OKRUSZEK z Mielca zamieszkał u Kakadu

[terra]

Z moich obserwacji wynika, że dalie rosną baaaardzo szybko, ale...
Maje nie są wysuszone i czasem nawet kiełkują w piwnicy. Te dalie są wysokie ok. 1 m.
Z hibiskusem nie mam doświadczenia, ale wydaje mi się, że doniczkę powinnaś zadołować o okryć ziemię gałązką czy agrowłókniną. To młoda roślina.
Moja hibiskusowa młodzież zimuje razem z daturami.

[enia]

jak z daturami to w ogrzewanym pomieszczeniu?
nie wiem sama co z nim zrobić, tak sie cieszę, że mi sie ukorzenił ( hibiskus pierwszy raz) nie chciałabym go stracić....

[terra]

Tak, temperatura ok. 8-10 st.C
A może pierwszą zimę niech spędzi w piwnicy? Osobiście wszystkie młode sadzonki zimuję w domu a na stałe do gruntu idą w drugim roku.

[enia]

ale ja nie mam ogrzewanej piwnicy, tylko ciemną i temp. spada jak duży mróz...
a w szklarence nie można?
nie miała baba kłopotu.......;)

[kakadu]

terra pisala, ze te jej czerwone maja ok metra, czyli sa dosc niskie; ale dam ci swoje bordowe - one dorastaja do 2 metrow, sa naprawde imponujace, ale trzeba je dobrze wyeksponowac na sloncu, pamiętać o podrpórkach (ciężkie kwiaty) i bardzo dobrze uzyźnić ziemię najlepiej obornikiem i na jesieni;
o rany, co prawda wyczekiwany sezon narciarko-snowboardowy za chwilę, ale już sie nie moge doczekac wiosny :)
dalie mozna spokojnie pedzic od lutego nawet; to bardzo powszechna metoda ;)
mozna poczytac o tym tu:
[URL]http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=11023[/URL]

nawet sie zarejestrowałam na tym forum ;)

[terra]

Mają ok. metra i więcej (dla ścisłości) :) zależy czy rosną w urodzajnej glebie, czy nie.
Nigdy nie podpędzałam dalii w doniczkach, ale to jest myśl, dla jakiś rarytasików itp. , bo moje dalie za żywopłot robią ;)
Też jestem na tym forum, można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy.

[kakadu]

te bordowe tez u mnie robia za zywopłot, dlatego je będę sadzić bezpośrednio do gruntu; ale żółte podpędzę w donicach; za malo ich mam; będą posadzone gdzie indziej bo w tym roku calkiem je zagłuszyły te bordowe; a mam jeszcze jakieś mniejsze duperelki, takie bardziej jak pomponowe, te były w tym roku całkiem niewyględne, ale tez je pomieszałam z tymi wielkimi - moze dlatego;

a powiedz mi terra, czy z każdej rzodkiewki rośnie kwiat? bo ja kupiłam w sklepie takie małe rzodkiewki i może dlatego nie zakwitły jakoś imponująco, że były jeszcze za male? może to jest jak z cebulami mieczyków i tulipanów? że muszą najpierw podrosnąć?

[terra]

Wg moich obserwacji z każdej, byle miały dość miejsca na rozrastanie i zdecydowanie lepiej rosną podlewane w czasie bezdeszczowym.

[enia]

kakadu ten link jest super, rzeczywiście ludzie pędzą dalie :)
trza sie tam zalogować, co by tu nie zaśmiecać......

