malawaszka Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 i co ico?????? :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 No jak tam ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted October 15, 2007 Author Share Posted October 15, 2007 [B][COLOR=Red]Ali został adoptowany![/COLOR][/B] :Cool!: Po Brygidę nikt nawet nie zajrzał... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 hurrraaaaa bądź szczęśliwy Alusiu!!!!! :drinking: a za Brygidkę w takim razie trzymamy nadal :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olifka Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 Tak tak tak:multi: Tylko jeszcze trzeba Bryguście znaleźć domek :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 Suuper :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 ALI powodzenia :multi::p Domek oczywiście superowy i sprawdzony...? Brygidka też znajdzie, jeszcze chwilkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 16, 2007 Share Posted October 16, 2007 No i trzeba tytuł zmienić ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 21, 2007 Share Posted October 21, 2007 Brygidko pamiętam o Tobie cały czas :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Brygidka czeka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 a po Brygidę zgłaszał się chętny (na telefon mojej znajomej), mieliśmy się spotkać w niedzielę, po czym zadzwonił, że on nie... no i nic. wciąż czekamy. w niedzielę szaleliśmy za patykiem. zauważyłam, że Brygida bardzo lubi gonić za patykiem; dość szybko rozgryza jednak pojedyncze egzemplarze więc trzeba mieć ich kilka... nieco gorzej jest z przynoszeniem; a ponieważ nie jest bardzo łakoma, miałam problem, żeby ten patyk od niej wyegzekwować... może też wciąż przeżywa schronisko; nie wiem, ale nie idzie ani na suche, ani na kurczaka gotowanego, którego trochę miałam. jej miska zwykle nie jest w pełni opróżniona; co prawda stan żarcia pozostawia wiele do życzenia ale suche - to suche, a suchego też nie rusza zbytnio... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 haha moja Luna też nie odda patyka za nic - po prostu niektóre psy nie są aporterami i tyle - lubią jak się im rzuca patyki, ale potem wolą lezeć i je unicestwiać a potem chcą następne :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Brawwwwoooooooooooooooo no i następny sznupek w domku!!!! Moja Amiga też niechętnie aportuje, za to nawet nowo wsadzony bez mi wytargoliła z ziemi, bo to przeciez był jakby patyczek do gryzienia!:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 24, 2007 Share Posted October 24, 2007 dalej nic???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted October 25, 2007 Author Share Posted October 25, 2007 i nic - ogłoszenia dała moja znajoma, ale mówi, że nikt sensowny nie zadzwonił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Brygidko ja o Tobie wciąż pamiętam!!! podnosimy i wykorzystujemy do rozgłoszenia ważnej akcji!! [URL]http://fundacja-emir.org/petycje/pomoc_emir.htm[/URL] [COLOR=Red][B]Emir potrzebuje naszej pomocy! Proszę wyślijcie maila - dla nas to minutka roboty a może pomóc tysiącom OPP [/B][/COLOR] __________________ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Brygida dalej czeka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted November 1, 2007 Author Share Posted November 1, 2007 i nic, i nic... powinna pojawić się w jutrzejszej gazecie, bo wysłałam ogłoszenie. będe czkać na TEN telefon... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 A my czekamy razem z nią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted November 5, 2007 Author Share Posted November 5, 2007 Brydzia będzie w kolejny piątek w gazecie. w ostatnią sobotę dzwonili jacyś ludzie, ale coś pachniało, że dom jest niezbyt, niezbyt... na pytanie o wizytę przedadopcyjną przestraszyli się i więcej nie zadzwonili. w niedzielę byliśmy na spacerze, Brygida coraz ładniej wykonuje komendy. nagrody za nie nie chce, po choć jej kurczaka podsuwam, ona zaraz się rozprasza i wcale nie chce wziąć. nagradzamy więc zabawą kijem... znowu za to obszczekała kolegę. nie wiem, ile w tym agresji, a ile przyzwyczajenia... ona jak widzi psa, kładzie się i bacznie obserwuje albo wypręża się i czujnie podnosi łapkę jak psy myśliwskie wystawiające zwierzynę ;) po czym staruje ze szczekaniem. tak jest na spacerach, z drugiej strony - w schronisku interesuje się psami w pozytywnym tego słowa znaczeniu, malutkie kurdupelki z ciekawością obserwuje, a z trójnogim kolegą z sąsiedniego podwórka powiedziałabym, że się nawet polubiła... gdy trójnogi Morus biega po podwórku, to Brygida wystaje przy siatce i kręci bezogoniastą pupką :) myślę, że można by spróbować zapoznać psiaki na neutralnym terenie, ale póki co Morus nie umie chodzić na smyczy, więc jeszcze długa droga... na dodatek w tej chwili nie ma dużego wolnego boksu z dwiema sporymi budami... więc z ewentualnego towarzystwa nici... ponadto Brydzia zaczęła gonić koty, bo chyba poczuła się trochę pewniej... i dostała czerwoną obrożę skórzaną w spadku po koledze, który pojechał do nowego domu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Brygida skikaj ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 sporo olbrzymków mamy jakoś ojj sporo :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted November 19, 2007 Author Share Posted November 19, 2007 ponoć są zainteresowani, domek z ręki mojej znajomej. Brydzia rusza na sterylkę (oj było dużo suczek w kolejce a jak już wszystko było gotowe to Brydzia nam z cieczką wyskoczyła, no i wszystko się przesunęło... ale teraz sznaucerka już będzie zrobiona, więc o rozmnażaczy nie ma obaw :)), oby tylko się ludzie zdecydowali... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 19, 2007 Share Posted November 19, 2007 noo to zaciskamy z całej siły :kciuki: i za pomyślną sterylkę i za domeczek :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted November 20, 2007 Share Posted November 20, 2007 Dziś chyba dobry dzień bo czytam tyle dobrych sznaucerzych wieści. :kciuki: za powodzenie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.