lideczqa Posted March 17, 2004 Posted March 17, 2004 w zyciu szczerze mowiac nie widzialam halti. NIe mam pojecia jak to wyglada. Opanowalismy zwykle spacerowe ciagniecie ale suka nadal sie zrywa do biegu kidy cos zobaczy. A jak ide z wozkiem i z nia denerwuje mnie to straszliwei. Podobno halti jest dosc skuteczna w takich przypadkach a ze wystawa w katowicach nie dlugo to sobie bym mogla kupic. Jednak ona nie znosi kaganca i po wielu probach sie poddalam w tej kwestii. mozna powiedziec pies wygral. trudno. Chodzi mi o to ze jesli pies to czuje jak kaganiec to ja nie mam po co jej tego kupowac. I czy wogole przy takim czyms mozna stosowac halti, czy ona sobie czegos nie uszkodzi? A moze sa skuteczniejsze metody? Quote
Tobi Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 Nic sobie nie zrobi (a jak chcesz miec 100% pewnosci moze miec psa na halti i zwylej obrozy jednoczesnie). Co do podobienstwa do kaganca - niestety pies moze to podobnie odczuwac. Kaganiec i halti opieraja sie na kufie. Moze zbym malo pracowalas z psem by nosil kaganiec? Nalezalo zaczac od bardzo malutkich kroczkow, np. zalozyc i zdjac, zalozyc wcisnac smakolyk (miedzy drucikami) zdjac, itp. itd. Quote
lideczqa Posted March 18, 2004 Author Posted March 18, 2004 on dostaje szalu w kagancu, nie chce smakolykow, nawe sie podejsc do niej nie da zeby zdjac, tzn nie jest agresywna tylko glupieje i sama prubuje. Na spacerze nawet sie nie wysika w kagancu Quote
Rafka Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 po pierwsze halti to nie kaganiec - nie ludz sie ze bedzie tak dzialal. Po drugie jesli nie masz doswiadczenia a twoj pies jest wyrywny to tez nie polecam to mozna mu latwo skrecic kark. Uzywaj halti tylko jako srodk do nauczenia chodzenia przy nodze - do wychamowywania jak bardzo ciagnie. Pamietaj, ze to bardzo mocno dzialajace narzedzie i nieumiejtnie stosowane moze naprawde zrobic krzywde. Quote
lideczqa Posted March 18, 2004 Author Posted March 18, 2004 rafka nie cztales(las) mnie uwaznie. chodzilo mi o odczucia psa Quote
Rafka Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 identyczne jak przy kagancu.... przynajmniej u Rafy.... Quote
Tobi Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 Do Rafki Prawde powiedziawszy nie slyszalem aby pies na halterze skrecil sobie kark. Co prawda w instrukcji napisano tego typu ostrzezenie, ale wg mnie napisano to b. na wyrost (poza tym poczatkowo mozna zakladac haltera razem ze zwykla obroza). Uzywaj halti tylko jako srodk do nauczenia chodzenia przy nodze Halter nie jest srodkiem do nauczenia chodzenia przy nodze. Jak wynika z doswiadczen (rowniez moich) zdjecie haltera to powrot do ciagniecia. Do lideczki: Mysle ze wrazenia psa z halterem beda takie jak w kagancu. Co do jej aktualnej reakcji na kaganiec - niestety teraz ma juz nieprzyjemne skojarzenia, a wiec odkrecenie bedzie duuuzo trudniejsze - co nie znaczy ze niemozliwe. Ja bym zaczal po prostu od zabawy z psem i kagancem (zeby nie uciekal juz na sam widok kaganca). I powolutku, powolutku ... Quote
wendka Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 A u mnie zupelnie inaczej. Kaganiec pies fatalnie znosi, jednak juz nie szaleje w nim, czasem probuje go zdjac. Halterek lub GL pies swietnie toleruje, nie szoruje pyskiem, jak jest spuszczony ze smyczy zupelnie mu nie przeszkadza. Halter ma wiecej paskow na kufie i ludzie z zewnatrz czesto odbieraja jako kaganiec, wiec jezeli masz psa nie gryzacego a musisz pojsc w miejsce publiczne to przejdzie ;) Quote
