Jump to content
Dogomania

Pierwsza zima od 97 roku,gdzie Mars ma cieplo,sucho i miekko...Balbinka [']


Recommended Posts

  • Replies 883
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Przeslij mi prosze,to co tam nabazgrane,z tego USG,rozszyfruje lub jezeli nie dam rady-pojde z tym pismem do weta.
Nie jestem beztroska ani przez chwile,mozesz mi wierzyc.
To,co chciales-sprawdzilam dzis.Moze ksero nie jest dokladne,wiec na kopii tego nie moglas odczytac."guzki na listwie mlecznej wielkosci orzecha wloskiego"
I jest mi niewymownie przykro ,ze opiekunka ma klopot z Balbina,gdybym tylko wiedziala,ze z suka jest tak ciezko,nie podjelabym sie tego.
Balbiny leczenie zakończono,bo minely objawy-czyli to,co ja powaliło w sierpniu-skonczyly sie wymioty i biegunki,suka zaczela jesc i tyć.Choroba trwala niecały tydzień.Dostawala antybiotyk i kroplowki.Wet stwierdzil,ze to bylo zatrucie (jest o tym na watku).
Balbina potrzebuje czasu,aby zaufac ludziom,wtedy pozwoli sie zbadać.Bylam z nia przed wyjazdem u weta na odpchleniu i odrobaczeniu-zachowanie bez zarzutu.
Pisales o wynikach badan psow-ze sa OK,stad moje pytanie o weta i jego opinie.

Posted

jejku czemu taką nerwowość można wyczuć na wątku? a moja opinia o sprawach weterynaryjnych psów ze schronu jest taka: gdy się bierze psa ze schronu, to niestety ale zwykle nie można polegać na tym, co uznał czy czego nie uznał schronowy wet, bo zazwyczaj (przynajmniej ja mam takie doświadczenie) to ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.. z różnych powodów. Czasem pośpiech, czasem niekompetencja, czasem fakt, ze w schronie jest mnóstwo psów, w tym przywożone z wypadków itd. i weci nie zdarzają zająć się porządnie rezydentami schroniskowymi. Trzeba więc po adopcji przebadać psa kompleksowo u swojego zaufanego weta i na niego się zdać, jeśli chodzi leczenie. A stres zwierzaka z powodu jazdy czy badania? hmm na pewno jest, ale myślę, że nie ma wyjścia, jak poddać go psu dla jego dobra.Zosia moja też była zdenerwowana bardzo badaniami, które miała tuż po adopcji przeze mnie, późniejszą operacją, ale dzięki temu czuje się dobrze teraz.

Posted

najwazniejsze,ze psy maja dobrze,a nasze nerwy,to nasza,ludzka sprawa.Jak jest troska i zaangazowanie,to wiadomo,ze chce sie jak najlepiej rozwiazywac problemy zdrowotne psow ,wiec czasem trzeba powiedziec swoje zdanie.Mysle,ze Balbina wkrotce zaufa,przeciez nas znala bardzo dlugo,a poczatki tez nie byly latwe-bała sie.W domu przyjdzie to duzo,duzo szybciej.

Posted

a MNIE TAM RYBKA WASZA NERWOWKA:):):)bALBINA I MARS MAJA SUCHO I BEZPIECZNIE U PSA?I TO MNIE USPOKAJA!!a WIADOMO,,,,NIKT KTO BIERZE PSA STAREGO ,SCHRONISKOWEGO NIE MA LATWO,,,I NERWY CZASEM PONOSZA,,,RZECZ LUDZKA!!!!!
pIES ? NA PEWNO SOBIE ZE WSZYSTKIM PORADZI,,,,,

Posted

Mój ANTEK -poschroniskowy pogryzł dłoń mojego syna, tak ze musiano szyc-(8 szwów), wymiotował,sikal, i nie tylko..a wszystko przy badaniu u wet.Tez jechałam z nim 40 km do mojego wet -bo temu ufam-i nic co chroniskowy wet.ustalił- sie nie zgadzało-nawet wiek:evil_lol:..Zośka -poschroniskowa wariatka- poszarpała z kolei moją dłoń-tez szycie-tylko dlatego,ze musiałam "wykąpać" jej grzyby. Takie były poczatki naszej trudenej miłosci -dzisiaj Antek po niepełnych 2 latach z nami -zachowuje sie w gabinecie niczym arystokrartyczny potomek ginącego rodu-pełny gentelmen:razz:Pies-jesteś juz długo z piesami -i wiesz przeciez jak to jest: [B][I]od kiedy zabierasz psa z ...tzw. schroniska-dajesz mu nowe życie,zaczynasz od zera...nie ufałabym zadnym badaniom azylowym..ani kasy,ani aparatury a i często brak chęci..:oops:. [/I][/B]Tak jest zawsze-przynajmniej w moim przypadku, a prawie wszystkie moje -to poschroniskowe cuda.

