Jump to content
Dogomania

Łódź newsy o zwierzętach potrzebujących pomocy+lista wolont.700 psów w schronie


ewatonieja

Recommended Posts

[quote name='erka']Witam , bardzo proszę o pomoc. Mój znajomy prowadzi prace/wierci studnię/ w miejscowości Różanna koło Opoczna, tam zobaczył na pobliskim wysypisku śmieci sunię ON-ka i 3 szczeniaki ok. 2,5 mies. , jest jeszcze jedna sunia ON-kowata młodsza i pies. Czy nie wiecie, czy jest ktoś z dogomaniaków w Opocznie, czy gdzieś w pobliżu?
Czy może jakaś organizacja miejscowa mogłaby pomóc, tylko do kogo dzwonić?(...)

Bardzo proszę pomyślcie, jak by można im pomóc.[/QUOTE]

erka, Opczno to "zwyczajowo" bardziej jednak Kielce niż Łódź, a może ktos z Piotrkowa Trybunalskiego by pomógł?
Zadzwoń do p. Teresy Borcz,prześlę Ci tel. na pw. Ona zna dużo osób na dogo, może kogoś wskaże.
Warto by te sunie odłowić i wysterylizować .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ania i Kajber, tak odległość od Łodzi i Kielc do Opoczna taka sama,choc to łódzkie;). Tylko,ze u nas jest w tej chwili tragedia. Jedyne schronisko województwie zamknięte od prawie 3 mies. , w związku z czym prawie codziennie dostajemy zgłoszenia o nowych psach wyrzuconych, również szczeniakach. Nie mamy juz żadnych możliwości pomocy, niestety:shake:.

Link to comment
Share on other sites

Koma 407 data przyjęcia10. 01.2011 kwarantanna 24.01.2011 sunia ok 1 roku chip 96700000 9169 614 boks kociarnia . Przywieziona z okolic ul. Tasmana przez Straż Miejską



[CENTER][COLOR=#FF0000]Koma[/COLOR]
piękna ok roczna sunia pitbull rednose trafiła do schroniska w którym zupełnie sobie nie radzi !!! [COLOR=#FF0000]
Trafiła dopiero dzisiaj, podobno ok miesiąc temu ktoś jej szukała w schronisku na portalach ogłoszeniowych wszędzie... dziś nie ma po nich śladu .[/COLOR]
Było to jednak miesiąc temu, gdzie sunia przebywała, czy została wykorzystana jako "zabawka" przez ten czas, czy się znudziła, czy po prostu znów zaginęła?
Nie wiemy jakie były jej losy. Wiemy, że kiedyś była psiakiem domowym, że była kochana i poszukiwana?
Czy jej właściciele stracili nadzieję? Czy może któreś z naszych ogłoszeń przyniesie efekt i sunia wróci do domu !!!!
Na dzień dzisiejszy przebywa w schronisku, jest jej zimno, trzęsie się jak osika. Chowa się do budy z której nie chce wychodzić , widać przeraża ją hałas schroniskowych odgłosów.
Będzie jej bardzo trudno odnależć się w schroniskowej rzeczywistości ... młodziutka, drobna.....
[/CENTER] [IMG]http://img838.imageshack.us/img838/4420/002qtb.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Żyjemy w XXI w. w dobie internetu, więc nie rozumiem dlaczego nikt jeszcze nie wymyślił czegoś takiego jak ogólnopolska baza psów zaginionych/znalezionych, gdzie każdy zamieszczałby zdjęcia poszukiwanego albo znalezionego psa z informacją gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach itd.i jakieś namiary na siebie. Nawet tutaj na dogo możnaby było założyć po prostu taki wątek - sama zastanawiam się czy tego nie zrobić. Problem tylko w tym, żeby ten adres rozreklamować, ogłosić, tak żeby był znany wszystkim ludziom a nie tylko dogomaniakom i żeby w tym właśnie jednym, konkretnym miejscu spotykali się wszyscy znalazcy i poszukujący psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']Żyjemy w XXI w. w dobie internetu, więc nie rozumiem dlaczego nikt jeszcze nie wymyślił czegoś takiego jak ogólnopolska baza psów zaginionych/znalezionych, gdzie każdy zamieszczałby zdjęcia poszukiwanego albo znalezionego psa z informacją gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach itd.i jakieś namiary na siebie. Nawet tutaj na dogo możnaby było założyć po prostu taki wątek - sama zastanawiam się czy tego nie zrobić. Problem tylko w tym, żeby ten adres rozreklamować, ogłosić, tak żeby był znany wszystkim ludziom a nie tylko dogomaniakom i żeby w tym właśnie jednym, konkretnym miejscu spotykali się wszyscy znalazcy i poszukujący psów.[/QUOTE]

