Jump to content
Dogomania

doping na zawodach


AM

Recommended Posts

ja znowu nei uzywam wogole kamizelek.zadnych i zadnej firmy.gdybym zalozyla kamizelke gappaya[ta co wiadomo]to nie zdziwilabym sie gdyby ktos pmyslal ze cffaniakuje.nawet gdyby mi to do glowy nei przyszlo.po prostu [pomijajac fakt ze ostatnio na zawodach w tallinie kazano jednej pani z rosji zdjac kamizelke pod grozba dyskw]wole czyste sytuacje -jak bym zajecla doobre miejsce to by bylo gadanie ze uoo a ona to miala kamizelke cfffnaiara to dlatego.a ja nie chce zeby bylo dlatego.jakbym dala ciala to by bylo-uoo nawet jej kamizelka nie pomogla8).a tak-ja zawalilam,dobra,pracuje dalej.
berek-zgadzam sie.z psami nei problem.z ludzmi problem bo sie tego trzeba nauczyc i byc...hmm...zdeterminowanym na efekt i ewent.dluga prace w jego kierunku.dlateog ludzie siegaja po takie ..hmmm...sposobiki zeby przechytrzyc cos tam:evil_lol:.ach ta pokusa z droga na skroty.jak zrobisz psa,pare psow na motywacje na siebie nie przedmiot to idzie juz sprawnie[oczywiscie pies a pies i td;)].ale tego trzeba sie na wlasnym pocie nauczyc...moze nie tyle pocie co cierpliwosci i nauczenia timingu.a dobry timing to dar od..kogos tam:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 451
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja używam kamizelek. HST dostałam a Gappaya kupiłam z systemem bo myslałam, że to "cudo" mi pomoże ale po kilku treningach wypięłam system bo mnie wkurzał - nie widziałam psa a poza tym kundel uczył się sam otwierać sobie kieszeń i wyciągac piłkę :mad: - to Gwen. Kennemu natomiast było wszystko jedno czy mam piłkę w systemie czy w kieszeni w spodniach. Kamizelki mi pomagają w..... utrzymaniu czystości ubrań :lol: Gwen w nagrodę pozwalam po mnie poskakać więc ślady łapek zostają na kamizelce a nie na bluzie. Poza tym ze względu na ilość kieszeni moge wziąć piłki, gryzaki, smycze oraz klucze i telefon.
Oczywiście robię też moim psom treningi bez kamizelki, żeby sprawdzic czy sie nie uzależniły od kamizelek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']co JEST zabawką w rozumieniu regulaminu. Jakoś nie widzę tam definicji, która wskazywałaby, że zabawką jest każdy przedmiot, którym przewodnik bawi się z psem przed startem. Czyli pozostaje potoczne rozumienie słowa zabawka.[/quote]

Jak sądzę nie znajdziesz tam również wyjaśnienia słowa "smakołyk". A więc rozumiem, że mogę śmiało wejść na ring z kieszenią wypchaną suchym chlebem, bo to przecież nie parówki i nie Frolici, a więc nie "smakołyki"? :evil_lol:

Właśnie o to chodzi - regulamin nie tłumaczy słów oczywistych. Zabawką jest każdy przedmiot, który służy do zabawy. Smakołykiem jest każda rzecz, którą się lubi jeść. Nie ma jednej listy takich rzeczy, bo dla każdego psa/człowieka jest ona inna. Bo i nie chodzi o te rzeczy jako takie, ale o to, jak działają na konkretnego psa.


