SAWA Posted September 18, 2007 Posted September 18, 2007 No wiesz ,ja zawsze miałam i mam jakiegoś małego kolanowca i mam też 10 letnie dziecko -Karolinę.Bywa ona czasem na wystawach i nawet parę lat temu prezentowała naszego starego psa ONka w klasie weteranów.Absolutnie nie sądzę ,aby inni wystawcy musieli męczyć się z sąsiadującym ringiem ONków ,ale to nie do nas pretensje .Ja jako hodowca ONków i właścicielka Papillonka nie chcę być uznawana za trendowatą ,ale też większy komfort chcę mieć przy wystawianiu ONków.Nie ganiam w koło ringu jak szalona ,bo i kondycji do tego nie mam ,ale tak to już jest ,że ONek na napiętej smyczy i lekko ciągnąc prezentuje się najlepiej i dopóki nie zmieni się taki styl wystawiania ,dopóty bedą biegać ludzie w koło ringu i nawoływać lub gwiadać.Oczywiście ,że bywają ludzie tak zaślepieni i tacy zawzięci ,że nic nie widzą ,tylko własnego psa i to czy słyszy jego gwizdy, czy nie. Przez to ,że ONki długo biegają ,są wielokrotnie ustawiane ,chodzą sporo ,trwa to naprawdę kawał czasu ,a moment znudzenia od razu sędzia widzi i nawet piękny pies spada o lokatę ,albo więcej.Wymagane jest od ONka to aby przez cały ten czas prezentacji nie stracił wigoru.Kondycyjnie te psy są doskonale przygotowane i nie jest to tylko sprawdzian kondycji psa ,ale jego kondycji psychicznej ,bo ta stała uwaga,rwetes ,bieganina powodują ,że najbardziej męczą się psychicznie ,a nie fizycznie. Ktoś ,kto czuje tą adrenalinę i ma żyłkę sportową zawsze wraca do tego młynka owczarkarskiego ,bo właśnie po części w tym jest cały urok ,że człowiek się wypoci ,a pies da z siebie wszystko. Co do klasy użytkowej ,to po wielu okrążeniach w ringu ,ustawieniach jest moment kiedy sędzia decyduje o odpięciu smyczy i wszystkie psy ,lub po kilka (tak jak zdecyduje sędzia)biegną truchtem ,a potem kłusem przy nodze .Po tej rundzie biegu bez smyczy wracają na smycz i znowu na naciągniętej lekko smyczy idą lub biegną przed wystawcą z pełną gracją i uwagą.Jaka musi być dystyplina na ringu ,jeśli ileś samców (reproduktorów) biegnie w jednym ringu bez smyczy ?Jakaż musi być dyscyplina jeśli te psy nie uciekają ,ani nie gryzą się ze sobą ,tylko pełnym kłusem biegną przy nodze wystawcy?Przy ringach ONków jest zawsze sporo publiczności i czasem dziwią się laicy ,że tak właśnie wygląda wystawianie ONka ,inni myślą ,że te psy się bardzo męczą ,a przecież ONki uwielbiają to i dają z siebie ile mogą ,a właściciele tez starają się wspomagać swoje psy i dlatego taki rwetes jest przy ringu ONka ,lecz dla mnie ,a wystawiałam sporo ras ,taka przyjemność i poczucie sportowej rywalizacji ,jak jest przy ONkach ,nie ma miejsca przy innych ringach.Oby zawsze taki styl wystawiania ONków został ,bo właśnie to daje nam codziennie kopa do pracy z naszymi ONkami.Oglądający powinni stawać przy ringu tak ,aby pozostawić za swoimi plecami miejsce dla tych wspomagających swoje psy i wtedy nie ma problemu z taranowaniem ,czy wpadaniem na siebie. Quote
asher Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 [quote name='Han Sharn']Asher – zgoda ON jest kłusakiem ale większość psich ras to kłusaki, chyba zgodzisz się, że kłusakiem jest też husky, który też powinien charakteryzować się niezmordowanym kłusem w końcu ciągnie sanie na dystansie dziesiątek kilometrów . Na dobrą sprawę moje ozdóbki tak przez Was pogardzane też są kłusakami.