Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

48ob4v6otd3k_t.jpg

rjjpdabwelvm_t.jpg

wj8mip01ubo1_t.jpg

xqkp6zdtscwg_t.jpg

 

Nałokietnik z podwójnej dzianiny z gąbką w środku. Chodziła w obu na zmianę, trzymają się, nie przeszkadzają, akceptuje. Po dłuższym pobycie na podwórku nie płacze.

Będzie próba zrobienia nałokietnika na drutach z wełny

Posted
O 10.01.2016o00:00, Aldrumka napisał:

zrobiłam przelew z drugiego bazarku prosze o potwierdzenie na wątku

 

 

Dziś sprawdziłyśmy konto

80 zł - 07.01.2016 - Aldrumka (bazarek)

Dziękujemy w imieniu Różyczki

Posted

Różyczka była w poniedziałek i dziś na rehabilitacji. Pani doktor/rehabilitantka zdecydowała że Różyczka nie będzie ćwiczyć na bieżni i wykonała delikatne ogrzewanie lampą i ćwiczenia manualne. Ruchomość stawu łokciowego jest bardzo ograniczona, przy próbie większego rozwarcia Różyczka popiskuje, zabiera łapkę. W grudniu reagowała podobnie i pani doktor zaleciła wtedy dużą ostrożność, nic na siłę.

Dziś podjęła decyzję o ponownej konsultacji z profesorem, zaleciła wykonanie zdjęcia stawu łokciowego w celu sprawdzenia rozmieszczenia blaszek.

Ograniczone rozwarcie stawu łokciowego skraca łapkę i panienka staje tylko na przednią część - okolicę palców, nie stawia całej łapki na podłodze - wydłuża w ten sposób łapę. Nadal chodzi, biega na czterech łapach jak ma ku temu ważny dla siebie powód a przy założeniu niewygodnego bucika na zdrową używa łapkę rehabilitowaną

W piątek zostanie wykonane zdjęcie

Konsultacja z profesorem Adamiakiem wstępnie umówiona na 22.01

Rehabilitacja została zawieszona, czekamy na opinię/decyzję profesora

 

Posted
1 godzinę temu, mar.gajko napisał:

Oj, da radę. Łapka, aby była w miarę. Nikt nie każe Różyczce w maratonach biegać :)

Najgorsze, że te płytki zostają. Na pewno nie można ich usunąć?

 

Pani doktor też się nad tym zastanawia czy na pewno płytki muszą zostać.

Gdzie dokładnie są, chce sprawdzić czy zrost jest pełny bo przed zabiegiem były ubytki w kościach

Są postępy... noga grubsza już nie rzuca się tak bardzo w oczy, sprawniejsza, potrafi ją wykorzystać i najważniejsze że ją ma, że nie doszło do amputacji

Nikt nie chce ryzykować uszkodzenia stawu a profesjonaliści, obie Panie rehabilitantki, lekarz operujący mówią że gdyby to było złamanie nie byłoby takiego problemu

Posted

Różyczka jest przygotowana.Ma zrobione zdjęcia/prześwietlenie wszystko co potrzebne do wizyty u Adamiaka

Termin wizyty został przez lecznicę przełożony na 29.01 wtedy dopiero będzie dostępny profesor.

Poza tym u Rożyczki wszystko ok.

Posted

Różyczka była wczoraj na wizycie u profesora

Obejrzał dokładnie Różę i zdjęcie.

Jest poprawa jeżeli chodzi o łapkę ale tu cudów nie będzie łapka nigdy nie będzie w 100% sprawna.

Między innymi z tego powodu że Róża miała pozrywane ścięgna które są połapane blaszkami/tasiemkami mówiąc tak po naszemu.

Jedna ze śrub która trzyma kości lekko się odkręciła.Te śruby będzie trzeba prawdopodobnie wyjąć,ale jest jeszcze za wcześnie.

Za miesiąc kolejna wizyta i prześwietleniei wtedy być może bliższy termin wyjęcia śrub.

Do tego czasu nie jest zalecana przez prof intensywna rehabilitacja ale dużo ruchu np.zabawy z innymi psami,masaże.

Moli@ mam nadzieję że nic nie pokręciłam i dobrze zrozumiałam :)

 

Posted

U Róży wszystko dobrze.

Ostatnio ganiała po podwórku z psami zapominając o chorej łapce i pędziła na czterech.

Rozkręciła się u Moili@ pokazuje swój charakter.Jest ciekawska,zagląda w każdy kąt 

Do tego co się okazało uwielbia oglądać telewizję ! Najbardziej programy przyrodnicze!

Siada i gapi się w TV :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...