[quote name='BeataG']I tak, to MUSI być kurtka czy kamizelka gappaya, z tego prostego powodu, że żadna inna kurtka/kamizelka nie ma tylu i tak dużych kieszeni, do których mieści się absolutnie wszystko - mój rekord to były: 3 piłki, 2 gryzaki, szmata skórzana, koziołek do aportowania, smycz, 2 linki, smakołyki, klucze, portfel, 2 paczki papierosów, zapalniczka, komórka, chusteczki higieniczne, rulon torebek na kupki.[/quote]

I właśnie te wszystkie rzeczy są Ci potrzebne w czasie startu?????? :crazyeye: No jestem pod wrażeniem... :lol:

Przecież nam nie chodzi o to, kto w czym ćwiczy na treningu. Kamizelki są wygodne, więc czemu nie? :niewiem: Każdy ma pewnie swój ulubiony strój. Ale zamiast wychodząc na płytę pracowicie wyjmować te wszystkie rzeczy i zostawiać przed, to może lepiej zdjąć całą kamizelkę? ;)

[SIZE=1]Tak zupełnie off-topic to przy czytaniu zawartości Twojej kamizelki przypomniał mi się [/SIZE][URL="http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=i&nazwa=82"][SIZE=1]pewien wierszyk[/SIZE][/URL][SIZE=1] :evil_lol:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Konkretny przykład dotyczył aportu czapki przed startem. Nie każdy przedmiot rzucany do aportowania jest motywatorem i to cały czas starałam się wytłumaczyć. Samo aportowanie czegokolwiek przed startem niekoniecznie jest motywowaniem psa, może być po prostu rozgrzewką.[/QUOTE]

Aportu konkretnej czapki, a raczej przeciagania sie ta czapka, co bylo jasne powiedziane. To Ty rozwijasz i upiekszasz i wtracasz swoje teorie...

Poza tym rozgrzewka polega wlasnie na motywowaniu, by start wypadl jak najlepiej, jak to robi przewodnik to zalezy od psa ( no i oczywiscie jego umiejetnosci)...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Nie twierdzę, że tak jest, ja taką głupotę zrobiłam tylko raz i nigdy nie powtórzyłam, ale może być tak, że ta czapka jest zupełnie obojętna. Musiałabym to zobaczyć, żeby ocenić. Ale nie podoba mi się, że sam fakt rzucania psu czapki przed startem, a potem włożenia jej na głowę jest uważany za doping.[/QUOTE]

Beata, czy Ty za przeproszeniem masz na za debili, ktorzy nie widza, co czym i gdzie sie motywuje??? ;>

I po dwa Pan Czapeczka to stala historia na zawodach, czy masz go za debila, zarzucajac mu ze za kazdym razem psuje sobie start uzywajac czapeczki??? ;>

No i w jaki sposob czapeczka psuje mu start skoro zajmuje takie pozycje jak zajmuje???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG'] Czapeczka zabawką nie jest, smakołykiem też nie. Co nie jest wyraźnie zabronione, jest dozwolone. I kropka.[/QUOTE]

Wiesz co... Ty w ogole nie masz pojecia co jest zabawka dla psa i nie wiem co probujesz udowodnic, pewnie zaraz przyklad podasz ze slownika zeby dowiezc swojej i tylko swojej prawdy :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorotak']I właśnie te wszystkie rzeczy są Ci potrzebne w czasie startu?????? :crazyeye: No jestem pod wrażeniem... :lol:

Przecież nam nie chodzi o to, kto w czym ćwiczy na treningu. Kamizelki są wygodne, więc czemu nie? :niewiem: Każdy ma pewnie swój ulubiony strój. Ale zamiast wychodząc na płytę pracowicie wyjmować te wszystkie rzeczy i zostawiać przed, to może lepiej zdjąć całą kamizelkę? ;)[/quote]

