Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiele bylin tak ma, że jak się usuwa przekwitłe kwiatostany, to powtarzają kwitnienie.
Hot Papaya rzeczywiście bardzo dorodna :)
Jeżówka purpurowa nie nie daje żadnych odrostów korzeniowych, kępka powiększa się z czasem, ale nie rozłazi na boki.

Posted

no wiec... zakupilam jezowke :), ale ze wszystkich odmian byla tylko ta purpurowa, tez ladna; teraz knuje gdzie by ja tu posadzic; czy ona moze rosnac w donicy? to bym ja zostawila na tarasie;
potem kupilam jeszcze dwie pecherznice, jedna diabolo, a druga te zolta i dzis musze pojechac i dokupic jeszcze jedna diabolo;
no i naciagnelam meza na kolejna tawulke bo ja po prostu kocham tawulki; zaraz wstawie zdjecia z mojej kolekcji ;)
a ta jezowka strasznie droga! 17 z groszami zaplacilam!

[IMG]http://i52.tinypic.com/dlkuo8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/4lktb7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/9lbb87.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/28sc3h0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/lje5e.jpg[/IMG]

Posted

te tawułki wyglądają prześlicznie!one tak kwitną non stop? cudo, cudo..
ja już nie mam miejsca...ja już nie mam miejsca...ja już......:niewiem:chyba nie mam miejsca....:evil_lol:

Posted

nie... non stop nie kwitna...
teraz zaczely dopiero jak widac na zdjeciach; nawet jeszcze nie wszystkie rozkwitly (w zasadzie to dwie tak bardziej tylko, a reszta sie czai ;))
i tak ze 3 moze tygodnie kwitna, a potem kaputt niestety...
ale i tak je bardzo lubie :)
na zime obcinam do golej ziemi i wstawiam do schowka pod schodami, a na wiosne cala przyjemnosc patrzec jak zaczynaja kielkowac i rosnac :loveu:

Posted

A no właśnie miałam zapytać jak zimujesz te roślinki z doniczek.
Jeżówka może rosnąć latem w doniczce, ale na zimę do gruntu. Nie wiem, czy się przechowa w piwnicy.
To jakąś jeżówkę olbrzymkę kupiłaś, że aż tyle kosztowała?
Tawułki słodziutkie :)

Posted

e tam, zadna olbrzymka...
ze 30 cm bedzie miala maksymalnie; tylko jakos takie drogie tam sa takie kwitnace...
nie wiem czemu nie zrobilam jej zdjecia; dzis nadrobie niedociagniecia ;)

Posted

nieeeee....
płochocińska to jak sie jedzie od żerania w strone legionowa ;)
tylko zamiast pruc modlinska prosto to sie skreca wlasnie w plochocinska w prawo i tam po jakichs 5 minutach jazdy (bez korka) za drugim skrzyzowaniem ze swiatlami, po lewej stronie za łukiem w lewo, jest takie duze centrum ogrodnicze :)
a jezowki wczoraj nie sfotografowalam, bo sie uwijalam, zeby przed burza dazyc, a potem zaczelam piec ciasto z truskawkami (mniam - jak ktos chce dam przepis) no i wylecialo mnie ze łba :cool3:
ale za to jestem szczesliwa posiadczka dwoch kolejnych tawulek chinskich bo kupilam kolezance na balkon, a potem mi sie przypomnialo, ze ona ma bardzo sloneczna strone i one by tam nie wytrzymaly nawet tygodnia w tym skwarze :roll:
ale nie ma tego zlego... ;)
teraz mam 11 tawulek :multi:
maz mi wczoraj wyliczyl :evil_lol:

Posted

wczoraj w Al. Krakowskiej w tym ogrodniczym oglądałam tawułki, ale one jakieś mini chyba bo niewielkie te listeczki a kwiatki sporawe jak Twoje kakadu i była jedna perłowa :)
byłam twarda- nie kupiłam,choc nęciły......
tylko róże, jakąś bylinke (zapomniałam nazwę) parę bambusowych krat, parę glinianych donic:evil_lol:
CZY ZNACIE KOGOŚ KTO ROBI ALTANY? woj. mazowieckie:p
w tym sklepie powariowali, altana 4 tys. plus dodatkowo transport plus złóż sobie sam:roll:

Posted

oj, nie..., ja nie znam... w tych sklepach ceny sa obledne - lepiej szukac u producenta


a ponizej obiecana jezoweczka :)w trzech odslonach, z fleszem i bez ;)

[IMG]http://i56.tinypic.com/np2lwz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/1zd3r52.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/3177cjr.jpg[/IMG]

Posted

poczytalam sobie o tej jezowce i postanowilam zahodowac ja z nasion; bardzo mi sie podoba, a jest okrutnie droga - zeby uzystac sporo kwiatow trzeba by wydac majatek...
sprobuje w przyszlym roku; wy robilyscie takie eksperymenty?

Posted

Pytałam o truskawki do tego pieczonego ciasta :)
Ceny obłędne, ale można też znaleźć tańsze okazy, jeśli ktoś chce mieć gotową roślinkę.
Oczywiście jeżówkę można rozmnażać z nasion, jeśli chcesz uzyskać nasionka z tej kupnej, zostaw na nasiona 1/2 kwiatostany, resztę po przekwitnięciu usuwaj, inaczej wyeksploatują roślinkę.
Osobiście dużo roślin mam z nasion, oczywiście czasem się nie uda innym razem tak.

Posted

a, do ciasta :)
to ze sklepu niestety :)

co do jezowki to juz dostalam przepis na hodowle z nasion i tak ja sobie rozmnoze; ale dzieki za uwage o pozostawieniu tylko kilku kwiatkow - to wazne;
inspektu nie mam, ale mam kocia kuwete - przykryje folia i bedzie dobrze; tak mi napisala jedna dziewczyna (skopiuje bo moze i wam sie przyda):

[COLOR=blue][I]Jezowka nie jest wymagajaca, nalezy jesienia zebrac kwiatostany, przesuszyc.
Przesuszone nasiona wlozyc na kilka dni do lodowki lub jedna noc do zamrazalnika.
Nastepnie wysiac do kuwety napelnionej przepuszczalna ziemia.
Kuwete przykryc folia spzywcza i zrobic kilka otworow tak by dochodzilo troche powietrza. Mozna bez przykrycia ale wtedy dluzej wschodzi
Po dwoch kielkuje.
Zrobilam tak w zeszlym roku - poniewaz nie wiedzialam ktore to sa nasiana wiec wysypalam wszystko
co powstalo z rozdrobnionych kwiatostanow.
Wzeszly wszystkie.
Teraz mam las jezowek.
Mozesz tez przetrzymac nasiona do wiosny i w lutym wysiac do pojemnika z ziemia.
To bedzie pewniejsze bo w czerwcu siewki dasz do gruntu tam gdzie ci bedzie pasowalo.
Nie mam pojecia dlaczego jezowka w sklepach jest taka droga przeciez to rosnie jak chwast. [/I][/COLOR]

Posted

[quote name='enia']ja nie, nawet malwy z nasion mi nie wzeszły....
[/QUOTE]
mnie kiedys wzeszly, ale takie byle jakie byly; nawet przezimowaly te rosliny, ale i tak nie zakwitly; ja w ogole nie cierpie dwuletnich roslin, bo nigdy nie wiadomo gdzie sie wysieja i trzeba uwazac, zeby nie skosic kosiarka jednorocznych lisci bo tak jak malwy np. kwitna na drugi rok, a potem do widzenia - nie lubie tego; to juz wole jednoroczne;

a, i znalazlam u siebie w zakladkach cos takiego (szukalam kiedys lawki do ogrodu):
[url]http://www.marczak.pl/index.php?action=aktualnosci[/url]

moze tam cos znajdziesz w kwestii altanki?