[/quote] Ale ONki nie są "zwykłymi" kłusakami. Różnicę w budowie ON vs. inne psy widac chyba gołym okiem? ;) Nie czuję sie kompetentna do wyjasniania jak działa ta specyficzna budowa ON, ale uwierz mi na słowo, że kłus owczarka niemieckiego jest jedyny w swoim rodzaju. Świadczy o tym choćby to, że ON może KŁUSOWAĆ z niebywałą prędkością - taką, przy której psy innych ras podobnej wielkości już dawno poruszałyby się galopem. I bardzo Cię proszę, nie wkładaj mi w usta poglądów, które nie były, nie są i nie będą moimi. Nigdy i nigdzie nie napisałam, że pogardzam ozdóbkami :crazyeye: [FONT="][quote name='Han Sharn']I najważniejsze – czy naprawdę sposób prezentowania ON ciągnącego na długiej smyczy jest tak naturalny i czy w takim właśnie rodzaju ruchu ON najlepiej wygląda? Przecież to nie jest naturalny ruch psa służbowego. Piękny, wytresowany ON biegnie przy nodze swojego przewodnika.Czy w takim biegu nie lepiej popisze się swoim przestrzennym kłusem? Zresztą sami piszecie, że w klasie użytkowej wystawia się ON-ki [B]bez smyczy[/B].[/quote][/FONT] A czy, dajmy na to, wystawianie terrierów - psów myśliwskich przecież, ma coś wspólnego z "naturalną" prezencją tych ras? Czy terrier poluje z szyją maksymalnie wyciągnięta ku niebu, czyli tak, jak jest prezentowany na wystawie? ;) Na wystawie każda praktycznie rasa pokazywana jest w "sztucznych" pozach, owczarki niemeickie nie są tu wyjątkiem. [FONT="][quote name='Han Sharn']I czy do tego wszystkiego naprawdę konieczne jest dyskryminowanie wszystkich, którzy nie wystawiają ON-ków. Bo z Waszych postów wynika, że nikt nie powinien się do Waszego ringu zbliżać bo tylko będzie przeszkadzać, że publiczność tylko przeszkadza, inne psy przeszkadzają. Jednym słowem omijać ring ON z daleka a ja na przykład jakbym chciała popatrzeć na Wasze psy to przez lornetkę chyba bo z moimi pokrakami w papilotach to mnie zaraz pogonicie. Przykro mi, że tak to wyszło. [/quote][/FONT] Ja na wystawach pojawiam się tylko jako publiczność, nigdy żadnego psa nie wystawiałam. I jeszcze nigdy przez nikogo nie czułam się dyskryminowana :niewiem: Po prostu wychodzę z założenia, że wystawa, jest przede wszystkim dla wystawców jednak, więc staram się zachowywać tak, żeby wystawcom nie przeszkadzać. I nie ma znaczenia przy którym ringu stoję. Nie lecę z łapami do dopiero co zrobionego pudla, który zaraz ma być oceniany, nie staję w przejściu na ring, którejkolwiek rasy, przy ringu ON staram się stanąć tak, żeby nie trzeba było się o mnie potykać, itp... Jeszcze raz napiszę, że ani z lipcowej międzynarodówki, ani z ostatniej krajówki nie wyszłam poturbowana, nikt na mnie nie wpadł, nikt mi nie nabluzgał, nie byłam świadkiem chamskiego zachowania wystawców... choć większość czasu spędziłam własnie przy ringu ON. Quote
freda Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 [quote name='asher']A czy, dajmy na to, wystawianie terrierów - psów myśliwskich przecież, ma coś wspólnego z "naturalną" prezencją tych ras? Czy terrier poluje z szyją maksymalnie wyciągnięta ku niebu, czyli tak, jak jest prezentowany na wystawie? ;)[/quote] wiesz ja też tak myślałam ale moja seterka na polu jak poczuje bażanty czy kuropatwy sama staje w "pozycji" która kiedyś wydawała mi się wydumana - nóżki ustawione, ciało i łeb wyciągnięte do przodu, może tak stać i kilkanaście minut, żeby tylko tak chciała na ringu :p a co do ringu ONków myślę że nikt nie miałby pretensji gdyby był on odsunięty trochę od innych, w tym roku w Radomiu był jednym z wielu w ciągu i naprawdę bardzo przeszkadzał innym wystawiającym nie mówiąc już o tym że prowadzący psy byli nawet nie w dresach a całkim goli (upał) i że jak dookoła ringu biega osoba o znacznej tuszy i całą ją zarzuca na zakrętach, nie mówiąc o wywieszonym języku, to robi się to śmieszne i nieapetyczne Quote
Cala2 Posted September 19, 2007 Author Posted September 19, 2007 [B]Freda -[/B] proszę Cię nie wracaj juz do tematu ubioru wystawiających. Nie o tym ma byc dyskusja. [B]Dziekuję za merytoryczne posty SAWIE, BeacieG oraz asher. O to chodziło![/B] Quote
bajadera Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Trochę ten ubiór idzie czasem z wypowiedziami. Ilość "panienek" i innych słów mało cenzuralnych przy ringu ONków jest znacznie wyższa niż gdzie indziej. Quote