[kakadu]

co tam zasmiecac :)
przecież tu kawiarnia się zrobila :)
bardzo miła atmosferka ;)
ale na tym forum sie zalogowalam i jestem tam... papaja ;)

[terra]

Masz już swój wąteczek ogrodowy? :)

[enia]

[quote name='kakadu']co tam zasmiecac :)
przecież tu kawiarnia się zrobila :)
bardzo miła atmosferka ;)
ale na tym forum sie zalogowalam i jestem tam...[B] papaja[/B] ;)[/QUOTE]
widziałam Cię w daliach :)

[kakadu]

[quote name='terra']Masz już swój wąteczek ogrodowy? :)[/QUOTE]
no cos ty...;)
dopiero tam raczkuje, ale ty bys sie mogla przyznac jako kto tam wystepujesz :eviltong:

[quote name='enia']widziałam Cię w daliach :)[/QUOTE]
no bo ja sie w daliach zakochałam; małą mam o nich wiedzę, ale sie wciągam coraz bardziej :)

[terra]

No to właśnie bardzo dobry czas, żeby zacząć wątek i pokazać od podstaw przygodę z daliami :)

[kakadu]

[quote name='terra']No to właśnie bardzo dobry czas, żeby zacząć wątek i pokazać od podstaw przygodę z daliami :)[/QUOTE]
oj zdemaskuj sie ;)

[terra]

Odpowiedziałam Ci na wątku daliowym :)
U mnie poruszył śnieżek, wprawdzie tyle co kot napłakał, ale moje psiurki się cieszą i szaleją. Pewnie dlatego, że nie one z łopatą ganiają.
Frodzio lubi hasać po śniegu?

[kakadu]

[quote name='terra']Odpowiedziałam Ci na wątku daliowym :)
U mnie poruszył śnieżek, wprawdzie tyle co kot napłakał, ale moje psiurki się cieszą i szaleją. Pewnie dlatego, że nie one z łopatą ganiają.
Frodzio lubi hasać po śniegu?[/QUOTE]
frodzio po wszystkim lubi hasac, zwlaszcza jak jest ponizej 5 stopni, a w perspektywie sciezki widac sarne, albo innego zajaca ;)
juz lece na dalie sprawdzic :)

[enia]

wiecie co........
ja siedze od kilku dni na tamtym forum...normalnie pracować nie mogę..:razz:
kiedy będzie wiosna????

[terra]

[quote name='enia']wiecie co........
ja siedze od kilku dni na tamtym forum...normalnie pracować nie mogę..:razz:
kiedy będzie wiosna????[/QUOTE]


:ylsuper: czyżby i Ciebie enia dopadł ogrodowy wirus?

Był śnieżek i się zbył :roll:

[enia]

[quote name='terra']:ylsuper: czyżby i Ciebie enia dopadł ogrodowy wirus?

Był śnieżek i się zbył :roll:[/QUOTE]

no dopadł :)
czytałam ciekawy wątek odnośnie kompostu z liści, to ja głooopia masę liści wrzuciłam w dół (potrzebowałam ziemie do przykrycia róż i na nowy kwietnik) a to wystarczylo je w kupe zebrać polać wodą i posypać mocznikiem, na wiosne super ziemia by była do wykorzystania....człek się uczy całe życie....
ostatnio zakwitły mi stokrotki i prymulki- W LISTOPADZIE .

[terra]

U mnie dla odmiany ostróżce się pomyliło i nawet ma maleńkie pąki kwiatowe.
Uczy się człek, to fakt :)

[kakadu]

ale to zalezy jakie liście; ja mam dębowe to sie nie nadają; rozkladaja sie nawet do 3 lat... :(

dziewczynki - wpadnijcie na bazarek i pomozcie podrzucac, bo ja juz nie wyrabiam :(

[url]http://www.dogomania.pl/threads/218370-2-markowe-sukienki-(laura-ashley-YVE-LONDON)-na-operacje-kanisa-do-11-12-g.-21-00[/url]

[terra]

Nawet jak wspomożesz kompostinem?

[kakadu]

nie, nawet nie probuje; mam tyle debow na dzialce, ze zgrabiamy, pakujemy w worki 120 litrowe (wychodzi ponad 30), dajemy sasiadowi 150 zlotych i on wyrzuca u siebie na łąkę;

[terra]

To chyba te liście mu się rok rocznie rozkładają, bo trawę kosi?
Mam tylko jednego dęba błotnego i jego liście idą na kompost. Zresztą wszystko co się da kompostuję.