Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 796
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nie udało się znaleźć domku...
Maleńki bądź szczęśliwy za TM...
Tak mi przykro, łzy same płyną....
Żegnaj piesku...

[IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG][IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG][IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG]

Posted

Zbysiowi się nie udało ,ale może uda się pomóc Sunowi który podobnie jak Zbyś zaszył się w budzie i czeka na śmierć
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=8936373#post8936373[/URL]

Posted

Nie udało sie pomóć Zbigniewowi, przedłuzyć życia na ziemi, ale była wokół niego spora gromadka, która o nim ciepło myslała i myśli, nie był sam.

Śpieszmy się ratować inne. One czekają. Inne owczarki i owczarkopodobne.

Posted

Zbysiu a tak pięknie na mnie patrzyłeś w niedziele.
Żegnaj przyjacielu:-(
Cieszę się, że zdąrzyłam cię poznać.
Bądź szczęsliwy za Teczowym Mostkiem...
Tam już nie będzie ci zimno, tam już nikt nie spojrzy na ciebie jak na starego, niepotrzebnego psa.....

Posted

Jest kilka takich, których nigdy nie zapomnę i do nich Zbyś należy, on był po prostu dobry. Był wspaniałym kompanem dla Rali. Mimo swojego kalectwa, była w nim jaks trudna do okreslenia pogoda ducha.
Osobiście nigdy nie pogodzę się z tym, że "dziwny jest ten świat".

Posted

Szkoda:placz::placz::placz:
Wiem jak trudo psu po wylewie dojść do normy, bo niedawno Kacper to przeszedł. Musiałam cały czas być przy nim. Wyzdrowiał.
Zbynio nie miał tej szansy, szkoda :placz::placz::placz:

Posted

Śmierść Zbysi to dla nas wielka strata....
CZemu tylko dla nas?
Czemu nie znalazł się nikt kto dałby kącik temu psu?:-(
Jeszcze pamiętam jak był przy budzie i pchał swój wielki, kochany pysiol w kolana, tulił się całym ciałem. Tak bardzo był spragniony miłości i czowieka.
I tak ładnie go prosiłam Zbysiu choć do mnie porobię Ci fotki, a on zawsze jak się do niego mówiło wychodził z budy:placz::placz::placz:

Posted

Zbyniu
Miałam awarie komputera, ale cioteczki zadzwoniły do mnie i powiadomiły co się stało. Piesku tak bardzo mi przykro, tak bardzo ci kibicowałam , tak trzymałam kciuki,żebyś przed zima znalazł kochający domek i zaznał wreszcie szczęścia. Nie doczekałeś. Byłeś wspaniałym, kochanym psiakiem, ale ludzie nie poznali się na tobie.
Pobiegłeś wygrzewać się w promykach niezachodzącego słoneczka na Tęczowych Łąkach.
Wiem, ze jesteś szczęśliwy. Nie miałeś domku, swojego pana, ale wiedz, że na zawsze zagościłeś w naszych sercach.
Bądź szczęśliwy w krainie wiecznego szczęścia, miłości i sprawiedliwości

[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/41183753.jpg[/IMG]
[img]http://img136.imageshack.us/img136/9600/w6nt6yd8.jpg[/img][IMG]http://img136.imageshack.us/img136/9600/w6nt[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...