SAWA Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Owszem często właściciele ONków są zbyt impulsywni ,bo i tempo w jakim są wystawiane ONki i to napięcie ,aby pies wytrzymał dynamikę i witalność do konca oceny ,sprawia ,że emocje mają ujście w takim czy innym zachowaniu.Ja oczywiście nie popieram takiego zachowania ,jednak widzę ,że coraz mniej takich ludzi jest przy ONkach ,a coraz częściej bywają tacy przy innych rasach.Jeszcze kilka lat temu można było zobaczyć ONka nie wyczesanego ,śmierdzącego i na zardzewiałym łańcuszku ,a teraz pięknie lśniące,wyczesane w ładnych łańcuszkach i ringowych smyczach ,więc jest nadzieja ,że to środowisko idzie ku dobremu .Widzę też ,że rasy modne bywają własnością ludzi o mało eleganckim wyglądzie i sposobie bycia ,a to właśnie jest ceną popularności danej rasy ,a ONki były i są chyba najbardziej popularne i modne od początku powstania rasy. Quote
KaRa_ Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Ja jestem też za tym by ONki były abo oddali od innych psów wystawiane bądz w innych halach zalezy czy na dworze czy w halii, bo to lepiej dla hodowców bo mogą swobodnie gwizdać, piszczeć zabawkami i co tam jeszcze. Byłam wiele razy na ringach ONków i tez sposób mi się wystawiania nie podoba ale u tej rasy on tak wygląda,że kusik itp. I jak są oddaleni to i wtedy mniej osób się napewno plącze i przeszkadza im w bieganiu na ringu i w ok[I]ó[/I]ł ringu czyli psy powinny się lepiej prezentować. Ale w myślach chciałabym żeby to wyglądało inaczej ale póki jest napisane,że taki jest sposób wystawiania to się nie zmieni i chcąc czy nie chcąc trzeba się pogodzić. Quote
jefta Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='KaRa_TC']Ale w myślach chciałabym żeby to wyglądało inaczej ale póki jest napisane,że taki jest sposób wystawiania to się nie zmieni i chcąc czy nie chcąc trzeba się pogodzić.[/quote] gdzie jest tak napisane? Interwencje innych wystawców czasami przynoszą skutek, więc godzić się nie trzeba Quote
KaRa_ Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='jefta']gdzie jest tak napisane? Interwencje innych wystawców czasami przynoszą skutek, więc godzić się nie trzeba[/quote] No nie tyle,że napisane (zle sie wyrazilam) co hodowcy ON maja swoj taki sposob. Ja wpadam na ringi ON jedynie porpbic pare fotek bo jako widz mam prawo i zawsze sie zmywam bo nie lubie jak ktos ze mna rzuca na boki, przepycha mnie itp... Quote
Cavisia Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Natomiast jest WYRAŹNIE napisane, że tak robić nie wolno: Cytuje: "7. W przypadku niesportowego zachowania się wystawcy, a szczególnie:a) uporczywego wchodzenia na ring drugiej osoby bez zgody sędziego lub nawoływania psa spoza ringuprzez drugą osobę (double handling), ....sędzia może zdyskwalifikować psa i sporządzić pisemną informację opisującą zajście. Informację podpisanąprzez sędziego, asystentów i ewentualnych świadków sędzia przekazuje organizatorowi wystawy, a tenz kolei przesyła ją do przewodniczącego oddziału macierzystego wystawcy." i dalej: "c) Na i wokół ringu utrzymana musi być pełna dyscyplina i porządek. Nie można pozwolić na wchodzeniena ring widzom, zrywanie lub przesuwanie lin wytyczających ring czy tzw. podwójne wystawianie psaitd. Utrzymanie porządku i dyscypliny nie jest zadaniem sędziego, lecz służby porządkowej powołanejprzez organizatora." Więc jak widać na "załączonym" obrazku - jest to wyraźnie zabronione. Przy innych ringach jest zawsze w złym guście. Quote
BeataG Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='Cavisia']....sędzia [B]może [/B]zdyskwalifikować psa i sporządzić pisemną informację opisującą zajście[/quote] MOŻE, ale nie musi. I to właśnie miałam na myśli, że ten zakaz nie jest wyraźnie sformułowany. Czyli tak naprawdę do decyzji sędziego pozostawia się, czy i w jakim zakresie double handling jest dozwolony. Quote