Posted

Dodam tylko, że doskonale jako szklarenka przy wiosennych wysiewach, sprawdza się opakowanie w jakie pakują ciasto w sklepie :)

Posted

aaaaa to ja zbieram jeżówkę purpurową i białą (nasiona) zobaczymy co wiosną z tego wyjdzie,
mam takie kuwety po szczurzych klatach wielkie jak diabli, w to zamontuje :)
tylko skąd wziąść nasionka tych nowości co to na all stoją po 25 zeta....

kakadu dzieki za link

Posted

[url=http://www.fodey.com/generators/animated/talking_flower.asp][img]http://r9.fodey.com/2165/e950becf51b64b2d85bb3fe7c3dee86b.0.gif[/img][/url]:crazyeye::loveu::crazyeye:oczywiscie zwierzaczkowo:kociak::painting::painting::cool2::painting:najcudniejsze :loveu:ale te kwiataski o matenkoo jakie cuda! pozdrawiam z zalanego deszczem i zimnem miasta

Posted

[quote name='terra']Dodam tylko, że doskonale jako szklarenka przy wiosennych wysiewach, sprawdza się opakowanie w jakie pakują ciasto w sklepie :)[/QUOTE]
ty wiesz, ze to genialna mysl! faktycznie - folia niepotrzebna bo jest wieczko do tego wypukle, wiec nie przeszkadza roslinkom, trzeba tylko dziurki zrobic! o rany.... a ja wlasnie wyrzucilam takie..., no nic, beda nastepne ;)

[quote name='enia']aaaaa to ja zbieram jeżówkę purpurową i białą (nasiona) zobaczymy co wiosną z tego wyjdzie,
mam takie kuwety po szczurzych klatach wielkie jak diabli, w to zamontuje :)
tylko skąd wziąść nasionka tych nowości co to na all stoją po 25 zeta....

kakadu dzieki za link[/QUOTE]
nie za ma co ;)
odwiedzieczysz sie nasionkami jezowki poznym latem :eviltong:

Posted

[quote name='ewa gonzales'][URL="http://www.fodey.com/generators/animated/talking_flower.asp"][IMG]http://r9.fodey.com/2165/e950becf51b64b2d85bb3fe7c3dee86b.0.gif[/IMG][/URL]:crazyeye::loveu::crazyeye:oczywiscie zwierzaczkowo:kociak::painting::painting::cool2::painting:najcudniejsze :loveu:ale te kwiataski o matenkoo jakie cuda! pozdrawiam z zalanego deszczem i zimnem miasta[/QUOTE]

ciotka, ales mnie wystraszyla! myslalam, ze sie wpisalam ze swoimi zlotymi myslami na twoim bazarku na ktorym przed chwila bylam i kupilam dywaniki :)

Posted

[COLOR=blue][COLOR=black]a zobaczcie co mi jeszcze napisala inna dziewczyna:[/COLOR]
[I]
Tę zwykłą, podstawową (chyba?) formę jeżówki - różową - wysiałam całkowicie niechcący w zeszłym roku jesienią. W tym roku mam pełno młodych sadzonek, które poprzesadzałam i rosną sobie wesoło. Zwyczajnie rozkruszyłam przekwitniętą jeżówkę nad rabatą. Nie licząc na cokolwiek.
A tu proszę, mam młode jeżóweczki :)
Siej od razu na rabatę. Żadnych lodówek i rozsadników. Okazuje się, że to fajna roślinka do siania.

Słyszałam jednak, że takie wypasione, odmianowe mają humory i strzelają fochy przy sianiu. [/I][/COLOR]

Posted

Co racja to racja ;) Odmianowe roślinki są delikatniejsze.
Jeśli roślina nie ma szczególnych wymagań cieplnych, to czemu nie, można wysiać na rabacie lub rozsadniku i spokojna głowa do wiosny :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...