Czarny Wilk

[lisica]

No bo można pić w dobrym towarzystwie,znaczy do lustra:evil_lol:, i rozmawiac z osobą na tym samym poziomie,znaczy ze sobą,:evil_lol:no i robić za rzecznika, w swoim własnym imieniu.Znaczy wychodzi się z siebie i staje "obok":cool3:

[ayshe]

[quote name='mimoza']Rozdwojenie jaźni i zysk z marketingu?[/quote]no tak.o tym nie pomyslalam.
:evil_lol:

[dorplant]

[quote name='lisica']No bo można pić w dobrym towarzystwie,znaczy do lustra:evil_lol:, i rozmawiac z osobą na tym samym poziomie,znaczy ze sobą,:evil_lol:no i robić za rzecznika, w swoim własnym imieniu.Znaczy wychodzi się z siebie i staje "obok":cool3:[/quote]
:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool2:

[muminka]

wiecie co?

mam psa, typ donka. znacie- Frodo.:cool1:

Frodo jest zdrowy, ma wspaniały charakter (wiem że muszę tak mówić bo jest moim psem, ale jest świetnym psem, stabilnym, pracowitym, pełnym charakteru).

ma robione wszystkie badania, zdjęcia, jest traktowany jak on. ostatnie zdjęcia przednich i tylnich stawów przeszedł na piątkę. szkolimy się cały czas (nie tyle ile powinien, bo u mnie z czasem krucho, ale cały czas). moim marzeniem jest zrobić z z nim dobre ipo1, może ipo2.

ale wolałabym żeby nie wyglądał tak jak wygląda... bo mam tyle ofert krycia nim...

i tak od początku mówiłam że jeśli tylko zaistnieje jakikolwiek powód to frodo będzie wykastrowany. teraz wiem że będę musiała to zrobić. żeby zamknąć ludziom usta. żeby mi nikt psa nie ukradł na pseudo -hodowlę. czekam do 18 miesiąca i wtedy razem z misiem pójdą na operacje...

ręce mi opadają...:niewiem:

(a ile razy ludzie się mnie pytają czy misio i frodo to parka... zaczęłam odpowiadać że tak, to parka... gejów :cool3:)

[LAZY]

[quote name='muminka']wiecie co?

mam psa, typ donka. znacie- Frodo.:cool1:

Frodo jest zdrowy, ma wspaniały charakter (wiem że muszę tak mówić bo jest moim psem, ale jest świetnym psem, stabilnym, pracowitym, pełnym charakteru).

ma robione wszystkie badania, zdjęcia, jest traktowany jak on. ostatnie zdjęcia przednich i tylnich stawów przeszedł na piątkę. szkolimy się cały czas (nie tyle ile powinien, bo u mnie z czasem krucho, ale cały czas). moim marzeniem jest zrobić z z nim dobre ipo1, może ipo2.

ale wolałabym żeby nie wyglądał tak jak wygląda... bo mam tyle ofert krycia nim...

i tak od początku mówiłam że jeśli tylko zaistnieje jakikolwiek powód to frodo będzie wykastrowany. teraz wiem że będę musiała to zrobić. żeby zamknąć ludziom usta. żeby mi nikt psa nie ukradł na pseudo -hodowlę. czekam do 18 miesiąca i wtedy razem z misiem pójdą na operacje...

ręce mi opadają...:niewiem:

(a ile razy ludzie się mnie pytają czy misio i frodo to parka... zaczęłam odpowiadać że tak, [B]to parka... gejów [/B]:cool3:)[/QUOTE]


Buahahha...dobrze, ze obecny układ polityczny jest bardziej porpawny "gejosko":)

[muminka]

[quote name='LAZY']Buahahha...dobrze, ze obecny układ polityczny jest bardziej porpawny "gejosko":)[/quote]

dobrze, dobrze :)

a inna sprawa ze misio ma zapedy (do wszystkiego...), a frodo tak gejowsko podnosi łapkę jak niucha - jakby mogl, to maly paluszek by odchylał...)

[Seeman]

[quote name='Mraulina'][B][COLOR=red]Gelia i Seeman to ta sama osoba. Sprawdziłam. Poczekam co zarządzi saJo bo powinien być BAN na oba konta.

Jak na to wpadłaś? Przez IP?
[/COLOR][/B][/quote]

Sprostowanie - dwie osoby korzystające z tego samego łącza (tak to bywa pod wspólnym dachem). Na szczęście nie zawsze takie same opinie. A Onek Tora ma się dobrze, znajdę czas dokleję sobie jej fotę - będzie znów się o co spierać. ;)

[ayshe]

mowilam?seeman uwaza nas za grupke nawiedzonych,lubiacych gorrrace spory :diabloti:.czyli..hmmm...znowu norma.zero proby zrozumienia problemu.:evil_lol:.no nie powiem zebym jakos tak specjalnie sie zdziwila.:cool3::diabloti:.
to juz takie ograne ze nudne.
:cool1:

[14ruda]

Zauważyłam,że Onkarze to takie Onkowe charakterki maja:cool1:.Dobrze,ze sie karki tak nie jezą,bo trza by sie było golić:evil_lol:

[asher]

