczego Cie nie rozliczam, a przytoczeniem watków (wyobraź sobie,że sama czytam dogo i "nikt usłuzny " ( spisek jakiś podejrzewasz????) nie musi mi podzrzucac watków) chciałam Ci uświadomic jak jest łatwo kogos rozliczać...Choć o Tobie nie napisałam ani słowa.... Nie oceniam Cię - oceń się najlepiej sama,ale podobnie jak Ty piszesz w swoim poście ,ja tez mam prawo się tu wypowiadać.. Jest między nami znaczaca róznica-ja przytoczyłam ogólnie dostepne watki na dogo,a Ty co...nie znasz mnie ale ocenić potrafisz...Gratuluje.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted November 25, 2007 Author Share Posted November 25, 2007 Evelin czy na siłę chcesz zrobić z lavinii gwiazdę wątku??:shake: Masz jakiś cel? bo to akurat nie ten temat. Jeśli dla ciebie sprawa Ptysia była oczywista to gratuluję, bo dla mnie jest tam wiele niejasności i wątpliwości.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 Chcialabym wam nadmienic iz ostatnio jedno z niemieckich stowarzyszen co pomaga-pamagalo w Hiszpani niestety zostalo mocno skonfrontowane z prawem niemieckim .Otorz okazalo sie ,ze pracowali bez paragrafu 11 i w tej chwili zablokowano im wydanie wszystkich psow jakie sie znajduja na ich tymczasowkach .Psy musza tam pozostac do czasu wyjasnienia .Do tego wydano im na ten czas zakaz przywozenia nastepnych psow . W tej chwili czekaja w Hiszpani psy gotowe do wyjazdu ,ktore wyjechac nie moga .Im grozi smierc , przebywaja w tak zwanej Tötung Stazion . Wniosek dla mnie jest jeden : jesli trzymamy sie przepisow ,mamy mozliwosc pomagania .Niestety ,ale przez przeoczenie, niedopilnowanie pewnych rzeczy ,psiaki z tamtego miejsca w Hiszpani nie moga wyjechac i ich los jest niewiadomy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 Owszem,Niufek najlepiej jest przestrzegać prawa... Ale prawo zależy od czasów..np w czasie wojny prawo stanowi okupant-i gdyby każdy dostosował się do prawa nikt by nikomu nie pomógł. Wiem ,że czasy sa inne...ale wyobraź sobie taką sytuację...że jedynym wyjściem żeby uratować psa jest jego ukradzenie...taka sytuacja..Możesz ukraść,choc wiesz ,że przekroczysz prawo...I co?Od razu Ci napiszę,że ja bym ukradła,obym tylko miała mozliwość... Szanuje prawo,ale jesli w gre wchodzi czyjeś dobro a wymaga to nagięcia czy wrecz przekroczenia prawa,to ja nie mam wyrzutów sumienia..pomoge,jesli tylko będę mogła. Bo prawo stanowia ludzie i różnie to bywa ..niektóre przepisy sa niezyciowe... Choc oczywiście mam największy komfort,jesli robie wszystko zgdonie z prawem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 [quote name='Evelin']Owszem,Niufek najlepiej jest przestrzegać prawa... Ale prawo zależy od czasów..np w czasie wojny prawo stanowi okupant-i gdyby każdy dostosował się do prawa nikt by nikomu nie pomógł. Wiem ,że czasy sa inne...ale wyobraź sobie taką sytuację...że jedynym wyjściem żeby uratować psa jest jego ukradzenie...taka sytuacja..Możesz ukraść,choc wiesz ,że przekroczysz prawo...I co?Od razu Ci napiszę,że ja bym ukradła,obym tylko miała mozliwość... Szanuje prawo,ale jesli w gre wchodzi czyjeś dobro a wymaga to nagięcia czy wrecz przekroczenia prawa,to ja nie mam wyrzutów sumienia..pomoge,jesli tylko będę mogła. Bo prawo stanowia ludzie i różnie to bywa ..niektóre przepisy sa niezyciowe... Choc oczywiście mam największy komfort,jesli robie wszystko zgdonie z prawem.[/quote] Tu jest mowa o sytuacjach jasnych i klarownych, nie ma potrzeby bawic sie w partyzanta, tu nie chodzi o ratowanie zycia psa. Mozna zupelnie leganie wywozic psy. Afery są, kiedy transporty koni sa w warunakach niehumanitarnych, bez nadzoru i kontroli a tu prosze, jakies dziwne podziemie popierane. Te psy jada tysiace km, w czym wiec problem aby to bylo KONTROLOWANE, na czym Ci zalezy-byle jak i byle gdzie, byle psy "miec z glowy", dziwna troska o te psy ratowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 [quote name='Evelin']Owszem,Niufek najlepiej jest przestrzegać prawa... Ale prawo zależy od czasów..np w czasie wojny prawo stanowi okupant-i gdyby każdy dostosował się do prawa nikt by nikomu nie pomógł. Wiem ,że czasy sa inne...ale wyobraź sobie taką sytuację...