Mokka Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='asher']Ok, rozumiem. Ale jak zareagowłabyś, gdyby ktoś napisał, że drażni go ring cavalierów, bo te psy takie milczące, bez temperamentu, nijakie... [/quote] Ojojoj, a skąd ten pomysł, że cavaliery nie mają temperamentu? :-o Wiela ich znasz? [quote name='asher']Ja naprawdę rozumiem, że pies powinien być wypielęgnowany, co u niekórych ras wiąże się z pracochłonnymi zabiegami, [/quote] Zgadzam się w całej rozciągłości :lol:. Osobiście widziałam ON-ki pokrywane grubą warstwą lakieru. Quote
lisica Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Wstawiłam filmiki z Niemiec,Hiszpanii, Czech, i wszędzie jest tak samo. Sposób wystawiania ON wszędzie jest taki sam, bo to SV nakreśla sposób wystawiania tej rasy, nie FCI, nie ZKwP. My zaczęliśmy wystawiać tak jak NIemcy, i nie możemy tego zmienić, nie sędzia nie organizator, czy ZKwP, jedynie co można zrobić to oddalić ring ON od ringów innych ras, ewentualnie wykluczyć wystawianie ON na wystawach wielorasowych, a dla owczarkarzy i tak ważniejsze są te klubowe, bo jest większa frekwencja nie mówiąc o randze wystawy światowej ON w Niemczech Dywagacje forumowiczów niczego nie zmienią , bo to nie Polska i nie polscy owczarkarze wprowadzili taki a nie inny styl Quote
jovi Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Ja widziałam ONki na wystawach w Wilnie,na Łotwie, w Nitrze i nie widziałam takich wariactw jak u nas! A nie zawsze wszystko co proponują Niemcy jest super mimo, że są ojczyzną rasy i nie sądzę, że trzeba koniecznie z nich brać przykład. Quote
jefta Posted September 22, 2007 Posted September 22, 2007 [quote name='lisica']Wstawiłam filmiki z Niemiec,Hiszpanii, Czech, i wszędzie jest tak samo. Sposób wystawiania ON wszędzie jest taki sam, bo to SV nakreśla sposób wystawiania tej rasy, nie FCI, nie ZKwP. My zaczęliśmy wystawiać tak jak NIemcy, i nie możemy tego zmienić, nie sędzia nie organizator, czy ZKwP[/quote] zawsze mi się wydawało, że SV jest organizacją od FCI/ZK niezależną (a nie nadrzędną) i na [B][COLOR=Red]SWOICH[/COLOR][/B] wystawach może nakazach chodzić na uszach (nie tylko na tyłkach :roll:), ale tylko na SWOICH... coś przeoczyłam i teraz SV rządzi na wystawach FCI? :shake: Dopóki regulamin wystaw ZKwP zabrania DB to mamy prawo domagać się przestrzegania regulaminów :razz: Quote
lisica Posted September 22, 2007 Posted September 22, 2007 SV jest Klubem dla Owczarka Niemieckiego, oni ustalają wzorzec rasy i sposób pokazywania i pod tym względem są niezależni od FCI, ale są członkiem FCI. Czesi tez tak samo wystawiają owczarka, więc jest to międzynarodowy zwyczaj. Ja też widziałam wystawę ON bez "wariactw" i nie była to wystawa prestiżowa. I tak jak napisałam w swoim poprzednim poście jest sposób, ZKwP może oddalić ringi ON, lub zwrócić się do FCI o wyłączenie wystawiania tej rasy na wystawach wielorasowych, a wy jako członkowie ZKwP możecie pisać protesty do w/w, poparte odpowiednią argumentacją, zapewniam że owczarkarze sie nie obrażą, zbyt luzacko podchodzą do wystaw krajowych, wielorasowych bo prestiżowe, są klubowe i tyle mam do powiedzenia w tym temacie Quote
sylwiaskalska Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 Albo ja jestem ślepa albo nienormalna :roll: ale jeszcze nie spotkałam się z agresywnością właścicieli owczraków do mnie. Co więcej te ringi nie są aż tak blisko innych ringów. Np u mnie w Szczecinie są na innym tj polu. Nikt sobie nie przeszkadza. W Zielonej Górze mój mały przechodzil kolo owczarków żaden nie warknął. Nie chce nikogo bronić ale przyznajcie się ile razy widać jak inne rasy mają sprzeczki jak mijają siebie. A jak już przejde koło chiłek albo yorków to też jest jazgot. Nawet w mojej rasie są jazgoty czasami ;) Patrze obiektywnie. Fakt chałasu jest tam ale jak wiem o tym nie idę na ten ring i już. Wystawiam rase ozdobną i jeszcze w życiu nie spotkalam się abym wystawiala koło ringu owczarków. I trzeba też rozumieć oglądających ze chcą robić zdjęcia, nie można mówić ze wystawa jest tylko dla wystawców. Dla ogladających to jedyna okazja poznac wszystkie rasy w jednym miejscu. Wystarczy powiedzieć ze przygotowujesz psa i na razie proszę psa nie głaskać itd. Kurka troche zjechałam z tematu. Wracając do tematu . Skoro komuś się to nie podoba wystarczy swotrzyć list i wysłać do Związku. Az sama się przejde na te ringi we Wrocławiu w nast weekend i zobacze :) Quote