A czy ja gdzieś powiedziałam, że mi są potrzebne w czasie startu? Pisałam, że to był rekord tego, co w tej kamizelce zmieściłam. I że nigdy nie startowałam w tej kamizelce czy kurtce, bo nie startowałam od czasu gdy je kupiłam. Zestaw podstawowy, to komórka, klucze, papierosy, zapalniczka, chusteczki, smakołyki, 2 piłki i linka. A to, czy bym zdjęła kurtkę/kamizelkę, czy powyjmowała rzeczy z kieszeni zależałoby od rodzaju startu (agility czy posłuszeństwo), pory roku i pogody. W upalne lato na zawodach agility bym zdjęła, w pozostałych przypadkach nie. Pod kurtką czy kamizelką mam przeważnie tylko koszulkę/cienką bluzę (no, chyba że jest 20 stopni mrozu, to jeszcze polar), więc nie widzę powodu, żebym dla czyjegoś widzimisię miała marznąć albo wkładać inną kurtkę specjalnie na zawody. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Można było, dopóki nie było zerówek na zawodach oficjalnych. A ja się załapałam również na pierwsze zerówki w oficjalnych (PPA w ubiegłym roku w Łącku). I na tych zawodach nie miałam nawet żadnych kieszeni. :evil_lol:
Start w zerówce obi jest dłuższy, to prawda, ale też nie trwa kilkanaście minut. I o ile dobrze zrozumiałam, to ten pan też tą czapeczką ani niczym innym w trakcie startu nie nagradzał?[/quote]

Beata, Twoje psy nie rozumieja, za co otrzymuja zabawki i motywatory przeszkadzaja Ci w starcie, bo nie potrafisz ich wykorzystywac, wiec nie wiem czemu sie szczycisz, ze startowalas bez nic ;)



[quote name='BeataG']A tak przy okazji nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie - jak to jest, że tak doskonale wiecie, czym się kto bawi przed startem? Ja w ogóle nie zwracam uwagi na to, co się dzieje poza ringiem, istotne jest tylko to, co się dzieje na ringu, a poza ringiem obchodzi mnie tylko mój własny pies. I skoro już zauważacie i twierdzicie, że to jest wbrew regulaminowi (bo Waszym zdaniem czapeczka jest zabawką), to dlaczego nie zgłosicie skargi do protokółu?[/QUOTE]

No widzisz, jakbys startowala, to bys zwracala uwage, bo zasady fair play sa jednak wazne dla PRAWIE wszystkich ;)

Realia sa jakie sa i skoro mozna startowac z pilkami to i z czapeczka sie nie przebijemy. Ja stracilam Mistrzostwo Polski, bo pan startowal z pilka, pierwsze miejsce w Mistrzostwach OBI przegralam, bo w moim cwiczeniu sedziowie uznali ze mamy zero, a w tak samo wykonanym cwiczeniu inny zawodnik dostal 15 pkt...

Jesli ktokolwiek cokolwiek wie o szkoleniu to wie tez co jest fair, a co nie i tyle wiecej mowic nie trzeba... Jak widac jest tu kilka osob, ktore sie znaja ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Ależ startowałam i to kilka razy. :evil_lol: Tylko w innej dyscyplinie, ale to akurat nie ma większego znaczenia, bo zasady dotyczące dopingu są podobne.[/QUOTE]

Postartuj w posluszenstwie i sie wypowiadaj ;)

Zasady fair play sa jasne, nie musza byc zapisane w jakimkolwiek regulaminie, jak widac dla Ciebie sie nie licza, wazniejsze jest to, ze czapka to nie zabawka, a pilka tak ;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Hm, ciekawostka, nigdy mi nie przyszło do głowy, że ktoś może w ten sposób patrzeć na kamizelkę gappaya. [/QUOTE]


hmm no widzisz, jednak wiekszosc startujacych w sporcie kupuje kamizelki nie jako kurtki i po cos one sluza, Ty jestes tu wyjatkiem, a nie inni...

Link to comment
Share on other sites

Z zaciekawieniem czytam Wasze wypowiedzi:razz:

Jako niezawodnik i kompletny laik w kwestii uczenia swojego psa, by kiedyś tam może wystartować, uważam, że PZC no... delikatnie rzecz ujmując nie potrafi nauczyć psa tak jak chce i ma problem, na który to problem wskazuje uciekanie się do ZABAWY czapką, by później założyć ją sobie na głowę, by psiak pieknie na kontakcie pracował. Na dawniejszych filmikach "grupy stresowej" (jakoś tak mi się tę grupę od wątku nazwało;)) zauważyłam, że jedna para pies-przewodnik nakręca się na gryzak, który to potem ląduje zawinięty na czapce i... czapka staje się schowkiem na nagrodę, tak jak broda lub pacha. Więc taka rola czapki jest ok (moim zdaniem), bo jeśli nie to pachy i głowy możemy sobie odcinać. Jednak różnica polega na tym, że PZC uzywa czapki jako właśnie gryzaka! I tu tkwi problem! To tak smo jakbym nakręciła psa przed startem na szalik, pobawiłabym się z psem tym szalikiem, poszarpalibyśmy się, poaportowali a potem szalik hopsa na szyje i dawaj na płytę:-o to tak jakby zrobić to samo piłką na sznurku i obwiązać ją sobie na szyji jako oryginalny wisiorek:roll: No ale po co ja to piszę, skoro wszysto to rozumiemy?:roll::evil_lol:

W Krakowie, siedząc na widowni, widziałam jak przed startem pewna para przygotowywała się do startu w "0" obi. Wzięli piłkę na sznurku, pobawili się poszaleli chwilkę, po czym tak kobitka pomachała psiakowi tą piłkę niby to uciekając nią wokół siebie, że w wpewnym momencie jej znajomy tę piłkę zabrał w taki sposób by psiak tego nie zauważył, po czym weszła na start... Piłka pozostała z znajomym na widowni, a psiak pracował i starał się, bo wiedział, że pańcia piłke ma, że piłka będzie w nagrodę za wykonanie zadania. Pytanie teraz po którym zadaniu będzie piłka, i gdzie ja pańcia ma. Ale to nie ważne, bo psiak wie, że piłka i tak będzie, że może się pokazać w każdej chwili, więc trzeba dać z siebie wszystko... i chyba o to chodzi, by uzmysłowił sobie, że nagroda jest zawsze, tylko raz szybciej, raz później, taka niespodziewanka:loveu: Tylko to pewnie i tak wszyscy wiedzą:oops:

Link to comment
Share on other sites

Kiara, ja się niczym nie szczycę, odpowiedziałam na post saJo, że w zerówce agility też już nie zawsze można mieć smakołyki/zabawki. Kiedyś to była klasa nieoficjalna, teraz już jest, a w każdym razie może być klasa 0 na zawodach oficjalnych.

I wypraszam sobie Twoje pouczanie na temat zasad fair play i pogardliwy ton na temat mojego prowadzenia psów. Bo w końcu zacznę się rewanżować podobnym tonem. A zasady fair play obowiązują nie tylko w obedience... :mad::angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiara'] Ja stracilam Mistrzostwo Polski, bo pan startowal z pilka,
[/quote]
sorki ale :crazyeye::crazyeye:.jak to startowal z pilka?:crazyeye:
AM-z kamizelkami to ja mam opinie taka jak napisalam tj.generalnie mam gdzies czy i jak sa uzywane na cwiczkach -wiem ze sa wygodne itd.tyle ze nie iwem po co wchodzac na plyte komus kamizelka.przeciez na plycie nie musisz miec nic.:cool3::evil_lol:.wiec i wygodna kamizelka nie potrzebna.mozna ja zostawic przed wyjsciem i wyjsc w bluzie czy cienkiej kurtce albo dresie.bo jesli nei stosujesz kamizelek do celow ekhem:cool3: tylko normalnie to i tak nie jest to sytuacja czysta.po co glupie komentarze ?albo domysly?lepiej zostawic kamizelke przed startem.
mnie zazenowal start-skadinad bardzo fajny kogos tam w kamizelce gappaya .szlo ladnie,potem pies sie znudzil deczko[no gdzie ta pila?:cool3:],wiec ten ktos probowal dotykac sie[up tak mi sie dotklo:razz:]w miejsce gdzie jest pilka ale to nie pomoglo na dlugo-pies juz spadl.MI bylo tak lekko glupio partrzac na to bo przeca chyba jak ja niemot-nielot to widze to chyba nie tylko ja?:cool1:.no i to takie no nieladne bylo a para naprawde fajna.
agnes-tak shida naklada gryzak na czapke poniewaz inaczej whoo pasie i sie odsuwa.ale whoo spokojnie praucje tez na odlozony przedmiot.i oczywiscie nie chodzi o czapke tylko o gryzak i oczywiscie gryzaka owego na start shida nie wezmie.;).pies nie jest nakrecany NA CZAPKE tylko na gryzak ale ten gryzak jest na glowie a czapka po prostu daje nam szanse mocowanie tego gryzaka w tym miejscu .whoo nei moze widziec lupu po prostu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']I wypraszam sobie Twoje pouczanie na temat zasad fair play [/QUOTE]