A ja się Delii i Seemanowi nie dziwię.
Jasne, rozumiem też dogomaniackie nerwy, bo to jakiś setny z kolei raz, kiedy trzeba tłumaczyć to samo - można stracić cierpliwość ;)
Ale przecież ci "kolejni" o tym nie wiedzą. A, jak świat światem, nikt jeszcze nikogo nie przekonał do swoich argumentów na dzień dobry atakując i wyszydzając.
Ja sama jeszcze kilka lat temu myślałam podobnie - że rodowód to niepotrzbny świstek, a rodowodowe rasowe psy są tylko dla nielicznej garstki koneserów. Dopiero w miarę poszerzania wiedzy o psach - zmieniały się też moje przekonania w tej kwestii. Ale gdyby ktoś, zamiast na spokojnie wytłumaczyć od razu na mnie naskoczył, to kto wie, czy teraz nie produkowałabym w tej chwili słodkich "rasowych nierodowodowych" szczeniaków? :cool3: ;)

----
edit
Rrrany, przeczytałam to co napisałam i poczułam się jak Matka Teresa. Idę popełnić jakiś zły uczynek, bo aż mnie zemdliło :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[lisica]

Muminka
Mojego raz chcieli spod sklepu mi zakosić.Generalnie do sklepu z nim nie chadzam,ale tu była lekcja zostawania samemu i nie jojczenie.Słyszała sąsiadka jak się namawiali,że to młody psiak bo niedawno maluni był i się do wszystkich cieszył jak durny,a ładny diabeł to za parę tysiączków pójdzie.Sąsiadka zdyszana wpadła do sklepu i melduje,a ja z miną grobową
-Niech kradną,ciekawe jaki refleks mają
Chwile po tym słysze ryk ( a ryk to on ma, nie ma mocnych),kończyłam zakupy, i spokojnym kroczkiem wyszłam,a sąsiadka za mną. Widzę dwóch takich delikwentów,zieloni,trzęsą się i powtarzają w kółko"O k***wa", a Młotkowy ryczy, dobrze że przypięłam do stojaka na rowery, nie do rynny bo musiałabym się w dekarza zabawić, a tak to, tylko stojak troszkę przestawił
No to ja do nich mówię
-Panowie,on to ino na futro, bo jajec nie ma,niegrzeczny był, to mu obcięli :evil_lol:

[ayshe]

asher-maatko:evil_lol:....
ja rozumiem...naprawde ...tylko ze..no rece opadaja.ja wiem ze trzeba tlumaczyc,cierpliwie wyjasniac,ze chocby nasza suczka byla dla nas najpiekniejza i najwspanialsza[bo tak powinno byc przeciez]to za malo zeby ja rozmnazac.:cool1:.

[dorplant]

[url]http://www.stoppseudohodowcom.org/[/url]

[luizan]

To zwykła rozmnażalnia kundli bez papierów , bazująca na naiwności i niewiedzy kupujących.....

[Anashar]

Owszem, rozmnażalnia. Ale z tego co czytałem na ich stronie, odbieram wrażenie, że bardzo kochają swoje psy i też utrzymują stały kontakt z właścicielami ich szczeniaków. A to też ważne. Niekiedy w rodowodowych hodowlach psy żyją w gorszych warunkach, i liczy się w nich tylko dua ilość psów i kasa na nich zarobiona :shake:

[ayshe]

gdyby kochali swoje psy to by ich nei rozmnazali poza rodowodowo.
dbaliby o rase.
pisac se kazdy moze a pisze zeby czytajacy odnosil wrazenie.

[Anashar]

ayshe - zgadzam się. Ja nie popieram rozmnażania psów bez rodowodów i uprawnień hodowlanych. Ale to nie zmienia faktu, że mało "hodowli" tak pisze o swoich psach. Jednego czarnego ONka od nich widuje na spacerach w Krakowie, i muszę przyznać, że bardzo ładnym psem jest. Mi też się marzy czarny długowłos, ale z rodowodem ;)

[ZEUS75]

po poczytaniu tego wątku i odwiedzeniu strony hodowli mam mentlik w głowie :(

[malvaaa]

Czy mówicie o hodowli Herbu Czarny Wilk? [url]http://www.herbuczarnywilk.pl/index.htm[/url]
Zadziwiajace sa te komntarze o tym ze rozmnazaja psy dla kasy itd. mam psa z tej hodowli i polecam ja kazdemu, zwierzeta sa kochane, traktowane jak czlonek rodziny, suki sa utytułowane, wyszkolone, psy wychowuja sie w domu z 4 dzieci, ludzie znaja sie na rasie, zawsze chetnie doradza, maja staly kontakt z wlascicielami ktorzy kupili od nich psiaka, przed kupnem mozna pojechac do domu zobaczyc psiaka, wybrac ktory pasuje do nas pod wzgledem charkteru, nie sprzedaja psa bez rodowodu (bo nie bylby to pies rasowy), na lancuch itd. jesli ktos wyda im sie nie odpowiedni dla psa to poprostu odmawiaja sprzedazy, wiec nie sadze ze robia to wylacznie dla kasy i wysku. wkladaja w to naprawde duzo serducha, mozna z nimi gadac o psach godzinami, wiec dziwia mnie te komantarze i nie wiem skad sie biora, mieliscie jakies nie mile doswiadczenia z ta hodowla?
a jesli to nie ta hodowla to sory, pozdrawiam