wendka Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 Co prawda w instrukcji napisano tego typu ostrzezenie, ale wg mnie napisano to b. na wyrost (poza tym poczatkowo mozna zakladac haltera razem ze zwykla obroza). znam elementy, ktore uzywaly haltera do flexi lub linki ... :evil: pewnie to do tego odnosi sie to ostrzezenie. Generalnie zgadzam sie z Tobim odnosnie nauki chodzenia przy nodze i przyzwyczajania psa do kaganca. Mozesz uzywac halter jezeli to dla Twojego psa wystarczy i pies lepiej go zniesie, ale do kaganca zawsze trzeba psa przyzwyczaic. Tak na wszelki wypadek :D Quote
Crazy@ Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 JA zastosowałam halterek nie mając doświadczenia, pies bardzo ciągną i tylko to pomogło. Nawet jak się czasami zrywa do biegu jest delikatnie hamowany. A prowadze go na znyczy autom. i nie widze zwiążku z powyższymi wypowiedziami dotyczącymi skręcenia karku a np. Flexi. Co do odczuć psa: Kufi lepiej znosi halter niż kaganiec, ponieważ ma swobode otwarcia paszczy oraz jest delikatniejsz od niego ( lżejszy ). I jeśli prowadzisz psa na smyczy spełnia role kaganica,gdyż jak się szarpie automatyczie pysk zostaje ściśnięty i pies nie ma możliwości ugryzienia ( pozatym sama nazwa na opakowaniu mówi za siebie " kaganiec-uzda - halter " a to fotka Kufika w haltrku. Quote
wendka Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 A prowadze go na znyczy autom. i nie widze zwiążku z powyższymi wypowiedziami dotyczącymi skręcenia karku a np. Flexi. Miejmy nadzieje ze nie zobaczysz :evil: Halterka nie stosuje sie do flexi lub do linki I jeśli prowadzisz psa na smyczy spełnia role kaganica,gdyż jak się szarpie automatyczie pysk zostaje ściśnięty i pies nie ma możliwości ugryzienia ( pozatym sama nazwa na opakowaniu mówi za siebie " kaganiec-uzda - halter ". Halterek nie spelnia roli kaganca. Ludzie nie znajacy sie na rzeczy moga myslec, ze jest to kaganiec i nie protestowac np. w autobusie, ze pies jest bez kaganca. Osobiscie wole psa prowadzac w halterze, pomimo, ze moj pies sprawia pewne problemy. Jednak dzieki halterkowi moge odwrocic jego uwage smakolykiem oraz mam duzo wieksza kontrole nad pyskiem. Nie patrz na to co jest napisane na opakowaniu. Na oryginalnym opakowaniu po angielsku jest napisane ze jest to "obroza uzdowa" i w przypadku agresywnych psow moze byc uzywana razem z kagancem. Zapewniam Cie, ze gdyby pies ugryzl bedac w halterku - a naprawde moze ugryzc - nie wytlumaczysz sie tym, ze na opakowaniu bylo napisane po polsku "kaganiec uzda - halter". To zalezy z jakiej hurtowni dostales i jaka hurtownik mial fantazje w tlumaczeniu nazwy produktu :evil: Quote
Crazy@ Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 Mam takie szczęcie ze mój pies jest łagodny i nie mam większych problemów wychowawczych ( prócz ciągnięcia :wink: ) Quote
lideczqa Posted March 18, 2004 Author Posted March 18, 2004 dziekuje wam bardzo. Chyba zaryzykuje i kupie halter i zobaczymy. Ona i tak nie bedzie chodzila tylko na tym. Chodzi mi ocos takieog na spacerze kiedy prowadze wozek z dzieckiem i ją, albo kiedy wyprowadza ja moj szwagier; A swoją drogą to musimy sie wziąć i ją oduczyc ciagniecia definitywnie. I tez mam nadizeje ze panowie policjanci sie nie bedączepiac jak bedzie w tym a nie w kagancu bo sie pomylą :lol: A ona jest nie grozna raczej tyle ze pies to pies w koncu Quote
Thaliaa Posted March 18, 2004 Posted March 18, 2004 Czy Halter to to samo co kantarek :oops: :question: :question: :question: :question: :question: Quote
Mokka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 To samo :D Lideczka, padła tu już propozycja stosowania haltera razem z obrożą i popieram to. Pies idzie na smyczy, halter jest poluzowany, nie powoduje dyskomfortu. Dopiero jak pies zacznie ciągnąć - przytrzymujesz smycz od haltera i kantarek zaciska się na psim pychu - jak przestaje, halter znowu luźny. Najlepsza do tego jest smycz, która ma karabińczyki na obu końcach. Poza tym ta metoda pozwoli Ci łagodnie przyuczyć psa do haltera, bo zawsze możesz go poluzować i korzystać tylko z obroży. :) Quote