Ale ja nie mam zamiaru Cie pouczac, bo to raczej niemozliwe, to Ty pouczasz wszystkich we wszystkich mozliwych sprawach ;)

Jesli ktos uwaza, ze szarpanie sie z psem czapeczka przed startem, a potem nakladanie jej na glowe jest fair, to ja przepraszam, ale cos sie tu nie zgadza :D


[quote name='BeataG']i pogardliwy ton na temat mojego prowadzenia psów. Bo w końcu zacznę się rewanżować podobnym tonem. A zasady fair play obowiązują nie tylko w obedience... :mad::angryy:[/QUOTE]


hmmm nie wypowiadam sie w pogardliwy sposob na temat zadnego przewodnika, oprocz tego, ktory stosuje zasady nie fair

Ty piszesz, ze Twoje psy czegos tam nie robia/ zrobia, ja Ci udowadniam, ze psy nie maja z tym nic wspolnego, bo wszystko zalezy od przewodnika...

Jesli zasady fair play obowiazuja nie tylko w obi to powinnas sie w nich orientowac ;)


Wszyscy jak jeden maz uwazaja, ze czapeczka w tym konkretnym przypadku ( o ktorym stale rozmawiamy) JEST DOPINGIEM, a Ty wobec braku logicznych argumentow wyjezdzasz z tekstem, ze w regulaminie nie jest ujete, ze czapeczka jest zabawka, troche to dla mnie zenujace ... :/

Link to comment
Share on other sites

no dziwne dosc.:cool1:
jak mialam dziiiwna kurtke kiedys[taka jak cos od dresu,tak sie dziwnie ukladala na moim cielsku] ]to sedzia niemiecki kazal mi rozpinac i pokazywac co ja tam mam.:cool3:.ale sie wsytdu najadlam.dokladnei tkaie samo uczucie jak w robisz gdzies zakupy,wychodzisz a bramka piszczy:cool1:.wiesz zen ic nie masz ale wstyd straszny.wywalilam ta kurtke natychmiast do "cywila":razz:.
nikt ze startujacych nie zwrocil sie do sedziego o zlamanie regulaminu przez zawodnika?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes B.']Z zaciekawieniem czytam Wasze wypowiedzi:razz:

Jako niezawodnik i kompletny laik w kwestii uczenia swojego psa, by kiedyś tam może wystartować, uważam, że PZC no... delikatnie rzecz ujmując nie potrafi nauczyć psa tak jak chce i ma problem, na który to problem wskazuje uciekanie się do ZABAWY czapką, by później założyć ją sobie na głowę, by psiak pieknie na kontakcie pracował. Na dawniejszych filmikach "grupy stresowej" (jakoś tak mi się tę grupę od wątku nazwało;)) zauważyłam, że jedna para pies-przewodnik nakręca się na gryzak, który to potem ląduje zawinięty na czapce i... czapka staje się schowkiem na nagrodę, tak jak broda lub pacha. Więc taka rola czapki jest ok (moim zdaniem), bo jeśli nie to pachy i głowy możemy sobie odcinać. [/quote]

hihi tak - to MY ;) w pracy wyszlo ze whoo najlepiej lazi wlasnie jak cos jest wysoko minimum na wysokosci moich oczu... bo my pracujemy nie tylko na gryzak na czapce ale tez na listek za uchem, trawke, patyczek, kawalek zielonego czegos itd...wszystko wetkniete za prawe ucho :p raz mialam wieksza galazke z kilkoma listkami i zostalam przez grupe oszacowana ze robie kamuflaz i na cwiczenia jakeis wojskowe sie czykuje bo galazka byla pokaznych rozmiarow i troche przeslaniala widok ;)

ale na samym poczatku whoo pracowala na pilke...pilke pod pacha...pilke pod broda... potem wszedl gryzak...a na koncu zielenina...

