Jump to content
Dogomania

Rzecz o Yodzie, Klarze, Zuzi i Gizmo


kaerjot

Recommended Posts

Jeżeli znajdzie się na dogo ktoś, kto wybaczy mi zniknięcie to będę bardzo, bardzo szczęśliwa. Jeżeli nie, to trudno, zasłużyłam sobie :(

[U]Świąteczne porządki[/U]
Nadchodzą święta, wszyscy biegają po sklepach, sprzątają, gotują i tak dalej, uznałam więc, że i ja powinnam jakoś się do świąt przygotować. Postanowiłam zacząć od zwierzyny domowej.
Tak więc, niczego nie podejrzewająca Yoda została zwabiona do łazienki. Gdy tylko zamknęłam za nią drzwi zajarzyła, że dobrze nie jest. Widzieliście kiedyś dziecko, któremu ktoś ukradł lizaka? Taką właśnie minę miała Yoda, przyszła po kiełbaskę, a dostała kąpiel. Fuj, fuj, fuj .................... obrzydliwość. A jakby kąpieli było mało, to jeszcze wyszorowałam jej zęby. Nie był to weekend dobroci dla zwierząt.:evil_lol:
Następne na warsztat poszły koty. Nie, nie kąpałam ich. Porządki ograniczyłam do odrobaczania, odpchlania i czesania. Najłatwiej było z Zuzą, ona zeżre wszystko co jej dam i kocha czesanie. Gizmo przejął od Yody przekonanie, że pańcia może wszystko i nie da się nic na to poradzić. Ale Klara, Klara to wyzwanie. Tabletki wywęszyła od razu i ogłosiła post. Postanowiłam więc skorzystać z kocyka. No wiecie, zawija się kota w kocyk, on nieruchomieje, wtedy otwiera się kotu jadaczkę i wkłada tam tabletkę, którą kot połyka. Proste prawda? Tylko, że nie z Klarą. Ona ma cztery łapy uzbrojone w pazury, ma też zęby (stara jest i moim zdaniem powinny już jej wypaść) i jak na staruchę z nowotworem to ma baaaaaaardzo dużo determinacji. Po kilku calkowicie nieudanych próbach uznałam, że bez względu na kryzys światowy nie ma co oszczęzać i zakupiłam u weta krople na kark do odrobaczania kotów. Genialny wynalazek.:loveu:
Na tym porządki świąteczne zakończyłam. Na wigiliję wybywam, bo nie zamierzam się dowiedzieć co stado ma mi do powiedzenia. Za nic w świecie.:shake:




PS. Fotek nie ma, bo aparat wyjechał.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 449
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jak to wybywasz??? daleko???? Kto ze zwierzyńcem będzie??? Znając Twoje Cukiereczki nagrają swoje opowieści i potem będą odtwarzać...i odtwarzać....:diabloti:

[IMG]http://4.bp.blogspot.com/_lddFFu6s4yQ/SRdZEp0kf0I/AAAAAAAAFdk/0HsYoienwt8/s320/swieta6.gif[/IMG]

Życzę WAM uśmiechu, nawet gdy Cię spotyka smutek lub boleść. Tęczy na niebie, która Ci przypomni, że i nad najciemniejszymi chmurami świeci Słońce. Pewności, że o Tobie ktoś myśli, kiedy ogarnia Cię samotność. Przyjaciół, którzy Ci wskażą piękno potrzebne dla Twoich oczu. Pewności w wątpliwościach. Cierpliwości przy akceptacji rzeczywistości oraz... Siły w przekazywaniu Miłości!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaerjot']Jeżeli znajdzie się na dogo ktoś, kto wybaczy mi zniknięcie to będę bardzo, bardzo szczęśliwa. Jeżeli nie, to trudno, zasłużyłam sobie :(

