Jump to content
Dogomania

Doberman ROLAND z listem (?!) - przywiązany do bramy schroniska[Szczecin] ma dom


Greven

Recommended Posts

  • Replies 147
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ksenka1']To oni go nie zaszczepili kiedy przyszedł do schroniska?

Kurcze ciężka sprawa...

Dałabym swiadectwo szczepienia mojego dobka tyle ze to.... suka :/[/quote]

zazwyczaj szczepią na wsciekliznę po 14 dniach kwarantanny.
nie moze byc lewe zaświadczenie, bo musi byc wpis do paszportu :roll:

Link to comment
Share on other sites

Roland, nie Ronald ;)

Psa mogę zabrać w sobotę. Od razu do weterynarza.
A później co mam z nim zrobić? Zawieźć do hotelu?
Jeśli tak, to nie ma problemu.
Potem z hotelu do Gorzowa.

Czy wystarczy rachunek za paliwo? Bo fakturę musiałabym brać na kogoś innego, a nie wiem, czy będziecie to honorować. Ze Szczecina do hotelu jest ok. 100 km w jedną stronę (czyli w sumie 200 km), a ja muszę wrócić jeszcze do siebie - kolejne 100 km. Natomiast z hotelu do Gorzowa ok. 300 km (potem będę wracać do Szczecina, więc w sumie 500 km). Uprzedzam, żeby potem nie było zaskoczenia, że paliwo aż tyle kosztuje.

Link to comment
Share on other sites

Haloo, muszę wiedzieć na czym stoję...
W sobotę mogę odebrać psa i zawieźć na wyrobienie paszportu z odpowiednią datą, a później odstawić do hotelu, by 20 października wyruszyć z nim do Gorzowa.

Kolega wyliczył mi długość obu tras z GPSa, wyszło 833 km.

Link to comment
Share on other sites

Roland od paru godzin już w hotelu.

Wyprowadzony z kwarantanny oszalał - ciągnął, jak wariat, próbował sam otwierać wszystkie drzwi, cieszył się, ekscytował... jedynym słowem - urywał mi rękę ;)

W samochodzie był denerwujący, bo wciąż nadawał, ale poza tym jechał bez problemu. U weterynarza w gabinecie nagle przykucnął i zrobił cuchnącą kupę, która rozlała się po posadzce. Mimo to dostał paszport ;)

Legalnie z Polski może wyjechać.

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem, fragment o kupie zasługuje na Pulitzera ;) ale trzeba mi wybaczyć, pora była późna, a ja zmęczona po całym dniu :oops:

Powiem Wam, że Roland jest naprawdę sympatycznym dobciem - a przyznam, że po Czorcie trochę się boję dobermanów i nie wiedziałam, jak to będzie, jak mu zdejmę kaganiec i w ogóle - ale na szczęście Rolandzik nie daje powodów do niepokoju, tylko trudno z nim było nawiązać kontakt, bo zwracał uwagę na wszystko, oprócz mnie :roll: No ale trudno się dziwić: to młody, pełen energii pies, dodatkowo uradowany, że w końcu wyszedł z boksu.

Pięknie siada (oczywiście natychmiast wstaje, bo ciągle coś przykuwało jego uwagę, chciał gdzieś iść, biec, coś wąchać, otworzyć sobie drzwi, kogoś przywitać...) i daje na zmianę obie łapy. Kagańca nie lubi, ale umie w nim chodzić (umie go też zdejmować...) i podejrzewam, że jak się wybiega i uspokoi, to z chodzeniem na smyczy nie będzie problemów.

Jest za chudy, ale sierść ma wciąż ładną, widać że to był zadbany, domowy pies. Został oceniony na +/- 2 lata.

Link to comment
Share on other sites

Nr jest w moim podpisie: 502 309 385.
Nie znam Gorzowa, w którym miejscu przekazanie psa? Mam nadzieję, że gdzieś na wjeździe, albo wyjeździe...

Aha, Roland idzie do mieszkania, czy do domku?

Wieście z hotelu:
Roland tak bardzo stersował się i mardził w kojcu, że został wpuszczony do domu. A skoro już znalazł się w domu, to zajął najwłaściwsze dla dobermana miejsce, czyli łóżko ;) Nie jest kłopotliwy, więc do czasu wyjazdu będzie mógł w nim sypiać ;)

Link to comment
Share on other sites

Sprawę paliwa mamy już omówioną (90 euro), ale z kwestii finansowych zostły jeszcze:
- opłata schroniskowa 65 zł (faktura do wglądu)
- opłata za paszport 51 zł (nie mam na to rachunku, ale ceny paszportów chyba w każdym gabinecie są podobne)

Link to comment
Share on other sites

OK, koszty przesłałam do Niemiec,
ja też nie znam Gorzowa, wiem tylko, że schronisko jest na ul. Fabrycznej 73.
Roland narazie idzie do domu tymczasowego, a jak znajdzie dom to wtedy dam znać. Ja nie słyszałam aby którykolwiek z dobermanów, któe pojechały od nas szły do mieszkania. Wszystkie są do tej pory w domach prywatnych.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...