obecnie czesto jest tez tak ze np nakrecana jest na gryzak a nagradzana pilka odlozona na naprzod... bo wlasnie ona bardzo lubi tez pracowac na odlozonym przedmiocie :) dowolnym - pilka/gryzak/koziolek do aportowania...

na egzaminie pt ktory whoo zdawala latem bylam w czapce ale pies przed wejsciem nakrecany byl na odlozona pilke... na trase weszlam bez pilki... jedynie z koziolkiem do aportu ktory tez odlozylam kolo stolika sedziow przec tomialysmy fajna komende "biegaj" ;)

wystep byl nagrywany wiec jesli nie zostal przypadkiem skasowany czy cos to da sie to wszystko sprawdzic ;)


tak czy inaczej jesli wwejdzie przepis ze nie wolno w czapce startowac to zaden klopot - whoo czapka do szczescia nie jest potrzebna :) zdazylo sie juz ze zapomnialam zabrac jej na trening i whoo pracowala jak zawsze ;) trawke czy galazke przeciez mozna zalozyc za ucho czy tez pracowac na odlozona pilke ;) dla whoo nie jest to wielka roznica ;)


[quote name='ayshe']
agnes-tak shida naklada gryzak na czapke poniewaz inaczej whoo pasie i sie odsuwa.ale whoo spokojnie praucje tez na odlozony przedmiot.i oczywiscie nie chodzi o czapke tylko o gryzak i oczywiscie gryzaka owego na start shida nie wezmie.;).pies nie jest nakrecany NA CZAPKE tylko na gryzak ale ten gryzak jest na glowie a czapka po prostu daje nam szanse mocowanie tego gryzaka w tym miejscu .whoo nei moze widziec lupu po prostu.[/quote]

baa prawdopodobnie przed startem wogole nie bede nakrecala psa na gryzak tylko raczej na odlozona pilke....albo... strzele kilkarazy batem - hihi ;) bo to ze whoo pracuje na gryzak na czapce wyszlo od tego ze ow gryzak przy uderzaniu o noge daje odglosy podone do strzelania batem - klania sie tu nakrecenie psa na korytarz lupowy z treningu IPO i to ze whoo kooocha pozoranta :loveu:


ayshe - wiesz co tak mi przyslzo do glowy ze u whoo moze nie jest to kwestia tego czy ona widzi to czy nie...bo przeciez keidys pracowalam z galezia z listkami zaslaniajaca mi pol twarzy i nie bylo efekty jak np z pilka pod broda gdy odstawa (no zdolna ejst z tym pasieniem nie ma co :eviltong:) ....moze jest to po prostu efekt wysokiego umiejscowienia lupu i tego ze nie ma typowego wyrzutu/staczania sie pilki...a jest wyrazny ruch reki do gory zluzowujacy psa z trybu pracy.... ale to tak EOT ;) moje przemyslenia :)


tak czy inaczej - wedlug mniej koszmarnie wredne byloby wlasnie stosowanie czapki jako zabawki i nakrecanie na nia psa... nie chcialabym startowac z tkaimi osobami na jednym ringu... bo po co ? porownanie pracy psa jest gry sa podobne warunki czyli zero zabawek... albo wszyscy maja zabawki... tylko ze wlasnie co innego wtedy sprawdzamy....

doping typu zostawienie pilki na ringu przygotowawczym ok ale nie zabieranie ze soba... tak samo czapki jesli na nia byl nakrecany pies...