[U]Świąteczne porządki[/U]
Nadchodzą święta, wszyscy biegają po sklepach, sprzątają, gotują i tak dalej, uznałam więc, że i ja powinnam jakoś się do świąt przygotować. Postanowiłam zacząć od zwierzyny domowej.
Tak więc, niczego nie podejrzewająca Yoda została zwabiona do łazienki. Gdy tylko zamknęłam za nią drzwi zajarzyła, że dobrze nie jest. Widzieliście kiedyś dziecko, któremu ktoś ukradł lizaka? Taką właśnie minę miała Yoda, przyszła po kiełbaskę, a dostała kąpiel. Fuj, fuj, fuj .................... obrzydliwość. A jakby kąpieli było mało, to jeszcze wyszorowałam jej zęby. Nie był to weekend dobroci dla zwierząt.:evil_lol:
Następne na warsztat poszły koty. Nie, nie kąpałam ich. Porządki ograniczyłam do odrobaczania, odpchlania i czesania. Najłatwiej było z Zuzą, ona zeżre wszystko co jej dam i kocha czesanie. Gizmo przejął od Yody przekonanie, że pańcia może wszystko i nie da się nic na to poradzić. Ale Klara, Klara to wyzwanie. Tabletki wywęszyła od razu i ogłosiła post. Postanowiłam więc skorzystać z kocyka. No wiecie, zawija się kota w kocyk, on nieruchomieje, wtedy otwiera się kotu jadaczkę i wkłada tam tabletkę, którą kot połyka. Proste prawda? Tylko, że nie z Klarą. Ona ma cztery łapy uzbrojone w pazury, ma też zęby (stara jest i moim zdaniem powinny już jej wypaść) i jak na staruchę z nowotworem to ma baaaaaaardzo dużo determinacji. Po kilku calkowicie nieudanych próbach uznałam, że bez względu na kryzys światowy nie ma co oszczęzać i zakupiłam u weta krople na kark do odrobaczania kotów. Genialny wynalazek.:loveu:
Na tym porządki świąteczne zakończyłam. Na wigiliję wybywam, bo nie zamierzam się dowiedzieć co stado ma mi do powiedzenia. Za nic w świecie.:shake:




PS. Fotek nie ma, bo aparat wyjechał.[/quote]


Moja sunia też nie weźmie żadnej tabletki do ust. :D dlatego daje jej zawsze w mięsie surowym, z którego robi się kotlety mielone. Biorę surowe mięso, robię małą kuleczkę, a ona je aż uszy się trzęsą. :lol:
Co do kąpania, to moja Ganja ucieka gdzie pieprz rośnie. Ale jak już stoi w tej wannie i tak patrzy na mnie oczkami takimi słodkimi, to ja staram się myć ja delikatnie, a najlepiej szybko! ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='kaerjot']Żyjemy, żyjemy, tylko w sobotę zaliczyłam bęc i jestem poobijana i obolała, na szczęście bez złamań. Robili mi kilka rtg i zastanawiam się kiedy zacznę świecić.:eviltong:[/quote]
zawsze to oszczędność na prądzie :eviltong:
ja miałam ostatnio robiony rezonans i mam dla was niespodziankę ......... mam mózg :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olenka_f']ja miałam ostatnio robiony rezonans i mam dla was niespodziankę ......... mam mózg :diabloti:[/quote]

:crazyeye::crazyeye: No szok normalnie :evil_lol::evil_lol:

Ciekawe czy można zrobić tego rezonansa sierściuchom, chętnie bym się dowiedziała co noszą w łepetynach:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Celina12']A co to jest mózg?????:diabloti:[/quote]

Mnie nie pytaj:shake:

Wróciłam właśnie z małego spacerku z Yodą. Fajnie było. Idziemy sobie niemrawym kroczkiem. Ja z lewą ręką uwieszoną na szaliku, w prawej latarka, smycz i komórka. Yoda ze znudzoną miną obsikuje te same zielska co po południu, aż tu nagle..................... Na środku drogi sarenki. Niech je piorun spali, stoją i się gapią jak durnowate. Yoda oczywiście długo nie kombinowała, odpaliła łapy i ruszyła. Efekty:
1. Latarka w drzazgach
2. Komórka w dwóch częściach, na szczęście ona pancerna i po złożeniu nadal działa
3. Smyczy z ręki nie wypuściłam
4. Dziura w dresach
5. Dziura w kolanie, krew już prawie przestała lecieć
Już lubię ten rok. Zapowiada się SUPER:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Tak było ładnie:

[IMG]http://images31.fotosik.pl/436/0ec510e9b4d949cemed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/49/b936c6b3bf9ad41amed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images26.fotosik.pl/313/786734c11542a42emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images32.fotosik.pl/436/c2063f5a4432e77bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/441/a5b4fabc2bc1fd32med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...