Różyczka sunia po operacji i rehabilitacji mieszka już w DS

[zachary]

O 22.03.2016o13:18, Moli@ napisał:

Panienka w doskonałym nastroju/kondycji...rozrabia oko otworzy i już gotowa do zabawy

Konsultacji nie było z powodu problemów transportem

 

O 31.03.2016o20:34, buniaaga napisał:

Gdyby konsultacja Róży była bardzo pilna to przede wszystkim ja prosiłabym o pomoc z transportem lub tak jak piszesz podstawiłabym swoje eleganckie auto.

Na dzień dzisiejszy muszę się też skupić na tym żeby konto Róży nie świeciło pustkami.

To może ustalcie jedną wersję...Konsultacji nie było z powodu problemów z transportem...czy konsultacja u ortopedy to nie jest pilna sprawa?...." Śruba poluzowana ale jest...i to według Ciebie Moli@ właściwy stan w tej łapie?...Termin konsultacji miał być po 20 lutego, no....to przecież może być równie dobrze i 31 grudnia 2016 roku, prawda, buniaaga?...Jeśli kasa Różyczki jest pusta to my z doris66 pokryjemy koszty konsultacji u ortopedy.

[Moli@]

7 godzin temu, zachary napisał:

 

To może ustalcie jedną wersję...Konsultacji nie było z powodu problemów z transportem...czy konsultacja u ortopedy to nie jest pilna sprawa?...." Śruba poluzowana ale jest...i to według Ciebie Moli@ właściwy stan w tej łapie?...Termin konsultacji miał być po 20 lutego, no....to przecież może być równie dobrze i 31 grudnia 2016 roku, prawda, buniaaga?...Jeśli kasa Różyczki jest pusta to my z doris66 pokryjemy koszty konsultacji u ortopedy.

Nie ustalałyśmy i nie będziemy ustalać jednej słusznej/poprawnej wersji która "ładnie" będzie prezentować się na wątku. Piszemy prawdę...my i bunaaga!

Co stanie się po wyjęciu śruby tego na 100% nikt nie wie! Mówimy o pozrywanych ścięgnach a nie o kościach, które zrastają się szybko.

Konto Różyczki nie świeci pustką!....

Doris66 bardzo dobrze wie, że mamy nieposzlakowaną opinię w lecznicy, że decyzja o zabiegu była podejmowana praktycznie przy zerowym stanie konta, że lekarze znając sytuację suni podjęli decyzję o natychmiastowym zabiegu w pierwszym możliwym terminie.

[buniaaga]

zachary Ty oczywiście zawsze zrozumiesz wszystko jak sobie zechcesz .

 nie jestem typem  spiskowca dlatego nie ustalam z nikim żadnych wersji.Piszę jak jest.

I nie będę też prowadziła na wątku  przepychanek z Tobą ,bo to też nie w moim stylu.Psu tylko szkodzi a nie pomaga.

Problemy z transportem ze strony dt były ale w związku z tym że konsultacja nie była pilna dlatego ja( odpowiedzialna za psa) nie załatwiałam innego transportu.

Na koncie Róży są jeszcze jakieś pieniądze,pewnie na konsultację wystarczy.Ale kasa potrzebna jest też na utrzymanie Róży więc stąd mój wpis że muszę się też skupić na jej koncie .

 

 

[Moli@]

Stan konta uzupełniony - str 3

Na koncie Różyczki - 463,80 zł - 02.04.2016

200 zł - koszt opieki i utrzymania za kwiecień nie odliczony... Konto Różyczki "zamrażamy", wypłaty tylko na konsultacje, zabiegi...

[zachary]

Buniaaga, nie jestem typem spiskowca ale czytam, co piszecie i tyle. Moli@ wyraźnie napisała,że "konsultacji nie było z powodu kłopotu z transportem". Ty napisałaś,że musisz się skupić na koncie Róży, bo świeci pustkami" i stąd nasza propozycja pomocy finansowej. Skoro nie jest potrzebna, to dobrze. Przyjęłam do wiadomosci. Gdzie tu spiskowanie?.

[buniaaga]

30 minut temu, zachary napisał:

Buniaaga, nie jestem typem spiskowca ale czytam, co piszecie i tyle. Moli@ wyraźnie napisała,że "konsultacji nie było z powodu kłopotu z transportem". Ty napisałaś,że musisz się skupić na koncie Róży, bo świeci pustkami" i stąd nasza propozycja pomocy finansowej. Skoro nie jest potrzebna, to dobrze. Przyjęłam do wiadomosci. Gdzie tu spiskowanie?.

napisałam wyraźnie że nie będę bawiła się w przepychanki.

Każdemu kto chce pomóc Róży jestem i będę bardzo wdzięczna.

 

[Aldrumka]

spokojnie....

może napiszcie kiedy planowana jest konsultacja ?

a gdzie znajdę jej ogłoszenia - chciałam komuś podesłać

 

[buniaaga]

8 godzin temu, Aldrumka napisał:

spokojnie....

może napiszcie kiedy planowana jest konsultacja ?

a gdzie znajdę jej ogłoszenia - chciałam komuś podesłać

 

Konsultacja w planach na ten miesiąc o ile nic lecznica nie zmieni,więc najlepiej jak napiszę już po.