ja nosze czapke bo przy dluzszych wlosach mam pewnosc ze w polowie trasy nic mi nagle nie zsunie sie i nie przesloni widoku ;) dlatego tez zaczelam ja nosci - gryzka doszedl pozniej - wykorzystalam to ze czapka jest :eviltong: bo inaczje musialabym go za uchem nosic albo co ?? :cool3:

a jesli ktos mialby watpliwosci tojak jzu napisalam - bez klopotu moge zostawic czapke na ringu przygotowawczym :eviltong: kamizelki nie mam i nigdy nie mialam wiec jeden klopot mi "odpadl" -zostawiania jej ;)

Link to comment
Share on other sites

aaaaaha.ale kurcze.....hmmm:roll:...dobra..zdaje sie ze nie kumam.:oops:.
jak sedzia mogl nie zauwazyc pilki?:crazyeye:.zakochany pewnie czy jak?:razz:
shida-ja ci zdejme czapke! ap otem caly start bedziesz se wlosy poprawiala! no nieee.twoja czapka to nei jest nakrecacz bo czapka nie jest zabawka.czapka nie jest motywatorem.nie bedziesz mi ciagle wlosow poprawiala -juz ja wiem jak to bedzie wygladalo-masz miec czapke bo ja na nerwy zejde ze jeszcze ktos powie ze tymmasz z tymi wlosami cos nietenteges.wlosy pod czapka.jak kiedys nei wzielas czapki to ciagle je poprawialas-nic z tego cfffaniaczku:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']aaaaaha.ale kurcze.....hmmm:roll:...dobra..zdaje sie ze nie kumam.:oops:.
jak sedzia mogl nie zauwazyc pilki?:crazyeye:.zakochany pewnie czy jak?:razz:[/QUOTE]

ja juz do wszystkiego sie przyzwyczailam :D

Bardziej pewnie "czy jak" niz zakochany ;)

No jakos tak mu umsklo :D


Hehe i nie popadajmy w paranoje, nie kazda czapka to doping, ale to juz kazdy kto cokolwiek sie orientuje i tylko spojrzy na rozprezajaca sie pare bedzie wiedzial, czy to ubranko czy zabawka ;)

Link to comment
Share on other sites

[B]shida[/B] chyba mnie źle zrozumiałaście:oops::oops::oops: Mnie się Wasz pomysł z gryzakiem bardzo spodobał i sama go praktykuję. Też chodzę w czapce z tych samych powodów - długie kudły, a że można na niej jeszcze położyć cosik to wyszło w praniu :evil_lol: nie chcę byś myślała, że jestem temu przeciwna, że podważam Wasze umiejętności - BROŃ BOŻE. Sama tak zaczęłam robić i to działa. Już teraz mogę chodzić z gryzakiem/węzłem w prawej ręce i nim wymachiwać, a psina patrzy na mnie bo za to była nagradzana. To jest po prostu super pomysł! Psiak czapkę olewa, bo jest gryzak (ok już siedzem cicho i czytam milcząc;)) Musiałam coś w tamtym poście niezrozumiale napisać (co mi się ostatnio zdarza:oops:) Przepraszam :modla::flaming:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
shida-ja ci zdejme czapke! ap otem caly start bedziesz se wlosy poprawiala! no nieee.twoja czapka to nei jest nakrecacz bo czapka nie jest zabawka.czapka nie jest motywatorem.nie bedziesz mi ciagle wlosow poprawiala -juz ja wiem jak to bedzie wygladalo-masz miec czapke bo ja na nerwy zejde ze jeszcze ktos powie ze tymmasz z tymi wlosami cos nietenteges.wlosy pod czapka.jak kiedys nei wzielas czapki to ciagle je poprawialas-nic z tego cfffaniaczku:).[/quote]


hihi to fakt :eviltong:- jak nie wzielam czapki a mialam juz wlosy tej dlugosci co obecnie, a nie dluzsze jak kiedys to no zadne gumki i inne takie nie pomagaja:razz: - wylazi toto koszmarnie i wpada do oczu a ja nawet bez wlosow w oczach albo wlaze na pacholki :angryy: albo wpadam w dolki :roll:(ktore ktos kopie na palcu specjalnei w tych miejscahc w ktorych ja potem laze :cool3: ) albo depcze psa bo sie zachwialam przy lazeniu - o dziwo nie dlatego ze to pies mi pod nogi wlazl :eviltong:

[quote name='Agnes B.'][B]shida[/B] chyba mnie źle zrozumiałaście:oops::oops::oops: Mnie się Wasz pomysł z gryzakiem bardzo spodobał i sama go praktykuję. Też chodzę w czapce z tych samych powodów - długie kudły, a że można na niej jeszcze położyć cosik to wyszło w praniu :evil_lol: nie chcę byś myślała, że jestem temu przeciwna, że podważam Wasze umiejętności - BROŃ BOŻE. Sama tak zaczęłam robić i to działa. Już teraz mogę chodzić z gryzakiem/węzłem w prawej ręce i nim wymachiwać, a psina patrzy na mnie bo za to była nagradzana. To jest po prostu super pomysł! Psiak czapkę olewa, bo jest gryzak (ok już siedzem cicho i czytam milcząc;)) Musiałam coś w tamtym poście niezrozumiale napisać (co mi się ostatnio zdarza:oops:) Przepraszam :modla::flaming:[/quote]


a nie no chyba nawet zrozumialam;) ale ja mam jzu takei zboczenie ze jak cos to sie zaczynam tlumaczyc:oops:... coz zostalo mi po tym jak zaczelam robic z whoo ipo:diabloti:... od tej pory to ja juz przesadzam pewnei z tym tlumaczniem :cool1:...no heh nie jestem odporna osoba a teksty typu "border na IPO" i pukanie sie w glowe :shake: sa...no ...smutne :-( a wiem ze sa w tym watku/forum osoby ktore sa tego zdania...


szczegolnie ze.. hodowca whoo jak mu powiedzialam ze chcemy sprobowac sie pobawic w to stwierdzil ze "border brzydko wyglada na rekawie" :crazyeye: i rasa nie do tego...


coz potem jak mu wyslalam wyniki whoo z egzmainu pt to udalwal ze ich nie dostal...z pt przeciez juz JEST rowneiz dla bordera:eviltong:


jedynie z czego moge sie cieszyc to ze w umowie kupna psa nie wpisal ze nie wolno mi robic z borderem IPO:diabloti: bo po tym tekscie o wygladzie sprawdzilam - hehe pewnei teraz zaluje :razz: ale psa mam ja... umowy nie zlamalam nawet zgodnei z nia rodowodzik szybko wyrobilam bo byl tam punkcik... po za tym krzywda whoo sie nie dzieje - raczej gdyby moje malenstwo zostalo pozbawione rekawka to bylaby krzywda :diabloti:

co ci co znaja "border-killera" moga zaswiadczyc ze toto moze i male...moze i nie ta rasa...moze i wyglada specyficznie (szczegolnie przy oszczekaniu :cool3:) ale kocha rekawe i pozorancika jak tylko da sie najmocniej :loveu: i mimo ze rekaw prawie taki jak ona to jakby co to ona i tachac go kilometrami do mnie bedzie zabijajac sie o niego i robiac koziolki bo jest tak super ze trzeba szyyyybko doniesc a nozki i szyjka za krotki i rekaw do ziemi dotyka :loveu:


no moja mala uwielbia treningi.. jest typowym zakreconym pracusiem w szczegolnosci kochajacym rekaw :cool3: ale jest tez borderem...


a ja niestety na docinki reaguje tlumaczeniem sie... i nawet wole isc na zawodach bez czapki poprawiajac wlosy lub nie widzac trasy przez nie niz klocic sie z kims bo mu sie nie spodobalo to ze na treningu klade gryzak na czapce ...

Link to comment
Share on other sites

ale naprawde nie masz za co !!! pislalam ci na priv o co chodzi ;) moze neiudolnie tlumacze ale no troche juz osob na mnie napadalo za nic ze teraz tlumacze sie i wogole ;)
a wogole wiesz ze w pierwszym momencie moocno zastanawialam sie jakim cudem mozna miec tak duzego bordera jak zobaczylam negre? :)) fajna jest ta twoja "wieksza borderowa" ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...