Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!


Recommended Posts

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

Dzwonił pan do którego pojechał jamniczy dziadzio. Dziękował i płakał ze wzruszenia. Dziadzio popróbował Danonków, kiełbasy z dzika, zwiedził dom , ogródek i zaległ w nowym koszyku na poduszeczkach. Jutro jedzie na przegląd do weta bo ma katar. Mamy obiecane zdjęcia i częste relacje.

Posted

[quote name='Patyś_']Uf, poogłaszane :)
Została mi jeszcze Gera, ale już mi oczy siadają... Ide korzystać ze słonka![/QUOTE]

Patyś wstawisz linki?

@Dorotko nie widać przy tytule ogloszenia pysia Malty. możesz wejść w edycje w ogloszeniu i zaznaczyc zdjęcie miniaturka. to kosztuje chyba kilkanaście groszy dodatkowo.

Posted

[url]http://www.oferty.pl/pl/category/zwierzeta-psy/region/w-polska-warminsko-mazurskie/[/url]
chociażby tutaj, reszta na stronach jakie podałam wczoraj. ( m.in. przygarnijzwierzaka, ojej, adopcjepsa itd) Ogłaszałam Bola, Baskira Maltę i Gaję.

Posted

świetnie. oby coś z tego wyszło:)

tutaj charcicy allegro
[URL]http://allegro.pl/item1060874673_chart_mix_charta_sunia_w_schronisku.html[/URL]

ogłosiła kordonia

Posted

Charcice wysłalam na charcie forum. Jest tak wystraszona, że próbowała wyjść przez uchylone okienko Zaklinowała sobie łapę, pracownicy musieli nagimnastykować się aby ją uwolnić. Ta sunia potrzebuje dużo uwagi, ciepła, aby powróciła do narmalności. Bardzo nie spodobała mi się kobieta,która ją oddała, być moż tu siedzi przyczyna panicznego lęku suni.

Posted

w Sobotę posiedziałam z nia trochę w kontenerze. Jak trzymałam ją za obroże, i pozwoliłam wyglądać przez otwarte okno to się trochę rozluźniła. Nawet polizała mnie po szyji. to kochana sunia, ale jest przerażona :( Na spacer próbowała ją z Gosią wyprowadzić ale to nie było wykonalne :(

Posted

[quote name='basia0607']Charcice wysłalam na charcie forum. Jest tak wystraszona, że próbowała wyjść przez uchylone okienko Zaklinowała sobie łapę, pracownicy musieli nagimnastykować się aby ją uwolnić. Ta sunia potrzebuje dużo uwagi, ciepła, aby powróciła do narmalności. Bardzo nie spodobała mi się kobieta,która ją oddała, być moż tu siedzi przyczyna panicznego lęku suni.[/QUOTE]

Jak długo ona jest w schronisku? Bo jest okrutnie podobna do suczki z mojej dzielnicy, łapy bym sobie dała uciąć że to ten sam pies. Identyczny wygląd i lęk. Sunia o której mówię była wzięta ze schroniska za szczeniaka...

Posted

Ona była brana ze schronu jako szczeniak, oddana chyba w piątek - podobno właściciel w więzieniu - to zapamiętałam, z tego co mówiła Gosia. Jej siostra nadal jest u nas.

Posted

[quote name='Patyś_']Ona była brana ze schronu jako szczeniak, oddana chyba w piątek - podobno właściciel w więzieniu - to zapamiętałam, z tego co mówiła Gosia. Jej siostra nadal jest u nas.[/QUOTE]

Tak jak myślałam. Hmm.. czy w więzieniu to bym nie powiedziała, mieszkają blok obok. Suczka non stop biegała luzem, poonieważ na smyczy kobieta która ją wyprowadzała nie była w stanie jej utrzymać... Ogólnie strasznie przerażona, nie wychodziła dalej niż na siku pod blok...

Posted

[quote name='Gonitwa']Tak jak myślałam. Hmm.. czy w więzieniu to bym nie powiedziała, mieszkają blok obok. Suczka non stop biegała luzem, poonieważ na smyczy kobieta która ją wyprowadzała nie była w stanie jej utrzymać... Ogólnie strasznie przerażona, nie wychodziła dalej niż na siku pod blok...[/QUOTE] :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:

Posted

Czyli tak jak z Gosią podejrzewałysmy, ktoś nie portafi psa wychować :( A sunia tylko na tym cierpi :(
Biedna Lulu... Jak widać, nie zawsze się uda z domem, nawet gdy wszyscy bardzo się starają...

Posted

a kiedy ona byla wzięta, bo jesli za purzyka, to nikt sie nie starał.

ktora to jest jej siostra?


tragedia z tą lulu. jest wyraznie charcia, nie jest to pies dla każdego. i nie każdy da sobie radę. a cóż dopiero jakis pierwszy lepszy margines.

Posted

[quote name='Niebieska713']:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:[/QUOTE]

Zawsze podbiegała do moich psów, chciała się przwitać, ale tylko gdy żaden z moich nie wykonał bardziej gwałtownego ruchu - inaczej wiała jak najdalej mogła. To samo tyczy ludzi, niby chciała podejść, ale na najmniejszy gest ręką uciekała... Nie widziałam nigdy żeby ją bili, wiem tylko że "zapuścili" ją do takiego stanu że przestali dawać sobie z nią radę...

Posted

[quote name='Charly']a kiedy ona byla wzięta, bo jesli za purzyka, to nikt sie nie starał.

ktora to jest jej siostra?


tragedia z tą lulu. jest wyraznie charcia, nie jest to pies dla każdego. i nie każdy da sobie radę. a cóż dopiero jakis pierwszy lepszy margines.[/QUOTE]
Chyba wydane za animalsów, obie są młodę, ząbki śliczne... Jej siostra jest mniejsza od niej i trochę ... mniej atrakcyjna. Jest chyba nawet na stronie schroniska podana do adopcji...

Posted

a wiesz konkretnie kiedy przyszły i kiedy wydane zostały? jak się nazywa jej siostra?


edit; ok, zapytam gosie


jedyna ktora mi przychodzi do glowy to Kiribati...zupelnie nie jest podobna. Przyszła chyba w styczniu, czy lutym za czasów poprzedniej pani kierowniczki i jako jedyna zmiotu została. cala reszta zostala wydana już w marcu 2009r. ale nie wiem dokładnie. nie pracowałam wtedy jeszcze.

kurcze. to musi byc kiribati. ona jedyna zostala i tez jest strachliwa. pysk ma wąski. zaraz poszukam zdjęc.

[URL]http://upload.miau.pl/3/208533.jpg[/URL]

Posted

[quote name='Charly']a wiesz konkretnie kiedy przyszły i kiedy wydane zostały? jak się nazywa jej siostra?[/QUOTE]


Ta suczka nie ma roku na 100%, kiedyś z tym facetem rozmawiałam i on mi mówił ile ma, tylko za chiny nie mogę sobie przypomnieć, nie spodziewałam się że zrobią coś takiego..

Posted

Nie działą mi schoniska więc nawet nie sprawdzę... Ale konkretnych dat nie sprawdzę, bo nie mam jak : P Chociaz jutro jak dojadę nie omieszkam się dowiedzieć.
Edit: Charly ja myślę o innej suczce, tej króta na stronie schonu ma imie chyba Luizjana... Albo jest gdzieś obok tej suczki. Strachliwa czarna podpalana, mieszkała w szczeniakarni koło 18, razem z moją Voltą.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...