Problem nie polega na tym, że takich baz nie ma a na tym, że jest ich za dużo. Wątek na dogo też już dawno jest.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, jest dużo a ja nie znam ani jednej a chodzi o to, żeby była tylko jedna, jedyna za to powszechnie znana wszystkim - to zróbmy coś z tym, jak to zrobić ? Z tej bazy zdjęcia poszukiwanych psów powinny być usuwane jedynie w przypadku gdy pies został odnaleziony, żywy bądź martwy. Gdyby taka baza była to dziś z łatwością możnaby było dotrzeć do osoby, która kiedyś poszukiwała zaginionej suczki pitbull rednose i być może psinka nie umierałaby dzisiaj w schronie z zimna, strachu i rozpaczy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']No właśnie, jest dużo a ja nie znam ani jednej a chodzi o to, żeby była tylko jedna, jedyna za to powszechnie znana wszystkim - to zróbmy coś z tym, jak to zrobić ? Z tej bazy zdjęcia poszukiwanych psów powinny być usuwane jedynie w przypadku gdy pies został odnaleziony, żywy bądź martwy. Gdyby taka baza była to dziś z łatwością możnaby było dotrzeć do osoby, która kiedyś poszukiwała zaginionej suczki pitbull rednose i być może psinka nie umierałaby dzisiaj w schronie z zimna, strachu i rozpaczy[/QUOTE]

A jak to zrobisz, żeby Twoja baza była jedna i znana? Polikwidujesz te które są? Jak ja szukam czy ktoś nie zamieścił ogłoszenia o zaginionym psie to żeby dobrze przeszukać internet potrzebuję kilku godzin.

Link to comment
Share on other sites

Należałoby się skontaktować w tej sprawie z wszystkimi, którzy takie bazy prowadzą i wyjaśnić, uzasadnić potrzebę zredukowania obecnej ilości baz do jednej, w której psy wyszukiwałoby sie w kategoriach: psy, suki, białe, czarne, biszkoptowe, inne ...
Gdyby ludziom chciało się tak myśleć i współpracować to możnaby było wprowadzić wiele pożytecznych zmian ale może naiwna jestem, nie wiem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']No właśnie, jest dużo a ja nie znam ani jednej a chodzi o to, żeby była tylko jedna, jedyna za to powszechnie znana wszystkim - to zróbmy coś z tym, jak to zrobić ? Z tej bazy zdjęcia poszukiwanych psów powinny być usuwane jedynie w przypadku gdy pies został odnaleziony, żywy bądź martwy. Gdyby taka baza była to dziś z łatwością możnaby było dotrzeć do osoby, która kiedyś poszukiwała zaginionej suczki pitbull rednose i być może psinka nie umierałaby dzisiaj w schronie z zimna, strachu i rozpaczy[/QUOTE]

[url]http://zaginionepsy.pl/[/url] - chyba najbardziej popularna i najlepiej wypozycjonowana google

nie trzeba pisać do właścicieli wszystkich baz tylko promować tą jedną, najlepiej wypozycjonowaną w google... wtedy reszta jakoś sama się wykruszy

Link to comment
Share on other sites

w nocy z 23 na 24 stycznia na ulicy Traktorowej znaleziono owczarka niemieckiego, psa, bez obroży. Pies biegał środkiem ulicy i podbiegał do zatrzymujących się aut, cudem uniknął potrącenia przez autobus. Pies dał się zapakować do samochodu, jest przyjazny do psów i ludzi. Został przez nas odwieziony do schroniska dla zwierząt w Łodzi przy ul. Marmurowej 4 tam czeka na właściciela.
Znaki szczególne: prawe ucho lekko klapnięte
[IMG]http://img222.imageshack.us/img222/279/zdjcie0054za.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7']W okolicy mojej wsi są ogłoszenia o zaginionym owczarku, ale ok. 6-miesięcznym. Ten chyba taki młody nie jest ?[/QUOTE]

Ogłoszeń o zaginionych owczarkach w Łodzi i okolicy jest w sumie chyba ze trzydzieśći z ostatnich 3-4 tygodni- aż sie nóz w kieszeni otwiera na niefrasobliwość opiekunów i brak należytej staranności w zabezpieczaniu zwierzęcia na posesji.