Ogłoszenia np.na Olx , lub podaj mi namiar na osobę to wyślę jej info i zdjęcia Róży 

 

 

[Aldrumka]

dziękuję, znalazłam

[buniaaga]

Słonko świeci więc Róża rozkwita:)

 

[buniaaga]

[doris66]

Piękna...nie rozumiem dlaczego nikt jej nie chce.? Ale ogłoszenia z tymi nowymi zdjęciami będą świetne. Moze teraz, tym razem ktos zauważy.

[buniaaga]

No mam nadzieję że w końcu ktoś wypatrzy Różę.Zdjęcia w ogłoszeniach zmienione.

[buniaaga]

Róża była dzisiaj na konsultacji u profesora Adamiaka.

Tak w skrócie opisując najważniejsze:

Po badaniu stwierdził że śruba która się lekko wcześniej poluzowała bez zmian tzn nie odkręca się bardziej.

Decyzja na dzień dzisiejszy jest taka żeby nie wyciągać śrub.Zapewniają stabilizację.Mięsień w dużo lepszej kondycji ale ćwiczenia w domu nadal zalecone.

Róża została też dzisiaj zaszczepiona i zabezpieczona od kleszczy

 

 

 

 

[buniaaga]

A po wizycie pospacerowałyśmy z Różą.

To już nie ta sama obolała,podkulona sunia.

Nie przeraża ją ruch miejski.Ładnie chodzi na smyczy,ale uwielbia też jeździć samochodem :)

Do ludzi nastawiona bardzo pozytywnie.Mogłam ją podnosić,przytulać,poczęstowała mnie nawet buziakiem 

Ale oczywiście w swoją opiekunkę zapatrzona jak w obraz :)

Reaguje na głos spotkanych dzieci.

 

 

 

[Poker]

Sunia jest po prostu CUDOWNA. Mam nadzieję ,że mimo nie do końca zdrowej łapki ktoś się w niej zakocha.

[mar.gajko]

Śliczności jest. Ale chyba tę łapkę często podnosi - odciąża?

[buniaaga]

29 minut temu, mar.gajko napisał:

Śliczności jest. Ale chyba tę łapkę często podnosi - odciąża?

Tak,łapkę podnosi.

Dzisiaj zaczepiał ją na spacerze kawaler ,jakiś taki mały rasowy, ładnie wystrzyżony.Ale Róży chyba nie przypadł do gustu więc go w końcu obszczekała z daleka na czterech łapach.

[mar.gajko]

Godzinę temu, buniaaga napisał:

Tak,łapkę podnosi.

Dzisiaj zaczepiał ją na spacerze kawaler ,jakiś taki mały rasowy, ładnie wystrzyżony.Ale Róży chyba nie przypadł do gustu więc go w końcu obszczekała z daleka na czterech łapach.

Może to z nieśmiałości ;)

[Moli@]

9 godzin temu, Poker napisał:

Sunia jest po prostu CUDOWNA. Mam nadzieję ,że mimo nie do końca zdrowej łapki ktoś się w niej zakocha.

Śliczna, radosna panienka...rodzina z dziećmi i pełnia szczęścia :)

[Moli@]

9 godzin temu, mar.gajko napisał:

Śliczności jest. Ale chyba tę łapkę często podnosi - odciąża?

Często podnosi ale często stoi, biega na czterech, widać  że nie sprawia jej bólu...to jej łapka  którą czuje a nie sztuczna proteza.

Padła sugestia ( dogomaniaczki ) amputować bo obciąża kręgosłup... pozostawiam bez komentarza ;)...

Pan doktor zaleca ćwiczenia, masaż amputacji nie rozważa.

[buniaaga]

Nie wiem co tam kto wcześniej sugerował.Łapka zostaje przy Róży :)

Dla mnie wczoraj profesor wręcz pokazał (na  plastikowym modelu) jak wyglądał uszkodzony bark Róży.I co zrobił z nim podczas operacji.

Moli@ rozmrażaj konto Róży,przecież jej utrzymanie kosztuje.

I latajcie po ogrodzie z taczką . Z taczką z Roży :):)

[Moli@]

OK, rozmrażamy

 

Wizyta kontrolna u profesora bezpłatnie

Koszt obroży i szczepienia opłaciła buniaaga

[buniaaga]

Nowe świeże zdjęcia w ogłoszeniach ruszyły trochę zainteresowanych sunią

Tylko że na dzień dzisiejszy otrzymuję jedynie smsy,maile,telefony z dziwnymi pytaniami typu czy Róża będzie gubiła dużo sierści? albo czy na pewno nie zrobi siku w domu przez osiem godzin itp.

Hm czekamy dalej.

[doris66]

Głupie pytania głupich ludzi. Nie dla takich Różyczka jest przeznaczona.