Posted

jA CENIE KAZDEGO WETA!!!!!!cI SCHRONISKOWI MAJA TRUDNA ROBOTE,,,,CZESTO MUSZA WYLECZYC ZWIERZE ALBO PODLECZYC W SUMIE PRZY POMOCY ,,,,NICZEGO,,,,,,cZESTO NIE MA SRODKOW NA DOBRE LEKI ,,PRZESWIETLENIE ITP,,,,
wIERZCIE MI (TYCH WETOW KTORYCH JA ZNAM)MAJA CHECI ,,,ALE TYLKO Z CZYSTYCH CHECI I WALKI NIKT NICZEGO NIE ZDZIALA , POTRZEBNA JEST KASA,,,,A NA TO CZESTO PRZYDZIELONY JEST OD MIASTA SKROMNY FUNDUSZ!!!!
cZASEM WECI JUZ NIE MAJA SIL,,,,,BO W TAKICH MIEJSCACH JEDNO ZA DRUGIM CHORUJE I SA JUZ NA TYLE BEZSILNI ,,ZE WYGLADAJA JAK BY IM JUZ NA NICZYM NIE ZALEZALO,,,ALE TO NIE PRAWDA ,,,,TO TYLKO BEZSILNOSC!!!!!
w GDYNI SA BARDZO DOBRZY WECI ,,,W SOPOCIE ZNALAM TEZ WIELU ,,,,,TO TYLKO SCHRON,,,A NIE KLINIKA Z APARATURA!!!!!

Posted

WIEWIÓRKO -SŁONECZKO masz racje :p ...ale dyskusja nie dotyczy : wyzszosci pozaschroniskowych wet. nad schroniskowymi:cool1:..ale tego,ze biorąc piesa z bidula zaczynasz nową historię i z reguły, nawet zwazywszy na odległosc, wybierasz swojego wet. do którego bedziesz chadzała z pupilem,tak wiec PAN PIES moze niepotrzbnie oczekiwał, pomocy ze strony schroniskowego wet. ,który jak sama piszesz przy dobrych chęciach ma jednak kłopoty....A o Pana PSA i jego piesy wcale sie nie martwie -Pan da rade wszystkiemu a piesy za nim jak za " panią:diabloti:...matką"

Posted

wkradło się drobne nieporozumienie
niczego nie oczekiwałem od schroniskowego weterynarza, ale skoro Balbina miała robione USG, to coś na nim wyszło...
i chciałem wiedzieć co...
bo to było niedawno

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/3345.html"][B][COLOR=#000000]brazowa1[/COLOR][/B][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/ranks/9apsycho.gif[/IMG]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/3345.html"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/customavatars/avatar3345_9.gif[/IMG][/URL]

Zarejestrowany: Sep 2004
Postów: 13,384

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG]
"dzis USG,nic tam nie ma,procz złogow w woreczku.Nic rakowego.Dostala leki,kroplowke,no zobaczymy....slaba bardzo,wymiotowala :-( i biegunka.Biedna suczka."


to na watku chmurkowym toczyl sie fragment rozmowy o Balbinie (post z dania 2 sierpnia). Latwo przeoczyc.Ale oczywiscie w sobote,moze w srode,jak uda mi sie wyrwac,poprosze ponownie o karte suki. Na oryginale karty lepiej widac wpis weta.Tylko oby byly te przyjazne panie z biura.

Posted

Ok ,,jk zwykle cos namieszalam,,,,zawsze tak zaciecie bronie wetow glownie schroniskowych ,,ze az tchu mi brak!!!:razz::angryy:
Ja tez uwazam , ze jesli psy opuszczaja schron powinny miec juz swojego pozaschroniskowego weta!!!....Ci w ,ciapkowie zrobili wszystko co mogli wiec nie powinno sie im glowy zawracac,,,bo maja oni wystarczajaco duzo roboty przy psach ktorym niestety nie udalo sie wyjsc!!!ale oczywiscie warto wziasc wszelkie przeswietlenia jakie balbina ma ,,,,i wpisy lekow ,,,zeby kolejny nowy wet mial wglad choc szczatkowy do histori choroby!Ale oczywiscie wszystkiego wet nie udostepni bo to jego dokumenty,,,,,
Wiec jesli peis?masz jakies tam przeswietlenie i wypis nazwy lekow ,to warto sie wybrac juz do swojego zaufanego weta i rozpoczac od nowa cala historie leczenia,,,,wg jego zalecen,,,,,Ja tak uwazam!!!!A okres schroniskowy zamknac na dobre!!!Teraz piesy maja dom ,ciebie ,milosc i powinny miec nowego weta!!!Moze jakiegos fajnego:razz::razz:Ja to jestem pies na wetow:loveu:

Posted

Mars BEZ BADAŃ KARDIOLOGICZNYCH od roku bierze Bemecor, kiedy powiedziałem, że tabletkę dziennie, bo zapomniałem, że dwie- lekarka powiedziała, że to bardzo duża dawka
a co zdiagnozował wet? szmery..../ info od brązowej /

/ tu wklej dowolne pasujące ci przekleństwo /

Posted

Ja jestem osoba nieklnaca,,wiec niczego nie wstawie powyzej:):):)Ale przyznam,i powtorze ,ze weci nie maja latwo w schronie,,,i zrozumie to tylko osoba pracujaca w tych przytuliskach,,,,,
Ja bym sie po prostu przestala teraz skupiac co oni zdiagnozowali czy nie,,,ile czego podali i jak ,dlaczego, po co????Bo to juz przeszlosc,,,warto zaczac nowe spokojne leczenie!!!Z fajnym lekarzem,dostepna aparatura itp,,,,,,Powiem szczerze ,gdybym ja byla wetem nie wiem czy moglabym podjac sie pracy w schronisku i czynic cuda z niczego i bez niczego i za nic!!!!!
Pies?wiem ze moge doprowadzac do cholery ludzi ,broniac wetow ,,ale wierz mi oni robia wszystko co moga!!!!( ja za nimi bardzo tesknie:) i cenie)

Posted

próbuję ustalić jakiś termin z kardiologiem, ale to nie takie proste- mam nadzieję, że Mars do Świąt będzie po badaniach, ale wcale nie jestem pewien...
nie ukrywam, że chciałbym już to mieć z głowy, bo to jest bardzo duża dawka, to, co On bierze i czy aby nie przynosi mu więcej szkody niż pożytku...
Mars tez już poznał cały teren
Balbina podobno zasnęła na wznak i zasuwa na całego na zewnątrz
z naszymi psami spokój, czasem Saba Ją obszczeka, jak gdzieś za daleko pobiegnie, bo pilnuje jej- Saba taka jest / znaleziona przeze mnie jako szkielet /, Myszkę,która dopełnia towarzystwa, jak miała jedną dobę, wywalili na zimno do śmietnika z siostrami / odchowaliśmy razem z Pysią, która odeszła, karmiąc strzykawką /...
więc może każdy z tych psów wyczuwa swoje nieszczęście i pokrzywdzenie przez los...nie wiem...

Posted

Bardzo bym chciala,zeby psy wyszly z pakietem badań.Bardzo.I mam nauczke,ze nie daje sie ludziom klopotu w postaci bardzo starych psow.Mars i Balbina byly najstarsze w schronisku.Chcialam dla nich ,jak najlepiej,ale w tym wszystkim zapomnialam o ludziach,ktorzy beda sie nimi zajmowali-ze psy będa duzym klopotem.Co raczej radości nie przynosi.
Nie zrobilam badan,ze wzgledow finansowych i czasowych .Nie podejrzewalam,ze na nowym miejscu psy nie dadza sie zbadać.

Nie zajmuje sie juz oglaszaniem starych psow,bo nie moge im zapewnic badań.A sprzedawanie kota w worku jest bezcelowe.Szkoda ludzi.

Uważam,ze weterynarz na podstawie osluchania i objawow,jest w stanie zaordynowac lekarstwa nasercowe.Ale nie jestem weterynarzem,nie wiem,co powoduje,ze wet dobiera ten lek i ta dawke.Powtorzylam,co mowil weterynarz-nie zmyslilam tego.Nie moge dyskutowac na temat diagnoz weterynarzy,poniewaz sie na weterynarii nie znam.
Podziwiam wetow schroniskowych,wykonuja bardzo niewdzieczna prace,sa rozliczani z leczenia zwierzat przy skromnych mozliwosciach.

Nigdy nie chcialam,zeby Mars i Balbina byly powodem do nerwow.:-(
Jest mi niesamowicie przykro.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...