lothia Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 Sylwia a ja na warszawskiej międzynarodówce miałam ring ozdóbek właśnie obok Onków:roll: Quote
jefta Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 [quote name='lothia']Sylwia a ja na warszawskiej międzynarodówce miałam ring ozdóbek właśnie obok Onków:roll:[/quote] widziałam to-współczuję :shake:. Quote
AiK Posted October 2, 2007 Posted October 2, 2007 [quote name='jefta']widziałam to-współczuję :shake:.[/quote] jeszcze te owczarki mozna zniesc ale Ci wlasciciele walacy w puste plastikowe butelki albo wrzeszczacy na cale gardlo obok ringu to koszmar zwlaszcza jak ktos wystawia mlode psy Quote
SAWA Posted October 2, 2007 Posted October 2, 2007 Zgadzam się z tym ,że przy ONkach jest spore zamieszanie i rwetes ,ale zawsze tak było i jak do tej pory mało jest organizatorów wystaw dbających o konfort wystawców.Między innymi winą jest bardzo mały stadion czy plac na jakim organizowana jest wystawa ,a gdzieś te psy trzeba zaprezentować.W Sopocie jest super ,bo ONki zawsze są troszkę oddalone .Z innej strony patrząc ,to dla wystawców ONków też jest zmorą jak plączą się małe pieski pod nogami ,a właściciele kosmetykami psują powietrze.No nic z tym my nie poradzimy ,choć też bym chciała widzieć ringi ONków na uboczu ,przestrzenne o długich prostych ,tak ,aby nie dostać kota biegając z psem w koło.To są tylko myśli ,bo realia niestety wyglądają inaczej .:angryy: Quote
Guest Reyes Posted October 6, 2007 Posted October 6, 2007 Jak mnie kiedyś zdeptali - byłam zła. Zmądrzałam, przeszło mi, trzeba było im nie łazić kolo ringu z kilkoma psami na różnych końcach smyczy. Teraz patrze na to co sie dzieje na ON z zaciekawieniem - nic a nic mi nie przeszkadza do póki jest zachowany odstęp między ON i innymi ringami. Ot - kolejna część folkloru tak jak posokowce wystawiane na myśliwskich strojach. A chyba najlepiej by było by ring był ogrodzony ring 3 razy , te małe taśmy na ziemi, te oddzielające ring, i te dla "naganiaczy". Quote
Light of Shin-Ra Posted October 6, 2007 Posted October 6, 2007 [quote name='Reyes'] A chyba najlepiej by było by ring był ogrodzony ring 3 razy , te małe taśmy na ziemi, te oddzielające ring, i te dla "naganiaczy".[/quote] I to jest chyba pierwsza prawdziwie konstruktywna propozycja zamiast wzajemnego skakania sobie do oczu. :multi: Teraz pasowałoby coś takiego spróbować przeforsować w oddziałach, Quote
jefta Posted October 6, 2007 Posted October 6, 2007 [quote name='Han Sharn']I to jest chyba pierwsza prawdziwie konstruktywna propozycja zamiast wzajemnego skakania sobie do oczu. :multi: Teraz pasowałoby coś takiego spróbować przeforsować w oddziałach,[/quote] ok, ale tam gdzie jest wystarczająco dużo miejsca, żeby to zrobić onki i tak nikomu nie przeszkadzają. Problem pojawia się na ciasnych stadionach. Jak to sobie wyobrażacie? Zmniejszyć jeszcze bardziej inne ringi (takim ruchowym psom jak setery, haski, owczarki, ...) tylko po to by onkarze nie tratowali ludzi?! Quote
freda Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 ostatnio w Nowym Dworze chyba sędzia źle patrzył na "pomocników" więc jeden z nich biegał nie przy swoim ringu a dwa dalej (oczywiście akurat przy nas) i darł się z całych sił Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.