że jedynym wyjściem żeby uratować psa jest jego ukradzenie...taka sytuacja..Możesz ukraść,choc wiesz ,że przekroczysz prawo...I co?Od razu Ci napiszę,że ja bym ukradła,obym tylko miała mozliwość... Szanuje prawo,ale jesli w gre wchodzi czyjeś dobro a wymaga to nagięcia czy wrecz przekroczenia prawa,to ja nie mam wyrzutów sumienia..pomoge,jesli tylko będę mogła. Bo prawo stanowia ludzie i różnie to bywa ..niektóre przepisy sa niezyciowe... Choc oczywiście mam największy komfort,jesli robie wszystko zgdonie z prawem.[/quote] Hm , przeczytaj tytul watku . Ja podaje informacje prawidlowego dzialania . Podaje rowniez jakie sa konsekwencje ,gdy sie nie przestrzega regul. Jesli sie nie myle ,ani w Niemczech ,ani w Hiszpani ,ani w Polsce dzieki Bogu wojny nie ma ,wiec nie mamy co pisac o tak ekstremalnych sytuacjach . Niemcy maja te przepisy i nie ma problemu ich przestrzegania .W tym przypadku nie przestrzeganie przepisow to tylko zaniedbanie ze strony czlowieka ,a cene jak zwykle inni za to placa . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 [quote name='Evelin']Owszem,Niufek najlepiej jest przestrzegać prawa... Ale prawo zależy od czasów..np w czasie wojny prawo stanowi okupant-i gdyby każdy dostosował się do prawa nikt by nikomu nie pomógł. Wiem ,że czasy sa inne...ale wyobraź sobie taką sytuację...że jedynym wyjściem żeby uratować psa jest jego ukradzenie...taka sytuacja..Możesz ukraść,choc wiesz ,że przekroczysz prawo...I co?Od razu Ci napiszę,że ja bym ukradła,obym tylko miała mozliwość... Szanuje prawo,ale jesli w gre wchodzi czyjeś dobro a wymaga to nagięcia czy wrecz przekroczenia prawa,to ja nie mam wyrzutów sumienia..pomoge,jesli tylko będę mogła. Bo prawo stanowia ludzie i różnie to bywa ..niektóre przepisy sa niezyciowe... Choc oczywiście mam największy komfort,jesli robie wszystko zgdonie z prawem.[/quote] YY przepraszam ale jak to się ma do tego co napisała niufek??:-o Chyba ciężko nadążyć za twoim tokiem nie- logicznego rozumowania. Co ty tutaj piszesz o jakiś ekstremalnych sytuacjach, kradzieży psa etc. I co ty z tą wojną?(Wołoszańskiego oglądałaś czy co?) Co ma wojna do wywozu nielegalnego psów?:shake: Nie zrozumiałaś tego co zostało napisane??? Niemieckie stowarzyszenie nie miało par 11 (z jakiś przyczyn bo pewnie nic nie dzieje się bez powodu) i ich działania zostały skonfrontowane z prawem niemieckim. Za te zaniedbania płacą psy bo ich los jest teraz niepewny. :shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 [quote name='Evelin'] Wiem ,że czasy sa inne...ale wyobraź sobie taką sytuację...że jedynym wyjściem żeby uratować psa jest jego ukradzenie...taka sytuacja..Możesz ukraść,choc wiesz ,że przekroczysz prawo...I co?Od razu Ci napiszę,że ja bym ukradła,obym tylko miała mozliwość... .[/QUOTE] Jeśli tak, to powinnaś liczyć się z konsekwencjami takiego postępowania. Pokrętne działania zawsze prowadzą do zgubnych skutków. I co z tego, że 50 psom się uda, jesli 51 na tym straci? Czym on zawinił? Tych skrzywdzonych psów nie mozna traktować jak "wypadki przy pracy". To niemoralne i ich cierpień nic nie tłumaczy. Prawo jest złe, niedoskonałe. Ale czy w tym konkretnym przypadku też? Czy niedoskonałością jest zapewienie wywożonym zwierzętom godnych warunków transportu, gwarancji bezpieczeństwa i właściwej opieki w domach tymczasowych? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 co stoi na przeszkodzie,zeby organizacje wywoziły psy legalnie? czy ten paragraf 11 jest tak trudny do realizacji,czy moze zdobycie go,pociaga konsekwencje finansowe? czemu tego nie robia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 1, 2007 Share Posted December 1, 2007 [quote name='Ewkaa'] Chyba ciężko nadążyć za twoim tokiem nie- logicznego rozumowania. Co ty tutaj piszesz o jakiś ekstremalnych sytuacjach, kradzieży psa etc. I co ty z tą wojną?(Wołoszańskiego oglądałaś czy co?) Co ma wojna do wywozu nielegalnego psów?:shake: Nie zrozumiałaś tego co zostało napisane???