lideczqa Posted March 19, 2004 Author Posted March 19, 2004 czy to sie da obsluzyc jedna reka? bo ja przypomne ze w drugiej wozek prowadze:) Quote
Mokka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 czy to sie da obsluzyc jedna reka? bo ja przypomne ze w drugiej wozek prowadze:) Odrobina zdolności manualnych i da się zrobić. :D Sróbowałabym jednak najpierw potrenować bez wózka, jeśli chcesz, aby działało prawidłowo. My ostatnio używamy halterka raczej rzadko, ale czasami cho :wink: dziłam na spacerek z dwoma psami na smyczy, w tym jeden miał smycz podwójną i jakoś dało się to opanować. Quote
wendka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 lideczqua: przyzwyczajaj pomalu psa do halterka. Najpierw w domu z duza iloscia smakolykow, ktore pies najbardziej lubi, niech mu sie dobrze kojarzy. Jak jest niejadkiem to z zabawa. W domu nakladaj na krotko na poczatek. Nic na sile. Kiedys wydawalo mi sie pies musi lubiec kaganiec, spcejalnie go do niego nie przyzwyczajalam i nie lubi kaganca do dzisiaj. W halterek sam wklada pysk. Da sie wiec to zrobic :D Quote
Rafka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 Mysle, ze jednak trzeba uwazac z halterem u bardzo wyrywnych psów. Po pierwsze pies latwo może zdjąc go a dwa ze szarpnięcie psa w momencie gdy sie wyrywa może naprawde skręcic mu kark. Nie potępiam kantara ( sama czasem uzywam) ale poprostu ostrzegam zeby nie isc na latwozne i nie zafundowac psu kantara na cale zycie a stosowac tylko w razie OGROMNEJ koniecznosci. Quote
Mokka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 Odpowiednio dopasowany halter nie ma prawa być zdjętym przez psa. :D Quote
Rafka Posted March 19, 2004 Posted March 19, 2004 Orginalny - Gentle Leather nie ale nasze polskie owszem, sa banalne do sciagniecia, nawet te szyte na miare.... Quote
PALATINA Posted March 20, 2004 Posted March 20, 2004 Powiedzcie mi, czy taki halter ma dużo tych pasków itd? Czy nie przeszkadzałaby obfita sierść??? Kupiłabym coś takiego mojej Czacie. Czata ciągnie raz bardziej, raz mniej... Jest przyzwyczajona do kagańca, bo często jeżdzimy autobusem, a jak była mała zjadała kupki i różne śmieci, więc od małego chodziła w kagańcu. No i ludziska nie czepialiby sie, że pies bez kagańca (bo teraz ograniczamy się do autobusów) - pomyśleliby, że to kaganiec. Są różne rozmiary takich halterów? Trzeba przymierzać, czy da się wyregulować? (nigdy w zyciu czegoś takiego nie widziałam :oops: ) Quote
lideczqa Posted March 20, 2004 Author Posted March 20, 2004 ja zakupilam i szczerze mowiac to ten moj m ana tyle wysoko te paski ze ja bym sie nie naciela ze to kaganiec. PO drugie to nie wiedzialam ze to tak trudno dostac!. Kupilam dopiero na wystawie dzis w katowicach i milei to ludzie tylko na 2 stoiskach a reszta nawet nie wiedziala co to jest. Kupilam raczej badziewie ale szkoda mi bylo 87 zl dac za cos co nie wiedzialam czy bedzie nam sluzyc. Zalozylam i sunia reaguje lepiej niz na kaganiec ale na wszelki wypadek zdjelam i powoli przyzwyczajam Quote
Aireedhelien Posted March 20, 2004 Posted March 20, 2004 rozumiem ze gdy pies nosi halterek to nie ma problemow z ciagnieciem, ale co bedzie po jakims czasie kiedy np. zaczyna chodzic w szelkach - ciagnie czy nie??? Quote
lideczqa Posted March 20, 2004 Author Posted March 20, 2004 Tobi pisze ze ciągnie. MI tam jest potrzebne zeby z mna na spacerze (tzn ze mna i wozkiem) nie ciagnął a rownolegle moge ja uczyc chodzenia przy nodze bez haltera Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.