Link to comment
Share on other sites

Proszę o informacje na temat przebywającej w schronisku pinczerki Minki - nr na stronie 399. Chodzi mi głównie o jej charakter czy jest zgodna z innymi suczkami, uległa czy dominująca i o jej rzeczywistą wielkość, np ile waży i czy sylwetka jest wpisana w kwadrat czy jamnikowata, bo zdjęcia są zrobione tak, że nie widać czy te śliczne łapki są długie czy krótkie. Bardzo proszę o odpowiedź jeśli ktoś może mi tu coś powiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania i Kajber']Ogłoszeń o zaginionych owczarkach w Łodzi i okolicy jest w sumie chyba ze trzydzieśći z ostatnich 3-4 tygodni- aż sie nóz w kieszeni otwiera na niefrasobliwość opiekunów i brak należytej staranności w zabezpieczaniu zwierzęcia na posesji.[/QUOTE]

ten pies ma około 2-3 lat, tak nam się wydaje
dodałam ogłoszenie na stronie schroniska i alegratce, dowiem się jaki ma numer schroniskowy i w weekend porobię mu zdjęcia do ogłoszeń adopcyjnych.
Pies jest bardzo zadbany i przyjacielski, niestety mamy wrażenie jakby ktoś go wyrzucił z auta niedługo przezd tym, jak myśmy tam jechali, podchodził do aut na Traktorowej i szukał człowieka, chetnie też wsiadł do naszego samochodu, długo nie trzeba go było zapraszać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']Proszę o informacje na temat przebywającej w schronisku pinczerki Minki - nr na stronie 399. Chodzi mi głównie o jej charakter czy jest zgodna z innymi suczkami, uległa czy dominująca i o jej rzeczywistą wielkość, np ile waży i czy sylwetka jest wpisana w kwadrat czy jamnikowata, bo zdjęcia są zrobione tak, że nie widać czy te śliczne łapki są długie czy krótkie. Bardzo proszę o odpowiedź jeśli ktoś może mi tu coś powiedzieć.[/QUOTE]

Mieszka z innymi psami i suczkami w jednym pomieszczeniu i nie wszczyna żadnych bójek. Łapki ma długie. To nie jest miniatura - waży około 8 kilo, ma nadwagę. Nie jest jamnikowata, ale idealnie w kwardat też wpisana nie jest.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz jestem zmuszona prosić o prawdziwe informascje na temat pinczerki Minki399 (numer miał być poprawiony na 933 bo podobno jest błąd).hotel prawa szczeniakarnia. Ja nie mogłam w ostatnią niedzielę pojechać ale pojechała po nią moja koleżanka - chciała ją zabrać na DT i przywieźć do mnie . Gdybyśmy się z suczką polubiły miała od razu zostać u mnie a jesli byłby jakiś problem to koleżanka miała ją zabrać do siebie i szukac jej innego dobrego domu. W schronisku jednak powiedziano, że Minka już została adoptowana. Zaprowadzono moją koleżankę nawet do kojca i pokazano - był tam czarny pinczer w żółtej obroży ale pani ze schroniska zapewniała, że ten piesek jest przeziębiony i że to jest pies a nie suka a Minki już nie ma i powiedziała, że na dowód może psa podnieść i pokazać, że ma ... . Poinformowana o tym zadzwoniłam do jakiejś wolontariuszki, która potwierdziła, że tak, Minka została zaadoptowana już w sobotę. Za jakiś czas otwieram stronę, patrzę a Minka wciąż tam figuruje. Dzwonię więc do schroniska, pytam znowu jak z tą Minką w końcu jest a pani oznajmia mi, że karta Minki jest na miejscu i w bazie jest więc, że nie została adoptowana i nadal siedzi w schronie. Powiedziałam jej co się działo wcześniej, więc pani kazała mi jeszcze raz zadzwonić za 15 min. że ona pójdzie tam specjalnie i sprawdzi osobiście. Zadzwoniłam i pani powiedziała mi z całą pewnością, że Minka siedzi na swoim miejscu w schronie i nawet jest przeziębiona. Proszę więc niech mi ktoś w końcu powie ostateczną prawdziwą wersję - czy Minka w schronisku jest, czy została adoptowana a na jej miejscu siedzi jakiś inny pies ubrany w jej obrożę. Gdyby mi jeszcze ktoś wstawił tu jej zdjęcie (jeśli jest) zrobione z boku tak żeby dobrze było widac sylwetkę i jej wielkość np. na tle nóg człowieka to byłabym bardzo wdzięczna.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...