[/quote] Nie rozumiem jak można tak się zachowywać...O ile z inne wypowiedzi na tym wątku zawierają jakieś argumenty,z którymi można się zgodzić bądź mieć inne zdanie o tyle Twoja wypowiedź jest przynajmniej niegrzeczna. To, że myslę inaczej ,nie daje Ci prawa do pisania o moim braku logiki. I dlatego uważam,że nie jesteś partnerem do [B]dyskusji[/B],bo najzwyczajniej w świecie mnie obrażasz.... Nie mam zamiaru zniżac się do takiego poziomu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted December 1, 2007 Author Share Posted December 1, 2007 [quote name='Evelin']Nie rozumiem jak można tak się zachowywać...O ile z inne wypowiedzi na tym wątku zawierają jakieś argumenty,z którymi można się zgodzić bądź mieć inne zdanie o tyle Twoja wypowiedź jest przynajmniej niegrzeczna. To, że myslę inaczej ,nie daje Ci prawa do pisania o moim braku logiki. I dlatego uważam,że nie jesteś partnerem do [B]dyskusji[/B],bo najzwyczajniej w świecie mnie obrażasz.... Nie mam zamiaru zniżac się do takiego poziomu.[/quote] Brak jakiejkolwiek logicznej argumentacji sprawia że to właśnie ty nie jesteś partnerem do dyskusji.:diabloti: I nie pisz mi tutaj o poziomie ... bo przez grzeczność tego nie skomentuję:diabloti: [quote]O ile z inne wypowiedzi na tym wątku zawierają jakieś argumenty[/quote]Twoja wypowiedź niestety nie zawiera konkretnego argumentu- zobacz temat wątku- adopcje zagraniczne post niufek- kontrola stowarzyszenia nie posiadającego par 11 Jest napisane jasno "skontrolowano niemieckie stowarzyszenie które działało bez par 11. Za to niedopatrzenie zapłacą psy a ty zaczynasz pisać o wojnie i kradzieży psa- więc się pytam co ma piernik do wiatraka????:shake: [quote]Nie rozumiem jak można tak się zachowywać..[/quote]A wyobraź sobie że ja nie rozumiem jak można bagatelizować przepisy, wydawać psy (osobom które mają zakazy) i narażać je na podobne sytuacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='Evelin']Nie rozumiem jak można tak się zachowywać.. [/quote] :roll: To znaczy jak sie zachowywac? Pisac o tym, ze są panstwa w ktorych PRAWO jest SKUTECZNIE przestrzegane!!!????:roll: [quote] O ile z inne wypowiedzi na tym wątku zawierają jakieś argumenty,z którymi można się zgodzić bądź mieć inne zdanie o tyle [/quote] Nie mozna miec innego zdania. Respektuje sie prawo albo nie. NIc mniej, nic wiecej. [quote] To, że myslę inaczej ,nie daje Ci prawa do pisania o moim braku logiki.[/quote] Myslec mozesz sobie co chcesz. My tu nie mowimy o mysleniu , mowimy o przestrzeganiu prawa i wiecej, jakie sa skutki negatywne jesli to prawo jest nie przestrzegane, skutki negatywne przede wszystkim dla PSOW! [quote] I dlatego uważam,że nie jesteś partnerem do [B]dyskusji[/B],bo najzwyczajniej w świecie mnie obrażasz.... [/quote] :crazyeye: A czy Ty doroslas wogole do dyskusji? Wiesz na jaki temat dyskutujemy, o czym mowimy, czy to wogole jest dykutowalne??? Tu nie ma dyskusji-jest biale albo czarne, NIC pomiędzy. jak TY sugerujesz- sytuacja wyjatkowa-"wojna"-"podziemie" i takie tam bzdety,chora ideologia dorabiana do przemytu zwierzat, dla KASY. TU nie ma sytuacj wyjatkowych, NIE MA! Widzisz, gdyby Niemcy, kilkadziesiat lat temu, nie wybrali respektowania PRZEDE WSZYSTKI ich PRAWA-ustawy o ochronie zwierząt, skutecznej walki z bezdomnoscia zwierzat,KONSEKWENTNIE, byliby w tej samej sytuacji co my, Polska, jestesmy obecnie. Czy to cos daje do myslenia czy ciagle nie?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 Jesli nie mozna mieć innego zdania- znaczy,że to nie jest dyskusja... Skoro to nie jest dyskusja to mnie wzajemne obrażanie się nie interesuje...nie umiecie pogodzić się z faktem,że ktoś ma inne zdanie...wasz problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niufek Posted December 8, 2007 Share Posted December 8, 2007 [quote name='Evelin']Jesli nie mozna mieć innego zdania- znaczy,że to nie jest dyskusja... Skoro to nie jest dyskusja to mnie wzajemne obrażanie się nie interesuje...nie umiecie pogodzić się z faktem,że ktoś ma inne zdanie...wasz problem.[/quote] Tub nie ma znaczenia nasze zdanie ,tu chodzi o informacje o wymogach dotyczacych adopcji zagranicznych ,nic wiecej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.